Cristiano Ronaldo
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Czas wejść na nowy poziom marketingowy. Mam nadzieję że Juventus zrobi takie przywitanie Ronaldo na stadionie, jakbyśmy już mistrzostwo zdobyli i niech to pójdzie w świat.
Niech marketing tego klubu się obudzi bo potrzebujemy lepszej marki i wyższych kontraktów od sponsorów.
Niech marketing tego klubu się obudzi bo potrzebujemy lepszej marki i wyższych kontraktów od sponsorów.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Forza Juve
- Juventino
- Rejestracja: 05 maja 2016
- Posty: 189
- Rejestracja: 05 maja 2016
Historyczny temat, historyczna chwila, wypada się wpisać
Powiem szczerze, że mam skrajnie mieszane uczucia co do tego transferu, bo z jednej strony przyszedł gość, który jest wybitnym sportowcem, niesamowitym piłkarzem, ideałem profesjonalisty, wzorem zwycięzcy, marketingową bombą, który nie boi się ciężkiej pracy, a kego ambicja chyba nie zna granic, który jest gwarancją sukcesu. W kwestie finansowe nie będę się zagłębiać, bo ufam zarządowi...
Ale z drugiej strony przyszedł gość, którego bardzo trudno lubić, a właściwie go po prostu nie cierpię, gość, który ma chyba największe ego na świecie, który sam siebie nazywa najlepszym w historii, który otworzył muzeum o samym sobie, który np. waleczną Islandię nazywał drużyną bez ambicji, bo zremisowali i grali defensywnie, gość, który zakpił z Xaviego(gdy ten uznał, że Messi jest lepszy), twierdząc, że nikogo on nie obchodzi, bo Xavi nie ma żadnej Złotej Piłki, a on sam ma 3, gość który wyrzucił mikrofon dziennikarzowi za pytanie, które mu się nie spodobało, który irytuje się jak dziecko i macha łapami gdy tylko na boisku coś idzie nie po jego myśli, który jest znany z idiotycznego aktorstwa i nurkowania, król symulowania...
Obawiam się bardzo, że ten zawodnik będzie ponad klubem, że wszystko będzie ustawione pod niego(już troszeczkę jest), że Pjanić, czy Dybala już nie dotkną piłki przy stałych fragmentach, że zepsuje atmosferę w szatni. Obawiam się żałosnych symulek, bo to coś czego nie znoszę chyba najbardziej. Trudno mi sobie go wyobrazić we włoskim stylu gry, gdy wiele drużyn przeciwko Juve stawia "autobusy", w Juve, w którym liczy się drużyna. Jednak mam nadzieję, że się mylę i że ten pyszałek może choć trochę się zmieni i zaprowadzi nas na absolutny szczyt. Jestem potwornie ciekawa jak to będzie wyglądało. Dawać mi już nowy sezon! Forza!
Powiem szczerze, że mam skrajnie mieszane uczucia co do tego transferu, bo z jednej strony przyszedł gość, który jest wybitnym sportowcem, niesamowitym piłkarzem, ideałem profesjonalisty, wzorem zwycięzcy, marketingową bombą, który nie boi się ciężkiej pracy, a kego ambicja chyba nie zna granic, który jest gwarancją sukcesu. W kwestie finansowe nie będę się zagłębiać, bo ufam zarządowi...
Ale z drugiej strony przyszedł gość, którego bardzo trudno lubić, a właściwie go po prostu nie cierpię, gość, który ma chyba największe ego na świecie, który sam siebie nazywa najlepszym w historii, który otworzył muzeum o samym sobie, który np. waleczną Islandię nazywał drużyną bez ambicji, bo zremisowali i grali defensywnie, gość, który zakpił z Xaviego(gdy ten uznał, że Messi jest lepszy), twierdząc, że nikogo on nie obchodzi, bo Xavi nie ma żadnej Złotej Piłki, a on sam ma 3, gość który wyrzucił mikrofon dziennikarzowi za pytanie, które mu się nie spodobało, który irytuje się jak dziecko i macha łapami gdy tylko na boisku coś idzie nie po jego myśli, który jest znany z idiotycznego aktorstwa i nurkowania, król symulowania...
