Paulo Dybala

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2470
Rejestracja: 17 maja 2011

Nieprzeczytany post 06 lutego 2021, 17:57

Dajcie spokój, co roku ten młody 27-letni talent praktycznie powtarza ten sam schemat. Część sezonu gra dobrze/wybitnie, część gra źle/tragicznie. Oczywiście nie on jeden tak ma, ale wielcy zazwyczaj mają kilka równych sezonów, gdzie są decydujący przez cały rok. W LM praktycznie nie istnieje, zresztą jak nie idzie to głowa w dół i Pawełek już nic nie zrobi, nie ma tego mentalu zwycięzcy. Został zweryfikowany w te kilka sezonów i ja go już tutaj nie chcę, na pewno nie z tą pensją. Pora na kogoś innego, kto daje chociaż nadzieje równiejszej formy ( do czasu aż się go nie zweryfikuje oczywiście ). Chyba najbardziej realny wydaje się wymiana na Icardiego, czyli z deszczu pod rynnę, bo nie widzę takiego targetmana grającego razem z Ronaldo.


Michael_M

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 lutego 2020
Posty: 1191
Rejestracja: 07 lutego 2020

Nieprzeczytany post 06 lutego 2021, 19:06

Maly pisze:
06 lutego 2021, 16:51
Michael_M pisze:
06 lutego 2021, 15:37
Jak na TOPa na którego wszyscy go kreują to liczby słabe. Jeden porządny sezon. 1 dobry, 2 beznadziejne i zobaczymy jak ten się skończy.
ciekawą masz skale ocen ;) patrzę na sezony PD i jakoś nie mam pojęcia jak to co napisałeś przypasować do tego co miał w Serie A:
15/16 - 19 goli / 9 asyst
16/17 - 11 / 7
17/18 - 22 / 5
18/19 - 5 / 4
19/20 - 11 / 6
Ach, no tak... pewnie też opierasz się na swojej zawodnej pamięci a nie na twardych liczbach a że zapomniałeś o całym jednym sezonie to chyba ciężko traktować twoją pamięć poważnie ;]

Psychika? Oczywiście ale u nas prawie nikt jej nie ma więc dlaczego oddawać tego, który chociaż ma umiejętności?
Wiesz...odkąd Juventus przejął Conte oglądałem każdy mecz Juve łącznie z sezonem 18/19. 19/20 już rzadziej bo nie było okazji do takiej regularności. Jeśli te liczby ci odpowiadają i ogólna boiskowa postawa to ja nie mam pytań. Jego domagania się wyższej pensji na miejscu Agnelliego uznałbym za bezczelność i bez żalu wystawił na listę transferową.
Sorry, ale jeśli gość w ostatnich dwóch sezonach gra 88 meczy i strzela 27 goli i daje 16 asyst, w Lidze Mistrzów nie istnieje, a chce być w zarobkach w TOP 10/20 na świecie to to są żarty.
Dybala odkąd trafił do nas na chwilę obecną ma 98 goli. Ronaldo ma 88, a jest tu 3 lata krócej od niego.
Teraz po czasie widzę, że Allegri miał rację.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 06 lutego 2021, 20:02

Patrze na statystyki innych zawodników i tak - chcę żeby został. Wiem jakie ma braki ale i na co go stać. Nie licząc sezonu gdy Allegri nie dawał mu wcale pograć bo Mandzukic i Ronaldo zawsze grali po 90 minut w 4 pozostałych miał bezpośredni udział przy 90 golach w lidze. Jeśli to jest mało to nie wiem jakie wy macie oczekiwania od napastnika. A sorry wiem: smutna mina, mniej niż 10 goli w sezonie i opinia walczaka.

ps. Ocenianie go przez pryzmat zarobków jest bez sensu. U nas jest z tym tragicznie, nie zarządzamy pensjami jak Real. Jeśli tak was bolałoby 10mln Dybali to Ronaldo zarabia od niego 4 razy tyle więc powinien mieć nie 98 goli a 108 a do tego 64 asysty, ma?


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
jeshu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 marca 2011
Posty: 220
Rejestracja: 27 marca 2011

