Alvaro Morata
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Małostkowość pozostaje małostkowością. Nieważne jakbyś ją usprawiedliwiał. Swoją drogą Hiszpan miał tutaj raczej dobrą prasę. A że ktoś się go czepiał, bo na boisku wyglądał jak zbity pies i miał bardzo długi okres bez strzelonego gola to cóż... takie mieliśmy fakty. Wygląda mi na to jakby ktoś był tutaj na krucjacjeMaly pisze:dla mnie sukces Moraty to szpila dla tych wszystkich ignorantów, którzy besztali w tym temacie m.in. mnie, Makiavela i samego Moratę...
Swoją drogą po transferze Moraty mamy już tutaj chyba więcej stron niż w temacie Vidala od kiedy odszedł on do Bayernu.
Ostatnio zmieniony 09 września 2016, 11:51 przez Arbuzini, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
no ja nie wiem co bardziej małostkowe - wyśmiewanie nas nie mając za wiele argumentów czy jednak cieszenie się z tego, że miało się rację i nie da się już tego w żaden sposób podważyć ;]
@alessandro1977: Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]
@Arbuzini: więcej stron? już dawno apelowałem o zaprzestanie pisania tu o golach Moraty bo tak to się właśnie skończy - setkami stron
@szczypek: nie mierz wszystkich swoją miarą - mnie nie cieszą jego gole nie strzelane w naszej koszulce, "udowadnianie" wam racji to także żadna radość bo jesteście bandą ignorantów niepodatną na argumenty, fakty etc i jak pisałem post wcześniej - nawet jeśli Morata walnie 50 goli w sezon nie powiecie, że mieliśmy rację a sam Morata jest świetny, ot po prostu 50 razy odbije się od niego piłka na piątym metrze tak jak mogłaby się odbić od każdego a Mandzukic strzeliłby z tego 60
@alessandro1977: Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]
@Arbuzini: więcej stron? już dawno apelowałem o zaprzestanie pisania tu o golach Moraty bo tak to się właśnie skończy - setkami stron
@szczypek: nie mierz wszystkich swoją miarą - mnie nie cieszą jego gole nie strzelane w naszej koszulce, "udowadnianie" wam racji to także żadna radość bo jesteście bandą ignorantów niepodatną na argumenty, fakty etc i jak pisałem post wcześniej - nawet jeśli Morata walnie 50 goli w sezon nie powiecie, że mieliśmy rację a sam Morata jest świetny, ot po prostu 50 razy odbije się od niego piłka na piątym metrze tak jak mogłaby się odbić od każdego a Mandzukic strzeliłby z tego 60
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2786
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Tak jak Padoin 5 razy Serie A...Maly pisze: Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]
:rotfl: 99,99% forum przeciwko 0,01%, biedni Wy.Maly pisze:bo jesteście bandą ignorantów niepodatną na argumenty
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Nie błaznuj.Maly pisze:@Arbuzini: więcej stron? już dawno apelowałem o zaprzestanie pisania tu o golach Moraty bo tak to się właśnie skończy - setkami stron
Jak Morata walnie 50 goli w sezonie, czyli o jedną mniej niż w jego dotychczasowej klubowej karierze, czyli dokona rzeczy skrajnie niemożliwej, będzie można o nim powiedzieć, że graczem jest więcej niż wybitnym. Fakty są jednak takie, że w żadnym wymiarze nie udowodnił swojej wyższości nad Chorwatem, którego tak bardzo nie lubisz. Allegri nie jest idiotą i to, że grał Mandzu nie było przypadkiem. Nie masz żadnych argumentów, żadnych poza takimi "gdyby" - gdyby więcej grał, gdyby więcej strzelił, etc. Fakt jest taki, że grał mniej, strzelał mniej i poszedł do Realu gdzie nastroje po jego transferze są mocno, bardzo mocno podzielone, bowiem mało kto widzi w nim chociażby godnego następce Benzemy, a Ty błaznujesz, że strzeli on więcej bramek niż Higuain. Gdyby.Maly pisze:@szczypek: nie mierz wszystkich swoją miarą - mnie nie cieszą jego gole nie strzelane w naszej koszulce, "udowadnianie" wam racji to także żadna radość bo jesteście bandą ignorantów niepodatną na argumenty, fakty etc i jak pisałem post wcześniej - nawet jeśli Morata walnie 50 goli w sezon nie powiecie, że mieliśmy rację a sam Morata jest świetny, ot po prostu 50 razy odbije się od niego piłka na piątym metrze tak jak mogłaby się odbić od każdego a Mandzukic strzeliłby z tego 60
A i Mandzu tez wygrał LM, strzelił gola w finale, ślepy ignorancie.
