Euro 12' // Grupa D (Ukraina, Szwecja, FRANCJA, ANGLIA).

ME 16' // MŚ 14' // Euro 12' // MŚ 10' // Euro 08' // MŚ 06' // Euro 04'
Zablokowany
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2012, 23:14

No i stało się. Szwedom już dziękujemy, jako pierwsi oficjalnie odpadają z turnieju. Zresztą całkiem zasłużenie, bo w pierwszej połowie grali jedno wielkie g... W drugiej mieli jakieś przebłyski, fuksnęły im się dwa wolne i to tyle. Przez cały mecz odnosiłem wrażenie, że Ibrahimovicowi się specjalnie nie chce i teraz cieszy się, że szybciej pojedzie na wakacje. Chociaż prawdą jest też to, że tak naprawdę nie miał za bardzo z kim grać, poza tym ciągle grał gdzieś z tyłu i brał się za rozgrywanie. Tak czy inaczej, Szwedom, zaraz po Holendrach, należy się miano największego rozczarowania turnieju.
Za to Anglicy zrobili na mnie dziś wielkie wrażenie, Carrol był świetny. Hodgsonowi należą się brawa za to, że mimo jego słabszej formy w Liverpoolu zabrał go na turniej. :bravo: Tu się pojawia pytanie czy tak samo nie powinien postąpić Prandelli (ale to już inna sprawa).

Anglicy dzisiaj pokazali, że stać ich na wiele i że za wcześnie nie można ich skreślać. Pierwsza czwórka, moim zdaniem, jest jak najbardziej w ich zasięgu.


RSelevan

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 lutego 2010
Posty: 193
Rejestracja: 02 lutego 2010

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2012, 23:16

Nie przesadzasz? Ledwo wygrali z fatalnymi Szwedami.

Poza tym, pierwszą drużyną która odpadła była Irlandia.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2012, 23:20

vitoo pisze:No i stało się. Szwedom już dziękujemy, jako pierwsi oficjalnie odpadają z turnieju.
Irlandia wczoraj pierwsza odpadła.

Nie lubię Szwedów i cieszę się odpadli. Nawet nie chodzi tutaj o Ibrę. Cały czas w pamięci mam te nieszczęsne eliminację do EURO 2000 i 2004. O skandynawskim spisku z tego ostatniego turnieju nie wspominając.


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2012, 23:23

RSelevan pisze:Nie przesadzasz? Ledwo wygrali z fatalnymi Szwedami.
Czy ja wiem czy ledwo. Wydawało mi się, że prawie cały czas kontrolowali to co się dzieje na boisku. Jak mówiłem, Szwedzi mieli dużo szczęścia. Oprócz tych wolnych chyba nie zagrozili bramce Harta. Brawa dla Anglików za to, że potrafili odwrócić losy meczu na swoją korzyść.

Poza tym, pierwszą drużyną która odpadła była Irlandia.
:oops:
Nie wiem co napisać, nie mam pojęcia jak mogłem o tym zapomnieć. :angry:
Dzięki za przypomnienie. :wink:


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2012, 23:27

vitoo pisze:No i stało się. Szwedom już dziękujemy, jako pierwsi oficjalnie odpadają z turnieju.
Jako drudzy
vitoo pisze:Zresztą całkiem zasłużenie, bo w pierwszej połowie grali jedno wielkie g...
Anglicy niewiele lepiej.
vitoo pisze:W drugiej mieli jakieś przebłyski, fuksnęły im się dwa wolne i to tyle.
Plus kilka podbramkowych sytuacji plus kilka strzałów z dystansu plus kilka kontr. Ale wszystko na farcie, nie?
vitoo pisze:Przez cały mecz odnosiłem wrażenie, że Ibrahimovicowi się specjalnie nie chce i teraz cieszy się, że szybciej pojedzie na wakacje.
Od niechcenia ganiał po całym boisku, leniwie cofał się do środka pola rozgrywać, bez entuzjazmu co rusz wygrywał pojedynki bark w bark i ze znudzeniem wbiegał w pole przy stałych fragmentach.
vitoo pisze:Chociaż prawdą jest też to, że tak naprawdę nie miał za bardzo z kim grać, poza tym ciągle grał gdzieś z tyłu i brał się za rozgrywanie.
Piszesz o tym meczu, czy poprzednim, z Ukrainą?
vitoo pisze: Tak czy inaczej, Szwedom, zaraz po Holendrach, należy się miano największego rozczarowania turnieju.
To ktoś ich stawiał w gronie faworytów? Z tego co pamiętam to z grupy miała wyjść Anglia i Francja, a czarnym koniem ewentualnie miała być Ukraina.
vitoo pisze: Za to Anglicy zrobili na mnie dziś wielkie wrażenie
Gromiąc tych beznadziejnych Szwedów 3:2?
vitoo pisze: Carrol był świetny.
Udzielił Ci się widzę nastrój pana Jacka, którego zdaniem gość za którego zapłacono 35 mln funtów zamknął usta krytykom strzelając gola. Jednego.
vitoo pisze: Hodgsonowi należą się brawa za to, że mimo jego słabszej formy w Liverpoolu zabrał go na turniej.
Ja bym się mimo wszystko z takimi sądami wstrzymał.
vitoo pisze:Tu się pojawia pytanie czy tak samo nie powinien postąpić Prandelli (ale to już inna sprawa).
Wziąć Carrolla?
vitoo pisze: Anglicy dzisiaj pokazali, że stać ich na wiele i że za wcześnie nie można ich skreślać. Pierwsza czwórka, moim zdaniem, jest jak najbardziej w ich zasięgu.
Ponowię pytanie - bo ograli tych fatalnych Szwedów rzutem na taśmę?
logatus pisze: Jako trzeci.Irlandia ,Włochy,Szwecja.
O Szwajcarii zapomniałeś.
Ostatnio zmieniony 15 czerwca 2012, 23:42 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


logatus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 maja 2012
Posty: 40
Rejestracja: 07 maja 2012

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2012, 23:35

No i stało się. Szwedom już dziękujemy, jako pierwsi oficjalnie odpadają z turnieju.
Jako trzeci.Irlandia ,Włochy,Szwecja.


