Cristiano Ronaldo
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Skąd to założenie? Dopóki dyskusja nie zbacza na pole wycieczek personalnych to generalnie nie widzę problemu, nawet jeśli nie zgadzam się z rozmówcą.
Uważam, że mylicie przyczynę ze skutkiem i dorabiacie do tego teorię, która wam pasuje. Nie zgadzam się z 'waszą prawdą', ale tej konkretnej nie będę piętnował czy tępił, bo szkoda zachodu. Co najwyżej pośmieje się jak @Maly wejdzie na czat i napisze o "winie Ronaldo"
Kibice Realu życzyli sobie dokładnie tego samego jak Portugalczyk odchodził. Wejdź sobie na http://forum.realmadryt.pl/ i zapytaj jak wyszło
Co do rzutów wolnych to popieram, bo tu sytuacja jest zero-jedynkowa. Albo podchodzisz do stojącej piłki i trafiasz, albo nie.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- PanWu
- Juventino
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018
- Posty: 110
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018
Panowie, to nie Ronaldo jest problemem tej drużyny, bo w sumie patrząc na całokształt to on akurat nie zawodzi. Problemem jest brak pomysłu na grę, brak reżysera gry, trener co się dopiero uczy zawodu i słaba dyspozycja paru graczy z podstawowej jedenastki. Trzeba przeżyć ten sezon, dobić do TOP4 i koniecznie powalczyć o pana nazwiskiem Locatelli. To powinien być priorytet, bo środek pola jest żałosny. A co do Cristiano... o to jego liczby w barwach Juventusu... 117 meczów - 90 goli, 21 asyst. Przecież to są liczby z kosmosu. Narzekanie na niego jest niepoważne.
PS. Wolne by sobie odpuścił, tu się zgadzam.
PS. Wolne by sobie odpuścił, tu się zgadzam.
Forza Juve!
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1703
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Oczywiście w ogólności masz rację, ale czy tak to widział Sarri?Maly pisze: ↑28 lutego 2021, 11:32Powinien skupić się na polu karnym i właśnie tam szukać piłek (notabene tak to to widział Sarri) a on co mecz pacyfikuje większość naszych akcji zejściem do środka i próbą strzału. Najgłupszy obrońca w Serie A wie jak to będzie wyglądało i nawet jeśli raz na 5 meczów takie coś mu się uda to na tego jednego gola poświęconych zostało z 30 akcji.
Ostatnim, który przyklejał Ronaldo do pola karnego był... Allegri. Właśnie u Sarriego zaczęło się notoryczne schodzenie ze skrzydła. Za Andrzejka Kris już całkiem robi sobie co chce.
Facet jest zbyt stary i przewidywalny, by bić choćby ligowych średniaków solowymi popisami. Wie o tym cały świat, ale pion sportowy Juventusu to miękiszony, które bardziej boją się fochów celebryty, niż degradacji sportowo-finansowej.
W polu karnym Ronaldo wciąż jest groźny i tam powinien być, bo konstrukcja w jego wykonaniu wygląda tak, jak napisałeś. I tak jest co mecz, wystarczy bliżej się przyjrzeć.
Allegri: CR 21 bramek (Serie A), mistrzostwo z palcem w tyłku
Sarri: 31, mistrzostwo ledwo dowiezione
Pirlo: 19/23 kolejki, walczymy o top4
Można się spierać czy jest tu zależność, czy tylko zbieg okoliczności. Moim zdaniem zależność jest oczywista.
Juventus daje zbyt wiele władzy ludziom, którzy nie są fachowcami w danych obszarach. Tyczy się to "rozgrywania" CR7 jak i "trenowania" Andrzejka.
Zarząd stworzył klub kokosa, fabrykę lajków opartą o hype znanego nazwiska. Jest to typowa wydmuszka, nie wypełniona żadną treścią.
Brakuje wyrazistej postaci, która zbierze to wszystko do kupy i poukłada. Taką postacią zazwyczaj jest trener.