- Kicek7
- Juventino
- Rejestracja: 09 sierpnia 2006
- Posty: 357
- Rejestracja: 09 sierpnia 2006
Poniżany przez ciebie Mandżukić także wygrał LM, strzelając gola w finale.Maly pisze: @alessandro1977: Morata osiągnął już większy sukces niż jakikolwiek obecny piłkarz Juve (poza Alvesem) - wygrał LM ;]
LM z obecnej kadry wygrał również Evra.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
no dobra, zapomniałem dodać słówka "klubowy" przed sukces oraz o LM Mandzukica czy Khediry tylko co to zmienia? 90% drużyny może mu zazdrościć na chwilę obecną
to jest właśnie pokaz ignorancji w waszym stylu strzelał mniej bo grał mniej, do tego jak grał to bardzo często na skrzydle a nie na szpicy, tylko raz wybiegł w 3 meczach z rzędu w lidze i ani przez chwile nie był pierwszym wyborem Allegriego, grał gdy były kontuzje... zrobił za to 18 goli przy 17 Mandzukica (gole+asysty) mimo, że grał 4/5 czasu tego co Chorwat, także z czym do ludzi...? prawda jest taka, że od meczu z Sevilla jedziecie po nim i tyle a wasze argumenty są na poziomie "ma zbitą minę"Fakt jest taki, że grał mniej, strzelał mniej
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Dobra reakcja na taką kompromitację jaką zaprezentowałeś. Jesteś tak zaślepiony miłością do Alvaro, że przestajesz myśleć. Jest Khedira, jest Mandzukic, jest Evra. W czym sukces klubowy miałby być lepszy od Mistrzostwa Świata? Równie dobrze można powiedzieć, że Morata zazdrości tego trofeum Buffonowi czy Barzagliemu. Poza tym litości, udział Moraty w tej LM to 173 minuty, przy czym 90 minut i jeden gol w nic nie znaczącym rewanżu 1/8 z Schalke (pierwszy mecz Real wygrał 6:1...). Imponujące.Maly pisze:no dobra, zapomniałem dodać słówka "klubowy" przed sukces oraz o LM Mandzukica czy Khediry tylko co to zmienia? 90% drużyny może mu zazdrościć na chwilę obecną
Napisałem, że grał mniej i strzelał mniej. Najlepszą odpowiedzią jest to jak gorliwie go usprawiedliwiasz, ja nie muszę, bo po mojej stronie stoją fakty.Maly pisze:to jest właśnie pokaz ignorancji w waszym stylu strzelał mniej bo grał mniej, do tego jak grał to bardzo często na skrzydle a nie na szpicy, tylko raz wybiegł w 3 meczach z rzędu w lidze i ani przez chwile nie był pierwszym wyborem Allegriego, grał gdy były kontuzje...
Pasujesz do Makiavela idealnie, manipulacja na tym samym poziomie. Dyskutujemy o bramkach, ale te nie wystarczają, wyciągnijmy więc z dupy asysty, bo w nich wygrywa Morata Poprzedni sezon: Morata gol co 208 minut, Mandzukic co 206, Morata rozegrał łącznie 181 minut mniej (wszystkie rozgrywki).Maly pisze:zrobił za to 18 goli przy 17 Mandzukica (gole+asysty) mimo, że grał 4/5 czasu tego co Chorwat, także z czym do ludzi...?
