Massimiliano Allegri
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1420
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Żartujesz? Wytłumaczenie pojawiło się wraz z komunikatem o nieprzedłużeniu kontraktu z Dybalą, potem dobitka w postaci odejścia Chielliniego. Kontuzja Pogby sprawia, że po czwartym miejscu na koniec sezonu Maxowi będzie się należał pomnik i honorowy przejazd przez centrum Turynu.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Tylko jakbyś nie wiedział to Allegro o scudetto mówił już po odejściu Chielliniego czy Dybali. Także nawet on nie jest na tyle odjechany by się tym usprawiedliwiać. Co innego właśnie kontuzja Pogby, czy odejście De Ligta, brak powrotu Moraty itd.B@rt pisze: ↑07 sierpnia 2022, 20:58Żartujesz? Wytłumaczenie pojawiło się wraz z komunikatem o nieprzedłużeniu kontraktu z Dybalą, potem dobitka w postaci odejścia Chielliniego. Kontuzja Pogby sprawia, że po czwartym miejscu na koniec sezonu Maxowi będzie się należał pomnik i honorowy przejazd przez centrum Turynu.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1420
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
W sumie tak na dobrą sprawę bardziej piłem do obrońców Maxa niż do tego, co on sam mówi, bo do tego od dawna nie przykładam większej wagi.
Ale skoro już poruszyłeś tę kwestię, to o scudetto mówił m.in. 22 lipca. Wówczas były mu znane wszystkie okoliczności, które wymieniłeś, poza kontuzją Pogby.
Ale skoro już poruszyłeś tę kwestię, to o scudetto mówił m.in. 22 lipca. Wówczas były mu znane wszystkie okoliczności, które wymieniłeś, poza kontuzją Pogby.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
Takie tam z fejsa:
www.facebook.com/Deductor2/posts/pfbid0 ... tENUuBM9wlSkoro wiemy, że futbol ma w sobie dozę przypadkowości w jaki sposób oceniać trenera?
Patrząc szerzej. Patrząc na statystyki, które wskazują prawdopodobieństwo wygranej w danym meczu. Realizując cele pozawynikowe jak wprowadzanie młodzieży, rozwijanie stylu drużyny, promowanie piłkarzy do wyższych lig. Prezesi i kluby podejmujące decyzję przez pryzmat tylko wyniku są skazani na przypadkowość i emocje, które zasłaniają racjonalność.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
Złotousty znów dał o sobie znać
"Atleti z pewnością są na bardziej zaawansowanym etapie w przygotowaniach przedsezonowych niż my" - czy on wie, że obie ligi ruszają w ten sam weekend?
Na dokładkę: "mamy tydzień na przygotowanie, przede wszystkim mentalne" Najwyraźniej to mentalnie AM było na bardziej zaawansowanym etapie niż my...
"Atleti z pewnością są na bardziej zaawansowanym etapie w przygotowaniach przedsezonowych niż my" - czy on wie, że obie ligi ruszają w ten sam weekend?
Na dokładkę: "mamy tydzień na przygotowanie, przede wszystkim mentalne" Najwyraźniej to mentalnie AM było na bardziej zaawansowanym etapie niż my...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
To z pewnością sezon ostatniej szansy dla Maxa. Moim zdaniem układ jest prosty: scudetto albo się żegnamy.
Trudno powiedzieć co oni tam robią, 0:4 przeciwko Atletico to blamaż i towarzyska ranga meczu nie przykrywa tego w 100%.
Współpraca Bonucci - Bremer nie istnieje. Nihil novi, Leo bez wujka Giorgio jest zwykłym średniaczkiem.
Sam Bremer też nie urywa, oczywiście dajmy mu czas. Nie byłem wielkim entuzjastą tego transferu, jednak Ogbonna nie kosztował 50 baniek. No ale zobaczymy, pozostaje (ślepo) wierzyć, przypominam to ma być lider defensywy, dominująca osobowość, na razie od pierwszego wywiadu wygląda jakby się stresował. Bonucci zawsze był i będzie "tym drugim".
Powiedzmy wprost, obrona Juventusu personalnie to gruz. Środek jest wątpliwy a boki zwyczajnie nie istnieją. Degrengolada Sandro i Danilo trwa od lat, Cuadrado zdążył się zestarzeć.
Grając 4-3-3 udało się ograć Chivas, zremisować (fartem) wymianę ciosów z Barką i dostać dwa oklepy bez walki.
Dlatego też, przy rychłym transferze Kostica, uważam że będzie próba - a jakże - 3-5-2.
Vlahovic ADM
Kostic Pogba Rovella Loca Cuadrado
Bremer Bonucci Danilo
Jest to próba "systemowej" poprawy defensywy. Cała powyższa trójka zaliczyła top życiowy grając w trójce (nawet jeśli tzw. kariera Danilo u Pepa mnie śmieszy). Innymi słowy robimy wszystko, by wyciągnąć resztki jakości z ludzi, którzy (rzekomo) jeszcze ją mają.
Atak jest bez znaczenia, bo w kalmie zawsze będzie opierał się na indywidualności.
