MŚ 14' // Grupa B (Hiszpania, Holandia, Chile, Australia)
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Ja już wolę Jońcę, Jasina mnie usypia.JuventusPerSempre pisze:A ja akurat Jasinę bardzo lubię. A Szpakowski i Szaranowicz powinni już w kapciuszkach siedzieć na bujanym fotelu i popijać kakao.
A Szaranowicz prowadził w ogóle któreś studio? Taki "wielki nieobecny" tych mistrzostw.
I 16 lat temu... A wtedy mieli Salasa i Zamorano, to był atak...zbysioJuve pisze:Jeszcze nie wszystko przesądzone, ale jeśli by tak się stało to mam nadzieję,że wynik byłby inny niż 4 lata temu na tym samym szczeblu rozgrywek.
Nie chodziło o ciekawostki mundialowe, ale raczej o to że zaczynasz się silić by na każdym kroku udowodnić wyższość Niemców, typu: "W Niemczech nie ma problemów z transmisjami". Raz to można olać, ale stałeś się męczącyAntek666 pisze:Ostatnio taki jeden marat87 mnie lekko zdenerwował, że piszę non stop o Niemcach, czy o ZDF itp bardzo go tym denerwując, plus inne różne wrzutki od niektórych. Uszanuję więc jego prośbę i nie będę pisał tłumaczeń wywiadów pomeczowych z Sanchezem oraz z Vidalem. Może usłyszycie jutro w TVP albo ktoś inny i mniej chamski wam przetłumaczy :twisted:
No Niemcy chyba najlepsze wrażenie zrobili w pierwszej kolejce. W ostatnich 4 turniejach odpadali albo z Hiszpanią, albo z Włochami. Na pierwszych już nie trafią. Zobaczymy, ja im zwycięstwa nie życzę, równie dobrze znowu mogą się potknąć w 1/2.sebatiaen pisze:Wiecie co ? jestem zdania ze ten mundial wygrają niemcy, a dlaczego?
bo od lat graja najrowniej w europie poza hiszpanią, wszyscy coś tam wygrywali czy grali w finale poza niemcami.
Ten Isla :-D Rozbawił mnie Mielcarski jak tłumaczył zmarnowaną setkę, że zmęczenie, że coś tam. Pooglądałby Juventus to by wiedział, że u Mauricio to norma. Nawet jak ma dobry mecz, to tego gola nie strzeli.
@zahor - (może ci się to nie spodoba) to samo mówił Szpakowski. I chyba obaj macie rację, Hiszpania nie grała tiki-taki w tych MŚ. Nie wiem tylko czy to kwestia w 100 % nowej taktyki czy braku sił, ja widzę 3 powody klęski:
a) w MŚ trzeba być idealnie przygotowanym fizycznie, po prostu trafić z formą (wiem banał), np. rok 2006. Może i Włosi mieli wtedy akurat świetną generację, ale też po prostu trafili z formą, byli szybsi i lepiej wytrzymali od rywali
b) jakkolwiek to nie zabrzmi, Hiszpania nie jest przyzwyczajona do gonienia wyniku, no bo ile takich meczów w tych wygranych mistrzostwach (mi przychodzą dwa - 0:1 z Szwajcarią - gdzie też nie umieli zareagować i 1:1 z Włochami)? Oni dobrze się czują gdy prowadzą grę, ale też nie forsują jakoś tempa. Zabiegają przeciwnika, a bramka kiedyś jakoś wpadnie, taka filozofia. Jak Holandia strzeliła na 1:1 i 2:1, to była dla Hiszpanii nowa sytuacja. Oni nie stosują raczej szaleńczych szybkich ataków, nie bez kozery ich ulubiony wynik w RPA to było 1:0 (coś tam strzelić i poklepać, wiem, upraszczam)
c) banał - ta generacja musiała się kiedyś wypalić, 2008-2012 to i tak sporo. A Del Bosque dalej może mieć tę satysfakcję, że (bodaj jako jedyny-Lippiemu brakuje ME, ale nie miał nawet okazji) ma MŚ, ME i LM...
zahor pisze:Widzicie zaściankowe chamy z Polski, jaka Wam okazja przeszła koło nosa? (...)Słyszałem że w Niemczech mają takie telefony, co nie trzeba ich podłączać kablem i można cały dzień nosić ze sobą. Prawda to?
