ME '16 // 1/4 finału Euro 2016

ME 16' // MŚ 14' // Euro 12' // MŚ 10' // Euro 08' // MŚ 06' // Euro 04'
Zablokowany
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1194
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 07:28

Portugalia odpoczywała 1 dzień krócej niż my po grupach i w sobotę parę godzin mniej. Mam nadzieję że to wyjdzie w meczu na naszą korzyść.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
Bsonema

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2016
Posty: 1
Rejestracja: 28 czerwca 2016

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 11:12

Oczywiście że wyjdzie i wygramy. Ja chcę zobaczyć minę Ronaldo jak odpada z Euro :) I już nie mogę się doczekać pojedynku Ronaldo Lewandowski.
A ciekawe kto przejdzie do półfinału Niemcy czy Włosi. Na pewno obydwie drużyny bedą walczyć. Ja osobiście kibicuję Włochom. Ale w finale wolałabym żeby Nasi dokopali Niemcom :)


Chociaż jestem księgową interesuje się sportem.Prowadzę swoje biuro rachunkowe. Tarnów oczywiście też trzyma kciuki za naszą reprezentację.
Paulo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 613
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 11:32

Marzą mi się Włosi w finale ale miałbym cholerny dylemat gdyby zagrali z nami...zresztą wczoraj chodziłem cały dzień w koszulce Italii, podśpiewując hymn na ulicy i mam wrażenie, że bardziej się denerwuje na meczach Włochów niż Polaków. Ale wiem już z tego forum, że nie jestem osamotniony :) także jeżeli Polska ma odpaść przed finałem to całym sercem za Italią, ale jeżeli mamy spełnić piękny sen o finale, to wolałbym bić dojcza niż włocha :D


rydwadydwa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 czerwca 2014
Posty: 467
Rejestracja: 29 czerwca 2014

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 12:22

Paulo pisze:Marzą mi się Włosi w finale ale miałbym cholerny dylemat gdyby zagrali z nami...zresztą wczoraj chodziłem cały dzień w koszulce Italii, podśpiewując hymn na ulicy i mam wrażenie, że bardziej się denerwuje na meczach Włochów niż Polaków. Ale wiem już z tego forum, że nie jestem osamotniony :) także jeżeli Polska ma odpaść przed finałem to całym sercem za Italią, ale jeżeli mamy spełnić piękny sen o finale, to wolałbym bić dojcza niż włocha :D
Wy tak na poważnie? Trochę nie pojmuję jak można tak twardo stać za reprezentacją, bądź co bądź, obcego narodu, nawet bardziej niż za swoją :doh: Ja też ich lubię, ale tylko ze względu na obecność osób związanych z Juve. W przypadku finału Polska-Włochy nie miałbym żadnych wątpliwości, komu kibicować ;)


Mehehehe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2013
Posty: 1680
Rejestracja: 09 stycznia 2013

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 12:25

rydwadydwa pisze:
Paulo pisze:Marzą mi się Włosi w finale ale miałbym cholerny dylemat gdyby zagrali z nami...zresztą wczoraj chodziłem cały dzień w koszulce Italii, podśpiewując hymn na ulicy i mam wrażenie, że bardziej się denerwuje na meczach Włochów niż Polaków. Ale wiem już z tego forum, że nie jestem osamotniony :) także jeżeli Polska ma odpaść przed finałem to całym sercem za Italią, ale jeżeli mamy spełnić piękny sen o finale, to wolałbym bić dojcza niż włocha :D
Wy tak na poważnie? Trochę nie pojmuję jak można tak twardo stać za reprezentacją, bądź co bądź, obcego narodu, nawet bardziej niż za swoją :doh: Ja też ich lubię, ale tylko ze względu na obecność osób związanych z Juve. W przypadku finału Polska-Włochy nie miałbym żadnych wątpliwości, komu kibicować ;)
Ale mimo wszystko, widok Gigi'ego, po finale Polska-Włochy, wznoszącego kolejne trofeum, by wywołał łzy radości na mej twarzy ;)

Taki finał, to dla mnie sytuacja win-win, nie emocjonowałbym się za bardzo, a może byłbym bardzo spięty, ale tak czy inaczej byłbym zadowolony :hellyes:


Paulo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 613
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 12:41

rydwadydwa pisze:
Paulo pisze:Marzą mi się Włosi w finale ale miałbym cholerny dylemat gdyby zagrali z nami...zresztą wczoraj chodziłem cały dzień w koszulce Italii, podśpiewując hymn na ulicy i mam wrażenie, że bardziej się denerwuje na meczach Włochów niż Polaków. Ale wiem już z tego forum, że nie jestem osamotniony :) także jeżeli Polska ma odpaść przed finałem to całym sercem za Italią, ale jeżeli mamy spełnić piękny sen o finale, to wolałbym bić dojcza niż włocha :D
Wy tak na poważnie? Trochę nie pojmuję jak można tak twardo stać za reprezentacją, bądź co bądź, obcego narodu, nawet bardziej niż za swoją :doh: Ja też ich lubię, ale tylko ze względu na obecność osób związanych z Juve. W przypadku finału Polska-Włochy nie miałbym żadnych wątpliwości, komu kibicować ;)

Dla mnie to nie tylko kibicowanie, bo grają tam piłkarze z Juve. Od dziecka jeździłem do Włoch, mieszkałem u przybranego dziadka czasami całe wakacje, mówię po Włosku, mam tam znajomych, zawsze chętnie wracam i utrzymuje stały kontakt z rodowitymi włochami. Stąd być może moja druga natura i takie przywiązanie do Italii. W każdym razie nie wstydzę się tego i zawsze w dyskusjach międzynarodowych staje po stronie Włoskiej "racji" ich klubów, kultury czy reprezentacji. Może po części to wynika z faktu, że pokolenie większości kibiców Juvepoland nigdy nie posmakowało triumfu polskiej reprezentacji stąd znalezienie sobie idoli w postaci Squadra Azzura.


Forza Juve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 maja 2016
Posty: 189
Rejestracja: 05 maja 2016

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 12:47

Myślę, że Portugalia jest w zasięgu Polski, jeśli nasi zagrają tak jak w pierwszej połowie meczu ze Szwajcarią i później nie zabraknie im koncentracji, to Portugalczycy raczej pojadą do domu.

Najciekawiej zapowiada się mecz Włochy-Niemcy. Włosi pierwszy raz wygrali z Hiszpanią, oby teraz Niemcy pierwszy raz nie wygrali z Włochami. Fajnie jakby Włosi skopali Niemców, ale oczywiście każde zwycięstwo Włochów, nieważne w jakim stylu, bardzo mnie ucieszy. Niemcy na tym turnieju nie grali z żadną drużyną na swoim poziomie i ten mecz może pokazać w jakiej są naprawdę formie.

Mecz Francja-Islandia też może być ciekawy. Dla Islandii ćwierćfinał to już jest ogromny sukces, ale życzę im wygranej. Może wydaje się to niemal niemożliwe, ale w takim meczu wszystko może się wydarzyć, więc trzymam za nich kciuki, bo fajny byłby półfinał Włochy-Islandia. Boję się tylko, że sędziowie będą pomagać gospodarzom w dość znaczny sposób i to zadecyduje.


Lambi120

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 maja 2011
Posty: 289
Rejestracja: 05 maja 2011

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 13:17

rydwadydwa pisze:
Paulo pisze:Marzą mi się Włosi w finale ale miałbym cholerny dylemat gdyby zagrali z nami...zresztą wczoraj chodziłem cały dzień w koszulce Italii, podśpiewując hymn na ulicy i mam wrażenie, że bardziej się denerwuje na meczach Włochów niż Polaków. Ale wiem już z tego forum, że nie jestem osamotniony :) także jeżeli Polska ma odpaść przed finałem to całym sercem za Italią, ale jeżeli mamy spełnić piękny sen o finale, to wolałbym bić dojcza niż włocha :D
Wy tak na poważnie? Trochę nie pojmuję jak można tak twardo stać za reprezentacją, bądź co bądź, obcego narodu, nawet bardziej niż za swoją :doh: Ja też ich lubię, ale tylko ze względu na obecność osób związanych z Juve. W przypadku finału Polska-Włochy nie miałbym żadnych wątpliwości, komu kibicować ;)
Serce nie sługa. Żebym był tak mokry po meczu Polski jak po Włoch to musiał bym oblać się wiadrem wody, albo stawić na Polaków 4-cyfrową sumę. :C


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 14:31

U mnie sytuacja wygląda tak, że nie znam nawet wszystkich zawodników grających w kadrze Polski, a we włoskiej tak. Ponadto do Buffona mam taki sentyment, jak do żadnego innego zawodnika, w dodatku BBC i Conte - te wszystkie nazwiska łączy Juventus. Prawdę powiedziawszy życzę Włochom finału i wygranej, widok Gigiego z pucharem będzie bezcenny.


