Euro 12' //Grupa C (HISZPANIA, WŁOCHY, Irlandia, Chorwacja).
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Pirlo mnóstwo głupich strat i niecelnych podań, ale swoje zrobił.
Chciałbym widzieć minę @D@Sia po golu Barwuaha
Chciałbym widzieć minę @D@Sia po golu Barwuaha
[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
- juventussek
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2005
- Posty: 388
- Rejestracja: 22 października 2005
wystraszylem sie jak Chiellini cos pokazywal dlonimi skrecone kolano albo cos zlamanego, ale wstal i kulal tylko, oby nic groznego. Jednak te 3-5-2 lepiej wygladało, Irlandczycy mogli nawet zremisować pod koniec.
- Damiankarol
- Juventino
- Rejestracja: 01 maja 2007
- Posty: 70
- Rejestracja: 01 maja 2007
Na szczęście ta grupa już bez niespodzianek, chociaż gdyby skuteczność Chorwatów była lepsza to kto wie..
Dwa pytania:
Dlaczego to Hiszpania przeszłaby przy takim samym bilansie bramek i liczbie punktów. Decyduje mecz z Irlandią czy ranking?
Nie było przypadkiem spalonego? Przypominam sobie podobną akcję 2 vs bramkarz w RPA i bramka została nieuznana.
Dwa pytania:
Dlaczego to Hiszpania przeszłaby przy takim samym bilansie bramek i liczbie punktów. Decyduje mecz z Irlandią czy ranking?
Nie było przypadkiem spalonego? Przypominam sobie podobną akcję 2 vs bramkarz w RPA i bramka została nieuznana.
Forza Juve !! Forza Alex !!
- Wojtek1610
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2011
- Posty: 38
- Rejestracja: 25 maja 2011
Czy przy bramce Mario asystę też zaliczył Pirlo? Jeśli tak to nasz zawodnik przyczynił się do zdobycia wszystkich goli strzelonych przez Włochów na tej imprezie.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Bez Mudzyna w formie nie bedzie mistrzostwa ! Pomimo ze go nie trawie.
W cwiercfinale powrot do 3-5-2, z Mario B. i Cassano w napadzie.
Wszyscy sie zdziwia jak Wlochy na poczatku lipca wzniosa puchar. Praktycznie taka sama gra grupie jak na MS w 2006. Rownie dobrze mogli odpasc w 2006 jak i dzisiaj, ale, ze graja dalej to stawiam teraz juz minimum finalt. Zawsze w grupie graja najslabiej. W play offach sa najsilniejsza reprezentacja na swiecie, patrzac od strony odpornosci psychicznej na wynik.
W cwiercfinale powrot do 3-5-2, z Mario B. i Cassano w napadzie.
Wszyscy sie zdziwia jak Wlochy na poczatku lipca wzniosa puchar. Praktycznie taka sama gra grupie jak na MS w 2006. Rownie dobrze mogli odpasc w 2006 jak i dzisiaj, ale, ze graja dalej to stawiam teraz juz minimum finalt. Zawsze w grupie graja najslabiej. W play offach sa najsilniejsza reprezentacja na swiecie, patrzac od strony odpornosci psychicznej na wynik.
Ostatnio zmieniony 18 czerwca 2012, 22:48 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piotr21
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2010
- Posty: 225
- Rejestracja: 02 listopada 2010
Nie wiem czy tylko Ja ale mam wrażenie iż Reprezentacja Włoch jest bardzo ale to bardzo słaba. Zero zgrania praktycznie przypadkowe akcje. Nie wiem lecz grają tak straszną mizerie że masakra. Ćwierćfinał to maks dla tej Reprezentacji, Chorwacja po meczu z Hiszpanią zasłużyła na awans.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Może to głupio zabrzmi, ale wydaje mi się, że Włosi lepiej grają jeśli po drugiej stronie biegają drużyny, które występują w roli faworytów. Pokazał to mecz z Hiszpanią.SKAr7 pisze:Niekoniecznie, bo najprawdopodobniejsza droga to tytułu to Francja-Niemcy-Hiszpania. Więc imho najsilniejsze drużyny turnieju.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 2566
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Ale zmienność nastrojów, trzymałem kciuki za Chorwatów żeby wygrali 1:0, ale po bramce Hiszpanów, już im nie życzyłem gola rzecz jasna :]
Nieźle Balzaretti grał, takie powinny być boki w 4-3-1-2... Pirlo jak to Pirlo, nierówno, ale ma taką szłapę, że te 2-3 genialne podania zawsze wyjdą.
Balotelliego i tak nie lubię, co z Chiellinim? Obawiam się że koniec euro dla niego
Ogólnie brakuje napastnika obok Cassano, Di Natale znowu mało widoczny, a Balotelli jest popieprzony, choć trzeba oddać, że dobrze mu idzie walka o piłkę, ale to już sprawa m. in. warunków fizycznych.
Aha, Laskowski nieźle, choć chyba nie połapał, że 1:1 w drugim meczu też eliminuje Włochów (przy 1:0 lub 2:0).
Też mieliście wrażenie, że sędzia trochę nie ogarniał?
Szkoda Chorwatów, ale cóż, trzeba było wygrać, na ten mecz tylko kukałem, ale chyba nudy tam były poza kilkoma zrywami, może ktoś więcej oglądał?
edit: @ewerthon - dziwniejsza była mina samego zawodnika Z resztą potem przy kontrze musiał pogwiazdorzyć zamiast podać, z nim to nigdy nie wiadomo.
