[Zlot 2012] Informacje ogólne

[juveluck]

O cenie, zresztą znacznie wyższej niż ta, którą podałeśi byłą mowa już 2 tygodnie temu.
Czekamy na wszystkie koszta.

1. dobrze by było aby przy kalkulacjach i obliczeniach brał udział nowy skarbnik. Na razie jest propozycja poliego, ale poza propozycją nic się nie pojawiło.

Gdzie padłą propozycja Poliego, bo chyba mnie coś ominęło.

Dałem newsa na główną JP.

[Martin]

http://forum.juvepoland.com/viewtopic.p ... 717#616717

[juveluck]

Dzięki za link.


Co z pozostałymi kosztami i pełną wyceną.

Wyłączyłem komentarze w newsie na DPL bo dyskusja z Abdulem była żałosna. NA przyszłość wszystkie newsy na DPL proszę dawać bez komentarza. Tak jak są dawane od dawna... Czego widac Martin nie zauważyłeś.

[Martin]

Nadal negocjuję ceny. Na chwilę obecną wszystko wygląda tak:

BUDŻET 2012 wersja 2012-04-04
Wynajęcie sali w niedzielę mamy za darmo. Reszta tak jak w budżecie.

Co do kolacji to zdajecie sobie sprawę, że to też będzie dość poważny koszt. Aktualnie cena za kolację zaczynają się od 35 zyla co przy nawet 50 osobach (zakładam, ze kompletu nie będzie) to 1750 pln brutto.
bufet szwedzki 35 pln
przekąski gorące
przekąski zimne
sałatki
napoje zimne (woda mineralna , soki owocowe)
napoje gorące ( kawa , herbaty smakowe)

Potem możemy mieć za 80, 90 czy 100 pln ale to już koszty weseliska.

ceny alkoholi:
• piwo lane 0,5l
- Żywiec 30 l 360 zł
- Warka 30 l 330 zł
piwo puszkowe – butelkowe 0,5l 7 zł

[Martin]

No i jaka decyzja odnośnie kolacji?

[STAN]

ja powiem tak, kolacja z okazji 10 zlotu to super sprawa, od początku byłem za,aleboję się tylko tego, że będzie mało chętnych, albo przeprowadźmy sondę albo zdecydujmy sami,

jak już wspomniałem osobiście jestem za, ale doświadczenie podpowiada mi, żeby zrezygnować bo ludzie w większości chcą się zabawić(<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>) najtańszym kosztem czytaj. vódka i coś tam co sie nawinie pod zagryche,popite,przepoje,zapoje. itp.


albo zrobić tak że jest impreza, ale każdy na niej płaci za siebie, zamawia do jedzenia to co chce, zrzuta tylko na alko. i salę.
jak tam reszta to widzi ?


tak przy okazji Wesołych Świąt

[juveluck]

Nadal negocjuję ceny. Na chwilę obecną wszystko wygląda tak:

BUDŻET 2012 wersja 2012-04-04
Wynajęcie sali w niedzielę mamy za darmo. Reszta tak jak w budżecie.

Co do kolacji to zdajecie sobie sprawę, że to też będzie dość poważny koszt. Aktualnie cena za kolację zaczynają się od 35 zyla co przy nawet 50 osobach (zakładam, ze kompletu nie będzie) to 1750 pln brutto.
bufet szwedzki 35 pln
przekąski gorące
przekąski zimne
sałatki
napoje zimne (woda mineralna , soki owocowe)
napoje gorące ( kawa , herbaty smakowe)

Potem możemy mieć za 80, 90 czy 100 pln ale to już koszty weseliska.

ceny alkoholi:
&#8226; piwo lane 0,5l
- Żywiec 30 l 360 zł
- Warka 30 l 330 zł
piwo puszkowe &#8211; butelkowe 0,5l 7 zł

Jeżeli jest możliwość negocjacji to oczywiście negocjuj.

Uważam, że z kolacją powinniśmy się tak dogadać, żeby wnieść swoje alkohole. Budżet na nią powinien być w okolicach 50pln/osoba.

[Martin]

Budżet na nią powinien być w okolicach 50pln/osoba.

A skąd to mamy wziąć? Bo w kasie DPL nie ma.

PS. co do reszty. jakieś zainteresowanie tematem? czy za chwile wyjdzie, że juveluck sam będzie wszystko przygotowywał?

[juveluck]

Budżet na nią powinien być w okolicach 50pln/osoba.

A skąd to mamy wziąć? Bo w kasie DPL nie ma.

PS. co do reszty. jakieś zainteresowanie tematem? czy za chwile wyjdzie, że juveluck sam będzie wszystko przygotowywał?

Przecież każdy będzie płacił za siebie, od początku była o tym mówione...

