Alvaro Morata

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8612
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 09:19

Morata osiągnął jakiś sukces ? Coś mnie chyba ominęło bo on nigdy żadnego sukcesu nie osiągnie :lol:


Obrazek
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 09:46

Maly pisze:dla mnie sukces Moraty to szpila dla tych wszystkich ignorantów, którzy besztali w tym temacie m.in. mnie, Makiavela i samego Moratę...
Małostkowość pozostaje małostkowością. Nieważne jakbyś ją usprawiedliwiał. Swoją drogą Hiszpan miał tutaj raczej dobrą prasę. A że ktoś się go czepiał, bo na boisku wyglądał jak zbity pies i miał bardzo długi okres bez strzelonego gola to cóż... takie mieliśmy fakty. Wygląda mi na to jakby ktoś był tutaj na krucjacje :think:

Swoją drogą po transferze Moraty mamy już tutaj chyba więcej stron niż w temacie Vidala od kiedy odszedł on do Bayernu.
Ostatnio zmieniony 09 września 2016, 11:51 przez Arbuzini, łącznie zmieniany 1 raz.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 10:06

no ja nie wiem co bardziej małostkowe - wyśmiewanie nas nie mając za wiele argumentów czy jednak cieszenie się z tego, że miało się rację i nie da się już tego w żaden sposób podważyć ;]

@alessandro1977: Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]

@Arbuzini: więcej stron? już dawno apelowałem o zaprzestanie pisania tu o golach Moraty bo tak to się właśnie skończy - setkami stron

@szczypek: nie mierz wszystkich swoją miarą - mnie nie cieszą jego gole nie strzelane w naszej koszulce, "udowadnianie" wam racji to także żadna radość bo jesteście bandą ignorantów niepodatną na argumenty, fakty etc i jak pisałem post wcześniej - nawet jeśli Morata walnie 50 goli w sezon nie powiecie, że mieliśmy rację a sam Morata jest świetny, ot po prostu 50 razy odbije się od niego piłka na piątym metrze tak jak mogłaby się odbić od każdego a Mandzukic strzeliłby z tego 60 :facepalm:


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
wagner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2010
Posty: 2786
Rejestracja: 20 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 10:21

Maly pisze: Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]
Tak jak Padoin 5 razy Serie A...
Maly pisze:bo jesteście bandą ignorantów niepodatną na argumenty
:rotfl: 99,99% forum przeciwko 0,01%, biedni Wy.


kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 10:28

Maly pisze:@Arbuzini: więcej stron? już dawno apelowałem o zaprzestanie pisania tu o golach Moraty bo tak to się właśnie skończy - setkami stron
Nie błaznuj.
Maly pisze:@szczypek: nie mierz wszystkich swoją miarą - mnie nie cieszą jego gole nie strzelane w naszej koszulce, "udowadnianie" wam racji to także żadna radość bo jesteście bandą ignorantów niepodatną na argumenty, fakty etc i jak pisałem post wcześniej - nawet jeśli Morata walnie 50 goli w sezon nie powiecie, że mieliśmy rację a sam Morata jest świetny, ot po prostu 50 razy odbije się od niego piłka na piątym metrze tak jak mogłaby się odbić od każdego a Mandzukic strzeliłby z tego 60 :facepalm:
Jak Morata walnie 50 goli w sezonie, czyli o jedną mniej niż w jego dotychczasowej klubowej karierze, czyli dokona rzeczy skrajnie niemożliwej, będzie można o nim powiedzieć, że graczem jest więcej niż wybitnym. Fakty są jednak takie, że w żadnym wymiarze nie udowodnił swojej wyższości nad Chorwatem, którego tak bardzo nie lubisz. Allegri nie jest idiotą i to, że grał Mandzu nie było przypadkiem. Nie masz żadnych argumentów, żadnych poza takimi "gdyby" - gdyby więcej grał, gdyby więcej strzelił, etc. Fakt jest taki, że grał mniej, strzelał mniej i poszedł do Realu gdzie nastroje po jego transferze są mocno, bardzo mocno podzielone, bowiem mało kto widzi w nim chociażby godnego następce Benzemy, a Ty błaznujesz, że strzeli on więcej bramek niż Higuain. Gdyby.

A i Mandzu tez wygrał LM, strzelił gola w finale, ślepy ignorancie.