Zauważ też z łaski swojej, że ja ani nie jeżdżę po Moracie, ani nie wywyższam ślepo Mandzukicia, po prostu uważam, że pisanie o Hiszpanie jako o lepszym zawodniku jest po prostu sporym nadużyciem i nieprawdą. Jeśli Mandzu nie uważamy za zawodnika wybitnego, nie powinniśmy też tak pisać o Alvaro. Proste, zrozumiesz.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1861
- Rejestracja: 18 lutego 2006
To jakie Ty masz argumenty, które tłumaczyłyby dlaczego Max stawiał na Chorwata a nie Hiszpana? Trener uwziął się na Alvaro, miał takie "widzi misie", to była próba sabotażu czy po prostu taki mamy klimat?Maly pisze:(...)wasze argumenty są na poziomie "ma zbitą minę"
Proponuję zakończyć dyskusję, bo dyskurs akademicki podczas kampanii wrześniowej dobiega końca, zaraz przyjdzie tu doktor i was wszystkich (oprócz Małego) pozamiata, a tego byście nie chcieli.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Nie brnij dalej bo mocno się zagalopowałeś i tylko bardziej się pogrążasz W pojedynku Morata vs Mandzu stoję po stronie Hiszpana, ale przesadzać można tylko do pewnego momentu.Maly pisze:no dobra, zapomniałem dodać słówka "klubowy" przed sukces oraz o LM Mandzukica czy Khediry tylko co to zmienia? 90% drużyny może mu zazdrościć na chwilę obecną
Pod nieobecność Benzemy, Alvaro powinien od początku sezonu 'zaginać czasoprzestrzeń' byle tylko pokazać się Zizou z jak najlepszej strony, jeśli nie chce zatrzymać swojej kariery na najbliższe 2 lata.
Pogba wybierając powrót do United (mimo tymczasowego kroku w tył) ma komfort bycia pierwszym wyborem, co pozwala myśleć o dalszym progresie. Z kolei miłość Moraty do Realu z dużym prawdopodobieństwem: nie da regularności i powtarzalnośći, zahamuje jego rozwój, a tym samym nie pozwoli wskoczyć na wyższy poziom.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Tylko czym jest ta "racja"? Mam wrażenie, że odbywa się dzielenie na obozy dla samego dzielenia, a temat sporu już nad dawno zaszedł za horyzont.Maly pisze:no ja nie wiem co bardziej małostkowe - wyśmiewanie nas nie mając za wiele argumentów czy jednak cieszenie się z tego, że miało się rację i nie da się już tego w żaden sposób podważyć ;]
Morata fajny chłopak był, ale się zmył.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
być rezerwowym Mandzukica a być rezerwowym Benzemy to jednak spora różnicajackop pisze:Pogba wybierając powrót do United (mimo tymczasowego kroku w tył) ma komfort bycia pierwszym wyborem, co pozwala myśleć o dalszym progresie. Z kolei miłość Moraty do Realu z dużym prawdopodobieństwem: nie da regularności i powtarzalnośći, zahamuje jego rozwój, a tym samym nie pozwoli wskoczyć na wyższy poziom.
Kod: Zaznacz cały
To jakie Ty masz argumenty, które tłumaczyłyby dlaczego Max stawiał na Chorwata a nie Hiszpana?
zapytaj BuffonaW czym sukces klubowy miałby być lepszy od Mistrzostwa Świata?
no przestań, Mandzu co poziom mniej więcej Llorente tyle, że z lepszą mobilnością... w obronie, Morata obu zjada na śniadanie a dzięki Maxowi był rezerwowym jednego i drugiego ;] Llorente musiał zacząć przewracać się o własne nogi żeby Maxio dał szansę młodszemu Hiszpanowi a pozycję Mandzu względem Moraty doskonale pokazał dwumecz z Bayernem gdzie połamany i bez formy Mandzukic najpierw gra zamiast a później zmienia będącego w gazie Moratępisanie o Hiszpanie jako o lepszym zawodniku jest po prostu sporym nadużyciem i nieprawdą
oczywiście możesz sobie pisać, że to nie prawda, że Morata jeszcze nic nie udowodnił etc ale rzeczywistość jest inna, Real zapłacił za podstawowego napastnika reprezentacji Hiszpanii (!) 30 mln, za drewników o takiej kwocie nikt by nawet nie pomyślał i już nawet nie będę pisał kolejny raz ile Real mógł za niego dostać bo i tak przyjdzie jakiś obeznany i napisze, że nikt tyle nie dawał ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?