MŚ 14' // Grupa F (Argentyna, BiH, Iran, Nigeria)
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
@DM - jak zwykle pojechałeś z fantazją.
Mascherano to przecież nominalny pomocnik z którego w Barcy zrobili stopera a nie odwrotnie. Di Maria miał w Realu przed sobą ofensywne trio BBC, trudno go uznać za "wolny elektron" czy ofensywnego pomocnika w drugiej części sezonu u Ancelottiego a tym bardziej by miał w reprezentacji więcej defensywnych zadań.
Szkoda mi było tej Bośni, aż tak, że zakończyłem na pierwszej połowie. Trochę mi to przypominało Chorwacja-Austria na euro 2008. Szybki gol i potem się chciało głównie tym teoretycznie słabszym (ale też nie wiadomo co by było gdyby bramka tak szybko nie padła).
Argentyna z jednej strony ma 3 pkt na wejście co zawsze cenne, z drugiej nie pokazała nic wielkiego (przynajmniej w tej połówce co oglądałem).
Pewnie się powtarzam, ale w krajach dawnej Jugosławii tkwi wielki potencjał. Jak jedni zawodzą (jak teraz Serbia, która męczy się w eliminacjach) to pojawiają się inni, tylko Macedonia nie miała jakiegoś wystrzału, nawet Czarnogóra oddzielona od Serbii była blisko wyjazdu na euro. Teraz mamy Bośniaków którzy pozostawili dobre wrażenie i z takim zawodnikami jak Pjanic (powiedziałbym ...i Dzeko, ale w nocy za wiele nie pokazał) mogą coś tam ugrać, czytaj: wyjść z grupy.
Mascherano to przecież nominalny pomocnik z którego w Barcy zrobili stopera a nie odwrotnie. Di Maria miał w Realu przed sobą ofensywne trio BBC, trudno go uznać za "wolny elektron" czy ofensywnego pomocnika w drugiej części sezonu u Ancelottiego a tym bardziej by miał w reprezentacji więcej defensywnych zadań.
Szkoda mi było tej Bośni, aż tak, że zakończyłem na pierwszej połowie. Trochę mi to przypominało Chorwacja-Austria na euro 2008. Szybki gol i potem się chciało głównie tym teoretycznie słabszym (ale też nie wiadomo co by było gdyby bramka tak szybko nie padła).
Argentyna z jednej strony ma 3 pkt na wejście co zawsze cenne, z drugiej nie pokazała nic wielkiego (przynajmniej w tej połówce co oglądałem).
Pewnie się powtarzam, ale w krajach dawnej Jugosławii tkwi wielki potencjał. Jak jedni zawodzą (jak teraz Serbia, która męczy się w eliminacjach) to pojawiają się inni, tylko Macedonia nie miała jakiegoś wystrzału, nawet Czarnogóra oddzielona od Serbii była blisko wyjazdu na euro. Teraz mamy Bośniaków którzy pozostawili dobre wrażenie i z takim zawodnikami jak Pjanic (powiedziałbym ...i Dzeko, ale w nocy za wiele nie pokazał) mogą coś tam ugrać, czytaj: wyjść z grupy.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 3963
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Argentyna to tylko zlepek indywidualności, w 1/8 trafią albo na Szwajcarię albo na Francję, z tymi drugimi im wielkich szans nie daje.
W ogóle Sabella gra 3 wysuniętych napastników i Messi musi się wracać na własną połowę po piłkę, a jest w średniej formie i często tracił piłkę w środku, ale Bośniacy tego nie wykorzystywali. Max 1/4 dla nich, choć i Szwajcarzy ja zagrają na poziomie czyli lepiej niż z Ekwadorem to mogą ich spokojnie ograć. Argentyna dalej nie ma drużyny.
W ogóle Sabella gra 3 wysuniętych napastników i Messi musi się wracać na własną połowę po piłkę, a jest w średniej formie i często tracił piłkę w środku, ale Bośniacy tego nie wykorzystywali. Max 1/4 dla nich, choć i Szwajcarzy ja zagrają na poziomie czyli lepiej niż z Ekwadorem to mogą ich spokojnie ograć. Argentyna dalej nie ma drużyny.