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 00:03

zahor pisze:
vitoo pisze:No i stało się. Szwedom już dziękujemy, jako pierwsi oficjalnie odpadają z turnieju.
Jako drudzy
Już się przyznałem do błędu.
zahor pisze:
vitoo pisze:Zresztą całkiem zasłużenie, bo w pierwszej połowie grali jedno wielkie g...
Anglicy niewiele lepiej.
Racja, ale potrafili strzelić bramkę, utrzymywać piłkę i grać na połowie Szwedów.
zahor pisze:
vitoo pisze:W drugiej mieli jakieś przebłyski, fuksnęły im się dwa wolne i to tyle.
Plus kilka podbramkowych sytuacji plus kilka strzałów z dystansu plus kilka kontr. Ale wszystko na farcie, nie?
Tak jak szwedzkie strzały z dystansu, tak i ich kontry niewiele zagrażały Anglikom.
zahor pisze:
vitoo pisze:Przez cały mecz odnosiłem wrażenie, że Ibrahimovicowi się specjalnie nie chce i teraz cieszy się, że szybciej pojedzie na wakacje.
Od niechcenia ganiał po całym boisku, leniwie cofał się do środka pola rozgrywać, bez entuzjazmu co rusz wygrywał pojedynki bark w bark i ze znudzeniem wbiegał w pole przy stałych fragmentach.
Wybacz, ale ja tego entuzjazmu w grze Ibrahimovica nie widziałem. Widziałem za to kilka razy jak stał na boisku i czekał na piłkę. Nic do niego nie mam, ale dzisiaj naprawdę moim zdaniem mógł się bardziej postarać.
zahor pisze:
vitoo pisze:Chociaż prawdą jest też to, że tak naprawdę nie miał za bardzo z kim grać, poza tym ciągle grał gdzieś z tyłu i brał się za rozgrywanie.
Piszesz o tym meczu, czy poprzednim, z Ukrainą?
O tym. Naprawdę, widziałeś w pierwszej połowie jakąś akcję Szwedów, w której wzięło udział więcej niż dwóch piłkarzy? Nie grali nic w ofensywie. W drugiej coś ruszyli, bo musieli. Ale też im to specjalnie nie wychodziło.
zahor pisze:
vitoo pisze: Tak czy inaczej, Szwedom, zaraz po Holendrach, należy się miano największego rozczarowania turnieju.
To ktoś ich stawiał w gronie faworytów? Z tego co pamiętam to z grupy miała wyjść Anglia i Francja, a czarnym koniem ewentualnie miała być Ukraina.
A ktoś ich z góry skreślał i przewidywał ostatnie miejsce w grupie? Nie powiesz mi, że skład mają gorszy od Ukraińców. W każdym razie ja liczyłem na więcej z ich strony.
zahor pisze:
vitoo pisze: Za to Anglicy zrobili na mnie dziś wielkie wrażenie
Gromiąc tych beznadziejnych Szwedów 3:2?
Może trochę przesadziłem. Ale sytuacja Anglików naprawdę przed turniejem kolorowa nie była. Trener załatwiony na ostatnią chwilę, kontuzja Lamparda, konflikty Terry'ego z Ferdinandem, brak Rooneya w pierwszych meczach. Łatwo nie mieli. Teraz mają 4 pkt. na koncie, a dzisiaj wg mnie Szwedom na wiele nie pozwolili. Albo, po prostu ta Szwecja była słaba. Albo po trochu jedno i drugie.
zahor pisze:
vitoo pisze: Carrol był świetny.
Udzielił Ci się widzę nastrój pana Jacka, którego zdaniem gość za którego zapłacono 35 mln funtów zamknął usta krytykom strzelając gola. Jednego.
Nie, nie udzielił mi się. Carrol dołował w Liverpoolu przez cały sezon, nie robię z niego boga futbolu. Po prostu dobrze się zastawiał, wygrywał pojedynki, udzielał się w obronie, strzelił gola. Widziałem u niego to co Ty u Zlatana.
zahor pisze:
vitoo pisze: Hodgsonowi należą się brawa za to, że mimo jego słabszej formy w Liverpoolu zabrał go na turniej.
Ja bym się mimo wszystko z takimi sądami wstrzymał.
Aczkolwiek dzisiaj Hodgson jest wygranym, że na niego postawił, bo Carrol wywiązał się ze swoich obowiązków znakomicie.
zahor pisze:
vitoo pisze:Tu się pojawia pytanie czy tak samo nie powinien postąpić Prandelli (ale to już inna sprawa).
Wziąć Carrolla?
:roll: Raczej chodziło mi o to, że reprezentacji Italii mógłby się przydać teraz jakiś Pazzini czy Matri, którzy długie miesiące grali słabo, tak jak Carrol.
zahor pisze:
vitoo pisze: Anglicy dzisiaj pokazali, że stać ich na wiele i że za wcześnie nie można ich skreślać. Pierwsza czwórka, moim zdaniem, jest jak najbardziej w ich zasięgu.
Ponowię pytanie - bo ograli tych fatalnych Szwedów rzutem na taśmę?
Bo zagrali dobry mecz. Nie twierdzę, że rozniosą nagle każdą obronę, ale widać że mogą sprawić niespodziankę. Indywidualności w drużynie też mają, więc mogą namieszać. Tym bardziej, że raczej zbyt wiele się od nich przed turniejem nie oczekiwało.


preclix

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 grudnia 2004
Posty: 756
Rejestracja: 14 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 00:17

Wojtek pisze:Brawo Olaf ;d Bye Bye Ibra! :dance:
Kapitalna bramka Welbecka, zdecydowanie najlepszy gol tych mistrzostw dotychczas. Fenomenalna zmiana Wallcota, gol i asysta a mogłby być nawet dwie gdyby nie Gerrard. Chłopak zasługuje na podstawowy skład i mam nadzieje że go zobacze od początku w meczu z Ukrainą ; )
Olof po tym meczu wychodzi na czysto: 2 strzelone i dwa błędy w kryciu (choć trzeba przyznać, że to fantastyczne zachowanie Wellebcka przy trzecim golu dla Anglii, wyrolowałoby nie jednego cracka :bravo: ).


