MŚ 14' // Grupa B (Hiszpania, Holandia, Chile, Australia)

ME 16' // MŚ 14' // Euro 12' // MŚ 10' // Euro 08' // MŚ 06' // Euro 04'
Zablokowany
Dzium

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 sierpnia 2010
Posty: 631
Rejestracja: 22 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:20

Szkoda, że Vidal zarobił taką bezsensowną żółtą kartke, co może potem skutkować nieobecnością w którymś z meczów fazy pucharowej.


Krystek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 sierpnia 2009
Posty: 707
Rejestracja: 28 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:22

Tekst fajnie odzwierciedlający sytuację Hiszpanii:
Hiszpania ma nowego kapitana. Nazywa się Louis Aguyao i jest pilotem samolotu, który odwiezie ich do domu.
:D :D :D


Forza Juve!
hellspawn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 maja 2006
Posty: 461
Rejestracja: 15 maja 2006

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:23

Llorente musi czuć odrobinę słodyczy w tym garnku dziegciu. I to kolejny plus dla mnie.


Hypeman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 kwietnia 2014
Posty: 441
Rejestracja: 28 kwietnia 2014

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:25

Taki typ napastnika jak Ferdek ma jeszcze szansę na MŚ 2018 a na pewno na ME najbliższe.


sebatiaen

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Posty: 1617
Rejestracja: 03 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:27

Pisał ktoś o Maracie, jaki on to wkurzający nie jest bo pisze o niemcach.
Wiecie co ? jestem zdania ze ten mundial wygrają niemcy, a dlaczego?
bo od lat graja najrowniej w europie poza hiszpanią, wszyscy coś tam wygrywali czy grali w finale poza niemcami.
Ten los wkońcu musi się odwrócic i myśle ze oni teraz mundial wygrają, zawsze graja na turniejach świetnie i to ich czas mimo że trzymam za włochami


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8860
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:30

No to pięknie 8)
Vidal się nieźle zajechał. Cały czas się o niego martwię jak pcha się w każdą ,,stykówkę''. W zasadzie to nie wiem czy nawet nie ucierpiał w jednym ze starć. Oby nie.
Isla i jego sytuacja :ok: :smile:
Sanchez to przekozak, możemy odłożyć marzenia o jego ściągnięciu...


Obrazek
Szilgu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 2240
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:47

Vidal kilka razy łapał się za kolano, a gdy schodził minimalnie utykał.
Mam nadzieję, że nic mu nie jest. Trener mógł go łaskawie trochę szybciej zdjąć. Albo ten mógłby się pod koniec oszczędzać. No ale to Vidal, więc nidyrydy.


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 3246
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:50

sebatiaen pisze:Pisał ktoś o Maracie, jaki on to wkurzający nie jest bo pisze o niemcach.
Wiecie co ? jestem zdania ze ten mundial wygrają niemcy, a dlaczego?
Ja generalnie stawiałem na Hiszpanię :prochno: Teraz jednak też postawiłbym na Niemców, no chyba, że Włosi zrobią niespodziankę.. Cieszę się, że Hiszpania nie wyszła z grupy, jak pewnie większość miałem ich już po prostu dosyć.
A o Niemcach to pisze Antek, który w co drugim poście próbuje udowodnić nam jaki to wspaniały naród :wink:
Szikit pisze:Vidal kilka razy łapał się za kolano, a gdy schodził minimalnie utykał.
Mam nadzieję, że nic mu nie jest. Trener mógł go łaskawie trochę szybciej zdjąć. Albo ten mógłby się pod koniec oszczędzać. No ale to Vidal, więc nidyrydy.
Ano też to zauważyłem, boję się, że Vidal przepłaci ten mundial późniejszym rozpoczęciem przyszłego sezonu.


