Cristiano Ronaldo

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 10:17

wczoraj widziałem na Insta było 10,5 mln obserwatorów profilu Juve, już jest... 11 mln.


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1195
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 12:50

Czas wejść na nowy poziom marketingowy. Mam nadzieję że Juventus zrobi takie przywitanie Ronaldo na stadionie, jakbyśmy już mistrzostwo zdobyli i niech to pójdzie w świat.
Niech marketing tego klubu się obudzi bo potrzebujemy lepszej marki i wyższych kontraktów od sponsorów.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Forza Juve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 maja 2016
Posty: 189
Rejestracja: 05 maja 2016

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 14:34

Historyczny temat, historyczna chwila, wypada się wpisać :P

Powiem szczerze, że mam skrajnie mieszane uczucia co do tego transferu, bo z jednej strony przyszedł gość, który jest wybitnym sportowcem, niesamowitym piłkarzem, ideałem profesjonalisty, wzorem zwycięzcy, marketingową bombą, który nie boi się ciężkiej pracy, a kego ambicja chyba nie zna granic, który jest gwarancją sukcesu. W kwestie finansowe nie będę się zagłębiać, bo ufam zarządowi...

Ale z drugiej strony przyszedł gość, którego bardzo trudno lubić, a właściwie go po prostu nie cierpię, gość, który ma chyba największe ego na świecie, który sam siebie nazywa najlepszym w historii, który otworzył muzeum o samym sobie, który np. waleczną Islandię nazywał drużyną bez ambicji, bo zremisowali i grali defensywnie, gość, który zakpił z Xaviego(gdy ten uznał, że Messi jest lepszy), twierdząc, że nikogo on nie obchodzi, bo Xavi nie ma żadnej Złotej Piłki, a on sam ma 3, gość który wyrzucił mikrofon dziennikarzowi za pytanie, które mu się nie spodobało, który irytuje się jak dziecko i macha łapami gdy tylko na boisku coś idzie nie po jego myśli, który jest znany z idiotycznego aktorstwa i nurkowania, król symulowania...

Obawiam się bardzo, że ten zawodnik będzie ponad klubem, że wszystko będzie ustawione pod niego(już troszeczkę jest), że Pjanić, czy Dybala już nie dotkną piłki przy stałych fragmentach, że zepsuje atmosferę w szatni. Obawiam się żałosnych symulek, bo to coś czego nie znoszę chyba najbardziej. Trudno mi sobie go wyobrazić we włoskim stylu gry, gdy wiele drużyn przeciwko Juve stawia "autobusy", w Juve, w którym liczy się drużyna. Jednak mam nadzieję, że się mylę i że ten pyszałek może choć trochę się zmieni i zaprowadzi nas na absolutny szczyt. Jestem potwornie ciekawa jak to będzie wyglądało. Dawać mi już nowy sezon! Forza!


Wolf05

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 14:38

Rzadki przypadek transferu, gdzie wszystkie strony powinny być zadowolone:

Real:
Pozbywa się gracza 33-letniego za 100 mln co jest ewenementem. Gracza, który jest genialny, ale zalicza coraz większe spadki formy i nie daje drużynie tego co dawał wcześniej. Dwa lata temu formy starczyło na pół sezonu, w zeszłym sezonie na 1/3 i brakło jej nawet na finał LM. Po sprzedaży możemy zrobić tak konieczną przebudowę ataku, która z CR byłaby tylko kosmetyką. A przebudowa jest konieczna co pokazała zeszłosezonowa liga, którą przegraliśmy już w zasadzie w listopadzie.


Ronaldo:
Dostał 4 letni kontrakt na 30 mln czego odmówiono mu stanowczo w Realu. Będzie miał kibiców, którzy będą go wielbić bezwarunkowo na co w Realu nie może liczyć (jak powiedział Zizou "gwizdali na mnie więc gwiżdżą i na Ciebie) po słabych występach. Będzie mógł zanotować w CV mistrzostwo trzech najlepszych lig (United, Real, Juve) co będzie jego bezapelacyjną przewagą nad Messim (zwanym "one team man").

Juventus:
Zyskuje gracza, który marketingowo wprowadza klub na nowy nieosiągalny wcześniej poziom, który przy odpowiednim wykorzystaniu może pozwolić na dołączenie do Realu, Barcy i United a zdystansowanie Bayernu (mówimy o marketingu oczywiście). Gracza, który jest argumentem w każdej dyskusji ze sponsorami, który może znacznie powiększyć grono kibiców Juve, nawet jeśli tylko część z nich zostanie na stałe. Wreszcie gracza, który może dać upragnioną LM. W Juve mistrzostwo ma niejako na tacy, nie musi się żyłować cały sezon, dla klubu będzie ważne, aby był w optymalnej formie na najważniejsze wiosenne mecze LM a to bardzo pasuje to obecnej sytuacji Crisa.


gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1356
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 14:46

W Realu przez 9 lat CR nie strzelił mniej niż 42 gole w sezonie.
Jak obstawiacie ile strzeli u nas?