Już nie chcę jechać po Pirlo bo to amator, ale (ale muszę ) jemu serio brakuje pokory. Powinien pierwszy wiedzieć, że jest lamusem w swoim fachu, tymczasem on próbuje wymyślić futbol od nowa. Za nami jakieś 60% sezonu i nikt nie wie co my właściwie próbujemy grać. Całe hybrydowe pierdo-lolo to kolejna ściema, czasem uda się wygrać kiedy wszyscy są zdrowi. Nic konkretnego nie zostało wypracowane. Co jest charakterystycznego w grze Juventusu? Nic. Albo uparte rozgrywanie od tyłu, którym właśnie skompromitowaliśmy się w Europie.
Cała praca Sarriego i Allegriego została wyrzucona do śmietnika. Ostatni raz graliśmy 3-5-2 w sezonie 2015/16. No ale przychodzi fircyk z wąsem i teraz będzie jego. I wdrażamy te kosmiczne pomysły. To jest absurd w świecie futbolu i biznesu w ogóle. Absolwent mechaniki porozmawiał z prezesem Ferrari i został zatrudniony jako główny inżynier.
Mamy w miarę sensownych skrzydłowych. Typowych skrzydłowych do ataku, jeden jest w mocnym gazie. Przyspawać Ronaldo do pola karnego, niech będzie dla nich punktem odniesienia. Niech grają do niego. Niech Makeni wbiega, ma łatwość znajdowania pozycji, dobrze główkuje i CR nie będzie sam jak palec. Nope. Jeden na "wahadło", drugi na "support strikera" i odbijać się od chamów. Mamy siedem czy ileś tam absencji ale musimy grać to samo. Na koniec wychodzi nasz amatore, sapie na dziennikarzy i na młodych, bo nie rozumio. Kurtyna.
Nie wiem co się stanie latem, ale jest na rynku trener pozostający bez zatrudnienia.
Stawiałbym, że Agnelli do niego zadzwoni oraz podziękuje za współpracę Fabsowi i Nedvedowi.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1764
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Pozostaje jeszcze pytanie, kto mógłby zastąpić CR7 na szpicy? Jakiego napastnika mógłby ściągnąć Juventus, który by walił te +/-30 goli w sezonie, a jednocześnie był częścią drużyny? A inna sprawa, że kiedyś i tak będzie trzeba go pożegnać.
Ronaldo często strzela, skacze na 2,5 metra, czasem walnie bombę z 25 metrów... i to tyle. Jest już w Turynie 2,5 roku i od tego czasu ani nie staliśmy się silniejszą drużyną, w LM znaczymy coraz mniej, a gra z każdym kolejnym sezonem wygląda coraz gorzej. W ogólnym rozrachunku naprawdę trudno w tym transferze doszukiwać się plusów - tym bardziej że te 100 ml na transfer i kilkadziesiąt milionów pensji można było spożytkować znacznie lepiej.
Ja byłbym za sprzedażą CR póki jeszcze ktoś za te kilkadziesiąt milionów może go kupić, ale nie sądzę żeby do tego doszło. Agnelli jego kupno postrzega pewnie za swój największy sukces.
Ronaldo często strzela, skacze na 2,5 metra, czasem walnie bombę z 25 metrów... i to tyle. Jest już w Turynie 2,5 roku i od tego czasu ani nie staliśmy się silniejszą drużyną, w LM znaczymy coraz mniej, a gra z każdym kolejnym sezonem wygląda coraz gorzej. W ogólnym rozrachunku naprawdę trudno w tym transferze doszukiwać się plusów - tym bardziej że te 100 ml na transfer i kilkadziesiąt milionów pensji można było spożytkować znacznie lepiej.
Ja byłbym za sprzedażą CR póki jeszcze ktoś za te kilkadziesiąt milionów może go kupić, ale nie sądzę żeby do tego doszło. Agnelli jego kupno postrzega pewnie za swój największy sukces.