- rad
- Juventino
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 883
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Bośnia ma niesamowity potencjał. Wiele dobrego słyszałem o tej reprezentacji i jestem mile zaskoczony. Myślę, że awansują.
Natomiast Argentyna... Ich problemem od zawsze był trener. Teraz też tak jest i nie daję im szans na końcowy tytuł.
Natomiast Argentyna... Ich problemem od zawsze był trener. Teraz też tak jest i nie daję im szans na końcowy tytuł.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Boski Leo w końcu wyrównał rezultat Bosackiego w liczbie goli na światowych czempionatach. I pomyśleć jeszcze, że ten drugi potrzebował tylko jednego meczu EDIT: słuszna uwaga @D@$ , moja pomyłka. Już poprawiam, chodziło mniej więcej o to. Odnośnie osoby trenera Argentyńczyków - pełna zgoda. Od wielu lat nie mają Argentyńczycy szczęścia, przy nominacjach kolejnych trenerów. O Diego wszyscy wiemy, ale niezbyt udany powrót miał również Alfio Basile - trenujący kadrę m. in na MŚ94 (bez sukcesu), a później w latach 2006-2008.
Ostatnio zmieniony 16 czerwca 2014, 17:32 przez Lucas87, łącznie zmieniany 1 raz.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
Proponuje przestać dyskutować o meczu Arki Gdynia z Bosnia, tylko skupić się na najciekawiej zapowiadającym się meczu do tej pory. Prawdziwym hicie Iran -- Nigeria. Dobrze, ze przed tym daniem będzie mała przstawka w postaci Portugalia - Niemcy.
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1680
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
Ty się śmiejesz, ale pewnie nie oglądałeś Mistrzostw Świata U21, gdzie Iran zajął 3 miejsce, za 1.Francją i 2.Urugwajem. To co rozróżniało irańczyków od innych, to naprawdę niezłe wyszkolenie techniczne (przy kilku drewnach w ekipie Urugwaju). Jest spora szansa, że zajmą miejsca 3. i 4., ale to będzie mecz walki dla obu kadr i jestem go bardzo ciekaw.Robaku pisze:Proponuje przestać dyskutować o meczu Arki Gdynia z Bosnia, tylko skupić się na najciekawiej zapowiadającym się meczu do tej pory. Prawdziwym hicie Iran -- Nigeria. Dobrze, ze przed tym daniem będzie mała przstawka w postaci Portugalia - Niemcy.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
W sensie, że kiedy? W RPA był "Boski Diego".Lucas87 pisze: Odnośnie osoby trenera Argentyńczyków - pełna zgoda. Już raz się nie popisał, więc ponowne powierzenie mu zespołu na mistrzostwach - było odważną decyzją.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5420
- Rejestracja: 07 maja 2005
Przyznam szczerze nie oglądałem. Wiem tylko jak to wygląda w innych dyscyplinach sportowych jeśli chodzi o młodzieżówki Iranu. Blachy mają przebite bardziej niż nasz kolega z Lazio, wiec nie jestem przekonany czy oni coś zagrają.Mehehehe pisze:Ty się śmiejesz, ale pewnie nie oglądałeś Mistrzostw Świata U21, gdzie Iran zajął 3 miejsce, za 1.Francją i 2.Urugwajem. To co rozróżniało irańczyków od innych, to naprawdę niezłe wyszkolenie techniczne (przy kilku drewnach w ekipie Urugwaju). Jest spora szansa, że zajmą miejsca 3. i 4., ale to będzie mecz walki dla obu kadr i jestem go bardzo ciekaw.Robaku pisze:Proponuje przestać dyskutować o meczu Arki Gdynia z Bosnia, tylko skupić się na najciekawiej zapowiadającym się meczu do tej pory. Prawdziwym hicie Iran -- Nigeria. Dobrze, ze przed tym daniem będzie mała przstawka w postaci Portugalia - Niemcy.
