MŚ 14' // Grupa C (Kolumbia, Grecja, WKS, Japonia)

[Siewier]

GRUPA C

Zespoły:
1. Kolumbia
2. Grecja
3. Wybrzeże Kości Słoniowej
4. Japonia

Terminarz:
14.06.2014 18:00 Kolumbia - Grecja (Belo Horizonte)
15.06.2014 03:00 Wybrzeże Kości Słoniowej - Japonia (Recife)
19.06.2014 18:00 Kolumbia - Wybrzeże Kości Słoniowej (Brasilia)
19.06.2014 24:00 Grecja - Japonia (Natal)
24.06.2014 22:00 Kolumbia - Japonia (Cuiaba)
24.06.2014 22:00 Grecja - Wybrzeże Kości Słoniowej (Fortaleza)
Transmisję wszystkich spotkań zapewnia Telewizja Polska za pośrednictwem kanałów TVP1 lub TVP2 oraz platformy internetowej sport.tvp.pl

Opis drużyn
1. Kolumbia (4-krotny uczestnik, 0 tytułów mistrzowskich, 5. miejsce w rankingu FIFA)
Kolumbijczycy byli rewelacją mundialowych kwalifikacji w strefie CONMEBOL, w której wszystkie zespoły mierzą się ze sobą w jednej grupie. Pod nieobecność Brazylii, która miała zagwarantowany udział w turnieju, podopieczni Jose Pekermana zajęli w kwalifikacjach drugie miejsce, ustępując Argentyńczykom o zaledwie dwa punkty. Kolumbia gra zwykle w ustawieniu 4-4-2, a największą gwiazdą drużyny pod nieobecność kontuzjowanego Radamela Falcao powinien być błyskotliwy James Rodriguez, który na co dzień gra w AS Monaco.

Kadra:
Bramkarze: David Ospina (Nice), Faryd Mondragon (Deportivo Cali), Camilo Vargas (Santa Fe)
Obrońcy: Mario Yepes (Atalanta), Cristian Zapata (AC Milan), Carlos Valdes (San Lorenzo), Eder Alvarez Balanta (River Plate), Santiago Arias (PSV Eindhoven), Camilo Zuniga (Napoli), Pablo Armero (Napoli)
Pomocnicy: Carlos Sanchez (Elche), Fredy Guarin (Inter Milan), Abel Aguilar (Toulouse), Aldo Leao Ramirez (Morelia), Juan Fernando Quintero (Porto), Victor Ibarbo (Cagliari), James Rodriguez (Monaco), Juan Guilermo Cuadrado (Fiorentina), Alexander Mejia (Nacional)
Napastnicy: Carlos Bacca (Sevilla), Adrian Ramos (Hertha Berlin), Teofilo Gutierrez (River Plate), Jackson Martinez (Porto)

2. Grecja (2-krotny uczestnik, 0 tytułów mistrzowskich, 10. miejsce w rankingu FIFA)
Los umieścił Greków w grupie G kwalifikacji strefy UEFA, w której nie znalazła się żadna nacja, którą można uznać za giganta reprezentacyjnego futbolu. Od początku było wiadomo, że zespół Fernando Santosa będzie rywalizował o wyjazd do Brazylii z zespołem Bośni i Hercegowiny. Ostatecznie obie drużyny uzbierały po 25 punktów, ale z uwagi na gorszy bilans spotkań bezpośrednich to Grecy trafili do baraży, gdzie w dwumeczu pokonali 4:2 Rumunię. W spotkaniach kwalifikacyjnych Santos najczęściej ustawiał swój zespół w formacji 4-3-3, a za największą gwiazdę zespołu można uznać Kostasa Mitroglou.