Jeśli patrzymy na jego liczby, to rzeczywiście nie ma do czego się przyczepić. Ale Ronaldo jest problemem, a z pewnością gra z Ronaldo jest. Potrafiliśmy bez niego dochodzić do finału LM lub do półfinału, teraz zatrzymujemy się na 1/8 albo ćwierćfinale. Chwalimy Portugalczyka za to, że jako jedyny strzela nam w fazie pucharowej CL... no okej, ale z czegoś to się bierze. Moim zdaniem z tego, że cała drużyna jest stłamszona, pozbawiona odpowiedzialności i na siłę wodzi wzrokiem za Portugalczykiem. Kiedyś w fazie pucharowej gole rozkładały się na Dybale, Higuaina, Mandżukicia, Alvesa czy Cuadrado, od przyjścia Ronaldo cała odpowiedzialność została przerzucona na niego. Wszyscy pozostali gracze są po prostu asystentami, żeby nie powiedzieć - statystami.PanWu pisze: ↑28 lutego 2021, 13:45Panowie, to nie Ronaldo jest problemem tej drużyny, bo w sumie patrząc na całokształt to on akurat nie zawodzi. (...) A co do Cristiano... o to jego liczby w barwach Juventusu... 117 meczów - 90 goli, 21 asyst. Przecież to są liczby z kosmosu. Narzekanie na niego jest niepoważne.
- PanWu
- Juventino
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018
- Posty: 110
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018
@vitoo
Spójrz jaką mieliśmy kiedyś pomoc, a jaką mamy teraz. Duet Rabiot/Bentancur nie powinien grać razem. Prawda jest taka, że kadrowo jesteśmy słabsi niż byliśmy. Kulusevski zawodzi, Arthur się leczy, Morata gra ostatnio coraz słabiej, McKennie ma przebłyski i jedynie Chiesa gra na wysokim poziomie z tych nowych twarzy, które miały odświeżyć drużynę. Taki Alex Sandro to cień samego siebie sprzed lat, a fakt, że trenuje nas amator (nad czym ubolewam, bo chciałbym uwierzyć w Pirlo) nam nie pomaga. Akurat Ronaldo to jedyny piłkarz, który na te ważne mecze w LM się stawiał. Przypominam, że on w pojedynkę wyeliminował choćby Atletico. Trzeba liczyć na to, że coś się ruszy w okienku transferowym i wzmocnimy się tam gdzie mamy braki.
Co sądzicie o Moracie? Przedłużyć wypożyczenie i go wykupić, czy w 2022 roku poszukać innego napastnika?
Spójrz jaką mieliśmy kiedyś pomoc, a jaką mamy teraz. Duet Rabiot/Bentancur nie powinien grać razem. Prawda jest taka, że kadrowo jesteśmy słabsi niż byliśmy. Kulusevski zawodzi, Arthur się leczy, Morata gra ostatnio coraz słabiej, McKennie ma przebłyski i jedynie Chiesa gra na wysokim poziomie z tych nowych twarzy, które miały odświeżyć drużynę. Taki Alex Sandro to cień samego siebie sprzed lat, a fakt, że trenuje nas amator (nad czym ubolewam, bo chciałbym uwierzyć w Pirlo) nam nie pomaga. Akurat Ronaldo to jedyny piłkarz, który na te ważne mecze w LM się stawiał. Przypominam, że on w pojedynkę wyeliminował choćby Atletico. Trzeba liczyć na to, że coś się ruszy w okienku transferowym i wzmocnimy się tam gdzie mamy braki.
Co sądzicie o Moracie? Przedłużyć wypożyczenie i go wykupić, czy w 2022 roku poszukać innego napastnika?
Forza Juve!
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
@Finały LM bez CR
Chciałbym zauważyć, że w jednym finale zniszczył nas
Messi
a w drugim dwa lata później
Ronaldo
a raczej brak piłkarzy z tej półki.
