Ulubiony komentator
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Też zdarza mi się słuchać meczów komentowanych po niemiecku i muszę się zgodzić: niemieccy komentatorzy prezentują bardzo przyzwoity poziom.Paul-Juve-90 pisze:Mieszkam od 6-ciu lat w niemczech i musze przyznac, ze tutejsi komentatorzy sa swietni! Wszyscy bez wyjatkow znaja sie na pilce, potrafia poprawnie wypowiedziec nazwiska (no...moze oprocz polskich ), maja poczucie humoru....poprostu milo sie ich slucha.
P.S. Chociaż muszę przyznać, że również im zdarzają się wpadki. Pamiętam, jak kiedyś komentator niemieckiego Eurosportu, chyba w meczu Juve-Olimpiakos (albo Olimpiakos-Juve :roll: ) trzy razy podchodził do wymówienia Zalayety i wszystkie próby były nieudane (Zabaleta, Zalalata i coś jeszcze...).
Ostatnio zmieniony 08 czerwca 2007, 18:23 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- artoni
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2005
- Posty: 312
- Rejestracja: 30 września 2005
Ludzie, panowie Mateusz Borek i Roman Kołtoń to najlepsi komentatorzy w Polsce. Jeśli chodzi o temat Szpakowskiego to szczerze nie mogę go słuchac.
Np. finał Ligi Mistrzów w tym roku oglądałem bez głosu. Fife mam po angielsku.
Np. finał Ligi Mistrzów w tym roku oglądałem bez głosu. Fife mam po angielsku.
- Bulentus
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2007
- Posty: 120
- Rejestracja: 25 lutego 2007
racja....ale musze powiedziec, ze tylko ci z Eurosportu sa beznadziejni :lol: ! Nie wiem czy rozumiesz niemiecki, jesli tak, to polecam ARD, ZDF i DSF :-D .Łukasz pisze:Też zdarza mi się słuchać meczów komentowanych po niemiecku i muszę się zgodzić: niemieccy komentatorzy prezentują bardzo przyzwoity poziom.Paul-Juve-90 pisze:Mieszkam od 6-ciu lat w niemczech i musze przyznac, ze tutejsi komentatorzy sa swietni! Wszyscy bez wyjatkow znaja sie na pilce, potrafia poprawnie wypowiedziec nazwiska (no...moze oprocz polskich ), maja poczucie humoru....poprostu milo sie ich slucha.
P.S. Chociaż muszę przyznać, że również im zdarzają się wpadki. Pamiętam, jak kiedyś komentator niemieckiego Eurosportu, chyba w meczu Juve-Olimpiakos (albo Olimpiakos-Juve :roll: ) trzy razy podchodził do wymówienia Zalayety i wszystkie próby były nieudane (Zabaleta, Zalalata i coś jeszcze...).
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Chyba raczej "Ajn zupa Tor"?Łuki z Brzegu pisze:Pan Komentator był łaskaw wykrzyknąć "Ajn zupa gol"
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Może nie tyle komentator co ekspert od Calcio ale Tomasz Lipiński sprawia że nawet najnudniejszymi meczami można się emocjonować. Za Kołtoniem nie przepadam. Czasami gada nie od rzeczy a ma się za wielkiego mentora . Borka nawet lubię, Szpaku fajnie przeżywa mecze różnie, różnie. Napewno nie lubię Iwańskiego czy Jasiny gdyż na meczu z ich komentarzem usypiam po 15 minutach.
- Sajan
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2005
- Posty: 402
- Rejestracja: 04 marca 2005
Zdecydowanie Mateusz Borek i Roman Kołtoń.
Do pewnego czasu nie mialem nic do Szpakowskiego ale ten niby komentator myli sie w wymawianiu nazwisk pilkarzy prawie co mecz. :evil:
Do pewnego czasu nie mialem nic do Szpakowskiego ale ten niby komentator myli sie w wymawianiu nazwisk pilkarzy prawie co mecz. :evil:
"Wyobraź sobie worek, w worku bilon, worek ze trzy metry i wazy ze sto kilo. Wyobraź sobie worek, w worku banknoty, a teraz spójrz na tych co sprzedali się za pięć złotych"
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Nie: "prawie".SAJAN pisze:Do pewnego czasu nie mialem nic do Szpakowskiego ale ten niby komentator myli sie w wymawianiu nazwisk pilkarzy prawie co mecz. :evil:
- SKAr
- Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 17
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Ja jednak wolę grupę PS niż TVP. Po prostu wolę kiedy ktoś nie wydziera się w niebogłosy kiedy jego drużyna strzela bramkę, a płacze na antenie, kiedy traci. Panowie z tvp zupełnie nie mają obiektywizmu. I nie mówię tutaj o meczach polskiej reprezentacji, kiedy jest to zrozumiałe. Pamiętam, jak w czasie finału LM 05 przez 10 minut panowie nie mogli przeboleć błędu sędziowskiego przed bodaj drugą bramką milanu, który to błąd był wytworem ich wyobraźni.