Ogólnie Hiszpania była bezradna wczoraj - bez sił, bez pomysłu. Tę bezradność było widać zwłaszcza w głupich faulach, często bardzo ostrych.
Wiem, ale chyba zawsze prowadził studio.JuventusPerSempre pisze:Szaranowicz nie komentuje piłki nożnej.
Ostatnio zmieniony 19 czerwca 2014, 17:05 przez @D@$, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
bo nie byli w stanie jej grać, po pierwsze bardzo dobrze ustawiali się i biegali przeciwnicy a być może po drugie rzeczywiście byli przemęczeni i nie byli w stanie wychodzić na pozycje żeby to miało szanse powodzeniazahor pisze:Ja dzisiaj (ani ostatnio, z Holandią) żadnej tiki-taki nie widziałem.
dlatego nie zgodzę się z tobą, że ich trener chciał grać inaczej bo... nie było tego widać - te próby o których piszesz to raczej wynik desperacji, kompletnie nic z tego nie wynikało i nie wyglądało to jak wyćwiczone zagranie, poza tym jakby chciał grać inaczej miał do tego graczy jak Mata, Koke, Cazorle, Fabregasa, nawet Torresa w parze z Diego Costą, Martineza na DM a nie DC, setki możliwości biorąc pod uwagę jeszcze tych co nie pojechali (a nie pojechali bo nie pasowali do tiki-taki, jak chociażby Navas), w końcu miał na bramce de Gea ze świetnym sezonem za sobą a nie kolesia co 3/5 sezonu przesiedział na ławce a w końcówce zawalił Realowi mistrza i prawie LM...
dlatego wg mnie ich blamaż to wina Del Bosque, który dobrał po pierwsze złych zawodników a po drugie taktykę, myślał chłop że dalej będzie wygrywał składem sprzed 6 lat i że nikt nie odrobił lekcji z meczów Barcelony czy Bayernu w ostatnim czasie, koleś się nawet tak zapatrzył w swój zespół, że wmawia teraz że grali ofensywnie (?) więc nie muszą przepraszać za swoje występy kompletny brak pokory i wstydu
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Nie powiedziałem złego słowa na Lippiego, gdy Włosi odpadli w grupie w 2010, więc również teraz jestem daleki od wyśmiewania Hiszpanów. Ten zespół przeszedł do historii, zgarniając złoto - trzy razy z rzędu, na najważniejszych piłkarskich turniejach. Ci zawodnicy zrobili już więcej niż ktokolwiek mógł się wcześniej spodziewać, większości z nich należy podziękować za lata, wielkiej gry w ich wykonaniu. Jeśli będą mieli mądrzejszego trenera jak gościu z olimpiady, z pewnością udanie wprowadzą do pierwszego zespołu- następną zdolną (choć nie wiem, czy w równym stopniu, co obecna) generację.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
3-5-2 katem Hiszpanów, czyli ta taktyka Conte wcale taka zła nie jest:)
Ale widać różnicę w grze Holendrów z Hiszpanią i Australia, taktyka ta sama a efekt zupełnie inny, dopiero jak przeszli na 4-3-3 to zaczęli coś grać.
Także mobilność i elastyczność to to co jest teraz kluczem do sukcesu:)
Ale widać różnicę w grze Holendrów z Hiszpanią i Australia, taktyka ta sama a efekt zupełnie inny, dopiero jak przeszli na 4-3-3 to zaczęli coś grać.
Także mobilność i elastyczność to to co jest teraz kluczem do sukcesu:)
- Harni10
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2014
- Posty: 52
- Rejestracja: 16 maja 2014
Brawo dla Chilijczyków za sprawienie pierwszej sensacji na MŚ. Na tym polega właśnie piękno piłki, teraz trzymam kciuki za Australię, zasługują żeby opuścić mistrzostwa chociaż z jednym punktem. Casillas bronił po prostu fatalnie, coś mi się wydaję, że jak szybko nie odbuduje formy to odda pozycję w bramce być może na rzecz dużo młodszego De Gei, a być może to Reina wskoczy na jego miejsce. Zastanawiam się czy Del Bosque poda się do dymisji czy też wypełni kontrakt i razem z Hiszpanami odrodzą się jak feniks z popiołów i znów będą błyszczeć na ME.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
Ciekawa teza. Coś w tym jest, że ustawienie właśnie 3-5-2, czy 5-3-2 (stricte ustawienie do gry w defensywie) może być sposobem na tego typu grę, którą dzisiaj preferują Barca, kadra Hiszpanii czy Bayern. Rotacja do 4-3-3. O tym cały czas mówi Conte.AdiJuve pisze:3-5-2 katem Hiszpanów, czyli ta taktyka Conte wcale taka zła nie jest:)
Ale widać różnicę w grze Holendrów z Hiszpanią i Australia, taktyka ta sama a efekt zupełnie inny, dopiero jak przeszli na 4-3-3 to zaczęli coś grać.
