Leonardo Bonucci
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
artur_89 pisze:Bonucci miał parę fajnych wrzutek i przerzutów tego Juve brakowało, bo co jak co ani Chielini ani Benatia zrobić tego nie potrafili zbytnio. Chłopak jest już u nas i trzeba mu kibicować. Chyba każdy na niego psioczył, ale niech gra jak najlepiej
Ale przy bramce to oj dał dupy niestety.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 955
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Akurat niewiele mu wychodziło i to Kielon lepiej się prezentował przy wyprowadzaniu piłki Plus niepewność w defensywie, zawalona do spółki brama... Formę przywiózł z Mediolanu.artur_89 pisze:Bonucci miał parę fajnych wrzutek i przerzutów tego Juve brakowało, bo co jak co ani Chielini ani Benatia zrobić tego nie potrafili zbytnio. Chłopak jest już u nas i trzeba mu kibicować. Chyba każdy na niego psioczył, ale niech gra jak najlepiej
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
I tak byli łaskawi. Pogwizdali mu wszystkiego z 15 minut? I to wtedy, kiedy nie był pod presją.Pluto pisze:Ale mowe ciała miał jak zbity pies. Oby w domu kibice dali mu spokoj bo gwizdy na pewno nie sluza druznie.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1352
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Każdego inteligentnego kibica kupił, bo nie miał co do kupienia. Przeprosił, gra zawody życia. O ile nie obstawiałeś na niego pieniędzy, to przeciętnemu kibicowi z Radomia nie ma nic do udowodnienia.
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Nie rozumiem twojego toku myślenia, zachował sie żałośnie rok temu, tym powrotem również, ale STAŁO SIĘ i znów jest naszym graczem i co da wypominanie mu tego incydentu po każdym meczu? Facet w ramach pokuty ma się do końca sezonu biczować po plecach po każdym meczu przed trybunami?
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Oczywiście Twoja opinia nie ma żadnego znaczenia dla Bonnuciego, bo jej nie usłyszy.Clackier pisze:Niech wraca do Mediolanu. Żałosny statysta...
Natomiast nakładanie presji na zawodnika w czasie mecz jaki by ten zawodnik nie był to życzenie źle ukochanej drużynie klubowej, to wywieranie presji i proszenie się o problemy na boisku, bo na gracza może takie coś wpływać w różny sposób. A jeśli ktoś Juve dobrze życzy to jednoznacznie powinien sobie odpuścić coś takiego.
Dodam, że mam żal za to co zrobił i gdyby nie Ronaldo pewnie by go tu nie było, bo po prostu próbujemy wszystkie siły na pokład i atakujemy LM pełną parą. Długo w sercu będzie zadra z powodu tego jak się zachował, ale trudno. Jeśli przy odejściach, negatywnych sytuacjach tłumaczymy sobie, że na pierwszym miejscu klub, potem zawodnik, to w tej sytuacji jest tak samo.
- Gałcio
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2004
- Posty: 403
- Rejestracja: 14 lutego 2004
Panowie, swirujecie pawiana strasznie, mamy topa w obronie co każdy średnio rozgarniety kibic potwierdzi, ale fani Juve, wyczekujacy od ponad dwóch dekad LM płaczą, bo oddaliśmy za niego gościa który w Milanie przegrywa (póki co) pierwszy plac z Musacchio,no i w dodatku mamy "zdrajca" który sam przyznał, że Milan był błędem. A później lament, że w LM notorycznie dajemy ciała. Logika JP 100%.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8612
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Bonucci jest naszym zawodnikiem, jak się okazuje to nie znamy dokładnych przyczyn odejścia więc dajcie spokój. Najważniejsze, że w szatni jest ok a zawodnicy sobie sami wszystko wyjaśnili. Sam byłem przeciwny wymianie zawodników ale okazuje się, że mimo marnych wyników Caldara grzeje nawet ławkę w słabym Milanie. Obrażanie Bonu jest nie na miejscu.
- Clackier
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2012
- Posty: 12
- Rejestracja: 30 kwietnia 2012
A co, jeśli Juve dojdzie do finału LM i sytuacja sprzed dwóch lat się powtórzy? Skąd pewność, że bonu znowu nie odwali takiego samego numeru? Ja zdecydowanie wyznaję zasadę, że chłop przez wieś idzie raz. I nie interesuje mnie czy gość zobaczy co pisze "jakiś kibic z Radomia", mam szczerą nadzieję na jazdę w jego kierunku przez włoskich tifosi do końca sezonu. Nie chodzi o worek pokutny czy inne tego typu rzeczy. Żal mam również do zarządu, który zdecydował dać mu drugą szansę, której w moim mniemaniu absolutnie nie powinno być. Zacytuję tak lubiane tutaj hasło: żaden piłkarz nie jest ponad klubem. A tak to w tym momencie wygląda. Do tego on był KAPITANEM drużyny z Mediolanu oraz zachował się jak się zachował po strzelonej Juve bramce w zeszłym sezonie. Jeżeli to w Waszej opinii go nie dyskwalifikuje jako piłkarza Starej Damy to co musiałby zrobić? Dla mnie, pomimo, że nosi naszą koszulkę nigdy nie będzie członkiem tej drużyny. A kiedyś bardzo go lubiłem. Bardzo.
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
Bonucci był po prostu najtańszym obrońcą spośród tych topowych na rynku, na dodatek z ogromną determinacją do powrotu i udowodnienia czegoś (ponownie) kibicom Juventusu.
Powroty na stare śmieci są normalne, nawet jeżeli odchodzi się trzaskając drzwiami.
Mnie już "kupił", bo widzę w rozprowadzaniu piłki z defensywny w wykonaniu naszego zespołu o wiele więcej spokoju i jakości. Pjanić też gra jakby troszeczkę wyżej.
Powroty na stare śmieci są normalne, nawet jeżeli odchodzi się trzaskając drzwiami.
Mnie już "kupił", bo widzę w rozprowadzaniu piłki z defensywny w wykonaniu naszego zespołu o wiele więcej spokoju i jakości. Pjanić też gra jakby troszeczkę wyżej.