Leonardo Bonucci

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
RICTOR

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Posty: 2204
Rejestracja: 14 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 04 sierpnia 2018, 19:21

@Up: Nie wiem czy to nie jest myślenie życzeniowe. Niedzielny kibic pewnie i tak nie planowałby buczeć na Bonucciego czy lekko mówiąc "śpiewać nieżyczliwych piosenek". Ale Ultrasi to jednak są trochę bardziej specyficzni ludzie, do najracjonalniejszych nie należą. Dla przykładu jeszcze raz odsyłam do casusu Cannavaro, na którego gwizdali niezależnie jak grał.


Osgiliath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2009
Posty: 2706
Rejestracja: 01 lutego 2009

Nieprzeczytany post 04 sierpnia 2018, 22:48

well, no to, że ultrasi generalnie nie należą od ogarniętych ludzi to za bardzo nie może być powód do zdziwienia i piję tu także do tego, że się bulwersowali o rosnącą kwotę wejściówek, jakby nie ogarniali, że z biletami za 15 euro to my takich inwestycji w klub i drużynę nie poczynimy, ale trudno.

Ja od Bonucciego oczekuję wypluwania płuc na boisku, a jeśli faktycznie gwizdy będą działały na niego jak ten czosnek w piwnicy to tym lepiej dla nas.


RICTOR

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 sierpnia 2005
Posty: 2204
Rejestracja: 14 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 04 sierpnia 2018, 23:51

Ja tam jednak mimo wszystko uważam, że jeśli nawet jakiekolwiek przeprosiny dużo sytuacji Bonuca by nie zmieniły tak to obecne zachowanie pt. "nikogo przepraszać nie muszę, ważne jak będę grał" może jedynie jeszcze bardziej zantagonizować Ultrasów i koniec końców nikomu to na dobre nie wyjdzie.


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 4000
Rejestracja: 14 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2018, 15:21

Decyzje podejmowane w złości nie zawsze są najlepszymi
Mówiłem. Na kolanach wrócisz. :)

Kolejny który sądził że jest większy niż klub.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Osgiliath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2009
Posty: 2706
Rejestracja: 01 lutego 2009

Nieprzeczytany post 10 sierpnia 2018, 21:00

Adrian27th pisze:
Decyzje podejmowane w złości nie zawsze są najlepszymi
Mówiłem. Na kolanach wrócisz. :)

Kolejny który sądził że jest większy niż klub.
Widać, że z wypowiedzi wynika, że jest świadomy gwizdów, ale też wie, jak im odpowiedzieć. Wygląda na to, że między wierszami stwierdził, iż Milan był pomyłką, nie mniej teraz tyłęk do roboty i niech pokazuje na boisku, to i kibiców przekona.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 12 sierpnia 2018, 23:45

Powitanie Bonucciego przez Agnelliego :bravo: :D :happy:



Osgiliath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 lutego 2009
Posty: 2706
Rejestracja: 01 lutego 2009

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2018, 09:54

Wojtek pisze:Powitanie Bonucciego przez Agnelliego :bravo: :D :happy:

doskonałe przywitanie kogoś, kto zalazł za skórę, ale i tak typa się lubi ;) w meczu posłał kilka długich piłek na ronaldo, więc zakładam, że w sezonie często będzie się spotykało podobny motyw.


Pedros92

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2009
Posty: 17
Rejestracja: 13 czerwca 2009

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2018, 19:06

Osgiliath pisze: Widać, że z wypowiedzi wynika, że jest świadomy gwizdów, ale też wie, jak im odpowiedzieć. Wygląda na to, że między wierszami stwierdził, iż Milan był pomyłką, nie mniej teraz tyłęk do roboty i niech pokazuje na boisku, to i kibiców przekona.
Świadomy może i jest, ale z wiarygodnością u niego słabo. Dla mnie ta transakcja obarczona sporym ryzykiem dla Juventusu i wolałbym, żeby w Turynie został Caldara. Więcej skrobnąłem o tym na blogu:
https://glowainogi.wordpress.com/2018/0 ... jak-trump/


Po godzinach piszę o piłce, Rosji i jej historii na blogu Głowa i Nogi.
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2935
Rejestracja: 16 września 2009

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2018, 20:03

Wojtek pisze:Powitanie Bonucciego przez Agnelliego :bravo: :D :happy:

:-) Haha dobre. Plask od ojca dla syna na otrzezwienie.


Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 2240
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2018, 22:18

Pedros92 pisze: Świadomy może i jest, ale z wiarygodnością u niego słabo. Dla mnie ta transakcja obarczona sporym ryzykiem dla Juventusu i wolałbym, żeby w Turynie został Caldara. Więcej skrobnąłem o tym na blogu:
https://glowainogi.wordpress.com/2018/0 ... jak-trump/
Nie do końca rozumiem twój opis sytuacji. Piszesz o Bonuccim, jakby w tej historii nic nie grało, jakby każde kolejne zachowanie przekreślało poprzednie. Natomiast nawet nie znając sprawy i jedynie czytając twój artykuł, można łatwo wywnioskować o co chodziło.
Gość grał świetnie, zdarzało mu się zakładać opaskę kapitana, przychodził na żyletę. Potem kilka konfliktów, brak zrozumienia, poczucie bycia niedocenianym. W pewnym momencie tak to narasta, że postanawia odejść. Zarząd pozwala mu na to, nawet idąc na rękę i sprzedając do rywala 'bo syn'.
Potem wychodzi w meczu przeciwko Juve.
I tu się jedynie zgodzę, bo gadanie o profesjonalizmie to durnota. Nie wytrzymał ciśnienia, gwizdów i poszło.
Następnie chce wrócić do Juventusu, bo zrozumiał swój błąd, po czasie złość przeszła, dodatkowo rzeczywistość go zweryfikowała. Drużyna, trener i zarząd przyjmują go z otwartymi ramionami, co o czymś świadczy.
Zgadzam się co do ryzyka, bo i zgodziłem się, że największa wada Bonuca to słaba psychika (jak na ten poziom sportowy). Ale nie zgadzam się co do braku wiarygodności. Ta historia ma sens.