Także mobilność i elastyczność to to co jest teraz kluczem do sukcesu:)
Mimo to jest jedno duże ale. Nie mamy w ogóle na tą chwilę wykonawców do 4-3-3, a do 3-5-2 też brakuje nam jakości w pewnych sektorach boiska.
Ten mundial jest cudowny. I kto to pisał, że nie ma bata na Italię wyżej niż w 1/4? Że nie ma szans skoro w tej fazie wpadnie na Włochów Hiszpania? Nie pamiętam, ale jakiś inny użytkownik odpowiedział. A co się stanie jeśli np. Chile namiesza?
Bravo 8)
- JuventusPerSempre
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2013
- Posty: 111
- Rejestracja: 11 lipca 2013
Szaranowicz nie komentuje piłki nożnej. Miałem po prostu na myśli, że jego czas w TV też już powinien się skończyć.@D@$ pisze:Ja już wolę Jońcę, Jasina mnie usypia.JuventusPerSempre pisze:A ja akurat Jasinę bardzo lubię. A Szpakowski i Szaranowicz powinni już w kapciuszkach siedzieć na bujanym fotelu i popijać kakao.
A Szaranowicz prowadził w ogóle któreś studio? Taki "wielki nieobecny" tych mistrzostw.
- Harni10
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2014
- Posty: 52
- Rejestracja: 16 maja 2014
No cóż, mecz Holandii z Chile nie porwał. W Gambii bardzo popularna jest uprawa orzeszków ziemnych, myślę że sędzia z tą dokładnością doskonale by się tam nadawał, zupełnie tym gwizdaniem zabił mecz. Janmaat zaczyna mnie przekonywać. O ile Blind po pierwszym mecz nam przygasł, tak Daryl może nie gra wybitnych meczów, ale cały czas gra solidnie, powtarzalnie. Za rozsądna kwotę można się pokusić o jego sprowadzenie. Depay pokazuje, że zasługuje na pierwszy skład. Świetny drybling, świetny strzał z dystansu prawą nogą, dobrze wystawia się do zagrania i skutecznie wykańcza akcje. Holandia przy grze 4-3-3 może mieć bardzo ciekawe skrzydła, bo po prawej Robben schodzący z prawej do środka i uderzający lewą nogą na bramkę, analogicznie po drugiej stronie strzelający prawą nogą Depay. Aktualnie wraz z przyjściem do Manchesteru van Gaala łączy się również z tym zespołem połowę drużyny Holandii, ale ja sądze, że to właśnie Depay dołączy do czerwonych diabłów i zrobi tam naprawdę dużą karierę.
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1820
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Tak sobie oglądam drabinkę turniejową i o ile nie będzie żadnych gigantycznych niespodzianek... Holandia będzie w finale. Przewiduję, że po drodze dostaną Meksyk, Kostarykę(?) i Argentynę. W drugiej części drabinki jest znacznie trudniej. Brazylia, Francja, Niemcy i... mam nadzieję, że Włochy. Do tego bardzo mocne Chile i Kolumbia.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Po tym co gra Meksyk an tym mundialu wcale się nie zdziwię jak pocisną Holendrów, Australia ich przycisnęła do muru i gdyby nie odcięło
kangurom" prąd po nieco ponad godzinie gry to mogło być różnie. Meksyk naprawdę może sprawić nie małą sensację w sumie nie zdziwię się jak nawet się załapią do najlepszej 4:)
kangurom" prąd po nieco ponad godzinie gry to mogło być różnie. Meksyk naprawdę może sprawić nie małą sensację w sumie nie zdziwię się jak nawet się załapią do najlepszej 4:)