MŚ 14' // 1/8 finału FRANCJA 2-0 Nigeria [30.06.2014]
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Dobrze, że Deschamps cię nie posłuchał, bo jego (Valbueny) dwa podania dały awans.jackop pisze:Drugi do zmiany Valbuena.
To co powiedzieć o Azji? W sumie dobrze, że dokoptowali Australię do ich strefy, bo to trochę nie fair jakby mieli nadal odpadać po barażach z Urugwajem jak to było kiedyś.Greger pisze:Ale ta Nigeria jest żałosna... Przydałoby się wrócić do formuły dwóch drużyn z Afryki.
Jeśli Nigeria jest żałosna to co powiedzieć o Bośni i Iranie (wiem, Bośnię akurat skrzywdzono, ale remis z żałosną Nigerią też im by dobrego świadectwa nie dawał. W zasadzie poza Kamerunem wszyscy grali co najmniej przyzwoicie na tych MŚ.
Ja ogólnie dużo bardziej wolę zespoły z Afryki niż z Azji, "5" to odpowiednia liczba, tym bardziej że to nie są już zawodnicy znikąd a sporo jest piłkarzy z czołowych klubów czasem są i gwiazdy. A nawet wcześniej co jakiś czas któraś drużyna stawała się rewelacją (Kamerun z Rogerem Millą, Nigeria z Okochą, Babayaro, Westem i Babangidą, czy niesamowity Senegal 2002 z Papą Bouba Diopem, no i ostatnio Ghana co otarła się o półfinał - nie mówię, że każdy z tych graczy zrobił wielką karierę po MŚ)
Na razie są dwie - Holandia i Francja. Codziennie jeden mecz kończy się karnymi, nie mam nic przeciwko by dzisiaj było podobnieAntek666 pisze:No i samobój Yobo, przechodzą 3 ekipy z Europy dalej, szkoda że Francuzi będą musieli mierzyć się (raczej) z Niemcami
Nigeria postraszyła, ale koło 60. minuty Francuzi przejęli kontrolę nad meczem i nie chodzi tylko o gola, już wcześniej mieli swoje szanse. Fajnie, że Pogba strzelił, ale byłem trochę rozdarty w tym meczu, francuskiej reprezentacji nigdy nie lubiłem, za to lubię Deschampsa. Jak Niemcy dzisiaj przejdą to jednak liczę na Francję w 1/2
DlatemuWojtek pisze:Dlaczemu?
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Podbijam.Wojtek pisze:Cieszyłem się po golu Pogby więc dopiero teraz ponownie oglądając tego gola zauważyłem że Pogba nie celebrował tej bramki. Dlaczemu?
Nigeryjskie korzenie? Zmeczenie?
Pierwsze nie,Gwineak/Kongo.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Pogba wie że teraz, kiedy dał Francuzom awans, ponownie zainteresują nim szejki, cena wzrośnie do dwustu milionów i chciwy Raiola przehandluje go za grubą kasę wbrew jego woli. Chciałby zostać w Juventusie, ale tym golem spakował sobie walizki.Wojtek pisze:Cieszyłem się po golu Pogby więc dopiero teraz ponownie oglądając tego gola zauważyłem że Pogba nie celebrował tej bramki. Dlaczemu?
Po raz kolejny w fazie pucharowej poczułem się jak dziecko, któremu ktoś zabrał lizaka spod samego nosa. Znowu pachniało sensacją, do której koniec końców nie doszło. Przewiduję że jutro Szwajcarzy zagrają jak równy z równym z Argentyną, sprawiając lepsze wrażenie, żeby przerżnąć na koniec po błędzie Lichtsteinera - to by się doskonale wpisało w ten schemat.
Nie chcę tutaj dorabiać teorii do faktów, ale jest taka prawidłowość że póki co w 1/8 zespoły teoretycznie lepsze, nawet kiedy im nie idzie, w końcówce potrafią przycisnąć. Nie zmienia tego nawet strzał Pinilli w poprzeczkę, bo Brazylia w dogrywce przeważała zdecydowanie. Pytanie - czy to kwestia szerszej ławki rezerwowych, lepszego przygotowania fizycznego w topowych klubach, czy też może kunktatorstwa i grania na pół gwizdka w fazie grupowej, za które to jak jeden mąż wszyscy potępialiśmy Włochów.