Obawiam się bardzo, że ten zawodnik będzie ponad klubem, że wszystko będzie ustawione pod niego(już troszeczkę jest), że Pjanić, czy Dybala już nie dotkną piłki przy stałych fragmentach, że zepsuje atmosferę w szatni. Obawiam się żałosnych symulek, bo to coś czego nie znoszę chyba najbardziej. Trudno mi sobie go wyobrazić we włoskim stylu gry, gdy wiele drużyn przeciwko Juve stawia "autobusy", w Juve, w którym liczy się drużyna. Jednak mam nadzieję, że się mylę i że ten pyszałek może choć trochę się zmieni i zaprowadzi nas na absolutny szczyt. Jestem potwornie ciekawa jak to będzie wyglądało. Dawać mi już nowy sezon! Forza!
- Wolf05
- Rejestracja:
Rzadki przypadek transferu, gdzie wszystkie strony powinny być zadowolone:
Real:
Pozbywa się gracza 33-letniego za 100 mln co jest ewenementem. Gracza, który jest genialny, ale zalicza coraz większe spadki formy i nie daje drużynie tego co dawał wcześniej. Dwa lata temu formy starczyło na pół sezonu, w zeszłym sezonie na 1/3 i brakło jej nawet na finał LM. Po sprzedaży możemy zrobić tak konieczną przebudowę ataku, która z CR byłaby tylko kosmetyką. A przebudowa jest konieczna co pokazała zeszłosezonowa liga, którą przegraliśmy już w zasadzie w listopadzie.
Ronaldo:
Dostał 4 letni kontrakt na 30 mln czego odmówiono mu stanowczo w Realu. Będzie miał kibiców, którzy będą go wielbić bezwarunkowo na co w Realu nie może liczyć (jak powiedział Zizou "gwizdali na mnie więc gwiżdżą i na Ciebie) po słabych występach. Będzie mógł zanotować w CV mistrzostwo trzech najlepszych lig (United, Real, Juve) co będzie jego bezapelacyjną przewagą nad Messim (zwanym "one team man").
Juventus:
Zyskuje gracza, który marketingowo wprowadza klub na nowy nieosiągalny wcześniej poziom, który przy odpowiednim wykorzystaniu może pozwolić na dołączenie do Realu, Barcy i United a zdystansowanie Bayernu (mówimy o marketingu oczywiście). Gracza, który jest argumentem w każdej dyskusji ze sponsorami, który może znacznie powiększyć grono kibiców Juve, nawet jeśli tylko część z nich zostanie na stałe. Wreszcie gracza, który może dać upragnioną LM. W Juve mistrzostwo ma niejako na tacy, nie musi się żyłować cały sezon, dla klubu będzie ważne, aby był w optymalnej formie na najważniejsze wiosenne mecze LM a to bardzo pasuje to obecnej sytuacji Crisa.
Real:
Pozbywa się gracza 33-letniego za 100 mln co jest ewenementem. Gracza, który jest genialny, ale zalicza coraz większe spadki formy i nie daje drużynie tego co dawał wcześniej. Dwa lata temu formy starczyło na pół sezonu, w zeszłym sezonie na 1/3 i brakło jej nawet na finał LM. Po sprzedaży możemy zrobić tak konieczną przebudowę ataku, która z CR byłaby tylko kosmetyką. A przebudowa jest konieczna co pokazała zeszłosezonowa liga, którą przegraliśmy już w zasadzie w listopadzie.
Ronaldo:
Dostał 4 letni kontrakt na 30 mln czego odmówiono mu stanowczo w Realu. Będzie miał kibiców, którzy będą go wielbić bezwarunkowo na co w Realu nie może liczyć (jak powiedział Zizou "gwizdali na mnie więc gwiżdżą i na Ciebie) po słabych występach. Będzie mógł zanotować w CV mistrzostwo trzech najlepszych lig (United, Real, Juve) co będzie jego bezapelacyjną przewagą nad Messim (zwanym "one team man").