Nieprzeczytany post 07 lutego 2021, 01:01

Maly pisze:
06 lutego 2021, 20:02
A sorry wiem: smutna mina, mniej niż 10 goli w sezonie i opinia walczaka.
Ale czy ty wlasnie piejesz do Madzura ? Chyba nie musze tlumaczyc, ze gosc z jego postura i przerzucanie go na lewe skrzydlo w takim wieku bylo czyms co najmniej trudnym, a on sobie poradzil lepiej niz poprawnie? Smiem twierdzic, ze lepiej niz Henry w Barcelonie. I jakie pieniadze ich dzielily ..
Marat87 pisze:
06 lutego 2021, 17:57
Część sezonu gra dobrze/wybitnie, część gra źle/tragicznie. Oczywiście nie on jeden tak ma, ale wielcy zazwyczaj mają kilka równych sezonów, gdzie są decydujący przez cały rok. W LM praktycznie nie istnieje, zresztą jak nie idzie to głowa w dół i Pawełek już nic nie zrobi, nie ma tego mentalu zwycięzcy. Został zweryfikowany w te kilka sezonów i ja go już tutaj nie chcę, na pewno nie z tą pensją. Pora na kogoś innego, kto daje chociaż nadzieje równiejszej formy ( do czasu aż się go nie zweryfikuje oczywiście ). Chyba najbardziej realny wydaje się wymiana na Icardiego, czyli z deszczu pod rynnę, bo nie widzę takiego targetmana grającego razem z Ronaldo.
I tak i nie. W koncu musi dorosnac, wizualnie dalej ma 18 lat ale w glowie w koncu chyba sie ustatkuje. Zgodze sie, ze z pensja trzeba uwazac, ale on tez wie dla kogo pracuje i ile ten ktos na m.in. jego wizerunku zarabia. Zobacz, ze gosc z Argentyny, gdzie bida. Gosc z sercem, mlodziencza naiwnoscia, pewnie tez patriota. Chce zarobic w europie ile sie da i wrocic do ojczyzny gdzie postara sie dac od siebie jak najwiecej. Po ostatnich sezonach moze przywykl do mysli, ze Maradona z niego nie bedzie, swiata futbolu nie zmieni wiec ma parcie na $. Gdzies pomiedzy sie spotkaja i lepszy takie deal, niz oddanie go za darmo, bo przy obecnych finansach klubow to nie licze na szastanie pieniedzmi za goscia ktory szuka formy juz dlugi czas.

Ja widze tutaj ten sam problem co u Bernardeschiego. Troche oczekiwania przerosly, moze transfer rok za szybko. Nie dojrzeli odpowiednio dla tego klubu, ale jak beda widziec zaufanie to w koncu je odplaca. Albo w najgorszym wypadku zaplaca ciezka praca za zaufanie...


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 07 lutego 2021, 09:54

To nie jest temat o Mandzukiciu ale człowieku, Henry w Barcelonie w samej tylko lidze w 3 sezony (a raczej 2.5 bo później już nie grał) zaliczył 35 goli i 19 asyst. W którym miejscu Mario poradził sobie u nas lepiej niż on? Żadnego sezonu nie miał lepszego niż średnia Heńka z FCB.
Tak jak mówiłem - opieracie swoje osądy o jakieś wyimaginowane wspomnienia czy wyobrażenia a nie na tym polega piłka.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
jeshu

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 marca 2011
Posty: 220
Rejestracja: 27 marca 2011

Nieprzeczytany post 07 lutego 2021, 14:23

Maly pisze:
07 lutego 2021, 09:54
To nie jest temat o Mandzukiciu ale człowieku, Henry w Barcelonie w samej tylko lidze w 3 sezony (a raczej 2.5 bo później już nie grał) zaliczył 35 goli i 19 asyst. W którym miejscu Mario poradził sobie u nas lepiej niż on? Żadnego sezonu nie miał lepszego niż średnia Heńka z FCB.
Tak jak mówiłem - opieracie swoje osądy o jakieś wyimaginowane wspomnienia czy wyobrażenia a nie na tym polega piłka.
Lol stary a ty jestes ta calkowicie obiektywna osoba, ktora nie istnieje, nie masz wspomnien i wyobrazen. Oceniasz na jakiej podstawie zatem ? Poslugujesz sie surowa statystyka ? :prochno:
Mario w fazie defensywnej poradzil sobie lepiej. Chodzi tez o to, ze mielismy dziure a on sobie nadspodziewanie dobrze poradzil. Przez prawie cala kariere Francuz byl wybitny a Mandzur po prostu solidny. Inna skala talentu, inne predyspozycje. Nie chodzi o statystyke goli, ale o caloksztalt. Jego zadziornosc, poswiecenie, charakter, podejscie do druzyny, treningow, meczow.. Henry zaczynal od pozycji skrzydlowego, dopiero bodajze Wenger w Monaco przesunal go na atak wiec liczbowo sobie poradzil, zwlaszcza ze jego gra opierala sie na szybkosci, wiec na skrzydle moze sie bardziej przydac niz wzrost Mandzura :) Henry 35 goli w 3 sezony no jak na niego to wynik nie do powtorzenia XD srednia 163 minuty na gola, w anglii 122. Dodam, ze Barcelona wygrywala wtedy po 6;0. Henry w Barcie mial zjazd, mimo ze trafil do kapitalnie grajacego wtedy zespolu (6;2 z Realem, 6;1 z Atletico) a Mandzur na skrzydle poradzil sobie lepiej niz ktokowiek by podejrzewal. Dlatego napisalem, ze wg mnie Mandzur wypadl lepiej, bo gral na trudnej dla siebie pozycji, bez naturalnych predyspozycji dla skrzydlowego. Mial wiec pod gorke, a Henry byl sprowadzany typowo na ta pozycje, do ktorej od dziecka byl przygotowywany.

btw ja lubie jak pilkarze graja twardo, pilkarzy z charakterem, ktorzy walcza a nie klada sie jak CR w ostatnim meczu, po czym dostal zoltko. Bardziej odpowiada mi taka postawa, jaka zademonstrowal ostatnio Belotti, mowiac sedziemu, ze nie bylo na nim faulu.

