MŚ 14' // 1/8 finału BELGIA 0-0 (dog.2-1) USA [1.07.2014]
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
1/8 finału Mistrzostw Świata 2014
Droga Belgii do 1/8 finału :
- vs Algeria 2-1
- vs Rosja 1-0
- vs Korea Płd 1-0
Droga USA do 1/8 finału :
- vs Ghana 2-1
- vs Portugalia 2-2
- vs Niemcy 0-1
Podobny potencjał i ciężko tu wskazać faworyta.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1349
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Belgia gra tak irracjonalnie slabo, i tak farci, ze to jest niepojete, i mysle ze juz wkrotce ich ktos skarci. Nie sadze, by bylo to USA, aczkolwiek w tym meczu jestem za nimi. Belgia - czarny kon. Dobre sobie :x
BESTER MANN, BESTEEER !
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Co prawda we wszystkich jak do tej pory meczach 1/8 awansowały zespoły, które wygrywały swoje grupy. Uważam, że to się nie dopełni do końca i USA przejdzie Belgię. Według wszystkich to właśnie Belgia jest faworytem w tym spotkaniu, a wg mnie oni nic nie grają i USA powinno sobie poradzić, taką mam nadzieję.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
mam zupelnie inna wrazenie, jak dla mnie USA jest przeceniane. Mecz z Ghaną - ok bramka w 1 mincie i potem Ghana cisnęla przez cala pierwsza polowe , ok II przespalem od 60 minuty, ale USA bazowalo na kontrach i jakichs dziwnych zachowaniach Ghany w obronie ( wiemy jak bronią afrykanskie teamy). Mecz z Niemcami i praktycznie ukladanie sie z Germancami - celem Vivat Klinsi.Wojtek pisze:Co prawda we wszystkich jak do tej pory meczach 1/8 awansowały zespoły, które wygrywały swoje grupy. Uważam, że to się nie dopełni do końca i USA przejdzie Belgię. Według wszystkich to właśnie Belgia jest faworytem w tym spotkaniu, a wg mnie oni nic nie grają i USA powinno sobie poradzić, taką mam nadzieję.
Portugalia też jakos pykala a USA gralo, wiec USA mnie nie przekonuja, moge sie mylic i Klinsi moze cos wymysli, ale jak dla mnie Amerykanie są przeceniania ze wzgledu na Jurgena.
go go go go Belgia!
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Fajnie zagrali Belgowie w pierwszej połowie.Przedewszystkim byli dobrzy w odbiorze piłki.Trochę brakowało im tylko szczęścia pod bramką Howarda.Jeśli w drugiej połowie nie opadną z sił to myślę, że to oni awansują dalej.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Ależ Belgia miażdży USA 29 strzałów i ani jednej bramki, szkoda mi ich, muszą awansować bo wreszcie grają świetnie, należy im się awans, a z taką grą poradzą sobie z Argentyną w 1/4 Byle załatwić sprawę w dogrywce a nie karnych.
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Jeśli Belgowie to przegrają, to tylko na własne życzenie.Tyle mieć tych sytuacji.
Ostatnio zmieniony 02 lipca 2014, 00:01 przez zbysioJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1349
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Tylko, ze Niemcy w pierwszej polowie solidnie zostali zdominowani przez sytuacje Algierii, a i ogolni w calym meczu mimo przewagi, mieli tez sporo sytuacji przy ktorych Neuer ich musial ratowac, natomiast Belgia dominowala cale 105 minut praktycznie. Rajdy Beasleya to za maloWojtek pisze:Wypisz wymaluj Niemcy z wczoraj, cały mecz nie umiej strzelić gola, strzel w drugiej minucie dogrywki
BESTER MANN, BESTEEER !
- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 1190
- Rejestracja: 22 września 2013
Niesprawiedliwe by to było gdyby Dempsey wykorzystał na 2-2.Brawo Curtuois.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2471
- Rejestracja: 17 maja 2011
Wpuszczenie silnego i wypoczętego murzynka było kluczowe. Rudy mnie denerwował trochę cały mecz, ale w końcu przyczynił się do obu goli.
Origi też nieźle, choć brakowało ewidentnie zimnej krwi i doświadczenia.
Brawa dla Amerykanów za niesamowitą walkę i włożone w grę serce
Oby Belgowie zagrali na podobnym poziomie z Argentyną, ale z lepszą skutecznością.
Świetna druga połowa, a dogrywka wręcz genialna, ogromna dawka emocji.
Origi też nieźle, choć brakowało ewidentnie zimnej krwi i doświadczenia.
Brawa dla Amerykanów za niesamowitą walkę i włożone w grę serce
Oby Belgowie zagrali na podobnym poziomie z Argentyną, ale z lepszą skutecznością.
Świetna druga połowa, a dogrywka wręcz genialna, ogromna dawka emocji.
- charles
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2005
- Posty: 1087
- Rejestracja: 06 lutego 2005
zgadzam się w 100% nadal jestem w pozytywnym szoku szczególnie po 2 połowie i dogrywce, co za mecz, emocje i walka do samego końca! Origi ma 19 lat i może być z niego ciekawy piłkarz w przyszłości! Kapitalne widowisko godne MŚ :!:Marat87 pisze:Wpuszczenie silnego i wypoczętego murzynka było kluczowe. Rudy mnie denerwował trochę cały mecz, ale w końcu przyczynił się do obu goli.
Origi też nieźle, choć brakowało ewidentnie zimnej krwi i doświadczenia.
Brawa dla Amerykanów za niesamowitą walkę i włożone w grę serce
Oby Belgowie zagrali na podobnym poziomie z Argentyną, ale z lepszą skutecznością.
Świetna druga połowa, a dogrywka wręcz genialna, ogromna dawka emocji.
DRUGHI ULTRA' CURVA SUD