Slim

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 1198
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 15:11

Wolf05 pisze:Rzadki przypadek transferu, gdzie wszystkie strony powinny być zadowolone:

Real:
Pozbywa się gracza 33-letniego za 100 mln co jest ewenementem. Gracza, który jest genialny, ale zalicza coraz większe spadki formy i nie daje drużynie tego co dawał wcześniej. Dwa lata temu formy starczyło na pół sezonu, w zeszłym sezonie na 1/3 i brakło jej nawet na finał LM. Po sprzedaży możemy zrobić tak konieczną przebudowę ataku, która z CR byłaby tylko kosmetyką. A przebudowa jest konieczna co pokazała zeszłosezonowa liga, którą przegraliśmy już w zasadzie w listopadzie.


Ronaldo:
Dostał 4 letni kontrakt na 30 mln czego odmówiono mu stanowczo w Realu. Będzie miał kibiców, którzy będą go wielbić bezwarunkowo na co w Realu nie może liczyć (jak powiedział Zizou "gwizdali na mnie więc gwiżdżą i na Ciebie) po słabych występach. Będzie mógł zanotować w CV mistrzostwo trzech najlepszych lig (United, Real, Juve) co będzie jego bezapelacyjną przewagą nad Messim (zwanym "one team man").

Juventus:
Zyskuje gracza, który marketingowo wprowadza klub na nowy nieosiągalny wcześniej poziom, który przy odpowiednim wykorzystaniu może pozwolić na dołączenie do Realu, Barcy i United a zdystansowanie Bayernu (mówimy o marketingu oczywiście). Gracza, który jest argumentem w każdej dyskusji ze sponsorami, który może znacznie powiększyć grono kibiców Juve, nawet jeśli tylko część z nich zostanie na stałe. Wreszcie gracza, który może dać upragnioną LM. W Juve mistrzostwo ma niejako na tacy, nie musi się żyłować cały sezon, dla klubu będzie ważne, aby był w optymalnej formie na najważniejsze wiosenne mecze LM a to bardzo pasuje to obecnej sytuacji Crisa.
Zgadzam się w 100%, ale wypadałoby dodać, że przyjście Ronaldo do Juve, może spowodować, że więcej dużych gwiazd będzie chciało do Juve przyjść. Juve niejako pokazało, że jeśli chcą - to mogą. Nie jest to poziom finansowy Realu i Klubów Szejków, a mimo to wykładają kase i co najwazniejsze, gwiazdy tego formatu wybierają projekt sportowy Juve.

Chociaż do samego Ronaldo bedę się musiał dłuuuugo przekonywać, to liczę, że będzie to duży, pozytywny, sportowy kop w tyłek dla Juve. A za rok, może jakaś inna duża gwiazda się tu przyplącze.

Tak jak niektórzy koledzy - mam obawy, że stałe fragmenty bedą już zdominowane przez CR7 i Pjanic z Dybala o wolnych bedą mogli tylko podumać...

Nie wiem też, jak on przeżyje to, że kapitanem będzie Chiellini, a nie on.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 15:11

"Cristiano Ronaldo pierwszy uwierzył w tę transakcję, był pierwszym, który zaczął działać. To on wybrał Juventus." - Marotta

Czyli wychodzi na to, że ten transfer nie był przez Juve wgl przemyślany, ale kto by nie chciał najlepszego piłkarza globu ;) I pomyśleć, że wszystko dzięki interowi :rotfl:


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 16:23

Niby już wszystko oficjalnie, ale ja nadal nie mogę uwierzyć. Po prostu nie jestem w stanie wyobrazić sobie Crisa biegającego w barwach Juve. Nadal jestem w szoku. :shock:

Mam teraz tylko jedną nadzieję - zmiana koncepcji gry. 2 lata temu też wydaliśmy horrendalne pieniądze na Higuaina i zamiast wykorzystać jego instynkt, to Max zrobił z niego pierwszego obrońcę drużyny. Ba, mam wrażenie, że z nim w składzie graliśmy nudnej i bardziej topornie niż sezon wcześniej.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której trener nie wykorzystuje potencjału ofensywnego w postaci Costy, Ronaldo i Dybali, mając w odwodzie jeszcze Cuadrado i Bernardeschiego.


Obrazek
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 16:55

pablo1503 pisze:Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której trener nie wykorzystuje potencjału ofensywnego w postaci Costy, Ronaldo i Dybali, mając w odwodzie jeszcze Cuadrado i Bernardeschiego.
To zacznij sobie wyobrażać, bo rok temu każdy był przekonany, że z przodu będziemy grać tak. Costa-Dybala-Cuadrado a przed nimi Igła, a potem się okazało, że Mandzukić grał w każdym meczu :prochno: W tym roku będzie to samo.


