El MŚ 2010

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 3523
Rejestracja: 12 lipca 2006

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 10:28

Poniżej jakiegokolwiek poziomu. Dobry mecz rozegrał tylko i wyłącznie Kowalewski, który ochronił naszych przed pogromem. Czesi? Byli tak samo daremni jak my. Ale niestety od pewnego czasu nasi "reprezentanci" grają tak jakby mieli powiązane jaja.


Obrazek
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 12:21

Mrówa pisze:Z polskiej piłki kopanej zostali tylko kibice.
czego dowodem jest akcja: "pusty stadion" na mecz ze Słowacją.
Na Mistrzostwa Świata czy inne Euro chciałoby się pojechać i podrzeć ryja przy Mazurku Dąbrowskiego. Ale jak Polska jest przedostatnia w grupie eliminacyjnej, to stadion ma świecić pustkami.
W ogóle nie rozumiem, co za ludzie(?) stali za tą akcją, skoro wierzą że jeśli nie przyjdą kibice na mecz, to Lato złoży dymisje, a korupcja sama się zlikwiduje :roll: . Akcję "pusty stadion" uważam za bezsensowną i tylko pokazała jak "wiernych" kibiców ma polska reprezentacja.
Mecz oglądałem urywkami, ciekawszy był "Mam talent" na TVN.
Mam postanowienie, że póki Janas nie wróci na selekcjonera, nie obejrzę żadnego meczu białoczerwonych :smile:


Mrówa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2005
Posty: 1755
Rejestracja: 01 października 2005

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 12:44

pan Zambrotta pisze:
Mrówa pisze:Z polskiej piłki kopanej zostali tylko kibice.
czego dowodem jest akcja: "pusty stadion" na mecz ze Słowacją.
Oczywiście można iść na ten mecz i krzyczeć "jesteśmy z Wami", ale po co ? Skoro dalej Reprezentacja będzie prezentować się żałośnie. Miarka niedołęstwa się przebrała. Ten protest wielkiej krzywdy nie przyniesie nikomu, a dzięki niemu daj Boże kilka osób otworzy oczy na to co się dzieje z polską piłką.


Obrazek
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 12:58

pan Zambrotta pisze:Na Mistrzostwa Świata czy inne Euro chciałoby się pojechać i podrzeć ryja przy Mazurku Dąbrowskiego. Ale jak Polska jest przedostatnia w grupie eliminacyjnej, to stadion ma świecić pustkami.
W ogóle nie rozumiem, co za ludzie(?) stali za tą akcją, skoro wierzą że jeśli nie przyjdą kibice na mecz, to Lato złoży dymisje, a korupcja sama się zlikwiduje :roll: . Akcję "pusty stadion" uważam za bezsensowną i tylko pokazała jak "wiernych" kibiców ma polska reprezentacja.
To jest właśnie istota problemu. Gdyby wszystko poszło dobrze, gdyby Polska reprezentacja zakwalifikowała się do tych Mistrzostw, to prawdopodobnie nie byłoby całej sprawy, a Leo byłby nadal trenerem. Pytanie więc, czemu kibice wtedy (gdy było dobrze) nie mieli takich pytań, jak na przykład te o zarobki Grzegorza Lato? Przeszkadzało to komuś? Raczej nie. Dlatego, moim skromnym zdaniem, bardzo dobrze, że nad polską piłką wreszcie nadciągnęła to burza, bo to tylko stwarza możliwość (w ogóle) rozmowy o tym, co jest. Każdy mówi, że nie jest dobrze, każdy by chciał zmian w Polskiej Piłce, ale niewielu jest takich, które słowa chcą przełożyć na czyny. Dlatego z całego serca jestem za tą "bezsensowną" akcją pusty stadion. Dlaczego mamy wymagać od ludzi, aby poszli na ten mecz, skoro sami wolimy oglądać coś innego (swoja srogą również wczoraj oglądałem "Mam talent" :smile:). Pisałem, że ciekawi mnie jak się to wszystko dalej potoczy, bo nie wydaje mi się jakoby nagle cała sprawa miała ucichnąć. Potrzeba jakiegoś człowieka "z jajami" w Ministerstwie i "zmiany" nie będą tylko pustym słowem. Chyba żadnemu kibicowi w Polsce nie podoba się obecna sytuacja, dlaczego nie nadać jej odpowiedniego wyrazu?