Po prostu wolę usłyszeć "dobry strzał", kiedy piłka naprawdę leciała ładnie, a nie gdy idzie prosto w bramkarza, bądź panu Bogu w okno.
A co do braku emocji PS to też do końca się nie zgodzę. A ten, który ma wątpliwości, niech odsłucha sobie komentarz Borka i Kołtonia w pamiętnym meczu w półfinale z Realem. Niech pierwszy rzuci kamień ten, któremu nie wyciśnie się wtedy łezka.
I jeszcze jedna sprawa. Borek nie nazywa Del Piero "Del Zero", a jednynie nazwał go tak raz w przerwie jednego z meczów MŚ, kiedy to gra naszego kochanego Alexa rzeczywiście nie wyglądała zbyt imponująco.
Po prostu wolę usłyszeć "dobry strzał", kiedy piłka naprawdę leciała ładnie, a nie gdy idzie prosto w bramkarza, bądź panu Bogu w okno.
A co do braku emocji PS to też do końca się nie zgodzę. A ten, który ma wątpliwości, niech odsłucha sobie komentarz Borka i Kołtonia w pamiętnym meczu w półfinale z Realem. Niech pierwszy rzuci kamień ten, któremu nie wyciśnie się wtedy łezka.
I jeszcze jedna sprawa. Borek nie nazywa Del Piero "Del Zero", a jednynie nazwał go tak raz w przerwie jednego z meczów MŚ, kiedy to gra naszego kochanego Alexa rzeczywiście nie wyglądała zbyt imponująco.
- tabo89
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 8639
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- artoni
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2005
- Posty: 312
- Rejestracja: 30 września 2005
Zgadzam się w zupełności. W tamtym finale pamiętam takie piękne słowa, było to coś takiego ' zawodnicy Juventusu już wyszli na drugą połowę spotkania, niecierpliwią się, chcą grac, wyszli aby dokończyc dzieła zniszczenia Realu'. 'dokończyc dzieła zniszczenia Ralu', te słowa padły na pewno, reszta jakoś tak. Wszystko mówię z pamięci więc mogę sie pomylic.[/b][/i][/u]SKAr pisze:
A co do braku emocji PS to też do końca się nie zgodzę. A ten, który ma wątpliwości, niech odsłucha sobie komentarz Borka i Kołtonia w pamiętnym meczu w półfinale z Realem. Niech pierwszy rzuci kamień ten, któremu nie wyciśnie się wtedy łezka.
- JaPs
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2006
- Posty: 728
- Rejestracja: 04 sierpnia 2006
W Polsce komentarz uklada sie podobnie jak kadra naszej reprezentacji: jest Borek, potem dlugo dlugo nic i jakis Iwanski z innym Ivanovem, pseudoznawca od ligi holenderskiej. Na szarym koncu jak wlasne wlosy plasuje sie Szpakowski ze swoim zaflegmionym glosem.
Kto ogladal final LM: Milan - Liverpool, a zwlaszcza uwaznie sluchal podczas wykonywania jedenastki przez Xabiego Alonso, ten wie o czym mowie. Darlem sie jak oszalaly razem z nimi po tej dobidce. Cos takiego przezylem chyba jeden jedyny raz - kiedy GiGi bronil strzal z karnego Louisa "FIGI" w 2003 roku.
Ogolnie jak kto woli, ale nikt nie przekona mnie juz do pana Szpakowskiego.
I tak najlepszy komentarz jest w angielskim wydaniu gry FIFA
Kto ogladal final LM: Milan - Liverpool, a zwlaszcza uwaznie sluchal podczas wykonywania jedenastki przez Xabiego Alonso, ten wie o czym mowie. Darlem sie jak oszalaly razem z nimi po tej dobidce. Cos takiego przezylem chyba jeden jedyny raz - kiedy GiGi bronil strzal z karnego Louisa "FIGI" w 2003 roku.
Ogolnie jak kto woli, ale nikt nie przekona mnie juz do pana Szpakowskiego.
I tak najlepszy komentarz jest w angielskim wydaniu gry FIFA