MŚ 14' // Grupa E (Szwajcaria, Ekwador, Francja, Honduras)

[Siewier]

GRUPA E

Zespoły:
1. Szwajcaria
2. Ekwador
3. Francja
4. Honduras

Terminarz:
15.06.2014 18:00 Szwajcaria - Ekwador (Brasilia)
15.06.2014 21:00 Francja - Honduras (Porto Alegre)
20.06.2014 21:00 Szwajcaria - Francja (Salvador)
20.06.2014 00:00 Honduras - Ekwador (Curitiba)
25.06.2014 22:00 Honduras - Szwajcaria (Manaus)
25.06.2014 22:00 Ekwador - Francja (Rio de Janeiro)
Transmisję wszystkich spotkań zapewnia Telewizja Polska za pośrednictwem kanałów TVP1 lub TVP2 oraz platformy internetowej sport.tvp.pl

Opis drużyn
1. Szwajcaria (9-krotny uczestnik, 0 tytułów Mistrza Świata, 8. miejsce w rankingu FIFA)
Szwajcaria zakwalifikowała się na Mundial w przedostatniej kolejce grupy eliminacyjnej. Podopieczni Ottmara Hitzfelda dobrze rozpoczęli kwalifikacje wygrywając ze Słowenią i Albanią. Jednak po drodze przydarzyło im się kilka potknięć jak na przykład remisy z Cyprem i Norwegią. Ostatecznie Helweci nie ponieśli żadnej porażki, stracili tylko 6 goli w 10 spotkaniach i wyprzedzili drugą Islandię o 7 punktów. Szwajcaria gra systemem 4-2-3-1. Trudno jest wskazać jednego lidera. Tworzą oni zgrany kolektyw zaczynając od bramkarza Diego Benaglio, a kończąc na Josipie Drmiciu. Na uwagę zasługują Lichtsteiner, Senderos, Behrami, Dzemaili, Inler czy Shaqiri.

Kadra:
Bramkarze: Diego Benaglio (VfL Wolfsburg), Yann Sommer (FC Basel), Roman Buerki (Grasshoppers)
Obrońcy: Johan Djourou (Hamburger SV), Michael Lang (Grasshoppers), Stephan Lichtsteiner (Juventus), Ricardo Rodriguez (VfL Wolfsburg), Fabian Schaer (FC Basel), Philippe Senderos (Valencia), Steve von Bergen (Young Boys), Reto Ziegler (Sassuolo);
Pomocnicy: Tranquillo Barnetta (Eintracht Frankfurt), Valon Behrami (Napoli), Blerim Dzemaili (Napoli), Gelson Fernandes (Freiburg), Gokhan Inler (Napoli), Xherdan Shaqiri (Bayern Monachium), Valentin Stocker (FC Basel), Granit Xhaka (Borussia Moenchengladbach)
Napastnicy: Josip Drmic (FC Nuernberg), Mario Gavranovic (FC Zurich), Haris Seferovic (Real Socieded), Admir Mehmedi (Freiburg)

2. Ekwador (2-krotny uczestnik, 0 tytułów Mistrza Świata, 28. miejsce w rankingu FIFA)
Ekwador podczas eliminacji radził sobie w kratkę. Na uwagę zasługuje fakt, że nie przegrał żadnego meczu na własnym terenie, notując jeden remis z Argentyną i resztę zwycięstw. Znacznie gorzej spisywał się w meczach wyjazdowych. Ostatecznie zajął czwarte miejsce w grupie dające bezpośredni awans na Mundial dzięki lepszej różnicy bramkowej od Urugwaju. Największą gwiazdą jest Antonio Valencia skrzydłowego Manchesteru United, który w reprezentacji najczęściej znajduje miejsce po prawej stronie pomocy w systemie 4-4-2. Selekcjonerem jest Reinaldo Rueda