@bramek - zważ że Cassano miał niedawno problemy z sercem, może dlatego jest regularnie oszczędzany? Przynamniej na euro w każdym meczu schodzi koło 60 minuty, w Milanie chyba było podobnie. Swoją drogą dobrze, że nie musiał płakać jak w 2004, mi to tak samo zaszło w pamięć jak Laskowskiemu...
Nieźle Balzaretti grał, takie powinny być boki w 4-3-1-2... Pirlo jak to Pirlo, nierówno, ale ma taką szłapę, że te 2-3 genialne podania zawsze wyjdą.
Balotelliego i tak nie lubię, co z Chiellinim? Obawiam się że koniec euro dla niego
Ogólnie brakuje napastnika obok Cassano, Di Natale znowu mało widoczny, a Balotelli jest popieprzony, choć trzeba oddać, że dobrze mu idzie walka o piłkę, ale to już sprawa m. in. warunków fizycznych.
Aha, Laskowski nieźle, choć chyba nie połapał, że 1:1 w drugim meczu też eliminuje Włochów (przy 1:0 lub 2:0).
Też mieliście wrażenie, że sędzia trochę nie ogarniał?
Szkoda Chorwatów, ale cóż, trzeba było wygrać, na ten mecz tylko kukałem, ale chyba nudy tam były poza kilkoma zrywami, może ktoś więcej oglądał?
edit: @ewerthon - dziwniejsza była mina samego zawodnika Z resztą potem przy kontrze musiał pogwiazdorzyć zamiast podać, z nim to nigdy nie wiadomo.
@bramek - zważ że Cassano miał niedawno problemy z sercem, może dlatego jest regularnie oszczędzany? Przynamniej na euro w każdym meczu schodzi koło 60 minuty, w Milanie chyba było podobnie. Swoją drogą dobrze, że nie musiał płakać jak w 2004, mi to tak samo zaszło w pamięć jak Laskowskiemu...
Ostatnio zmieniony 18 czerwca 2012, 22:52 przez @D@$, łącznie zmieniany 2 razy.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
A ja się z tym głupim brzmieniem zgodzę. Tylko pisanie "najtrudniejsze za nami" po wyeliminowaniu dzielnych Irlandii i Chorwacji jest trochę nie na miejscuszczypek pisze:Może to głupio zabrzmi, ale wydaje mi się, że Włosi lepiej grają jeśli po drugiej stronie biegają drużyny, które występują w roli faworytów. Pokazał to mecz z Hiszpanią.SKAr7 pisze:Niekoniecznie, bo najprawdopodobniejsza droga to tytułu to Francja-Niemcy-Hiszpania. Więc imho najsilniejsze drużyny turnieju.
- Remus
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 52
- Rejestracja: 10 września 2011
Na wstępie - doping kibiców Irlandii - coś pięknego! Jak dla mnie Włosi zagrali najsłabszy mecz w turnieju. Słabo pomimo asysty Pirlo, również Claudio nie aż tak widoczny jak w poprzednich grach. Na szczęście dla Italii dobrze funkcjonowały boki obrony. Nie powiem bym w spokoju oglądał drugą część meczu. Azzurri mają chyba jednak pewne problemy z kondycją w drugiej odsłonie, co znów było widać od ok. 70 minuty
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Przede wszystkim dziwię się dlaczego Prandelli przeszedł z dobrze funkcjonującego 3-5-2 na to nieszczęsne 4-1-2-1-2. Mecz wygrany, ale stylem Włosi nie zachwycili. Poza obroną to, moim zdaniem, wszyscy spisali się gorzej niż w poprzednich meczach. Pirlo jakiś taki zagubiony, dużo strat, Marchisio niewidoczny, Motta też. Napastnicy niby chcieli, niby próbowali, starali się, ale też efektów żadnych.
Co do Balotellego to... bramę walnął ładną, ale poza tym strasznie egoistycznie grał. Przynajmniej dwa razy, najpierw w sytuacji po której był faulowany, później tej z Bonuccim, trzeba było oddawać piłkę partnerowi zamiast samemu robić rajdy. Niech on pozostanie tym jokerem.
PS. Oby z Chiellinim nic poważnego.
Co do Balotellego to... bramę walnął ładną, ale poza tym strasznie egoistycznie grał. Przynajmniej dwa razy, najpierw w sytuacji po której był faulowany, później tej z Bonuccim, trzeba było oddawać piłkę partnerowi zamiast samemu robić rajdy. Niech on pozostanie tym jokerem.
PS. Oby z Chiellinim nic poważnego.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Pomimo wygranej z Irlandią Włosi rozegrali dzisiaj chyba najsłabszy mecz na EURO. Jakość gry w systemie 3-5-2 wydaje mi się zdecydowanie wyższa niż w 4-3-1-2 i mam nadzieję, że w ćwierćfinale Prandelli do niego wróci. Bonucci zatkał buzię mudżinowi, żeby spece od czytania z ruchu ust przypadkiem nie dowiedzieli się jakie dyrdymały wygaduje, więc ten mu w ramach rewanżu nie podał piłki. Droga do finału wydaje się być hardkorowa, ale to w końcu mistrzostwa Europy. Bardzo duży plus dla komentatora za dzisiejszy mecz.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1420
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Akurat oglądałem mecz Hiszpanów, dlatego o Włochach ciężko mi się wypowiadać, ale szczerze szkoda mi Chorwatów. Momentami grali naprawdę nieźle i mogli pokusić się o niespodziankę. Tym bardziej, że widać, że to już nie jest ta Hiszpania sprzed dwóch czy czterech lat i mistrzostwa raczej nie obronią.