Prawda jest taka, że bez wkładu geniusza z półki CR/Messi prawie nie da się wygrać Ligi Mistrzów. Ostatnie 10 lat to:
2010- Inter, fantastycznie funkcjonująca drużyna z kilkoma graczami na poziomie PRIME OF ALL TIME w swoich karierach (Milito, Sneijder)
2011- Barsa (Messi)
2012- Chelsea- nie wiem, jakiś wypadek przy pracy (to jest to prawie xd)
2013- Bayern, najlepiej grająca drużyna jaką widziałem w życiu (ten Bayern Juupa)
2014- Real (Ronaldo)
2015- Barsa (Messi)
2016, 2017, 2018- Real (Ronaldo)
2019- L'Pool super ekipa, Salah level Złota Piłka- PRIME
2020- Bayern, super ekipa, Lewandowski level Złota Piłka
także na 10 sezonów tylko Chelsea wygrała bez jakichś "Ronaldów" i bez wybitnych ekip (Bayern Juupa), cała reszta to lepiej lub gorzej grające ekipy + geniusze
Także pomysł z Ronaldo był dobry i sam Ronaldo się broni
Jego gra na samego siebie i gra ekipy "mocno na niego" wynika raczej z paździerza, który widzi sam Ronaldo i cała ekipa. Po prostu Ronaldo jest takim naszym Zidanem u jego schyłku u nas. Niestety nie pamiętam tych czasów jako sympatyk Juve, ale właśnie w tych latach 99-01 Juventus właśnie grał na zasadzie "nie wiesz co zrobić- podaj do Zidane" i u nas teraz też tak to wygląda.
Ronaldo mając te 36 lat grając w FATALNIE prosperującej ekipie (organizacja gry na poziomie 15 miejsca) ciągnie ten wóz, strzela, robi różnicę.
Dajcie mu dobrze zorganizowaną ekipę i jest w stanie być jej liderem do 40stki. To nie Totti, który:
a) miał mimo wszystko mniejszy talent (choć też potężny)
b) żarł spaghetti i pił alko
Ronaldo mając 36 lat wygląda lepiej niż 90% piłkarzy do 30stki, którzy też prowadzą się wcale nieźle.
Także chciałbym jeszcze dodać- żeby nie było tutaj płaczu jak nas opuści, bedzie "scorował" gdzieś indziej do 40stki, może nawet wygra z jakimś PSG Ligę Mistrzów w wieku 39 lat będąc naj strzelcem a my będziemy mieli ten sam paździerz tylko bez Ronaldo.
Ronaldo to priorytet i jego zatrzymanie to priorytet.
Chciałbym zauważyć, że w jednym finale zniszczył nas
Messi
a w drugim dwa lata później
Ronaldo
a raczej brak piłkarzy z tej półki.
Prawda jest taka, że bez wkładu geniusza z półki CR/Messi prawie nie da się wygrać Ligi Mistrzów. Ostatnie 10 lat to:
2010- Inter, fantastycznie funkcjonująca drużyna z kilkoma graczami na poziomie PRIME OF ALL TIME w swoich karierach (Milito, Sneijder)
2011- Barsa (Messi)
2012- Chelsea- nie wiem, jakiś wypadek przy pracy (to jest to prawie xd)
2013- Bayern, najlepiej grająca drużyna jaką widziałem w życiu (ten Bayern Juupa)
2014- Real (Ronaldo)
2015- Barsa (Messi)
2016, 2017, 2018- Real (Ronaldo)
2019- L'Pool super ekipa, Salah level Złota Piłka- PRIME
2020- Bayern, super ekipa, Lewandowski level Złota Piłka
także na 10 sezonów tylko Chelsea wygrała bez jakichś "Ronaldów" i bez wybitnych ekip (Bayern Juupa), cała reszta to lepiej lub gorzej grające ekipy + geniusze
Także pomysł z Ronaldo był dobry i sam Ronaldo się broni
Jego gra na samego siebie i gra ekipy "mocno na niego" wynika raczej z paździerza, który widzi sam Ronaldo i cała ekipa. Po prostu Ronaldo jest takim naszym Zidanem u jego schyłku u nas. Niestety nie pamiętam tych czasów jako sympatyk Juve, ale właśnie w tych latach 99-01 Juventus właśnie grał na zasadzie "nie wiesz co zrobić- podaj do Zidane" i u nas teraz też tak to wygląda.