#AllegriOut
Antek666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 stycznia 2012
Posty: 872
Rejestracja: 17 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 18 czerwca 2014, 23:55

jarmel pisze:
sebatiaen pisze:Pisał ktoś o Maracie, jaki on to wkurzający nie jest bo pisze o niemcach.
Wiecie co ? jestem zdania ze ten mundial wygrają niemcy, a dlaczego?
A o Niemcach to pisze Antek, który w co drugim poście udowadnia nam jaki to wspaniały naród :wink:
To nie tak, kolego :wink: Zauważ, że przed dniem meczu Niemców jedynie wspominałem przykładowo, że studio pomeczowe ZDF jest na plaży nie w Warszawie a na Copacabanie, albo cytowałem Kahna, czy pisałem inne (zazwyczaj) ciekawe rzeczy.

Wiesz czemu? Bo po raz kolejny mam okazję doświadczyć wielką imprezę robioną przez niemiecką publiczną telewizję. To jest inny świat niż to co serwuje w Polsce TVP, dlatego ten inny świat chciałem Wam pokazać. Gdyby ktoś miał rozum, mnie docenił i miło poprosił o więcej to stronę wcześniej w tym temacie mielibyście przetłumaczone wywiady pomeczowe z Sanchezem i naszym Vidalem, oraz dodatkowo jakąś fotkę Arturo podczas wywiadu, a że był bez koszulki to fani jego tatuażów mieliby co oglądać :wink:

No ale ten Antek jest zły i wmawia wam miłość do Niemców :ok:


JuventusPerSempre

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 lipca 2013
Posty: 111
Rejestracja: 11 lipca 2013

Nieprzeczytany post 19 czerwca 2014, 00:01

Njemjezka volk dobra narut! Sapjepscha na zalou darmosjatzka Ojrope!
LÅL

Taki klajny offtop 8)
Ostatnio zmieniony 19 czerwca 2014, 00:02 przez JuventusPerSempre, łącznie zmieniany 1 raz.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 czerwca 2014, 00:02

Nie odnieśliście czasem wrażenia, że upadek kadry Hiszpanii ma zupełnie inny kształt niż zmierzch Barcelony, czy też szerzej patrząc, tiki-taki w piłce klubowej? Katalończycy trzymali się tego swojego stylu do końca, jak kapitan który nie opuszcza tonącego okrętu. Prowadziło to do sytuacji absurdalnych, kiedy potrafili przegrać mecz przy 90% posiadania piłki. Natomiast porażkę Hiszpanii widzę zdecydowanie inaczej. Ja dzisiaj (ani ostatnio, z Holandią) żadnej tiki-taki nie widziałem. Jasne, przy piłce byli dwa razy częściej niż rywale, podań też wymienili dwa razy więcej, ale w dalszym ciągu nie było to to, do czego nas przyzwyczaili. W zasadzie pamiętam tylko jedną sytuację, w której Hiszpanie naprawdę szybko wymienili kilka podań z pierwszej piłki w ten sposób, że ganiający za nimi na pełnej prędkości Chilijczycy nie byli w stanie przejąć futbolówki. Kiedyś takie obrazki (a przynajmniej próby grania w ten sposób) były na porządku dziennym. Zamiast tego wiele było indywidualnych zrywów albo krosów (aż 20, przy tylko 3 po stronie rywali). Ba, zaryzykuję stwierdzenie że gdyby Hiszpanie klepali te swoje znane nam do porzygu podania przy stanie 1:0 z Holandią, to utrzymaliby ten wynik do końca. Nudne to jak flaki z olejem, ale do bólu skuteczne kiedy ma się korzystny rezultat.