KINIEK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 sierpnia 2004
Posty: 224
Rejestracja: 30 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 13:31

Lepsza taka akcja niż żadna, brak jakiegokolwiek odzewu oznaczałby że obecna sytuacja pasuje wszystkim. Najwyższy czas żeby dziady typu Lato, Engel, Piechniczek raz na zawsze odeszli z polskiej piłki. Wiadomo jak to w życiu bywa, jeden narobi problemów a drugi obrywa, "pusty stadion" pokazałby dla kogo jest piłka, bo panowie z PZPNu już chyba dawno zapomnieli że oni są dla nas a nie odwrotnie, chcą się bawić ok, ale bez nas kibiców.


Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 13:38

pan Zambrotta pisze:
Mrówa pisze:Z polskiej piłki kopanej zostali tylko kibice.
czego dowodem jest akcja: "pusty stadion" na mecz ze Słowacją.
Na Mistrzostwa Świata czy inne Euro chciałoby się pojechać i podrzeć ryja przy Mazurku Dąbrowskiego. Ale jak Polska jest przedostatnia w grupie eliminacyjnej, to stadion ma świecić pustkami.
W ogóle nie rozumiem, co za ludzie(?) stali za tą akcją, skoro wierzą że jeśli nie przyjdą kibice na mecz, to Lato złoży dymisje, a korupcja sama się zlikwiduje :roll: . Akcję "pusty stadion" uważam za bezsensowną i tylko pokazała jak "wiernych" kibiców ma polska reprezentacja.
Mecz oglądałem urywkami, ciekawszy był "Mam talent" na TVN.
Mam postanowienie, że póki Janas nie wróci na selekcjonera, nie obejrzę żadnego meczu białoczerwonych :smile:
W takim razie za wiernego kibica się raczej nie uważasz?
Ja popieram tą akcję z jednego względu. Patrząc na wyniki naszej reprezentacji, szopki jakie dzieją się w PZPN to nie kibice lecz wlasnie PZPN powinien starać się o większe ilości kibiców na stadionach.
Dlaczego bilety są w tak KOSMICZNYCH cenach? Ciężko PZPN obniżyć ceny biletów tym samym zachęcając kibiców do oglądania meczu na stadionie? Podwyżki, premie działacze przyznają sobie bez większych problemów nie zważając na kibiców. Więc co to za wielkie halo zrobiło się podczas tej akcji kibiców. Syf w polskiej piłce jest od najniższego szczebla aż do samych władz. Ta "akcja" nie zmieni obrazu polskiej piłki odrazu, o ile w ogole się zmieni, ale należy w jakiś sposób pokazać że nie będziemy popierać takich a nie innych działan PZPN
KINIEK pisze:"pusty stadion" pokazałby dla kogo jest piłka, bo panowie z PZPNu już chyba dawno zapomnieli że oni są dla nas a nie odwrotnie, chcą się bawić ok, ale bez nas kibiców.
100 % zgodności co do tego zdania. PZPN stworzyli obraz " złego, niewiernego kibica", który jest z drużyną tylko w dobrych momentach, a gdy dzieje się źle to opuszcza drużynę.
Sami jednocześnie zapomnieli, że to dzięki kibicom istnieje piłka nożna i żyją dzięki nam w luksusie. Chcę zobaczyć miny działaczy kiedy na Śląski przyjdzie 10-15 tys ludzi + młodzież szkolna dzięki darmowym biletom rozdanych przez pzpn by zapełnić stadion


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 14:46

szczypek pisze: (swoja srogą również wczoraj oglądałem "Mam talent" :smile:).
fajny był ten koleś, co grał na garnkach :prochno:
Buri pisze:W takim razie za wiernego kibica się raczej nie uważasz?
oczywiście, że nie. I po prostu mocno powątpiewam w sens i powodzenie tej akcji. Nie wiem, lepiej by było gdyby zorganizowali wjazd na miodową i wywieźli Latę na taczce, a nie walić w jedenastu piłkarzy oczekujących wsparcia.
Mrówa pisze:Ten protest wielkiej krzywdy nie przyniesie nikomu, a dzięki niemu daj Boże kilka osób otworzy oczy na to co się dzieje z polską piłką.
Sorry, ale mocno naiwne podejście. Ten beton jest nie do ruszenia, od kilku lat się śpiewa, by "walić PZPN" i oni dobrze o tym wiedzą.


Mrówa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2005
Posty: 1755
Rejestracja: 01 października 2005

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 15:12

pan Zambrotta pisze:
Mrówa pisze:Ten protest wielkiej krzywdy nie przyniesie nikomu, a dzięki niemu daj Boże kilka osób otworzy oczy na to co się dzieje z polską piłką.
Sorry, ale mocno naiwne podejście. Ten beton jest nie do ruszenia, od kilku lat się śpiewa, by "walić PZPN" i oni dobrze o tym wiedzą.
Może i naiwne, ale kibicuję Reprezentacji od kiedy pamiętam, i coś co daje choć małą nadzieję na zmiany na lepsze jest dla mnie pozytywne.
Można powiedzieć, że cała Polska j.ebie pzpn, i oni o tym faktycznie wiedzą. Z ta różnicą, że teraz cała Polska oleje to bagno i nie zasili im kasy.