[bblackk]

Moim zdaniem jeśli ludzie zobaczą droższe ceny za tradycyjny zlot w sensie koszty za domek boisko i ognisko, to będzie mało chętnych na dopłacanie na oficjalną kolację, szczególnie jeśli nie można mieć własnego alkoholu (a na pewno nie będzie można). Zresztą trzeba pamiętać, że dużo ludzi przyjedzie już <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> po przejechaniu części Polski i nie wiem jak to będzie z ich chęcią do spokojnego siedzenia i jedzenia. Myślę, że przy tak bandyckich cenach, większość wolałaby ugościć się sama, o ile będzie w stanie.

Prawda jest taka, że formuła zlotów się wyczerpała i przerodziła się we wczasy, na których ludzie mają ochotę tylko pić i robić bardachę. Nie powinniśmy ich na siłę odchamiać

EDIT:
Żeby było jasne, to jestem za tylko przy odpowiedniej cenie (wynegocjowanie alkoholu własnego albo jakąś zniżka).

[Polmos]

Jestem podobnego zdania co Juveluck, każdy płaci za siebie, ale tak aby koszt nie przekroczył tych 40-50 zł. Fajnie jakby się udało wynegocjować, żeby wnieść swój alkohol. Myśle, że na takich warunkach byli by chętni.

[STAN]

Jestem podobnego zdania co Juveluck, każdy płaci za siebie, ale tak aby koszt nie przekroczył tych 40-50 zł. Fajnie jakby się udało wynegocjować, żeby wnieść swój alkohol. Myśle, że na takich warunkach byli by chętni.

no i ja też jestem z tym zeby kazdy placil za siebie

[juveluck]

Moim zdaniem jeśli ludzie zobaczą droższe ceny za tradycyjny zlot w sensie koszty za domek boisko i ognisko, to będzie mało chętnych na dopłacanie na oficjalną kolację, szczególnie jeśli nie można mieć własnego alkoholu (a na pewno nie będzie można). Zresztą trzeba pamiętać, że dużo ludzi przyjedzie już <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> po przejechaniu części Polski i nie wiem jak to będzie z ich chęcią do spokojnego siedzenia i jedzenia. Myślę, że przy tak bandyckich cenach, większość wolałaby ugościć się sama, o ile będzie w stanie.

Prawda jest taka, że formuła zlotów się wyczerpała i przerodziła się we wczasy, na których ludzie mają ochotę tylko pić i robić bardachę. Nie powinniśmy ich na siłę odchamiać

EDIT:
Żeby było jasne, to jestem za tylko przy odpowiedniej cenie (wynegocjowanie alkoholu własnego albo jakąś zniżka).

Przy ilości pieniędzy które im zostawimy swój alkohol nie powinien być dla nich żadnym problemem.

[Martin]

Moim zdaniem jeśli ludzie zobaczą droższe ceny za tradycyjny zlot w sensie koszty za domek boisko i ognisko, to będzie mało chętnych na dopłacanie na oficjalną kolację, szczególnie jeśli nie można mieć własnego alkoholu (a na pewno nie będzie można). Zresztą trzeba pamiętać, że dużo ludzi przyjedzie już <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> po przejechaniu części Polski i nie wiem jak to będzie z ich chęcią do spokojnego siedzenia i jedzenia. Myślę, że przy tak bandyckich cenach, większość wolałaby ugościć się sama, o ile będzie w stanie.

Prawda jest taka, że formuła zlotów się wyczerpała i przerodziła się we wczasy, na których ludzie mają ochotę tylko pić i robić bardachę. Nie powinniśmy ich na siłę odchamiać

EDIT:
Żeby było jasne, to jestem za tylko przy odpowiedniej cenie (wynegocjowanie alkoholu własnego albo jakąś zniżka).

Przy ilości pieniędzy które im zostawimy swój alkohol nie powinien być dla nich żadnym problemem.

tylko Ci się tak wydaje. Weź pod uwagę, że nie płacimy nic za salę. Jeszcze będe mailował we wtorek ale nie wiem czy ludzie będą chcieli do zlotu dopłacać 50 zyla tylko po to aby sztywno siedziec w ławeczkach na jakiejś sali. Pamiętaj, że w sobotę jest turniej i część będzie wolała posiedzieć w domkach w węższym gronie. Cena za zlot i tak będzie już dość wysoka.

[juveluck]

Nie wiem co mi się wydaje bo cytat nie jest adekwatny do odpowiedzi. Jeżeli mi się wydaje, że nie będziemy mogli mieć swojego alkoholu to może zamiast maili zadzwoń będzie łatowej. Jeżeli natomiast mi się wydaje, że ludzie nie będą zainteresowani taką formą rozrywki to jeżeli nie spróbujemy to się nie dowiemy. Twoje podejście do Zlotu "macie Zlot i chlejcie" nie jest za fajne. To od nas zależy jak on będzie przebiegał.