Kadra:
Bramkarze: Maximo Banguera (Barcelona Guyaquail), Adrian Bone (Nacional Quito), Alex Dominguez (LDU Quito)
Obrońcy: Gabriel Achiller, Oscar Bagui, Jorge Guagua (wszyscy Emelec), Walter Avoyi (Pachuca), Frickson Erazo (Flamengo), Juan Carlos Paredes (Barcelona Guyaquail)
Pomocnicy: Michael Arroyo (Atlante), Segundo Castillo (Al-Hilal), Carlos Gruezo (VfB Stuttgart), Renato Ibarra (Vitesse Arnhem), Fidel Martinez (Tijuana), Jefferson Montero (Morelia), Cristian Noboa (Dinamo Moskwa), Joao Rojas (Cruz Azul), Luis Saritama (Barcelona Guyaquail), Antonio Valencia (Manchester United)
Napastnicy: Jaime Ayovi (Tijuana), Felipe Caicedo (Al-Jazira), Enner Valencia (Pachuca)

3. Francja (13-krotny uczestnik, 1 tytuł Mistrza Świata, 16. miejsce w rankingu FIFA)
Francuzi zajęli drugie miejsce w grupie kwalifikacyjnej, w której było zaledwie pięć reprezentacji. Les Blues okazali się gorsi od Hiszpanów notując w bezpośrednich starciach remis i porażkę. Droga do Brazylii wiodła więc przez z baraże, w których rywalami Mistrzów Świata z 1998 roku była Ukraina. Pierwszy mecz w Kijowie zakończył się sensacyjnym zwycięstwem gospodarzy 2:0, jednak w rewanżu na Stade de France gospodarze nie pozostawili żadnych złudzeń wygrywając 3:0. Podopieczni Didiera Deschamspa po cichu liczą przynajmniej na awans do półfinału, a tacy zawodnicy jak Lloris, Pogba, Ribery i Benzema pozwalają wierzyć w ten sukces. Francuzi grają najczęściej systemem 4-3-3, a obraz gry zespołu jest w dużym stopniu uzależniony od Franka Ribery'ego, który w eliminacjach był najlepszym strzelcem swojego zespołu.

Kadra:
Bramkarze: Hugo Lloris (Tottenham), Steve Mandanda (Marsylia), Stephane Ruffier (Saint-Etienne)
Obrońcy: Raphaël Varane (Real Madryt), Mamadou Sakho (Liverpool), Mathieu Debuchy (Newcastle), Laurent Koscielny (Arsenal), Lucas Digne (Paris), Eliaquim Mangala (Porto), Bacary Sagna (Arsenal), Patrice Evra (Manchester United)
Pomocnicy: Yohan Cabaye (PSG), Paul Pogba (Juventus), Blaise Matuidi (PSG), Moussa Sissoko (Newcastle), Clement Grenier (Lyon), Rio Mavuba (Lille), Mathieu Valbuena (Marsylia), Franck Ribery (Bayern Monachium), Antoine Griezmann (Real Sociedad)
Napastnicy: Karim Benzema (Real Madryt), Olivier Giroud (Arsenal), Loic Remy (Newcastle)

4. Honduras (2-krotny uczestnik, 0 tytułów Mistrza Świata, 30. miejsce w rankingu FIFA)
Po odpadnięciu w fazie grupowej Mistrzostw Świata w RPA i odejściu Reinaldo Ruedy, drużyna pomału odzyskiwała stabilizację, dzięki objęciu funkcji selekcjonera przez Luisa Fernando Suareza, który znacznie odmłodził skład. Honduras w trzeciej rundzie kwalifikacji zajął trzecią pozycję ustępując USA i Kostaryce, ale wyprzedzając między innymi Meksyk. Najbardziej rozpoznawalnym graczem jest Emilio Izaguirre, który w sezonie 2010/11 został wybrany najlepszym piłkarzem Scottish Premier League. Luis Fernando Suárez zwykle ustawia swoich piłkarzy w systemie 4-2-3-1. Najlepszym eliminacyjnym strzelcem Hondurasu był Carlo Costly, który ma na koncie najwięcej goli (30) dla drużyny narodowej w całej mundialowej kadrze. Były zawodnik GKS Bełchatów przegapił poprzedni Mundial z powodu kontuzji, teraz być może będzie miał więcej szczęścia.