Kadra:
Bramkarze: Orestis Karnezis (Granada), Panagiotis Glykos (PAOK), Stefanos Kapino (Panathinaikos)
Obrońcy: Kostas Manolas, Giannis Maniatis, Jose Holebas (wszyscy Olympiakos), Sokratis Papastathopoulos (Borussia Dortmund), Giorgios Tzavellas (PAOK), Loukas Vyntra (Levante), Vasilis Torosidis (Roma), Vangelis Moras (Hellas Werona)
Pomocnicy: Alexandros Tziolis (Kayserispor), Andreas Samaris (Olympiacos), Kostas Katsouranis (PAOK), Giorgos Karagounis (Fulham), Panagiotis Tachtsidis (Torino), Ioannis Fetfatzidis (Genoa), Lazaros Christodoulopoulos (Bologna), Panagiotis Kone (Bologna)
Napastnicy: Dimitris Salpingidis (PAOK), Giorgios Samaras (Celtic), Kostas Mitroglou (Fulham), Theofanis Gekas (Konyaspor)

3. Wybrzeże Kości Słoniowej (2-krotny uczestnik, 0 tytułów mistrzowskich, 21. miejsce w rankingu FIFA)
Sabri Lamouchi przeprowadził swoich podopiecznych przez mundialowe kwalifikacje bez ani jednej porażki. Iworyjczycy najpierw rozprawili się z grupowymi rywalami w postaci Maroka, Tanzanii i Gambii, by następnie w dwumeczu pokonać 4:2 Senegal. Wybrzeże Kości Słoniowej gra najczęściej w formacji 4-3-3, w której wiele zależy od dyspozycji Yayi Toure, który w kwalifikacjach był drugim, po Salomonie Kalou, najlepszym strzelcem zespołu. Pomocnik Manchesteru City ma za sobą niesamowity sezon (24 gole w 49 meczach) i cały naród liczy na to, że zaimponuje formą na brazylijskich boiskach.

Kadra:
Bramkarze: Boubacar Barry (Lokeren), Sylvain Gbohouo (Sewe Sport), Sayouba Mande (Stabaek)
Obrońcy: Jean Akpa-Akpro, Serge Aurier (obaj Toulouse), Sol Bamba (Trabzonspor), Arthur Boka (Stuttgart), Constant Djakpa (Eintracht Frankfurt), Kolo Toure (Liverpool), Ousmane Viera (Rizespor)
Pomocnicy: Serey Die (Basel), Ismael Diomande, Max Gradel (obaj Saint-Etienne), Cheikh Tiote (Newcastle), Yaya Toure (Manchester City), Didier Zokora (Trabzonspor)
Napastnicy: Wilfried Bony (Swansea), Didier Drogba (Galatasaray), Gervinho (Roma), Salomon Kalou (Lille), Didier Ya Konan (Hannover), Giovanni Sio (Basel)

4. Japonia (4-krotny uczestnik, 0 tytułów mistrzowskich, 47. miejsce w rankingu FIFA)
Podopieczni Alberto Zaccheroniego przechodzili przez proces kwalifikacji, który składał się z dwóch faz grupowych. Losy awansu rozstrzygnęły się w 5-zespołowej grupie, z której do Brazylii zakwalifikowały się dwa zespoły - tym drugim, który okazał się gorszym od Japończyków, była Australia. Zespół Zaccheroniego, który pozostawił po sobie dobre wrażenie na zeszłorocznym Pucharze Konfederacji, gra zwykle systemem 4-2-3-1. Jednym z najważniejszych elementów japońskiej reprezentacji jest Shinji Okazaki - najlepszy strzelec azjatyckiej strefy mundialowych kwalifikacji, który był rewelacją tego sezonu Bundesligi i w barwach Mainz zdobył aż 16 goli (lepsi byli tylko Lewandowski, Mandżukić i Drmić).

Kadra:
Bramkarze: Eiji Kawashima (Standard Liege), Shusaku Nishikawa (Urawa Reds), Shuichi Gonda (FC Tokyo)
Obrońcy: Yasuyuki Konno (Gamba Osaka), Masahiko Inoha (Jubilo Iwata), Yuto Nagatomo (Inter Mediolan), Masato Morishige (FC Tokyo), Atsuto Uchida (Schalke), Maya Yoshida (Southampton), Hiroki Sakai (Hannover 96), Gotoku Sakai (Stuttgart)
Pomocnicy: Yasuhito Endo (Gamba Osaka), Makoto Hasebe (Nuremberg), Toshihiro Aoyama (Sanfrecce Hiroshima), Hotaru Yamaguchi (Cerezo Osaka), Keisuke Honda (AC Milan), Shinji Kagawa (Manchester United)
Napastnicy: Yoshito Okubo (Kawasaki Frontale), Shinji Okazaki (Mainz), Hiroshi Kiyotake (Nurnberg), Yoichiro Kakitani (Cerezo Osaka), Manabu Saito (Yokohama F-Marinos), Yuya Osako (1860 Munich)