Juventus:
Zyskuje gracza, który marketingowo wprowadza klub na nowy nieosiągalny wcześniej poziom, który przy odpowiednim wykorzystaniu może pozwolić na dołączenie do Realu, Barcy i United a zdystansowanie Bayernu (mówimy o marketingu oczywiście). Gracza, który jest argumentem w każdej dyskusji ze sponsorami, który może znacznie powiększyć grono kibiców Juve, nawet jeśli tylko część z nich zostanie na stałe. Wreszcie gracza, który może dać upragnioną LM. W Juve mistrzostwo ma niejako na tacy, nie musi się żyłować cały sezon, dla klubu będzie ważne, aby był w optymalnej formie na najważniejsze wiosenne mecze LM a to bardzo pasuje to obecnej sytuacji Crisa.
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
W Realu przez 9 lat CR nie strzelił mniej niż 42 gole w sezonie.
Jak obstawiacie ile strzeli u nas?
Jak obstawiacie ile strzeli u nas?
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1198
- Rejestracja: 08 października 2002
Zgadzam się w 100%, ale wypadałoby dodać, że przyjście Ronaldo do Juve, może spowodować, że więcej dużych gwiazd będzie chciało do Juve przyjść. Juve niejako pokazało, że jeśli chcą - to mogą. Nie jest to poziom finansowy Realu i Klubów Szejków, a mimo to wykładają kase i co najwazniejsze, gwiazdy tego formatu wybierają projekt sportowy Juve.Wolf05 pisze:Rzadki przypadek transferu, gdzie wszystkie strony powinny być zadowolone:
Real:
Pozbywa się gracza 33-letniego za 100 mln co jest ewenementem. Gracza, który jest genialny, ale zalicza coraz większe spadki formy i nie daje drużynie tego co dawał wcześniej. Dwa lata temu formy starczyło na pół sezonu, w zeszłym sezonie na 1/3 i brakło jej nawet na finał LM. Po sprzedaży możemy zrobić tak konieczną przebudowę ataku, która z CR byłaby tylko kosmetyką. A przebudowa jest konieczna co pokazała zeszłosezonowa liga, którą przegraliśmy już w zasadzie w listopadzie.
Ronaldo:
Dostał 4 letni kontrakt na 30 mln czego odmówiono mu stanowczo w Realu. Będzie miał kibiców, którzy będą go wielbić bezwarunkowo na co w Realu nie może liczyć (jak powiedział Zizou "gwizdali na mnie więc gwiżdżą i na Ciebie) po słabych występach. Będzie mógł zanotować w CV mistrzostwo trzech najlepszych lig (United, Real, Juve) co będzie jego bezapelacyjną przewagą nad Messim (zwanym "one team man").
Juventus:
Zyskuje gracza, który marketingowo wprowadza klub na nowy nieosiągalny wcześniej poziom, który przy odpowiednim wykorzystaniu może pozwolić na dołączenie do Realu, Barcy i United a zdystansowanie Bayernu (mówimy o marketingu oczywiście). Gracza, który jest argumentem w każdej dyskusji ze sponsorami, który może znacznie powiększyć grono kibiców Juve, nawet jeśli tylko część z nich zostanie na stałe. Wreszcie gracza, który może dać upragnioną LM. W Juve mistrzostwo ma niejako na tacy, nie musi się żyłować cały sezon, dla klubu będzie ważne, aby był w optymalnej formie na najważniejsze wiosenne mecze LM a to bardzo pasuje to obecnej sytuacji Crisa.
Chociaż do samego Ronaldo bedę się musiał dłuuuugo przekonywać, to liczę, że będzie to duży, pozytywny, sportowy kop w tyłek dla Juve. A za rok, może jakaś inna duża gwiazda się tu przyplącze.