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8612
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 10:53

Maly pisze:
@alessandro1977: Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]
No to rozłożyłeś mnie na łopatki mistrzuniu....szacun :lol:


Obrazek
matekkuba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 stycznia 2007
Posty: 436
Rejestracja: 16 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 11:12

Obrazek

Obrazek

Buffon z samym tytułem Mistrza Świata nawet nie ma szans konkurować z Alvaro.


Kicek7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 sierpnia 2006
Posty: 357
Rejestracja: 09 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 12:12

Maly pisze: @alessandro1977: Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]
Poniżany przez ciebie Mandżukić także wygrał LM, strzelając gola w finale.

LM z obecnej kadry wygrał również Evra.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 12:20

no dobra, zapomniałem dodać słówka "klubowy" przed sukces oraz o LM Mandzukica czy Khediry tylko co to zmienia? 90% drużyny może mu zazdrościć na chwilę obecną
Fakt jest taki, że grał mniej, strzelał mniej
to jest właśnie pokaz ignorancji w waszym stylu ;) strzelał mniej bo grał mniej, do tego jak grał to bardzo często na skrzydle a nie na szpicy, tylko raz wybiegł w 3 meczach z rzędu w lidze i ani przez chwile nie był pierwszym wyborem Allegriego, grał gdy były kontuzje... zrobił za to 18 goli przy 17 Mandzukica (gole+asysty) mimo, że grał 4/5 czasu tego co Chorwat, także z czym do ludzi...? prawda jest taka, że od meczu z Sevilla jedziecie po nim i tyle a wasze argumenty są na poziomie "ma zbitą minę"


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Don Paolo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 kwietnia 2013
Posty: 613
Rejestracja: 27 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 12:42

Mandzukic na EURO 2012 strzelił tyle samo bramek co ówczesny król strzelców :papa:


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6203
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 12:49

Maly pisze:no dobra, zapomniałem dodać słówka "klubowy" przed sukces oraz o LM Mandzukica czy Khediry tylko co to zmienia? 90% drużyny może mu zazdrościć na chwilę obecną
Dobra reakcja na taką kompromitację jaką zaprezentowałeś. Jesteś tak zaślepiony miłością do Alvaro, że przestajesz myśleć. Jest Khedira, jest Mandzukic, jest Evra. W czym sukces klubowy miałby być lepszy od Mistrzostwa Świata? Równie dobrze można powiedzieć, że Morata zazdrości tego trofeum Buffonowi czy Barzagliemu. Poza tym litości, udział Moraty w tej LM to 173 minuty, przy czym 90 minut i jeden gol w nic nie znaczącym rewanżu 1/8 z Schalke (pierwszy mecz Real wygrał 6:1...). Imponujące.
Maly pisze:to jest właśnie pokaz ignorancji w waszym stylu ;) strzelał mniej bo grał mniej, do tego jak grał to bardzo często na skrzydle a nie na szpicy, tylko raz wybiegł w 3 meczach z rzędu w lidze i ani przez chwile nie był pierwszym wyborem Allegriego, grał gdy były kontuzje...
Napisałem, że grał mniej i strzelał mniej. Najlepszą odpowiedzią jest to jak gorliwie go usprawiedliwiasz, ja nie muszę, bo po mojej stronie stoją fakty.
Maly pisze:zrobił za to 18 goli przy 17 Mandzukica (gole+asysty) mimo, że grał 4/5 czasu tego co Chorwat, także z czym do ludzi...?
Pasujesz do Makiavela idealnie, manipulacja na tym samym poziomie. Dyskutujemy o bramkach, ale te nie wystarczają, wyciągnijmy więc z dupy asysty, bo w nich wygrywa Morata :prochno: Poprzedni sezon: Morata gol co 208 minut, Mandzukic co 206, Morata rozegrał łącznie 181 minut mniej (wszystkie rozgrywki).