Kadra:
Bramkarze: Noel Valladares, Donis Escober (obaj Olimpia), Luis Lopez (Real Espana)
Obrońcy: Brayan Beckeles (Olimpia), Arnold Peralta (Rangers), Emilio Izaguirre (Celtic), Juan Carlos Garcia (Wigan Athletic), Maynor Figueroa (Hull City), Victor Bernardez (San Jose Earthquake), Osman Chavez (Quingdao Jonoon), Juan Pablo Montes (Motagua)
Pomocnicy: Luis Garrido (Olimpia), Roger Espinoza (Wigan Athletic), Jorge Claros (Motagua), Wilson Palacios (Stoke City), Oscar Boniek Garcia (Houston Dynamo), Andy Najar (Anderlecht), Mario Martinez (Real Espana), Marvin Chavez (Colorado Rapids)
Napastnicy: Jerry Bengtson (New England Revolution), Jerry Palacios (Alajuelense), Carlo Costly (Real Espana), Rony Martinez (CD Real Sociedad)

Kto awansuje?
Walka o awans z grupy E zapowiada się niezwykle emocjonująco. Wszystkie drużyny, poza Hondurasem (7,50) mają dość podobne szansę na przebrnięcie pierwszej fazy Mundialu. Nieznacznym faworytem jest Francja (1,15), ale tuż za jej plecami znajduje się Szwajcaria (1,60) oraz Ekwador (1,85). Ewentualna strata punktów w meczu z Hondurasem dla każdej z tych drużyn może być brzemienna w skutkach. Niewykluczone, że znaczącą rolę odegra tutaj ilość zdobytych i straconych bramek.

[rad]

Szwajcaria i Francja to oczywiście faworyci swoich spotkań, ale... No właśnie, przykład Kostaryki nie musi nam uświadamiać, że o sensację nie trudno. Mecz Szwajcarii z Ekwadorem wydaje się być ciekawszy ze względu na (domniemane) mniejsze różnice między poziomem obydwu reprezentacji. Czekam na popisy "naszych".

[fazzi]

Całkiem fajną drużyną byłą by Szwajcaria, gdyby miała jakiegoś konkretnego napastnika, ewidentnie brakuje jakości z przodu.

[Piti]

Lichtsteiner jest dziś tak zalosny ze glowa mala..im starszy tym gorszy, moze warto sie zastanowic nad sprzedażą do Arsenalu?

[Harni10]

Lichtsteiner przyzwoicie w ataku, oczywiście do momentu wrzutki, za to w obronie strasznie słabiutko. Wielokrotnie spóźniony, nie radził sobie z Montero, zresztą po rzucie wolnym właśnie po jego faulu na tym zawodniku padła pierwsza bramka. Jeśli nie Sanchez to może faktycznie warto zainteresować się Shaqirim. Nie ma tego ciągu na bramkę co Chilijczyk, ale tak jak już ktoś wcześniej gdzieś pisał jest bardzo inteligentnym piłkarzem. Cofa się, odbiera piłkę, schodzi do środka i rozgrywa, dobry strzał z dystansu, dziś może wrzutki mu nie do końca wychodzą, ale widać że potrafi dokręcać piłkę.

Całkiem fajną drużyną byłą by Szwajcaria, gdyby miała jakiegoś konkretnego napastnika, ewidentnie brakuje jakości z przodu.

Dokładnie, podania do Drmica kończą się zazwyczaj stratą. Nie dysponuje jakąś dobrą techniką, a fizycznie Ekwadorczycy nad nim górują.

[Robaku]

Lichtsteiner jest dziś tak zalosny ze glowa mala..im starszy tym gorszy, moze warto sie zastanowic nad sprzedażą do Arsenalu?

Stary nie zartuj, nie wyszła mu jedna wrzuta w biegu i raz chciał technicznie ( dobra nie smiejcie się, wiadomo, że chłop techniki nie ma :lol: ) i poszlo bokiem, ale chlopak potrafi pieknie i szybko wymieniać piłke i bardzo dobrze rozgrywać piłkę na małym polu, a załosna to jest po prostu skutecznosc Szwajcarów bo cisną mocno Ekwadorczyków,
wiec Bazyliszku nie marudź, tylko popatrz wiecej na mecz a nie trybuny.

a jak widać, znów zagrożenie ze strony Lichego.