Tak jak niektórzy koledzy - mam obawy, że stałe fragmenty bedą już zdominowane przez CR7 i Pjanic z Dybala o wolnych bedą mogli tylko podumać...
Nie wiem też, jak on przeżyje to, że kapitanem będzie Chiellini, a nie on.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
"Cristiano Ronaldo pierwszy uwierzył w tę transakcję, był pierwszym, który zaczął działać. To on wybrał Juventus." - Marotta
Czyli wychodzi na to, że ten transfer nie był przez Juve wgl przemyślany, ale kto by nie chciał najlepszego piłkarza globu I pomyśleć, że wszystko dzięki interowi :rotfl:
Czyli wychodzi na to, że ten transfer nie był przez Juve wgl przemyślany, ale kto by nie chciał najlepszego piłkarza globu I pomyśleć, że wszystko dzięki interowi :rotfl:
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Niby już wszystko oficjalnie, ale ja nadal nie mogę uwierzyć. Po prostu nie jestem w stanie wyobrazić sobie Crisa biegającego w barwach Juve. Nadal jestem w szoku. :shock:
Mam teraz tylko jedną nadzieję - zmiana koncepcji gry. 2 lata temu też wydaliśmy horrendalne pieniądze na Higuaina i zamiast wykorzystać jego instynkt, to Max zrobił z niego pierwszego obrońcę drużyny. Ba, mam wrażenie, że z nim w składzie graliśmy nudnej i bardziej topornie niż sezon wcześniej.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której trener nie wykorzystuje potencjału ofensywnego w postaci Costy, Ronaldo i Dybali, mając w odwodzie jeszcze Cuadrado i Bernardeschiego.
Mam teraz tylko jedną nadzieję - zmiana koncepcji gry. 2 lata temu też wydaliśmy horrendalne pieniądze na Higuaina i zamiast wykorzystać jego instynkt, to Max zrobił z niego pierwszego obrońcę drużyny. Ba, mam wrażenie, że z nim w składzie graliśmy nudnej i bardziej topornie niż sezon wcześniej.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której trener nie wykorzystuje potencjału ofensywnego w postaci Costy, Ronaldo i Dybali, mając w odwodzie jeszcze Cuadrado i Bernardeschiego.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
To zacznij sobie wyobrażać, bo rok temu każdy był przekonany, że z przodu będziemy grać tak. Costa-Dybala-Cuadrado a przed nimi Igła, a potem się okazało, że Mandzukić grał w każdym meczu W tym roku będzie to samo.pablo1503 pisze:Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której trener nie wykorzystuje potencjału ofensywnego w postaci Costy, Ronaldo i Dybali, mając w odwodzie jeszcze Cuadrado i Bernardeschiego.
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Dokładnie tylko teraz Real traci marketingowo. Nie oszukujemy się, w Realu nie ma obecnie nikogo kto przejąłby pałeczkę. Jedynie Neymar na obecną chwilę byłby kimś takim. Bez Ronaldo ta drużyna wydaje się teraz jakaś taka jak nie Real. Przez 9 lat jednak można się przyzwyczaic, że Ronaldo=Real. Taki kibic piłki nożnej od święta jak mój ojciec oglądający tylko mistrzostwa raz na dwa lata i od biedy jakiś mecz ligi mistrzów kojarzy tylko Ronaldo z Realu no i może tego z cebulą ale już nie z nazwiska. Czasy się zmieniają, za galaktycznego Realu wymieniłby z 5 nazwisk. Wspominam o ojcu, bo ktoś wcześniej pisal, że przecietny kibic piłki nie zna obecnie nikogo poza Ronaldo w Juventusie. Bzdura totalna. Przeciętnym kibicem to jestem ja i w takim Atletico wymienię kilku piłkarzyWolf05 pisze:Rzadki przypadek transferu, gdzie wszystkie strony powinny być zadowolone:
Real:
Pozbywa się gracza 33-letniego za 100 mln co jest ewenementem. Gracza, który jest genialny, ale zalicza coraz większe spadki formy i nie daje drużynie tego co dawał wcześniej. Dwa lata temu formy starczyło na pół sezonu, w zeszłym sezonie na 1/3 i brakło jej nawet na finał LM. Po sprzedaży możemy zrobić tak konieczną przebudowę ataku, która z CR byłaby tylko kosmetyką. A przebudowa jest konieczna co pokazała zeszłosezonowa liga, którą przegraliśmy już w zasadzie w listopadzie.