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1487
Rejestracja: 22 lutego 2008

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 17:38

Wolf05 pisze:Rzadki przypadek transferu, gdzie wszystkie strony powinny być zadowolone:

Real:
Pozbywa się gracza 33-letniego za 100 mln co jest ewenementem. Gracza, który jest genialny, ale zalicza coraz większe spadki formy i nie daje drużynie tego co dawał wcześniej. Dwa lata temu formy starczyło na pół sezonu, w zeszłym sezonie na 1/3 i brakło jej nawet na finał LM. Po sprzedaży możemy zrobić tak konieczną przebudowę ataku, która z CR byłaby tylko kosmetyką. A przebudowa jest konieczna co pokazała zeszłosezonowa liga, którą przegraliśmy już w zasadzie w listopadzie.
Dokładnie tylko teraz Real traci marketingowo. Nie oszukujemy się, w Realu nie ma obecnie nikogo kto przejąłby pałeczkę. Jedynie Neymar na obecną chwilę byłby kimś takim. Bez Ronaldo ta drużyna wydaje się teraz jakaś taka jak nie Real. Przez 9 lat jednak można się przyzwyczaic, że Ronaldo=Real. Taki kibic piłki nożnej od święta jak mój ojciec oglądający tylko mistrzostwa raz na dwa lata i od biedy jakiś mecz ligi mistrzów kojarzy tylko Ronaldo z Realu no i może tego z cebulą ale już nie z nazwiska. Czasy się zmieniają, za galaktycznego Realu wymieniłby z 5 nazwisk. Wspominam o ojcu, bo ktoś wcześniej pisal, że przecietny kibic piłki nie zna obecnie nikogo poza Ronaldo w Juventusie. Bzdura totalna. Przeciętnym kibicem to jestem ja i w takim Atletico wymienię kilku piłkarzy


FORZA JUVE!!!
Izi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 września 2011
Posty: 150
Rejestracja: 13 września 2011

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 17:51

Baja. Niech mu nasza drużyna lekką będzie.


Franciszek I wydaje się być uroczo pokorny.
Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 951
Rejestracja: 18 maja 2009

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 18:40

gregor_g4 pisze:W Realu przez 9 lat CR nie strzelił mniej niż 42 gole w sezonie.
Jak obstawiacie ile strzeli u nas?
Przy Allegrim nie przebije 20 :whistle:
Zastanawiam się ciągle jak Wybitny Taktyk ustawi drużynę :think: On tego nie ogarnie bo nie umi. Cała nadzieja w Krysi, że tupnie nóżką i Maxiu będzie grzecznie słuchał.


:allegri: na śmietnik
LukaszG / DLuGi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 stycznia 2014
Posty: 787
Rejestracja: 12 stycznia 2014

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 19:04

Bobby X pisze:
gregor_g4 pisze:W Realu przez 9 lat CR nie strzelił mniej niż 42 gole w sezonie.
Jak obstawiacie ile strzeli u nas?
Przy Allegrim nie przebije 20 :whistle:
Zastanawiam się ciągle jak Wybitny Taktyk ustawi drużynę :think: On tego nie ogarnie bo nie umi. Cała nadzieja w Krysi, że tupnie nóżką i Maxiu będzie grzecznie słuchał.
Niby czemu Max miałby tego nie ogarnąć?! Standardowo Ronaldo na pół roku ława, a potem stopniowe wprowadzanie do składu :C :prochno: :rotfl:


Bukol87 pisze:Ponadto, nikt tej waszej pisaniny w Turynie nigdy nawet nie przeczytał. Piszecie dla siebie i do siebie.
Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1635
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 19:53

Wszystkim nagle gul skoczył, że udało się nam sprowadzić CR7 i to mnie się podoba :D
Jest to zawodnik, który może nam dać LM, ale nie sam. Musimy na każdej pozycji mieć zawodników przynajmniej bardzo dobrych a najlepiej klasy światowej. No i Max musi to poukładać, ale liczę że na tym transferze wyjdziemy na plus zarówno finansowo jak i sportowo.


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 11 lipca 2018, 20:31

Wojtek pisze:"Cristiano Ronaldo pierwszy uwierzył w tę transakcję, był pierwszym, który zaczął działać. To on wybrał Juventus." - Marotta

Czyli wychodzi na to, że ten transfer nie był przez Juve wgl przemyślany, ale kto by nie chciał najlepszego piłkarza globu ;)
wydaje mi się, że my jak i inni mogliśmy w ogóle nie wiedzieć o cenie 100mln ugadanej gdzieś tam kiedyś więc CR7 wydawał się poza zasięgiem, nie mówiąc już o woli piłkarza - to, że chce do nas przyjść pewnie takim samym szokiem było dla kibiców jak i dla Marotty... gazety pisały jednak, że wydajemy 100mln dla SMSa, myślimy o Pogbie etc więc dlaczego nie Ronaldo za takie samo odstępne? Ronaldo chciał odejść i my byliśmy jednym rozsądnym klubem dla niego skoro MU musiałoby wydać pewnie z 200mln jak nie 300 żeby go sprowadzić, pewnie więc nie jesteśmy jego pierwszym wyborem ale jedynym jaki mógł wybrać poza pozostaniem w Realu

42 gole? nie żartujmy

ciekawi mnie ustawienie go na boisku... do tej pory najczęściej jednak miał u boku Benzemę a pismaki piszą, że Igła ma odejść... z kim więc miałby grać CR u boku?


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
ODPOWIEDZ