Dlaczego Hiszpania grała tak, a nie inaczej? Przypuszczam że po części Del Bosque postanowił wprowadzić coś nowego, bo bał się "wypalenia" tiki-taki, po części pragnął wprowadzić do gry reprezentacji trochę madryckiego stylu, który w tym sezonie był górą w kraju i na świecie. Zgaduję że docelowo chciał zrobić coś takiego jak Ancelotti w Madrycie czyli połączyć zamiłowanie do wysokiego odbioru i posiadania piłki z umiejętnością wyprowadzania zabójczych kontr po długim podaniu w odpowiednim momencie. Jednemu się udało, drugiemu nie. Selekcjoner aktualnych wciąż mistrzów świata jedną nogą poszedł w stronę nowego, drugą asekuracyjnie zostawił w miejscu, w efekcie stojąc w miejscu został boleśnie kopnięty w jaja. Dwukrotnie. Uproszczeniem byłoby stwierdzenie że zawiedli starzy mistrzowie (chociaż jak by nie patrzeć, Casillas nie był bez winy przy ponad połowie straconych goli), bo tak samo rozczarowaniem okazał się Diego Costa czyli ten, który miał otworzyć furtkę do zupełnie nowych rozwiązań w ataku. Od razu zaznaczę że gdyby do Brazylii pojechał Llorente, to przypuszczalnie w tej chwili Hiszpania byłaby dokładnie tak samo za burtą, jak jest teraz.

Antek666 pisze:Ostatnio taki jeden marat87 mnie lekko zdenerwował, że piszę non stop o Niemcach, czy o ZDF itp bardzo go tym denerwując, plus inne różne wrzutki od niektórych. Uszanuję więc jego prośbę i nie będę pisał tłumaczeń wywiadów pomeczowych z Sanchezem oraz z Vidalem.
To oni są Niemcami? :shock:
Antek666 pisze: Wiesz czemu? Bo po raz kolejny mam okazję doświadczyć wielką imprezę robioną przez niemiecką publiczną telewizję. To jest inny świat niż to co serwuje w Polsce TVP, dlatego ten inny świat chciałem Wam pokazać. Gdyby ktoś miał rozum, mnie docenił i miło poprosił o więcej to stronę wcześniej w tym temacie mielibyście przetłumaczone wywiady pomeczowe z Sanchezem i naszym Vidalem, oraz dodatkowo jakąś fotkę Arturo podczas wywiadu, a że był bez koszulki to fani jego tatuażów mieliby co oglądać :wink:
Widzicie zaściankowe chamy z Polski, jaka Wam okazja przeszła koło nosa? Facet z dalekiego Berlina który widział rzeczy, o których żeście nawet nie śnili i chciał Wam trochę zrelacjonować jak się żyje w wielkim świecie, w kraju mlekiem i miodem płynącym, bo w nawet przez sekundę byście nie pomyśleli jakie tam luksusy. A Wy zamiast słuchać z rozdziawioną gębą i prosić o więcej, to z pretensjami. Ale nie pękaj Antek, ja chętnie posłucham. Słyszałem że w Niemczech mają takie telefony, co nie trzeba ich podłączać kablem i można cały dzień nosić ze sobą. Prawda to?


jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7348
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 19 czerwca 2014, 01:05

Mądrze prawisz zahorze, aczkolwiek moim zdaniem największą winę ponosi w tej porażce Del Bosque i jego selekcja.
zahor pisze:Od razu zaznaczę że gdyby do Brazylii pojechał Llorente, to przypuszczalnie w tej chwili Hiszpania byłaby dokładnie tak samo za burtą, jak jest teraz.
Przy "zmianach" jakich dokonał na mecz z Chile mógłby pojechać nawet pan Janusz z hiszpańskim paszportem zwany Jesus, a i tak w 60 minucie wszedłby Torres, w podstawie Busquets, Xavi czy inny Alonso do porzygu.

Potrzebny był tam wstrząs, a wyszło takie pierdzenie po kątach i klepanie się po plecach. Jak mawiają fani Juve, półśrodkami LM się nie wygra.

