Leonardo Bonucci
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Faktycznie, swego czasu pojawiały się głosy, że z Montelli może być dobry trener. Na szczęście rzeczywistość szybko wyprowadziła niektórych z błęduLucas87 pisze:Każde niepowodzenie czy klęska tego piłkarzyny, to powinna być wielka radość dla nas. Przepłacony zespół, a także wuefista na ławce trenerskiej, którego wielu z was chciało jako następce Maxa.
Szkoda mi trochę Bonusa, jak tak dalej pójdzie, to znowu będzie musiał wrócić do piwnicy
EDIT:
Bonucci "załatwił" kolejny mecz Milanowi. W 11 nie grali za dobrze, a teraz to już kompletnie im nie idzie. Swoją drogą, to Bonusa pewnie nie zobaczymy w meczu z nami, będę zdziwiony jak nie dostanie co najmniej 3 meczy zawieszenia.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
dla potomnych:
czyli nie odszedł przez Allegriego tylko przez Marottę i spółkę, bo nie chcieli Allegriego zwolnićMarotta pisze:Bonucci nie odszedł z powodu Allegriego. Wiedzieliśmy o jego zamiarach, bo zdradzał je podczas zwykłych dyskusji na linii zawodnik - klub. Trener nie był przyczyną. On wie, że najważniejszy jest klub i to jedna z jego największych zalet. Uważam trenera za część kadry zarządzającej
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
To akurat dobra wiadomość, jeżeli o kształcie klubu miałby decydować jeden zawodnik, byłaby to droga ku przepaści.Maly pisze:dla potomnych:czyli nie odszedł przez Allegriego tylko przez Marottę i spółkę, bo nie chcieli Allegriego zwolnićMarotta pisze:Bonucci nie odszedł z powodu Allegriego. Wiedzieliśmy o jego zamiarach, bo zdradzał je podczas zwykłych dyskusji na linii zawodnik - klub. Trener nie był przyczyną. On wie, że najważniejszy jest klub i to jedna z jego największych zalet. Uważam trenera za część kadry zarządzającej
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1627
- Rejestracja: 05 października 2008
Odszedł to odszedł, na wuj drążyć temat. Bonucci mnie już mało interesuje, tak jak i cały Milan. Ewentualnie można będzie czasem obśmiać potknięcia Rossoneroch, ale na razie jest ich zbyt wiele, żeby się w to zagłębiać
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1277
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
Dokładnie zawsze to powtarzam żaden zawodnik nie jest ważniejszy, niż klub - piłkarze przychodzą i odchodzą, klub pozostaje.szczypek pisze:To akurat dobra wiadomość, jeżeli o kształcie klubu miałby decydować jeden zawodnik, byłaby to droga ku przepaści.Maly pisze:dla potomnych:czyli nie odszedł przez Allegriego tylko przez Marottę i spółkę, bo nie chcieli Allegriego zwolnićMarotta pisze:Bonucci nie odszedł z powodu Allegriego. Wiedzieliśmy o jego zamiarach, bo zdradzał je podczas zwykłych dyskusji na linii zawodnik - klub. Trener nie był przyczyną. On wie, że najważniejszy jest klub i to jedna z jego największych zalet. Uważam trenera za część kadry zarządzającej
To, że nasza obrona póki co prezentuje się wyraźnie słabiej, niż w poprzednich sezonach to temat na inną dyskusję.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
a trener jest ważniejszy niż klub?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
spoko ale nie każdy musi się z tą wizją zgadzać prawda? mogę np uważać, że lepiej byłoby zostawić zawodnika który zagra u nas 3-4 lata niż trenera, który tyle nie wytrzyma i dla którego konflikt z Bonucem nie był pierwszym konfliktem z zawodnikiem i z pewnością nie ostatnim ;]
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Ale to teraz rozmawiamy o Twojej czy Bonucciego wizji?Maly pisze:spoko ale nie każdy musi się z tą wizją zgadzać prawda? mogę np uważać, że lepiej byłoby zostawić zawodnika który zagra u nas 3-4 lata niż trenera, który tyle nie wytrzyma i dla którego konflikt z Bonucem nie był pierwszym konfliktem z zawodnikiem i z pewnością nie ostatnim ;]
Jeśli chodzi o Bonucciego, co to w ogóle za pomysł, żeby do zarządzania klubem piłkarskim wychodzić od zawodnika? Wątpię, aby dobrze skończył się pomysł aby to zawodnicy wybierali sobie trenera i decydowali o tym kto w klubie jest, a kogo nie ma. Bonucci zdaje mi się miał być kozakiem w Milanie (nie chodzi mi tu o postawę na boisku), a nie wniósł do szatni i całego Milanu póki co nic co by wskazywało, że warto było poświęcać wizję naszego klubu dla zachowania go u siebie.
Jeśli chodzi o Ciebie, możesz uważać co tylko chcesz, natomiast to nie o tym tutaj rozmawialiśmy. Juventus zarządzany jest w taki sposób, że trener i zarząd mają swoją WSPÓLNĄ wizję a każdy któremu z nią nie jest po drodze ma problem. Jest to bardzo sensowny model i oby był z nami jak najdłużej.
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1253
- Rejestracja: 23 marca 2005
Sprawa jest dość prosta. Dla Małego każda wizja poza tą Allegriego jest lepsza. Dani Alves i Bonucci jako grający trenerzy i dyrketorzy sportowi ucieszyliby go bardziej niż realizowanie wizji Maxa.
Ten typ tak ma.
Ten typ tak ma.
A co z realizacją wizji Małego i Pumexa? Przecież oni są kibicami i ekspertami w jednym, więc dlaczego chcesz zepchnąć ich na margines kosztem niedorajdy Allegriego i zarządu?szczypek pisze: Jeśli chodzi o Ciebie, możesz uważać co tylko chcesz, natomiast to nie o tym tutaj rozmawialiśmy. Juventus zarządzany jest w taki sposób, że trener i zarząd mają swoją WSPÓLNĄ wizję a każdy któremu z nią nie jest po drodze ma problem. Jest to bardzo sensowny model i oby był z nami jak najdłużej.