FORZA JUVE!!!
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 951
- Rejestracja: 18 maja 2009
Przy Allegrim nie przebije 20gregor_g4 pisze:W Realu przez 9 lat CR nie strzelił mniej niż 42 gole w sezonie.
Jak obstawiacie ile strzeli u nas?
Zastanawiam się ciągle jak Wybitny Taktyk ustawi drużynę On tego nie ogarnie bo nie umi. Cała nadzieja w Krysi, że tupnie nóżką i Maxiu będzie grzecznie słuchał.
na śmietnik
- LukaszG / DLuGi
- Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2014
- Posty: 787
- Rejestracja: 12 stycznia 2014
Niby czemu Max miałby tego nie ogarnąć?! Standardowo Ronaldo na pół roku ława, a potem stopniowe wprowadzanie do składu :C :rotfl:Bobby X pisze:Przy Allegrim nie przebije 20gregor_g4 pisze:W Realu przez 9 lat CR nie strzelił mniej niż 42 gole w sezonie.
Jak obstawiacie ile strzeli u nas?
Zastanawiam się ciągle jak Wybitny Taktyk ustawi drużynę On tego nie ogarnie bo nie umi. Cała nadzieja w Krysi, że tupnie nóżką i Maxiu będzie grzecznie słuchał.
Bukol87 pisze:Ponadto, nikt tej waszej pisaniny w Turynie nigdy nawet nie przeczytał. Piszecie dla siebie i do siebie.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
Wszystkim nagle gul skoczył, że udało się nam sprowadzić CR7 i to mnie się podoba
Jest to zawodnik, który może nam dać LM, ale nie sam. Musimy na każdej pozycji mieć zawodników przynajmniej bardzo dobrych a najlepiej klasy światowej. No i Max musi to poukładać, ale liczę że na tym transferze wyjdziemy na plus zarówno finansowo jak i sportowo.
Jest to zawodnik, który może nam dać LM, ale nie sam. Musimy na każdej pozycji mieć zawodników przynajmniej bardzo dobrych a najlepiej klasy światowej. No i Max musi to poukładać, ale liczę że na tym transferze wyjdziemy na plus zarówno finansowo jak i sportowo.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
wydaje mi się, że my jak i inni mogliśmy w ogóle nie wiedzieć o cenie 100mln ugadanej gdzieś tam kiedyś więc CR7 wydawał się poza zasięgiem, nie mówiąc już o woli piłkarza - to, że chce do nas przyjść pewnie takim samym szokiem było dla kibiców jak i dla Marotty... gazety pisały jednak, że wydajemy 100mln dla SMSa, myślimy o Pogbie etc więc dlaczego nie Ronaldo za takie samo odstępne? Ronaldo chciał odejść i my byliśmy jednym rozsądnym klubem dla niego skoro MU musiałoby wydać pewnie z 200mln jak nie 300 żeby go sprowadzić, pewnie więc nie jesteśmy jego pierwszym wyborem ale jedynym jaki mógł wybrać poza pozostaniem w RealuWojtek pisze:"Cristiano Ronaldo pierwszy uwierzył w tę transakcję, był pierwszym, który zaczął działać. To on wybrał Juventus." - Marotta
Czyli wychodzi na to, że ten transfer nie był przez Juve wgl przemyślany, ale kto by nie chciał najlepszego piłkarza globu
42 gole? nie żartujmy
ciekawi mnie ustawienie go na boisku... do tej pory najczęściej jednak miał u boku Benzemę a pismaki piszą, że Igła ma odejść... z kim więc miałby grać CR u boku?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?