Kto awansuje?
Rywalizacja w grupie C zapowiada się na dość wyrównaną. Faworytem do awansu wydaje się być Kolumbia, która posiada niesamowity potencjał ofensywny, ale potrafi również bardzo dobrze bronić (najmniej straconych goli w kwalifikacjach strefy CONMEBOL). Bukmacherzy podzielają tę opinię, płacąc za awans piłkarzy z Ameryki Południowej po kursie 1,25. Wskazują oni, że obok Kolumbijczyków z grupy powinni wyjść Iworyjczycy lub Japończycy (równe kursy 1,85), dając nieco mniejsze szanse Grekom (3,10). Nie da się ukryć, że jedyny w tej grupie europejski zespół na papierze wygląda nieco słabiej od rywali, ale na pewno nie można przekreślać jego szans - wydaje się, że wszystko rozbije się o skuteczną grę greckiej linii defensywy.

[rad]

Ciekaw jestem jak Kolumbia wypadnie, nie są chyba gorsi od Chile czy Urugwaju (?)

[Wojtek]

Ciekaw jestem jak Kolumbia wypadnie, nie są chyba gorsi od Chile czy Urugwaju (?)

Wg mnie, są lepsi od Chile ale słabsi od Urugwaju, aczkolwiek uważam, że powinni wyjść z pierwszego miejsca w tej grupie.

[Angelu]

Martinez albo Ramos mieli/mają kontuzje, że w składzie Kolumbii wychodzi Gutierrez?
Próbuje jakoś sensownie wytłumaczyć sobie dlaczego właśnie on gra, mając do dyspozycji dwóch takich napastników, ale patrząc na jego grę niestety nie potrafie..

[Mehehehe]

Nie ma Szpaka, ale i tak jest Mario Dżepez :lol:

[rammstein]

w meczu Kolumbia - Grecja bardzo duzo przedstawicieli Serie A

[squinter]

Grecja cienka jak nalesnik, chyba na razie najslabiej grajaca reprezentacja na tych mistrzostwach.

[Smok-u]

Grecja cienka jak nalesnik, chyba na razie najslabiej grajaca reprezentacja na tych mistrzostwach.

Zdecydowanie Kamerun.

[Robaku]

Ale jak tak sobie popatrzyłem na tę Kolumbie... to sobie myśle, ach gdzie tam Alexis tylko Cuadrado. Gość miał 2 asysty i udział przy każdej bramce.

[Tobor]

Dziwne, że nikt nie komentuje meczu Japonia - WKS.

Mecz ciekawy (dotrwałem do 85 min ) dużo się działo, ale piłkarze WKS kopali się po czole w dogodnych okazjach. Widać ile znaczy posiadanie lidera, który ma charyzmę. Wczoraj przykład Campbella w Kostaryce, dzisiaj Drogba i jego wejście. Japończycy się mocno przerazili wejścia leciwego gracza, żeby nie powiedzieć niekulturalnie

I piłkarze WKSu jak przez cały mecz grali meganieskutecznie tak po wejściu Drogby w identyczne dośrodkowania, 2 strzały głową, 2 bramki w 2 minuty

Warto zaznaczyć, że WKS przeważał cały mecz. Z Japonii na + chyba tylko Honda się wyróżnił. Dobry drybling i balans ciałem + bramka, ale w drugiej połowie jego rajdy nic nie wnosiły. Nawet jak obkiwał 1-2 zawodników to potem podanie w stylu polskich kopaczy.

[west88]

To, że mało osób oglądało mecz WKS z Japonią wcale mnie nie dziwi, było już dosyć późno.

Jeśli chodzi o najsłabszy zespół na tych mistrzostwach to z pewnością nie jest to Kolumbia jak sugerował wielce zażenowany ich grą kapłan światowego futbolu mgr inż. Jacek Gmoch.