Pedros92

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2009
Posty: 17
Rejestracja: 13 czerwca 2009

Nieprzeczytany post 14 sierpnia 2018, 22:37

Szilgu pisze:
Pedros92 pisze: Świadomy może i jest, ale z wiarygodnością u niego słabo. Dla mnie ta transakcja obarczona sporym ryzykiem dla Juventusu i wolałbym, żeby w Turynie został Caldara. Więcej skrobnąłem o tym na blogu:
https://glowainogi.wordpress.com/2018/0 ... jak-trump/
Nie do końca rozumiem twój opis sytuacji. Piszesz o Bonuccim, jakby w tej historii nic nie grało, jakby każde kolejne zachowanie przekreślało poprzednie. Natomiast nawet nie znając sprawy i jedynie czytając twój artykuł, można łatwo wywnioskować o co chodziło.
Gość grał świetnie, zdarzało mu się zakładać opaskę kapitana, przychodził na żyletę. Potem kilka konfliktów, brak zrozumienia, poczucie bycia niedocenianym. W pewnym momencie tak to narasta, że postanawia odejść. Zarząd pozwala mu na to, nawet idąc na rękę i sprzedając do rywala 'bo syn'.
Potem wychodzi w meczu przeciwko Juve.
I tu się jedynie zgodzę, bo gadanie o profesjonalizmie to durnota. Nie wytrzymał ciśnienia, gwizdów i poszło.
Następnie chce wrócić do Juventusu, bo zrozumiał swój błąd, po czasie złość przeszła, dodatkowo rzeczywistość go zweryfikowała. Drużyna, trener i zarząd przyjmują go z otwartymi ramionami, co o czymś świadczy.
Zgadzam się co do ryzyka, bo i zgodziłem się, że największa wada Bonuca to słaba psychika (jak na ten poziom sportowy). Ale nie zgadzam się co do braku wiarygodności. Ta historia ma sens.
Uważam, że gdybyśmy przyłożyli do Bonucciego sposób myślenia zagorzałych kibiców typu Hornby'ego, a myślę, że takich tutaj jest większość, to jego przekaz dotyczący transferu kompletnie się nie klei.
Nie wiemy w zasadzie, czego dokładnie dotyczył konflikt z Allegrim, ale klub nie oczekiwał od niego, żeby odszedł. To on podjął sam tę decyzję, ze względów emocjonalnych, czyt. w nerwach. Cały Bonu, jak nie idzie, to nie panuje nad sobą i podejmuje błędne decyzje. Od piłkarza, który deklaruje, tak jak Bonucci, wielką miłość do klubu, oczekiwałbym zaciśnięcia zębów i walki w trudnych warunkach. Tyle.


Po godzinach piszę o piłce, Rosji i jej historii na blogu Głowa i Nogi.
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 18 sierpnia 2018, 21:35

Gość z Chievo walnął swojaka, a Il Capitano biegnie ze swoją cieszynką do kibiców jakby powtórzył przewrotkę Ronaldo z LM. Żałosne :facepalm:


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3853
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 18 sierpnia 2018, 21:56

No szkoda że to nie on strzelił gola. Zapewne myślał zaraz po tym gdy piłka wpadła do siatki, on ją trącił. Po co miałby celebrować gdyby wiedział że gol nie jego? Przecież to wszystko i tak jest zawsze zweryfikowane.

Co do niego jako niego. Wrócił, ja tam się bardzo cieszę. Nie czuję się bym miał jakiekolwiek prawo go potępiać za to że odszedł do Milanu i celebrował gola, gdyż każdy w życiu popełnia błędy. Ja takich mam na koncie mnóstwo, wiele jest rzeczy za które mi wstyd. Sądzę z osób hejtujących go również raczej nikt nie jest kandydatem to beatyfikacji. Tylko że poważne błędy znanych ludzi jak on widzi cały świat, a nasze każdy z nas może ukryć przed światłem dziennym.

Tak więc tylko i wyłącznie mogę się cieszyć że jeden z moich ulubionych piłkarzy wrócił.


#cznandj #ripgangsquad :hi:
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7314
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 18 sierpnia 2018, 22:09

z nim na boisku przynajmniej gra Pjanica nabiera sensu bo zrzucanie rozgrywania na obrońców z nieudolności 100mln mana staje się skuteczną taktyką


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
artur_89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2005
Posty: 656
Rejestracja: 27 października 2005

Nieprzeczytany post 19 sierpnia 2018, 21:56

Bonucci miał parę fajnych wrzutek i przerzutów tego Juve brakowało, bo co jak co ani Chielini ani Benatia zrobić tego nie potrafili zbytnio. Chłopak jest już u nas i trzeba mu kibicować. Chyba każdy na niego psioczył, ale niech gra jak najlepiej


ODPOWIEDZ