Ronaldo mając te 36 lat grając w FATALNIE prosperującej ekipie (organizacja gry na poziomie 15 miejsca) ciągnie ten wóz, strzela, robi różnicę.
Dajcie mu dobrze zorganizowaną ekipę i jest w stanie być jej liderem do 40stki. To nie Totti, który:
a) miał mimo wszystko mniejszy talent (choć też potężny)
b) żarł spaghetti i pił alko
Ronaldo mając 36 lat wygląda lepiej niż 90% piłkarzy do 30stki, którzy też prowadzą się wcale nieźle.
Także chciałbym jeszcze dodać- żeby nie było tutaj płaczu jak nas opuści, bedzie "scorował" gdzieś indziej do 40stki, może nawet wygra z jakimś PSG Ligę Mistrzów w wieku 39 lat będąc naj strzelcem a my będziemy mieli ten sam paździerz tylko bez Ronaldo.
Ronaldo to priorytet i jego zatrzymanie to priorytet.
- Rottweill
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2008
- Posty: 205
- Rejestracja: 28 października 2008
Ale tak przecież nie było. Ronaldo zagrał wtedy świetny mecz, ale mówienie, że wyeliminował Atletico w pojedynkę to spore przekłamanie; mówimy prawdopodobnie o ostatnim tak dobrym meczu Juventusu jako drużyny; z idealnie dobraną taktyką, mistrzowskim mentalem od pierwszej do ostatniej minuty, praktycznie bezbłędnym występie całej jedenastki (min. najlepszy w historii mecz Bernardeschiego, rajdy Spinazzoli, wrzutki Cancelo, zero celnych strzałów oddanych przez Atletico).
- San Holo
- Madridista
- Rejestracja: 12 lipca 2018
- Posty: 425
- Rejestracja: 12 lipca 2018
Prawda, tak było. Pewnie nawet ja byłem w gronie tych kibiców No ale cóż, optymizm po wygraniu trzeciej LM z rzędu i zainkasowaniu 100 baniek za 33-letniego Ronaldo był mocno przejaskrawiony.jackop pisze: ↑28 lutego 2021, 13:14Kibice Realu życzyli sobie dokładnie tego samego jak Portugalczyk odchodził. Wejdź sobie na http://forum.realmadryt.pl/ i zapytaj jak wyszło
A tak szczerze, to jedynym minusem przyjścia Ronaldo jest fakt, iż jego transfer zapewne na tyle nadszarpnął klubowy budżet, że na wartościowe wzmocnienia np: w drugiej linii zabrakło pieniędzy. Bo z każdej innej strony kupno najlepszego piłkarza o jakim można było marzyć broni się samo. Choć słaba kadra to też nie jest do końca wina Cristiano i jego kontraktu, bo z zamrożonych pieniędzy przeznaczanych m.in Khedirze czy Sarriemu też można byłoby coś sensownego wyciągnąć.
1902 Para Siempre
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2521
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Jesli nie bedzie nikogo rozsadnego w tym roku, to przedluzyc wypo, a pozniej poszukać innego.