Zauważ też z łaski swojej, że ja ani nie jeżdżę po Moracie, ani nie wywyższam ślepo Mandzukicia, po prostu uważam, że pisanie o Hiszpanie jako o lepszym zawodniku jest po prostu sporym nadużyciem i nieprawdą. Jeśli Mandzu nie uważamy za zawodnika wybitnego, nie powinniśmy też tak pisać o Alvaro. Proste, zrozumiesz.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1861
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 12:52

Maly pisze:(...)wasze argumenty są na poziomie "ma zbitą minę"
To jakie Ty masz argumenty, które tłumaczyłyby dlaczego Max stawiał na Chorwata a nie Hiszpana? Trener uwziął się na Alvaro, miał takie "widzi misie", to była próba sabotażu czy po prostu taki mamy klimat?

Proponuję zakończyć dyskusję, bo dyskurs akademicki podczas kampanii wrześniowej dobiega końca, zaraz przyjdzie tu doktor i was wszystkich (oprócz Małego) pozamiata, a tego byście nie chcieli.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 12:59

Maly pisze:no dobra, zapomniałem dodać słówka "klubowy" przed sukces oraz o LM Mandzukica czy Khediry tylko co to zmienia? 90% drużyny może mu zazdrościć na chwilę obecną
Nie brnij dalej bo mocno się zagalopowałeś i tylko bardziej się pogrążasz ;) W pojedynku Morata vs Mandzu stoję po stronie Hiszpana, ale przesadzać można tylko do pewnego momentu.

Pod nieobecność Benzemy, Alvaro powinien od początku sezonu 'zaginać czasoprzestrzeń' byle tylko pokazać się Zizou z jak najlepszej strony, jeśli nie chce zatrzymać swojej kariery na najbliższe 2 lata.

Pogba wybierając powrót do United (mimo tymczasowego kroku w tył) ma komfort bycia pierwszym wyborem, co pozwala myśleć o dalszym progresie. Z kolei miłość Moraty do Realu z dużym prawdopodobieństwem: nie da regularności i powtarzalnośći, zahamuje jego rozwój, a tym samym nie pozwoli wskoczyć na wyższy poziom.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 13:10

Maly pisze:no ja nie wiem co bardziej małostkowe - wyśmiewanie nas nie mając za wiele argumentów czy jednak cieszenie się z tego, że miało się rację i nie da się już tego w żaden sposób podważyć ;]
Tylko czym jest ta "racja"? Mam wrażenie, że odbywa się dzielenie na obozy dla samego dzielenia, a temat sporu już nad dawno zaszedł za horyzont.

Morata fajny chłopak był, ale się zmył.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 09 września 2016, 15:01

jackop pisze:Pogba wybierając powrót do United (mimo tymczasowego kroku w tył) ma komfort bycia pierwszym wyborem, co pozwala myśleć o dalszym progresie. Z kolei miłość Moraty do Realu z dużym prawdopodobieństwem: nie da regularności i powtarzalnośći, zahamuje jego rozwój, a tym samym nie pozwoli wskoczyć na wyższy poziom.
być rezerwowym Mandzukica a być rezerwowym Benzemy to jednak spora różnica

Kod: Zaznacz cały

To jakie Ty masz argumenty, które tłumaczyłyby dlaczego Max stawiał na Chorwata a nie Hiszpana?
sportowych nie mam żadnych
W czym sukces klubowy miałby być lepszy od Mistrzostwa Świata?
zapytaj Buffona
pisanie o Hiszpanie jako o lepszym zawodniku jest po prostu sporym nadużyciem i nieprawdą
no przestań, Mandzu co poziom mniej więcej Llorente tyle, że z lepszą mobilnością... w obronie, Morata obu zjada na śniadanie a dzięki Maxowi był rezerwowym jednego i drugiego ;] Llorente musiał zacząć przewracać się o własne nogi żeby Maxio dał szansę młodszemu Hiszpanowi a pozycję Mandzu względem Moraty doskonale pokazał dwumecz z Bayernem gdzie połamany i bez formy Mandzukic najpierw gra zamiast a później zmienia będącego w gazie Moratę

oczywiście możesz sobie pisać, że to nie prawda, że Morata jeszcze nic nie udowodnił etc ale rzeczywistość jest inna, Real zapłacił za podstawowego napastnika reprezentacji Hiszpanii (!) 30 mln, za drewników o takiej kwocie nikt by nawet nie pomyślał i już nawet nie będę pisał kolejny raz ile Real mógł za niego dostać bo i tak przyjdzie jakiś obeznany i napisze, że nikt tyle nie dawał ;]


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
ODPOWIEDZ