Jestem nawet skłonny się zgodzić z tym, że najciekawsza drużyna z Afryki bywa lepsza niż najlepszy zespół z Azji, ale nie o to tutaj chodzi. Mowa nie o najsilniejszym, a o najsłabszym ogniwie, a pod tym względem ostatnimi czasy chyba jednak Afryka wypada gorzej. Już trzeci mundial z rzędu przynajmniej jedna drużyna z Czarnego Lądu kończy rywalizację z kompletem porażek.@D@$ pisze: A nawet wcześniej co jakiś czas któraś drużyna stawała się rewelacją (Kamerun z Rogerem Millą, Nigeria z Okochą, Babayaro, Westem i Babangidą, czy niesamowity Senegal 2002 z Papą Bouba Diopem, no i ostatnio Ghana co otarła się o półfinał - nie mówię, że każdy z tych graczy zrobił wielką karierę po MŚ)
Nie deprecjonuję wartość Pogby, umniejszam jedynie:ewerthon pisze: jesteś trochę śmieszny z tym deprecjonowaniem wartości Pogby
- wpływ jednego czy drugiego meczu na mundialu na jego wartość rynkową - nie jest tak, że w 90 minut może ona się zmienić o 10 baniek
- wpływ Raioli na decyzje Francuza dotyczące jego przyszłości - nie jest tak, że gruby Mino jest właścicielem Paula i może go sprzedać komu chce, za ile chce
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2014, 21:56 przez zahor, łącznie zmieniany 3 razy.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Nie chce wszczynać kolejnej bezsensownej dyskusji, bo to nie temat na to, ale jesteś trochę śmieszny z tym deprecjonowaniem wartości Pogby (pod wieloma newsami i nie tylko), którą podają media. Rozwinę temat przy innej okazji.zahor pisze:Pogba wie że teraz, kiedy dał Francuzom awans, ponownie zainteresują nim szejki, cena wzrośnie do dwustu milionów[...]Wojtek pisze:Cieszyłem się po golu Pogby więc dopiero teraz ponownie oglądając tego gola zauważyłem że Pogba nie celebrował tej bramki. Dlaczemu?
Od odpadnięcia Włochów kibicuje Francji. Nigdy tego nie robiłem, ale bardzo lubię Deschampsa i życzę mu jak najlepiej.
[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Tyle, że to nie jest takie przełożenie, że zespół który awansuje jako piąty (podobnie jak była kiedyś dyskusja na forum na temat zmniejszenia liczby zespołów w serie a, bo taka Pescara odstaje od reszty, tylko, że oni nie weszli po barażach, a z 1-2 miejsca, więc przy 16 drużynach też by prawdopodobnie weszli - koeniec dygresji), automatycznie będzie najsłabszy potem na mistrzostwach. Nie wykluczone, że przy 4 zespołach i tak Kamerun by awansował a np. nie weszła Algieria.zahor pisze:Jestem nawet skłonny się zgodzić z tym, że najciekawsza drużyna z Afryki bywa lepsza niż najlepszy zespół z Azji, ale nie o to tutaj chodzi. Mowa nie o najsilniejszym, a o najsłabszym ogniwie, a pod tym względem ostatnimi czasy chyba jednak Afryka wypada gorzej. Już trzeci mundial z rzędu przynajmniej jedna drużyna z Czarnego Lądu kończy rywalizację z kompletem porażek.
Druga sprawa, jeśli faktycznie mówić na poważnie, by Afryka miała tylko 4 miejsca (lub 4,5 - choć to trochę inna dyskusja) - aczkolwiek nie wiem czy za tym byś się opowiadał - to komuś trzeba by było dodać.
Concacaf - teoretycznie dobry przykład, bo te zespoły imponują na tych mistrzostwach - Meksyk otarł się o 1/4, Kostaryka już tam jest a USA dzisiaj walczy, tylko Honduras odstawał (co ciekawe był wyżej od Meksyku w eliminacjach, ale tam akurat meksyk kaleczył). Tyle, że tam mamy przepaść jeśli chodzi o 3-4 zespoły a resztę. Jamajka czy Trynidad i Tobago raczej by się lepiej od Afryki nie spisali a w Kanadzie liczy się głównie hokej (ew. koszykówka).
Europa - i tak jest najliczniejsza a przecież to Mistrzostwa Świata, nie? A i tak znajdzie się zawsze jakaś Słowenia, Bośnia czy nawet Anglia która nic nie pokaże
Azja - tu w zasadzie chwała bogu, że dołączyli Australię. Arabia Saudyjska miała swój turniej 20 lat temu, potem jeszcze awansowali kilka razy, ale raczej byli chłopcami do bicia (0:3, 0:4, 0:8 - z pamięci lecę). Tam w zasadzie tylko Korea S i Japonia trzymają jakiś poziom (na tym mundialu nawet oni za wiele nie pokazali) + Australia o której wspomniałem. Jak mam oglądać Jordan, Koreę N czy raczkujące jeszcze w tej dziedzinie Chiny, to wolę jakiś nieprzewidywalny zespół afrykański.
Ameryka S - tu teoretycznie można dodać pół miejsca by Urugwaj nie musiał jeździć po barażach lub całe miejsce, by dać szansę Paragwajowi, Peru czy wcześniej Kolumbii (ostatni raz grali w 1998!). Ale patrząc już na liczebność, to nie wygląda to już tak sprawiedliwie. Na 10 zespołów połowa ma szansę awansować, to i tak sporo (teraz mamy 6 na 10 bo gospodarz). W Afryce trochę tych rund trzeba przyjść, a jak się ma pecha to i Kamerun trafia do grupy z WKS i szkoda, że któryś musi odpaść (a kiedy tak było to obydwie drużyny prezentowały wyższy poziom, eliminacje do Niemiec 2006 bodajże).