EDIT:
oo i się zaczęło. dzięki Lichemu :C
Jak im się poprawi skutecznosc ( bo bramkarza Ekwador ma bardzo niepewnego) to się skończy jak przy Holandii i Hiszpanii albo jak Kostaryka i Urugwaj.

[Antek666]

Całkiem fajną drużyną byłą by Szwajcaria, gdyby miała jakiegoś konkretnego napastnika, ewidentnie brakuje jakości z przodu.

True Story, bro. Gdyby tak Alexander Frei był kilka lat młodszy to Szwajcarzy byliby "gotowi"

Lichtsteiner jest dziś tak zalosny ze glowa mala..im starszy tym gorszy, moze warto sie zastanowic nad sprzedażą do Arsenalu?

Sprzedajmy też natychmiast Chielliniego - przecież wczoraj był jednym z kilku słabszych Włochów

Najlepiej to sprzedajmy też Teveza i Llorente, przecież oni nawet na mundialu nie grają

[rad]

Mimo wyniku, spodziewałem się więcej po grze Szwajcarów, na dzień dzisiejszy mnie rozczarowali. Pozytywnie Shaqiri i Behrami, kompletnie niewidoczny Xhaka.

[mrozzi]

Ale końcówka Szwajcarów. Mogli i właściwie powinni byli stracić bramkę, po czym poszła kontra i rzutem na taśmę zdobyli na 2-1. Ta jedna minuta była warta więcej niż reszta spotkania. 8)

[Marat87]

Rodriguez dwie asysty, ale mnie jakoś szczególnie nie zachwycił, jak i cała Szwajcaria. Behrami gdyby nie ostatnia minuta, to by pewnie nie wstawał

[AdiJuve]

Masakra za to kocham futbol, Behrami,który był daremny przez większość meczu, sam stracił tyle piłek co cała reszta drużyny, w ostatniej akcji najpierw ratuje drużynę przed stratą bramki, potem faulowany prze do przodu i rozpoczyna akcję na 2-1.
Rodrigueza chciałbym w Juve, gracz podobny do Lichego, tyle,że ma lepsze dogranie w pole karne:) Szwajcarskie doki obrony to by było coś:)

[Harni10]

Niewykorzystane sytuację się mszczą, to stwierdzenie idealnie pasuje do dzisiejszego meczu. Brawa dla Szwajcarów za to, że grali do końca. Lichtsteiner podobnie jak w pierwszej połowie nie radził sobie z Montero. W pierwszej połowie sprokurował rzut wolny po której padła bramka, a w drugie nieco się zrehabilitował wywalczając rzut rożny po którym padła bramka dla Szwajcarów. Podtrzymuje zdanie co do Shaqiriego, w drugiej połowie nawet lepiej rozgrywał, praktycznie każda decyzja którą podjął była trafna. Na plus również Rodriguez, który nie bez powodu jest uważany za jednego z najlepszych lewych obrońców Bundesligi.

[pumex]

Miało być 1:1 - takie info słali Singapurczycy i tak postawiłem w Typerze.

Ale wały

[Piti]

porownajcie sobie gre Rodrigueza do Lichtsteinera. Ricardo zjada go pod kazdym aspektem, wlasnie tak powinien wygladać wspolczesny boczny obronca, z dobrym zrywem, nienaganna techniką, z ogarnieta wrzutka i powinien przy tym ogarniac w defensywie. Nasz Lichy poza wchodzeniem na obieg i ogólnym wybieganiem nie pokazuje tak naprawde nic. W 1 sezonie jeszcze cos pokazywal, pozniej z kazdym rokiem bylo co raz gorzej.

A o Rodriguezie zapomnijcie, MU wzielo sprzed nosa Chelsiakom Luke Shawa, wiec pewnie tera zaklepia sobie tego Rodrigueza.

[koki90]

Behrami pokazał jaja w tej ostatniej akcji i kto wie, czy nie tylko zapoczątkował akcję dającą zwycięską bramkę, ale też być może uchronił swój zespół przed straceniem bramki, która by pogrążyła jego zespół.