Paulo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 613
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 14:40

Szczerze mówiąc to ja tych Jodłowców, Kapustki i Starzyńskich tez nie zawsze kojarzę gdzie grają :D a no name dla przeciętnego polskiego janusza jakim jest Parolo czy Gacek obowiązkowo :D

W każdym razie ćwierćfinały zapowiadają się pasjonująco. Jest Polska, są "nasi" Włosi, jest nieobliczalna Islandia i nie do końca przekonywująca Belgia która może sprawić niespodziankę ale nie musi. Obawiam się tylko, że sędziowie zrobią wszystko aby Francja zameldowała się w półfinale chociaż z faworytów grają absolutnie najgorzej, nierówno, chimerycznie i z fartem.


Mrówa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2005
Posty: 1755
Rejestracja: 01 października 2005

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 15:16

Super, że kibicujecie Włochom a nie Polakom, tylko kogo to kurna obchodzi?


Obrazek
TURBOPAWEL

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 grudnia 2012
Posty: 210
Rejestracja: 07 grudnia 2012

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 15:23

co tu się dzieje :lol:


juvemaroko

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 lutego 2012
Posty: 1869
Rejestracja: 05 lutego 2012

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 16:26

Final marzenia Polska - Wlochy
Wtedy nawet porazka Polski niz bedzie tak bolala jakby nastapila przeciwko innej druzynie.
Wracajac do spotkanie 1/4
Polska- Portugalia serce i rozsadek mowia ze Polska moze wygrac. Portugalia niczego niz pokazala i nie gra tak jak 10 lat temu. Nalezy walczyc i wylorzystac swoja szansa.
Belgia -Walia 60% dla Belgii i 40 dla Walii.
Wlochy - Niemcy 50% ma kazda druzyna
Islandia -Francja 1/3 dla Islandzikow ale Francuzi moga byc barzo odlabieni przez braku Ramiego i Kantiego, bo bedzie to bardzo fizycznego spotkanie.


rydwadydwa

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 czerwca 2014
Posty: 467
Rejestracja: 29 czerwca 2014

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 16:43

Paulo pisze:Dla mnie to nie tylko kibicowanie, bo grają tam piłkarze z Juve. Od dziecka jeździłem do Włoch, mieszkałem u przybranego dziadka czasami całe wakacje, mówię po Włosku, mam tam znajomych, zawsze chętnie wracam i utrzymuje stały kontakt z rodowitymi włochami. Stąd być może moja druga natura i takie przywiązanie do Italii. W każdym razie nie wstydzę się tego i zawsze w dyskusjach międzynarodowych staje po stronie Włoskiej "racji" ich klubów, kultury czy reprezentacji. Może po części to wynika z faktu, że pokolenie większości kibiców Juvepoland nigdy nie posmakowało triumfu polskiej reprezentacji stąd znalezienie sobie idoli w postaci Squadra Azzura.
Ok, to wiele wyjaśnia ;)

Co do ćwierćfinalistów...
Włochy wyglądają na ekipę godną finału, ale to samo można powiedzieć o Niemcach - obawiam się, że mimo zgranej ekipy i dobrej gry, piękny sen Italii może się niebawem brutalnie skończyć. Ale nigdy nie można skreślać Azurrich :)
Belgia się rozkręca, szczególnie widać to po wysokiej formie Hazarda, pięknie zagrał z Węgrami. Trzeba przyznać, że też ich zbyt wcześnie skreślono. W tej chwili, patrząc na drabinkę, nikt inny nie może być bardziej optymistycznie nastawiony od nich.
Polsce półfinał, za dotychczasową grę na turnieju, po prostu należy się bardziej od Portugalii, ale trzeba to udowodnić na boisku. Grać przeciwko takiej ekipie jak ta z Półwyspu Iberyjskiego jest zawsze szalenie niebezpiecznie, bo mając kogoś takiego jak Ronaldo w składzie, wystarczy najmniejsza chwila nieuwagi i można przegrać mecz. Dla mnie szanse są 50/50.
A Islandia wyeliminuje gospodarzy. Zapamiętajcie moje słowa :smile:


Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 28 czerwca 2016, 17:05

Mrówa pisze:Super, że kibicujecie Włochom a nie Polakom, tylko kogo to kurna obchodzi?
Innych, którzy również kibicują Włochom. Tym postem nie wnosisz nic do dyskusji, a gdybyś przyjrzał się jaki jest temat, to byś zrozumiał. Każdy może się tu wypowiedzieć, że kibicuje dowolnej drużynie, która gra w 1/8 finału i nikomu nic do tego.

Ja również kibicuję Włochom oraz Polakom. I najgorszym, choć jednocześnie idealnym zakończeniem EURO byłby dla mnie finał Polska - Włochy. Prawdopodobnie go nie obejrzę a wynik na spokojnie obczaję rano, w pracy.


Zablokowany