Obrazek
Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 684
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 11 października 2009, 16:10

pan Zambrotta pisze::
Buri pisze:W takim razie za wiernego kibica się raczej nie uważasz?
oczywiście, że nie. I po prostu mocno powątpiewam w sens i powodzenie tej akcji. Nie wiem, lepiej by było gdyby zorganizowali wjazd na miodową i wywieźli Latę na taczce, a nie walić w jedenastu piłkarzy oczekujących wsparcia.
Masz trochę racji, uderza to w piłkarzy ale zawsze są ofiary w "ludziach".
Taki wyjazd na miodową wiadomo nie realny za to akcja kibiców na mecz ze Słowacją realna i być może chociaż trochę PZPN będzie liczył się z kibicami.


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 1175
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 12 października 2009, 19:43

Szkoda, szkoda, szkoda. Na własne życzenie kompletnie przegraliśmy te eliminacje. Mam wielki niedosyt, bo awans z pierwszego miejsca był bardzo realny, może nawet pewny. Niestety przy tak grającej reprezentacji, jak ta, która grała w kończących się eliminacjach jest po prostu nie możliwe. Dziwi mnie jednak, że żaden kibic, prawdziwy kibic nie powie "nic się nie stało" i dalej będzie kibicować najważniejszej drużynie w kraju, w swojej ojczyźnie. Wiadomo, nieraz coś nie wychodzi, możecie pisać, że piłkarze nie walczą, ale nie jest tak przecież. Nie można odbierać kibicom prawa do kibicowania urządzając jakiś tam bojkot. Kto chce to pojedzie na mecz, ja też.


lipexx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 sierpnia 2009
Posty: 116
Rejestracja: 01 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 12 października 2009, 21:02

Panie Zambrotta nie zgodze sie. Ci kibice nie sa zli bo nie przyjda na mecz bo jestesmy na przedostatnim miejscu w tabeli, a jak bylo dobrze to przychodzili. oni przychodza zawsze i nawet w Czechach bylo ich bardziej slychac niz tamtejszych kibicow. to swiadczy jak w Polsce pilka jest kochana (o dziwo). a tak juz ktos napisal wlasnie na tej milosci zeruja gnidy z pzpnu. wiec taka akcja moze w malym procencie otworzy im oczy. a to ze jest to beton to kazy wie, ale jak wiemy naszej wspolczesnej historii wlasnie taki nie do ruszenia beton da sie wspolnym wysilkiem skruszyc. a moment jest wlasciwy bo jakbysmy grali mecz o duza stawke nigdy bym jej nie poparl. teraz nie ma nic do stracenia a jest duzo do pokazania. sam bylem na chorzowskim z irlandia i to juz byla beznadziejna sytuacja a jednak stadion byl pelen. zarzad i kadra nie dorastaja do piet swoim kibicom. trzeba to pokazac i zmienic.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 12 października 2009, 21:33

Janusz Atlas (p.o. rzecznika prasowego PZPN): To są terroryści i chuligani! To nie są prawdziwi kibice. Naruszają porządek społeczny.

Źródło
Zadziwiająco ostra reakcja PZPNu na protest kibiców. Skoro prawdopodobny bojkot aż tak bardzo rozdrażnił panów z Miodowej, to być może jest to dobra decyzja :think:. Chociaż szerze wątpię, żeby leśne dziadki pod jego wpływem dobrowolnie odeszli ze swoich ciepłych posadek. Na koniec mam pytanie, do kogo trafiają pieniądze ze sprzedaży biletów na mecze reprezentacji? Czy właściciel stadionu i PZPN jakoś się nimi dzielą? Byś może to właśnie perpektywa kiepskiego zarobku tak rozłościła Atlasa?

EDIT

Artykuł z "Rzepy" autorstwa Michała Kołodziejczyka i Pawła Wilkowicza "PZPN - rodzina na swoim".
Kolejny artykuł Michała Kołodziejczyka "Idzie pogrzeb".

W sumie, po lekturze tych artykułów, popieram stowarzyszenie "Koniec PZPN" i akcję "Pusty stadion". Trzeba w końcu jakoś wyrazić sprzeciw wobec działań PZPNu. Przecież ta instytucja tak naprawdę to mentalnie nigdy nie wyszła z PRLu. Co nas czeka z leśnymi dziadkami? Trzy mecze na Euro 2012 i koniec zabawy?