Ewidentnie widać, że Kamerun jest najsłabszym ogniwem do tej pory, w związku z czym zgadzam się z kolegą powyżej. Moim zdaniem Grecja może jeszcze coś wydoić z tej grupy.

[Dobry Mudżyn]

Dziwne, że nikt nie komentuje meczu Japonia - WKS.

Mecz ciekawy (dotrwałem do 85 min ) dużo się działo, ale piłkarze WKS kopali się po czole w dogodnych okazjach. Widać ile znaczy posiadanie lidera, który ma charyzmę. Wczoraj przykład Campbella w Kostaryce, dzisiaj Drogba i jego wejście. Japończycy się mocno przerazili wejścia leciwego gracza, żeby nie powiedzieć niekulturalnie

I piłkarze WKSu jak przez cały mecz grali meganieskutecznie tak po wejściu Drogby w identyczne dośrodkowania, 2 strzały głową, 2 bramki w 2 minuty

Warto zaznaczyć, że WKS przeważał cały mecz. Z Japonii na + chyba tylko Honda się wyróżnił. Dobry drybling i balans ciałem + bramka, ale w drugiej połowie jego rajdy nic nie wnosiły. Nawet jak obkiwał 1-2 zawodników to potem podanie w stylu polskich kopaczy.

Mecz wlasnie srednio ciekawy, biorac pod uwage kopanie sie po czole zwlaszcza Gervaisa i Yayec z Tura a takze dobra gre tylko Hondy.
Ciekawe to byly mecze Urusow z Kostaryka i genialna Holandia z Hiszpania i rownie genialny mecz Anglii z Wlochami. Ten byl dosc senny. W 1 polowie Japsy chociaz postawily wysoko poprzeczke WKSowi, a w drugiej kwestia czasu bylo kiedy w koncu WKS im cos strzeli.

[Paulo]

Jakie genialne pokolenia mają zespoły południowoamerykańskie. Chile widzieliśmy wczoraj, a dzisiaj Kolumbia zagrała bardzo dobrze. Zdecydowanie jednak na pochwałę znowu zasługuje nie kto inny jak skrzydłowy Violi...Cuadrado moim zdaniem powinien być na szczycie listy naszych włodarzy. Absolutnie kompletny skrzydłowy/boczny pomocnik ze znakomitym wyjściem do kontry, zmysłem w ataku i świetnie broniący do tego. Zawodnik bardziej kompletny od Sancheza. Nie było widać po Nim dzisiaj zmęczenia w ogóle. Inna sprawa to James Rodriguez - to już byłoby marzenie. Chłopak rozwija się bardzo szybko tylko ten Jego wybór miejsca do rozwoju kariery rodzi pewien niesmak. Trzecie ogniwo to ten młody Quintero. Dzisiaj zrobił niezły wiatr po wejściu i miał spory udział w wygranej. Naprawdę ręce same składają się do braw w przypadku drużyn z Ameryki Południowej. Grają na swojej ziemi i robią to znakomicie. Najgorzej moim zdaniem wypadają faworyci z tego regionu - Brazylia i Argentyna. Brazylia wychodzi na boisko z pełnymi gaciami a Argentyna co zagrała to widzieliśmy...zlepek gwiazdek.

[fazzi]

Cuadrado to marzenie, może gdyby nie grał we Violi to były by jakieś szanse, choć w sumie i tak kosztował by +25mln więc dla nas to bez różnicy, nie było i nie ma na niego szans

[pumex]

Cuadrado moim zdaniem powinien być na szczycie listy naszych włodarzy

No i jest, praktycznie według wszystkich źródeł. On i Sanchez. Jednak dla nas lepiej, żeby akurat w tym przypadku nasi jak najszybciej wykreślili nazwisko Kolumbijczyka ze swojego notesu i nie tracili czasu, bo jego transfer jest tak realny jak sprowadzenie Suareza czy Di Marii.

Ogólnie fajny był mecz Kolumbii z WKSem, choć wieloma momentami bardzo chaotyczny. Ekipa Pekermana swoją szybkością w wyprowadzaniu akcji może postraszyć każdego.