Ale kto tym głąbom kaze na sile szukac i podawac do Ronaldo? Szukasz tego chlopa, ktory w danej akcji jest najlepiej ustawiony i myk pileczka. No chyba, ze nakaz podawania do Cristiano, to jakies kolejne novum z trenerskiej palety Tudorów. Nie mam natomiast bladego pojecia, dlaczego wykonywanie rzutow wolnych jeszcze nie zostalo Portugalczykowi zabronione W sumie Pirlo ostatnio bredzil, ze Ronaldo na treningach sie poprawia w tym aspekcie, wiec... A to, ze Cris na skrzydle ataku to parodia, to polscy janusze siedzacy z piwem w reku przed telewizorami, wiedza od jakichs dwoch sezonow. Tak czy siak - latem bym go sprzedal, bo jego kontrakt nas dorżnie.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Nie sprzedał tylko oddał za darmo bo nikt za niego nie zapłaci a po drugie żaden frajer mu nie da 30 baniek.Jacky pisze: ↑28 lutego 2021, 17:48Jesli nie bedzie nikogo rozsadnego w tym roku, to przedluzyc wypo, a pozniej poszukać innego.
Ale kto tym głąbom kaze na sile szukac i podawac do Ronaldo? Szukasz tego chlopa, ktory w danej akcji jest najlepiej ustawiony i myk pileczka. No chyba, ze nakaz podawania do Cristiano, to jakies kolejne novum z trenerskiej palety Tudorów. Nie mam natomiast bladego pojecia, dlaczego wykonywanie rzutow wolnych jeszcze nie zostalo Portugalczykowi zabronione W sumie Pirlo ostatnio bredzil, ze Ronaldo na treningach sie poprawia w tym aspekcie, wiec... A to, ze Cris na skrzydle ataku to parodia, to polscy janusze siedzacy z piwem w reku przed telewizorami, wiedza od jakichs dwoch sezonow. Tak czy siak - latem bym go sprzedal, bo jego kontrakt nas dorżnie.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2471
- Rejestracja: 17 maja 2011
Oczywiście, że Ronaldo nie jest jedynym problemem, zwłaszcza, że dał też wiele dobrego. Natomiast część winy też ponosi.
Ja zgadzam się z krytykami Ronaldo, mam podobne odczucia. On prędzej czy później i tak odejdzie, a ja tu nie widzę jakiegoś planu na powolne odzwyczajanie zespołu od Ronaldo ( czy coś takiego jest w ogóle możliwe? ). Więc sam początek ery postCR7 i tak będzie trudny czy to dziś, czy za rok bądź dwa lata.
Ale już kij z tym, powiedzmy że krytycy się mylą. Natomiast absolutnie nie widzę sensu w płaceniu jakiemukolwiek piłkarzowi kwoty 30 milionów, podczas gdy klub w następnych 2 sezonach najprawdopodobniej nie będzie się zbyt liczył w LM ( jakieś wyjście z grupy, może ćwierćfinał ), a i w SA dorobił się silnej konkurencji i niekoniecznie będzie kosił mistrzostwa. W te najbliższe dwa lata nikt nie zbuduje tutaj drużyny która będzie w stanie realnie liczyć na wygraną w LM, więc nie ma sensu przepłacać, zwłaszcza przy braku trenera. Długofalowo ta oszczędność da dużo. Trzeba schować dumę do kieszeni i budować nowy zespół, kolektyw z którego Juventus zawsze był znany.
Ja zgadzam się z krytykami Ronaldo, mam podobne odczucia. On prędzej czy później i tak odejdzie, a ja tu nie widzę jakiegoś planu na powolne odzwyczajanie zespołu od Ronaldo ( czy coś takiego jest w ogóle możliwe? ). Więc sam początek ery postCR7 i tak będzie trudny czy to dziś, czy za rok bądź dwa lata.
