MŚ 14' // FINAŁ MŚ 2014 Niemcy vs Argentyna [13.07.2014]

[zahor]

Co nie zmienia faktu, że jest najbardziej żałosnym mistrzem świata w historii.

Jakies uzasadnienie, czy po prostu jest tak, bo tak jest?

[Piti]

Co nie zmienia faktu, że jest najbardziej żałosnym mistrzem świata w historii.

Najbardziej żałosnym mistrzem świata to by była Argentyna, gdyby jakimś cudem wygrala te MŚ, a nie Niemcy.

[Maly]

przykro mi ale muszę to powiedzieć - obraz potęgi niemieckiej na tych mistrzostwach zbudował się tylko i wyłącznie na 7-1 z Brazylią ;] (przed meczem nikt nie mówił, że Niemcy są jedyną drużyną która może wygrać ten turniej) pozostałe mecze KOMPLETNIE nie zachwyciły a już na pewno nie powinny zachwycać a gdy słyszy się, że teraz będą dominować i to nie tylko od Janka ale i wielu innych osobistości to ogarnia mnie śmiech bo nie grają jakiejś niebotycznej piłki której nikt nie może przechytrzyć jak było to z tiki-taką, kompletnie nie ma czego porównywać ;]

[Vanquish]

Co nie zmienia faktu, że jest najbardziej żałosnym mistrzem świata w historii.

Jakies uzasadnienie, czy po prostu jest tak, bo tak jest?

Oczywiście, że jest uzasadnienie, bardzo proste. Wystarczyło oglądać tamte mistrzostwa, uzasadnienie jest tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, że aż dziwne by tego nie dostrzec.

Najbardziej żałosnym mistrzem świata to by była Argentyna, gdyby jakimś cudem wygrala te MŚ, a nie Niemcy.

Co by było gdyby... tyle w temacie. :roll:

[Tobor]

Co nie zmienia faktu, że jest najbardziej żałosnym mistrzem świata w historii.

Jakies uzasadnienie, czy po prostu jest tak, bo tak jest?

Oczywiście, że jest uzasadnienie, bardzo proste. Wystarczyło oglądać tamte mistrzostwa, uzasadnienie jest tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, że aż dziwne by tego nie dostrzec.

Najbardziej żałosnym mistrzem świata to by była Argentyna, gdyby jakimś cudem wygrala te MŚ, a nie Niemcy.

Co by było gdyby... tyle w temacie. :roll:

Ja oglądając te mistrzostwa zauważyłem, że Niemcy jako jedyna drużyna ma kadrę 18(20 jak się doda kontuzjowanych) bardzo dobrych, w większości wciąż jeszcze młodych graczy. Poza Hoewedesem, który odstawał na tle reszty Niemców nie było słabszego ogniwa w pierwszej jedenastce, choć powinien być on zmiennikiem.

A pozostałe 31 reprezentacji, które się dostały dziury większe lub mniejsze w jakości miały.

Nie wiem czy Niemcy będą "dominować" (zawaliste słowo, przez 4 lata się może wydarzyć istna rewolucja. Szczególnie, że to sport zespołowy a nie indywidualny. Dominował Małysz, Federer a drużynom przychodzi to z wielkim trudem, bo jest za wiele zmiennych). Natomiast jest jedna prawda objawiona. Niemcy na mistrzostwach świata od 12 lat nie schodzą poniżej 3go miejsca i to jest dla mnie wyznacznik jakości piłkarzy u naszych sąsiadów.

Jeszcze jedno. W drużynie Niemiec nikt nie grał za zasługi (patrz Hiszpania). Jak ktoś miał gorszą formę, nie mógł się odnaleźć do siadał na ławie. Casillasy i inne Xavi, którzy od 2 lat szukają formy nie powinni nawet się znaleźć w wyjściowym składzie.

I nie rozumiem jak Niemców nie można było nazwać faworytami. Jednak "media i znaffcy" wolą podniecać się gwiazdkami. To jest zaleta Niemiec bo nie mają gwiazdek (nie mylić z prawdziwymi Gwiazdami) jak Neymar, Messi, Krystyna, Balotelli, Rooney. Oni pokazują wartość na boisku a nie w mediach. Lahm, Neuer, Schweinsteiger, Muller, Gotze, Hummels. To są prawdziwe gwiazdy piłki nożnej. Najlepsi na swoich pozycjach.

[Dobry Mudżyn]

Co nie zmienia faktu, że jest najbardziej żałosnym mistrzem świata w historii.

Jakies uzasadnienie, czy po prostu jest tak, bo tak jest?

Bzdury chlopie, Hiszpania byla stokroc zalosniejszym. Niemcy zagrali przynajmniej w kilku meczach dobrze, Hiszpania w kazdym meczyla bule.