Polacy w siatke w kategoriach u17 u19 maja duży problem z Iranem, podobnie jak inne zespoły, potem przy dorosłych reprach nie wygląda to tak rózowo dla Irańczyków.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Uff... ciężko ogląda się pojedynek Iranu z Nigerią. Ci pierwsi są dla mnie drużyną kompletnie anonimową, nawet jeśli mowa o aspekcie historycznym, natomiast pamiętając Nigerię w składzie z Okochą, Georgem, Olisehem, Babayaro, Westem i Kanu mam do niej sentyment. Wówczas grali dość widowiskowo, a dziś? Do bólu prymitywne schematy i festiwal sprintów na wiwat. Totalnie bezbarwni, szkoda. Jakby Krasić był czarny to pewnie daliby mu nigeryjski paszport.
PS. Fajnie znowu zobaczyć w akcji Ambrose. Mam do niego sentyment
PS. Fajnie znowu zobaczyć w akcji Ambrose. Mam do niego sentyment
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Babangida! Jako jeden z nielicznych mial 9 w kategorii speed w ISS Pro Evolution .pumex pisze:Uff... ciężko ogląda się pojedynek Iranu z Nigerią. Ci pierwsi są dla mnie drużyną kompletnie anonimową, nawet jeśli mowa o aspekcie historycznym, natomiast pamiętając Nigerię w składzie z Okochą, Georgem, Olisehem, Babayaro, Westem i Kanu mam do niej sentyment. Wówczas grali dość widowiskowo, a dziś? Do bólu prymitywne schematy i festiwal sprintów na wiwat. Totalnie bezbarwni, szkoda. Jakby Krasić był czarny to pewnie daliby mu nigeryjski paszport.
PS. Fajnie znowu zobaczyć w akcji Ambrose. Mam do niego sentyment
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1280
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
jakku1 pisze:Babangida! Jako jeden z nielicznych mial 9 w kategorii speed w ISS Pro Evolution .
W obecnej Nigerii tylko Enyeama prezentuje odpowiedni poziom i formę. Mikel jest do bólu bezpłciowy, a pozostali są strasznie słabi, grzeją ławę przez większość sezonu albo najlepsze lata mają za sobą (w tym moi ulubieńcy - Yobo, Odemwingie). Jak był burdel w federacji tak jest nadal.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Nie zapominaj o jego rodaku Obafemim Martinsie. W którejś z części PESa (5,6 albo w obu) miał szybkość - 99, przyśpieszenie - 99. Nie pamiętam, żeby w historii tej gry którykolwiek z zawodników mu pod tym względem dorównał. A że resztą umiejętności nie grzeszył, to już inna sprawa.jakku1 pisze:
Babangida! Jako jeden z nielicznych mial 9 w kategorii speed w ISS Pro Evolution .
Podziwiam was, że wam się chce oglądać takie mecze. Już w zapowiedziach miało to być jedno z najmniej ciekawych spotkań fazy grupowej.
[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Z nim to w ogóle jest ciekawa historia, bo dość nieczęsto się zdarza żeby piłkarz nietrapiony kontuzjami szczyt formy osiągnął koło 22. roku życia, a po skończeniu ćwierćwiecza w zasadzie przepadł. Podejrzenie o kręcony licznik jak najbardziej uzasadnione.ewerthon pisze: Nie zapominaj o jego rodaku Obafemim Martinsie. W którejś z części PESa (5,6 albo w obu) miał szybkość - 99, przyśpieszenie - 99. Nie pamiętam, żeby w historii tej gry którykolwiek z zawodników mu pod tym względem dorównał. A że resztą umiejętności nie grzeszył, to już inna sprawa.
Sorry za offtop, ale o samym meczu napisać czegokolwiek nie jestem w stanie. Sam Zlatan w jednym spotkaniu byłby w stanie wykonać pierdyliard razy więcej ciekawych zagrań niż obie ekipy przez cały turniej. Ciekawe czy doczekam się kiedyś barażu europejskiej drużny z zespołem z Azji/Afryki. Pewnie nie, bo zespół ze Starego Kontynentu miejsce na turnieju miałby wtedy jak w banku.