Jesli chodzi o Dybale to ja jestem za tym, ze jesli pojawi sie oferta 40+ to sprzedawac. Jesli ponizej, to raczej szkoda sie bawic, chyba ze Paulo koniecznie chce zarabiac bardzo duze pieniadze, na ktore po prostu nie zasluguje. Tworzac kominy placowe wiadomo bylo, ze predzej czy pozniej ktos wybuchnie i mamy tutaj wlasnie Pawelka. Nasi sternicy wiedza, ile na nim zarabiamy z pamiatek itp, ile daje dla klubu sportowo i marketingowo, wiec pewnie podejma sluszna decyzje. Nic na sile.


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 13 lutego 2021, 10:38



Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 13 lutego 2021, 11:00

@jackop
Co ten Lukaku taki zarośnięty :laugh:


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8856
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 14 lutego 2021, 11:31

Z tematu kontuzji:
Dragon pisze:
11 lutego 2021, 17:16
Dybala lekki uraz więzadła pobocznego. Przerwa 15/20 dni. Czyli zagra za 1,5 miesiaca.
Jestem coraz bliżej, może w sztabie się zatrudnię, będę oceniał powrót na boisko z dokładnością +/- 2 dni. To duża przewaga nad naszym sztabem :hello:


Niestety, tak jak długo broniłem Dybali, tak skończyły mi się całkowicie argumenty. Gramy kał w ataku, potrzebujemy go jak tlenu, ale on się już nie doleczy... do wielkiej piłki zabrakło głowy i.... niestety zdrowia. Gość walczy o jakieś 12 baniek, strzelając 3 gole i 2 asysty. Brakuje chyba pokory...
Pamiętam, że zawsze miał poważną 1 kontuzję w sezonie, w poprzednim go uratowała przerwa na Covid. Poniżej tabala z kontuzjami.

Obrazek

Tylko teraz opuścił tak ważne mecze jak: Genoa, Inter, Napoli, Bologna, SPAL, Sampdoria, Inter, Roma, Inter, Napoli a końca nie widać....


Obrazek
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2021, 20:54

Jako, że sporo grono osób pragnie pożegnać Paulito zajrzałem do teczki żeby zobaczyć czy mam coś ciekawego.

Obrazek
No i by teraz nie miał przyrodzenia.

Obrazek

Obrazek

Didn't age well.

Obrazek

Pierwszy instynkt był tym właściwym, ale zabrakło asertywności :prochno:


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2021, 21:07

No i o czym to świadczy? Dybala wygrał nam mistrza rok temu a teraz jego brak widać gołym okiem w naszych poczynaniach ofensywnych. Lepszy Dybala z 15mln kontaktu niż Ronaldo z 30. Jak nie ma Pawełka na boisku to liczymy tylko na wrzutki i rzuty wolne CR7.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Hed

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 1301
Rejestracja: 23 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2021, 21:12

Paulo pewnie zostanie.

P.s a właśnie, gdzie Vinci ?


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2021, 21:20

Maly pisze:
03 kwietnia 2021, 21:07
No i o czym to świadczy? Dybala wygrał nam mistrza rok temu a teraz jego brak widać gołym okiem w naszych poczynaniach ofensywnych. Lepszy Dybala z 15mln kontaktu niż Ronaldo z 30. Jak nie ma Pawełka na boisku to liczymy tylko na wrzutki i rzuty wolne CR7.
Na rzuty wolne Ronaldo chyba już nikt nie liczy. 😁 Ja pewnie się cieszyłem z przyjścia Dybali, natomiast trzeba Argentyńczykowi przyznać, że potrafił być zarówno decydujący w kluczowych momentach, jak i strasznie irytujący. Teraz jeszcze dowalił do pieca niepotrzebną wiksą. Czy powinien zostać w Juve? Nie jestem pewien. Jest to jeden z niewielu piłkarzy, za których możemy dostać jakiś pieniądz, który mógłby sfinansować nam załatanie dziurę w innym miejscu.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2021, 21:22

Dybala zostanie z dwóch powodów:
- nikt mu nie da takiej kasy jaka chcę
- media piszą, że Dybala nie odejdzie, jeżeli klub mu nie zaproponuje nowego kontraktu. Czyli odejdzie za darmo za rok.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2551
Rejestracja: 31 maja 2009

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2021, 21:37

Poprostu pisze:
03 kwietnia 2021, 21:22
Dybala zostanie z dwóch powodów:
- nikt mu nie da takiej kasy jaka chcę
- media piszą, że Dybala nie odejdzie, jeżeli klub mu nie zaproponuje nowego kontraktu. Czyli odejdzie za darmo za rok.
Jeśli Dybala liczy na to, że ktoś zapłaci mu 10 mln € na rękę (lub więcej), to jedyną opcją na osiągnięcie tego celu jest odejście za darmo. W przypadku sprzedaży Pawełka nawet za około 40 baniek nikt w dzisiejszych realiach i po tak "świetnym" sezonie w jego wykonaniu nie da więcej niż to co obecnie otrzymuje w Juve.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
ODPOWIEDZ