Ale już kij z tym, powiedzmy że krytycy się mylą. Natomiast absolutnie nie widzę sensu w płaceniu jakiemukolwiek piłkarzowi kwoty 30 milionów, podczas gdy klub w następnych 2 sezonach najprawdopodobniej nie będzie się zbyt liczył w LM ( jakieś wyjście z grupy, może ćwierćfinał ), a i w SA dorobił się silnej konkurencji i niekoniecznie będzie kosił mistrzostwa. W te najbliższe dwa lata nikt nie zbuduje tutaj drużyny która będzie w stanie realnie liczyć na wygraną w LM, więc nie ma sensu przepłacać, zwłaszcza przy braku trenera. Długofalowo ta oszczędność da dużo. Trzeba schować dumę do kieszeni i budować nowy zespół, kolektyw z którego Juventus zawsze był znany.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
Tak, powiedział to na jednej z pierwszych konferencji, że on widzi CR7 na 9 ale Portugalczyk widzi siebie w innej roli.Garreat pisze: ↑28 lutego 2021, 13:57Oczywiście w ogólności masz rację, ale czy tak to widział Sarri?Maly pisze: ↑28 lutego 2021, 11:32Powinien skupić się na polu karnym i właśnie tam szukać piłek (notabene tak to to widział Sarri) a on co mecz pacyfikuje większość naszych akcji zejściem do środka i próbą strzału. Najgłupszy obrońca w Serie A wie jak to będzie wyglądało i nawet jeśli raz na 5 meczów takie coś mu się uda to na tego jednego gola poświęconych zostało z 30 akcji.
Tym co chwalą CR7 za statystyki pragnę powiedzieć, że skrót z meczu z Hellasem to nie jakiś wyjątkowy mecz w jego wykonaniu ale standard - co mecz gość marnuje i spowalnia nam mnóstwo akcji. Jakby tak grał Dybala czy ktokowiek inny wylewany jad byłby niepojęty. Ale to Ronaldo, co 3 mecz trafi z karnego, coś dołoży jak w końcu zdecyduje się wejść w pole karne i ostatecznie ma te gole. A że przy okazji drużyna ma mniej niż miała przed jego transferem? To nic To na pewno nie wina CR7 Winni są na pewno wszyscy inni, którzy nagle zapomnieli jak się gra w piłkę Opieracie się na statystykach to proszę:
Juventus 17/18 - 86 goli, 95pkt
Juventus 18/19 - 70 goli, 90 pkt
Trener ten sam, skład w teorii lepszy bo nie było znaczących transferów z klubu a były do klubu. W praktyce zaś rozwalony duet Dybala-Higuain, który zdobył 38 goli by Pan "wolny prosto w mur" mógł nas zachwycić 21 trafieniami. To są statystyki a nie te którymi się podniecacie. To pokazuje w jakim kierunku poszła drużyna po transferze CR7.
Ktoś tu pytał jaki napastnik nam strzeli 30 goli więc odpowiadam - nie potrzebujemy takiego, potrzebujemy DRUŻYNY, kolektywu. Nie potrzebowaliśmy takiego snajpera przez 7 pierwszych scudetto i nie potrzebujemy do także teraz. A czy tylko z mega gwiazdą można wygrać LM? Sam wymieniłeś, że nie Liverpool miał graczy, którzy zagrali sezon życia, Bayern ma drużynę tak więc można iść ich śladem a nie sprowadzać Ronaldo i wyglądać jak Barcelona. Przecież my nic się nie różnimy od FCB obecnie z tym, że u nich Messi płacze na lewo i prawo a u nas CR7 siedzi cicho. Jesteśmy tak samo beznadziejnie zależni od jednego gracza ja oni i kończymy tak samo jak oni.
Nie ma co winić Pirlo za taką grę bo był taktyk z doświadczeniem i też poległ. Chciał grać super piłkę ale poległ z kretesem. Nie ma w tym żadnego przypadku, że najlepsze akcje jakie tworzyliśmy w ostatnie 2 lata to te, w których Ronaldo nie brał udziału lub dokładał nogę dopiero na sam koniec.
Antonio Cassano pisze:Ronaldo nie ma żadnego związku z ideą taktyczną Pirlo, on i tak by robił swoje i strzelał, nawet na siedząco. W jakimkolwiek ustawieniu by grał, i tak zejdzie z piłką do środka i kropnie prawą nogą do bramki. Albo głową. Andrea szuka konstrukcji, wysokiego pressingu, gry pozycyjnej, rozgrywania pomiędzy formacjami. Ronaldo potrafi odmienić obraz meczu, ale praktycznie nie uczestniczy w tej wizji. Przez ostatnie trzy lata zaprezentował się fatalnie.