Szkoda, że nie ma Fernando, Navasa (jak można było go olać!) i trenera z jajami, który wystawiłby np. toporne 4-4-2 z dwoma wieżami. Zamurować bramkę, uruchomić szybkie skrzydła i niech się dzieje. Gdyby na te dośrodkowania pracowali w polu karnym Chile Llorente z Negredo, to La Furia Roja, pewnie strzeliłaby bramkę z gry na tych mistrzostwach.
zahor pisze:Ba, zaryzykuję stwierdzenie że gdyby Hiszpanie klepali te swoje znane nam do porzygu podania przy stanie 1:0 z Holandią, to utrzymaliby ten wynik do końca. Nudne to jak flaki z olejem, ale do bólu skuteczne kiedy ma się korzystny rezultat.
W to akurat śmiem wątpić. Chilijczycy pokazali, jak łatwo jest zabiegać Hiszpanów, którym w ostatnich 30 min. odechciało się nawet chcieć. Sądzę, że Pomarańczowi w końcu dobraliby im się od tyłu.

Hiszpanii nie wróżyłem sukcesu głównie przez "emerytów i chudzielców" którzy grali obok i przed środkowymi obrońcami. Alba (170), Azpilicueta (178), Xavi (170), Iniesta (170), Pedro (169), Silva (173) itd. Za mało wzrostu, siły, skoczności, gry głową, kondycji i pracowitości w defensywie. W końcu bycie niskim, sprytnym magikiem technikiem nie wystarcza, by wygrywać wszystko, z czego bardzo się cieszę.

Oczywiście mógł dojść do tego chociażby wspominany przez wielu 'syndrom wypalenia' oraz X innych czynników. Aczkolwiek liczę, że mundial w Brazylii wygra ekipa, gdzie waleczność, nie odstawianie nogi i gryzienie trawy są równie powszechne, co dobra technika oraz szybka, kombinacyjna atrakcyjna dla oka gra w piłkę.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
mrowka423

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 marca 2006
Posty: 203
Rejestracja: 12 marca 2006

Nieprzeczytany post 19 czerwca 2014, 08:29

Kapitalny mecz w wykonaniu Chile. Odniosłem wrażenie, że mieli 11 zawodników gotowych walczyć o każdy centymetr boiska, tak jak to Vidal robi w każdym meczu.

To nie częste w polskich mediach więc łapcie :wink: :
http://www.sport.pl/mundial2014/1,13772 ... walce.html


jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 467
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 19 czerwca 2014, 09:18

Jak mnie się marzy taka reprezentacja Polski jaką wczoraj widziałem Chile. :cry: Ale takie marzenia lepiej odłożyć na półkę.

Przypuszczałem, że Hiszpania nie osiągnie takiego sukcesu jak w 2010, ale odpadnięcie w fazie grupowej po takich blamażach... :think: Ale czego oczekiwać po zespole, który nie wprowadza żadnych zmian taktycznych, jedno wielkie do porzygu tiki - taka. Mając tak wielu świetnych piłkarzy Del Bosque opiera siłę zespołu na tym samym co kilka lat wcześniej. Zero świeżości.
Widok Casillasa przegranego, bez formy, niedowierzającego w to wszystko jest najlepszym opisem Hiszpanii na tych mistrzostwach.

Wracając do Chile, podobnie jak większość z Was obawiam się o Vidala. Nawet sobie nie wyobrażam jaką stratą by było, gdybyśmy musieli grać bez niego kilka miesięcy.
A Sanchez - gość jest NIEREALNY dla nas. Po Mundialu jego cena jeszcze wzrośnie, bo prezentuje się przednio, a Barcelona tym bardziej go nie puści widząc w jakiej jest formie.


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
sebastian10

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 665
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 19 czerwca 2014, 09:42

Pozbywając sie Vidala a sprowadzając Sanchez to troche lipa by była rozdzielać takich zawodników widac ze sa jak złoty duet . Vidal nie widziałem od lat by w reprezentacji polski ktos tak harował przez 90 min gwiazda co poświecą zdrowie to jest coś .
hiszpania, kompromitacja wypaleni na maksa, pojechali sobie na wycieczkę za zasługi .Ja sie ciesze, bo to co mieli wygrać wygrali starczy im ,zwłaszcza ze ich piłka stała sie nudna .
połowa gwiazdeczek nie powinno byc na MS .
jak to komentator powiedział w piłce potrzebna jest iskra i poświecenie to miało CHile brawo .


Zablokowany