Oczywiście poziom też jest ważny, więc rozumiem, że w Afryce jest 5 a nie 20 miejsc a w Ameryce S jedno, natomiast te "5" to jest akurat. Nie pamiętam kiedy było tak, że z "Czarnego Lądu" były tylko 2 miejsca, ale podejrzewam że to czasy gdy mundial liczył 24 lub mniej zespołów.
O Oceanii nie piszę, bo pewne miejsce dla Nowej Zelandii nie byłoby fair. Tam to dopiero jest egzotyka, Wyspy Samoa i Nowe Kaledonie
Aż tak odważnie to bym o sobie nie powiedział, ale mam faktycznie dylemat na tym mundialu, bo mam szacunek do Deschampsa no i lubię gościa.ewerthon pisze:Od odpadnięcia Włochów kibicuje Francji. Nigdy tego nie robiłem, ale bardzo lubię Deschampsa i życzę mu jak najlepiej.
W 1/4 trzymam za nich kciuki, najlepiej niech błyśnie Pogba.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
@D@$, cala dyskusje nalezy zaczac od zadania sobie podstawowego pytania - co tak naprawde chcemy ogladac na Mistrzostwach Swiata. Egzotyke i przedstawicieli najrozniejszych zakatkow globu, czy w miare mozliwosci 32 najlepsze zespoly swiata?
Jezeli to pierwsze, to nie ma co narzekac na poziom sportowy tylko trzeba sie cieszyc ze raz na jakis czas mozemy np. obejrzec pilkarz z Korei Polnocnej czy Togo, zawsze to cos nowego. Jezeli to drugie, to wzmocnic nalezy Europe i Ameryke Pld. Jasne, trafi sie zawsze jakis outsider i ze Starego Kontynentu, ale statystycznie i tak bedzie silniejszy niz najgorszy reprezentant Azji. Natomiast jezeli mowimy o latynosach, to nie pamietam juz w tej chwili kiedy jakis zespol z tamtego kontynentu ugralby na mundialu rowne 0 punktow.
Jezeli to pierwsze, to nie ma co narzekac na poziom sportowy tylko trzeba sie cieszyc ze raz na jakis czas mozemy np. obejrzec pilkarz z Korei Polnocnej czy Togo, zawsze to cos nowego. Jezeli to drugie, to wzmocnic nalezy Europe i Ameryke Pld. Jasne, trafi sie zawsze jakis outsider i ze Starego Kontynentu, ale statystycznie i tak bedzie silniejszy niz najgorszy reprezentant Azji. Natomiast jezeli mowimy o latynosach, to nie pamietam juz w tej chwili kiedy jakis zespol z tamtego kontynentu ugralby na mundialu rowne 0 punktow.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Sędzia wczorajszego meczu był wyjątkowo małojajeczny, bo za to wejście Matuidi powinien dostać czerwoną kartkę i nie zagrać do końca mundialu:
Dzisiejsze doniesienia mówią, że Onazi doznał złamania kości piszczelowej i strzałkowej. Jednak FIFA wywarła już swoją srogą zemstę za ugryzienie, które przeciwnika może co najwyżej zirytować, więc jej żądża krwi jest chwilowo zasokojona.
Dzisiejsze doniesienia mówią, że Onazi doznał złamania kości piszczelowej i strzałkowej. Jednak FIFA wywarła już swoją srogą zemstę za ugryzienie, które przeciwnika może co najwyżej zirytować, więc jej żądża krwi jest chwilowo zasokojona.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Pisałem już,ze sędziowie przepisy interpretują jak im wygodnie, niektóre drużyny są faworyzowane inne nie. Tutaj ewidentne czerwo, pisałem o tym zaraz po akcji, ale jeszcze większe jaja były w meczu Francja-Szwajcaria, gdzie Giroud prawie by wybił oko Szwajcarowi:
Także tak broniłeś sędziego,ze kartka dla Markiza słuszna, jak na tych MŚ było kilka fauli zasługujących na czerwoną kartkę, a nie raz nawet żółtej nie było, a w przypadku Girouda nawet faulu! Przepisy nie są jasne, ale jest takie coś jak poziom sędziowania, jeżeli sędziowie za takie akcje nie dają czerwieni, to tym bardziej Claudio an nią nie zasłużył.
Także tak broniłeś sędziego,ze kartka dla Markiza słuszna, jak na tych MŚ było kilka fauli zasługujących na czerwoną kartkę, a nie raz nawet żółtej nie było, a w przypadku Girouda nawet faulu! Przepisy nie są jasne, ale jest takie coś jak poziom sędziowania, jeżeli sędziowie za takie akcje nie dają czerwieni, to tym bardziej Claudio an nią nie zasłużył.