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2021, 19:51 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
I właśnie dlatego (czytając co napisałeś) czasami wyobrażam sobie ciebie mniej więcej w ten sposób
po odejściu od klawiatury.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
Nie widzę analogii ale ok ;]
Powiedz lepiej, bo ty tu ciągle gadasz o tym, że gramy piach etc. jak sobie wyobrażasz szybką grę z klepki etc mając Ronaldo w składzie ;]
Powiedz lepiej, bo ty tu ciągle gadasz o tym, że gramy piach etc. jak sobie wyobrażasz szybką grę z klepki etc mając Ronaldo w składzie ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
W Serie A było jak piszesz, ale w Lidze Mistrzów czyli tam gdzie Ronaldo miał dać nam przewagę wygląda to już nieco inaczej:Maly pisze: ↑28 lutego 2021, 18:36Opieracie się na statystykach to proszę:
Juventus 17/18 - 86 goli, 95pkt
Juventus 18/19 - 70 goli, 90 pkt
Trener ten sam, skład w teorii lepszy bo nie było znaczących transferów z klubu a były do klubu. W praktyce zaś rozwalony duet Dybala-Higuain, który zdobył 38 goli by Pan "wolny prosto w mur" mógł nas zachwycić 21 trafieniami. To są statystyki a nie te którymi się podniecacie. To pokazuje w jakim kierunku poszła drużyna po transferze CR7.
17/18 - HD 6 goli
18/19 - CR7 6 goli + Dybala 5 goli
Ogólnie to w pełni się z tobą zgadzam co do Ronaldo.
Od przyjścia Ronaldo mieliśmy dwa letnie mercato i zarząd zrobił wielkie g by to zmienić. Nie widzę w ich działaniach konsekwencji, by zbudować mocną druzynę. Chyba ciagle przewodzi im myśl, ze jeden z dwóch najlepszych piłkarzy na świecie wystarczy i na to wydali $$$, a zrobili regres z resztą drużyny i trenerem. Na plus jeszcze zakup De Ligta, ale poza tym nikt z top of the top do nas nie przyszedł w ciągu tych dwóch sezonów. No dobra, należy jeszcze pochwalić zakup Chiesy i Kulusevskiego. Ale środek pomocy kulał zanim Ronaldo tu zawitał i kto nas wzmocnił?
Opcje były dwie na mercato 2018 by przybliżyć nas do wygrania LM:
1. Budujemy drużynę mistrzów z Ronaldo wydając przy tym kupe kasy na samego Portugalczyka, ale sprowadzajac również ciekawych zawodników a nie odpad z innych klubów
2. Budujemy drużynę kolektyw z kilkoma lepszymi jakościowo zawodnikami niż w opcji nr 1
oni nie chcieli wygrać LM tylko zrobić medialne show kupując Ronaldo i to im się udało, ale czysto sportowo Juventus na tym stracił, a mógłby zyskać gdyby miał więcej pieniędzy. Pieniedzy niestety nie ma by budować wokół CR7 mocną drużynę. Po dwóch i pół sezonach widzimy, że zakup Ronaldo nie powinien mieć miejsca. To była zła decyzja i zgadzam się z malym
Może trochę kontrowersyjnie, ale co tam, mam takie zdanie - Nedved i Paratici powinni odpowiedzieć głową jak nie obronimy scudetto. Agnelli niech zostanie, chociaż to też jego wina. Z Cristiano przedłużyć kontrakt tylko po to by go sprzedać w mercato i wreszcie kupić kogoś dobrego kto będzie grał z resztą drużyny, a nie na własne konto
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2021, 20:00 przez dawid1897, łącznie zmieniany 1 raz.
FORZA JUVE!!!