To wszystko przy założeniu, że do przodu już nikt nie przychodzi. Bo jeśli jednak przychodzi jakiś Memphis, no to jednak 4-3-3. Wtedy Allegri będzie robił obrońcę z Kostica, bo co posadzą świeże 20 baniek na ławie?
Trudno powiedzieć co oni tam robią, 0:4 przeciwko Atletico to blamaż i towarzyska ranga meczu nie przykrywa tego w 100%.
Współpraca Bonucci - Bremer nie istnieje. Nihil novi, Leo bez wujka Giorgio jest zwykłym średniaczkiem.
Sam Bremer też nie urywa, oczywiście dajmy mu czas. Nie byłem wielkim entuzjastą tego transferu, jednak Ogbonna nie kosztował 50 baniek. No ale zobaczymy, pozostaje (ślepo) wierzyć, przypominam to ma być lider defensywy, dominująca osobowość, na razie od pierwszego wywiadu wygląda jakby się stresował. Bonucci zawsze był i będzie "tym drugim".
Powiedzmy wprost, obrona Juventusu personalnie to gruz. Środek jest wątpliwy a boki zwyczajnie nie istnieją. Degrengolada Sandro i Danilo trwa od lat, Cuadrado zdążył się zestarzeć.
Grając 4-3-3 udało się ograć Chivas, zremisować (fartem) wymianę ciosów z Barką i dostać dwa oklepy bez walki.
Dlatego też, przy rychłym transferze Kostica, uważam że będzie próba - a jakże - 3-5-2.
Vlahovic ADM
Kostic Pogba Rovella Loca Cuadrado
Bremer Bonucci Danilo
Jest to próba "systemowej" poprawy defensywy. Cała powyższa trójka zaliczyła top życiowy grając w trójce (nawet jeśli tzw. kariera Danilo u Pepa mnie śmieszy). Innymi słowy robimy wszystko, by wyciągnąć resztki jakości z ludzi, którzy (rzekomo) jeszcze ją mają.
Atak jest bez znaczenia, bo w kalmie zawsze będzie opierał się na indywidualności.
To wszystko przy założeniu, że do przodu już nikt nie przychodzi. Bo jeśli jednak przychodzi jakiś Memphis, no to jednak 4-3-3. Wtedy Allegri będzie robił obrońcę z Kostica, bo co posadzą świeże 20 baniek na ławie?
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Ta porażka może nam dobrze zrobić
Byliśmy zmęczeni wchodząc na boisko, ciężko pracujemy na treningach po powrocie z Ameryki.
Musimy znaleźć pozytywy z negatywnych sytuacji, mamy tydzień na przygotowanie, przede wszystkim mentalne.
O, słodki Jezu... Meczu nie oglądałem, ale po wyniku widzę, że przygotowania do sezonu idą po naszej myśli. Nawet nie rozpoczęły się oficjalne rozgrywki, a ja już czytam te wyświechtane frazesy, że "porażka nam dobrze zrobi", "byliśmy zmęczeni", "ciężko pracujemy", "szukamy pozytywów" i "musimy zmienić nastawienie", które były powtarzane jak mantra po kolejnych blamażach w zeszłym sezonie. Ostro.Posiadamy całą jakość i możliwości potrzebne do dobrego rozpoczęcia sezonu, ale musimy kompletnie zmienić nasze nastawienie.
Najgorsze jest jednak to, że trudno upatrywać jakichś nadziei na poprawę w najbliższej przyszłości. Doniesienia o Kosticiu, Depayu czy Paredesie nie wywołują u mnie żadnego entuzjazmu i nie wynika to bynajmniej z tego, że uważam takiego Kosticia czy Holendra za piłkarskiego leszcza. Mam tylko wrażenie, że na koniec mercato ta drużyna będzie wyglądała jak zbieranina przypadkowych, wyróżniających się piłkarzy nazywanych dla niepoznaki "okazjami" i "mistrzami", piłkarskich wraków i podstarzałych gwiazd, wśród których tych kilku młodszych, utalentowanych, po prostu nie będzie miało szansy się wybić. Nie widzę tu, póki co, żadnego charakteru czy tożsamości.
A że temat jest o Allegrim, to skończę swoją wypowiedź stwierdzeniem, że moim zdaniem Allegri nie jest trenerem, który z takiej zbieraniny będzie potrafił coś zbudować i wiele wycisnąć. W sumie podobnie w pewnym momencie zaczęto budować jego Milan i wiadomo, jak to się skończyło.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Cóż mogę powiedzieć? Życzę jak najszybszego, długiego i niezasłużonego byczenia się za miliony Agnellego w słońcu Toskanii, Bahamów czy generalnie jak najdalej od Turynu. Oczywiście obowiązkowo z całym zespołem od przygotowania fizycznego, Rabiotem, Alexem Sandro i De Sciglio.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
Wymówki czas start:
W czym dzisiejsze Juve jest silniejsze od tego zeszłorocznego?
- Jedna rzecz jest pewna. Mamy poza kadrą Pogbę i Chiesę, którzy są ważnymi graczami.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?