Obrazek
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 7019
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 13 października 2009, 19:42

madmo pisze:
Janusz Atlas (p.o. rzecznika prasowego PZPN): To są terroryści i chuligani! To nie są prawdziwi kibice. Naruszają porządek społeczny.

Źródło
Atlas przejechał się po tych społeczniakach jak po psach. Idealne podsumowanie zaistniałej sytuacji.
Czemu nie wybieracie się na stadion? bo obecna, zaistniała sytuacja = PZPN.
Czemu jeździcie po Majewskim, mimo że nie rozegrał jeszcze meczu? bo Majewski=PZPN.
ręce opadają.
Osobiście, gdybym mieszkał w Turynie i gdyby zarząd płatał nam jeszcze gorsze figle, w życiu by nikomu chyba nie przyszło do głowy, by atakować stadion gdzie grają piłkarze, którym się jeszcze niedawno kibicowało, tylko iść pod siedzibę zarządu i robić roz.pierduchę.
Do wypowiedzi lipexx'a - zgadzam się z tym, że zdolność do przewrotów politycznych wspólnym wysiłkiem mamy niemal we krwi, ale - na Boga! - niech to będzie jakiś przemyślany wysiłek. Upieram się i będę się upierał, że niepójście na stadion nic nie zmieni. A jak zmieni, możecie mi nadać rangę interisty.

Ja jestem za jakąś akcją "koniec bezsensownych i głupich protestów internetowych", bo wystarczy że frustrat Janek z Nowego Sącza umieści rozżalony post po meczu, poprze go online Mietek z Koziej Wólki, sprawę rozgłoszą media i mamy "zorganizowaną" akcję. Wszedłem sobie na tę ich stronę, większość ludzi by była gotowa pogonić przez rynek z widłami, tylko za bardzo nie wie w jakim celu...
madmo pisze:W sumie, po lekturze tych artykułów, popieram stowarzyszenie "Koniec PZPN" i akcję "Pusty stadion". Trzeba w końcu jakoś wyrazić sprzeciw wobec działań PZPNu. Przecież ta instytucja tak naprawdę to mentalnie nigdy nie wyszła z PRLu.
I dlatego to nie pójście na stadion sprawi, że wyjdziemy z historycznego zaścianku, skruszy się beton na Miodowej, Lacie przybędzie gęstych włosów na głowie, Piechniczek zrzuci kilka kilogramów i ogólnie powieje euro-optymizm i zapanuje pełna zgoda.


meloo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2008
Posty: 236
Rejestracja: 17 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 13 października 2009, 19:59

pan Zambrotta pisze: Sorry, ale mocno naiwne podejście. Ten beton jest nie do ruszenia, od kilku lat się śpiewa, by "walić PZPN" i oni dobrze o tym wiedzą.
pan Zambrotta pisze: Ja jestem za jakąś akcją "koniec bezsensownych i głupich protestów internetowych", bo wystarczy że frustrat Janek z Nowego Sącza umieści post po rozżalonym meczu, poprze go online Mietek z Koziej Wólki, sprawę rozgłoszą media i mamy "zorganizowaną" akcję. Wszedłem sobie na tę ich stronę, większość ludzi by była gotowa pogonić przez rynek z widłami, tylko za bardzo nie wie w jakim celu...
Tyle ze oni przynajmniej sprobuja, a ich akcja przynajmniej ma szanse cos zmienic, w przeciwienstwie do twojego słodkiego pieprzenia i innych wrzechwiedziacych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i malkontentow, co siedzia na dupach przed monitorem i wszystkich krytykuja, wszystko wiedza najlepiej, ale jakos sami nic nie potrafia zrobic.


Nadziej

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 948
Rejestracja: 27 października 2003

Nieprzeczytany post 13 października 2009, 20:16

Tyle ze oni przynajmniej sprobuja, a ich akcja przynajmniej ma szanse cos zmienic, w przeciwienstwie do twojego słodkiego pieprzenia i innych wrzechwiedziacych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i malkontentow, co siedzia na dupach przed monitorem i wszystkich krytykuja, wszystko wiedza najlepiej, ale jakos sami nic nie potrafia zrobic.
Moze za ostro napisane, ale fakt faktem - goscie "cos" staraja sie zrobic. Ocena szans na powodzenie to inna sprawa. Nie jest zreszta powiedziane, ze cala ta akcja jest pozbawiona sensu - lepiej to podsuwac po jakims czasie.

Moge sie zgodzic, ze "stowarzyszenie" nie dziala najlogiczniej, ale tak na prawde innego wyjscia dla "szarych" kibicow na probe wplyniecia na bieg spraw w polskiej pilce wymyslec mi sie osobiscie nie udalo.


Make friends for life or make hardcore enemies!
ODPOWIEDZ