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 00:20

vitoo pisze: Racja, ale potrafili strzelić bramkę, utrzymywać piłkę i grać na połowie Szwedów.
Wiesz co, Włosi z Chorwatami też umieli, nawet stworzyli wiele sytuacji, ale nikt ich jakoś za to specjalnie po meczu nie chwalił. Jakby się skończyło na 1:2 dla Szwecji to nie pisałoby się że "kontrolowali grę w pierwszej połowie" tylko "sfrajerzyli się, bo mając w pierwszej połowie inicjatywę nie rozstrzygnęli losów meczu".
vitoo pisze: Tak jak szwedzkie strzały z dystansu, tak i ich kontry niewiele zagrażały Anglikom.
Sprzeczałbym się. Sam Zlatan raz przyładował tak, że Hart z najwyższym trudem obronił, a raz w ostatniej chwili ryzykownym wślizgiem obrońca wybił mu piłkę. A jego koledzy też swoje okazje mieli.
vitoo pisze: Wybacz, ale ja tego entuzjazmu w grze Ibrahimovica nie widziałem. Widziałem za to kilka razy jak stał na boisku i czekał na piłkę. Nic do niego nie mam, ale dzisiaj naprawdę moim zdaniem mógł się bardziej postarać.
Ale też Zlatan to nie jest piłkarz który haruje jak wół. Dzisiaj w ten mecz, jak na siebie, włożył mnóstwo zaangażowania, więcej niż daje z reguły w Milanie, o poprzednich jego klubach nawet nie wspominając. Trochę z konieczności, ale jednak.
vitoo pisze: Naprawdę, widziałeś w pierwszej połowie jakąś akcję Szwedów, w której wzięło udział więcej niż dwóch piłkarzy? Nie grali nic w ofensywie. W drugiej coś ruszyli, bo musieli. Ale też im to specjalnie nie wychodziło.
No dwa gole wbili, do tego będę się upierać że swoje sytuacje mieli. Mało to było sytuacji kiedy zamykali właściwie Anglików w ich polu karnym?
vitoo pisze: A ktoś ich z góry skreślał i przewidywał ostatnie miejsce w grupie? Nie powiesz mi, że skład mają gorszy od Ukraińców. W każdym razie ja liczyłem na więcej z ich strony.
A ja nie. Dla mnie faworytami do wyjścia byli Francuzi z Anglikami, a po Ukraińcach spodziewałem się trzeciego miejsca - poziom sportowy podobny jak Szwedzi, ale grają u siebie. A nawet jeżeli założyć że mieliśmy prawo się po nich spodziewać trzeciego miejsca - ogłaszasz zespół największym obok Holandii rozczarowaniem tylko dlatego, że zajmuje czwarte miejsce zamiast spodziewanego trzeciego?

vitoo pisze: Może trochę przesadziłem. Ale sytuacja Anglików naprawdę przed turniejem kolorowa nie była. Trener załatwiony na ostatnią chwilę, kontuzja Lamparda, konflikty Terry'ego z Ferdinandem, brak Rooneya w pierwszych meczach. Łatwo nie mieli. Teraz mają 4 pkt. na koncie, a dzisiaj wg mnie Szwedom na wiele nie pozwolili. Albo, po prostu ta Szwecja była słaba. Albo po trochu jedno i drugie.
Zgadza się, ale jeżeli któreś spotkanie pokazało że mogą być mocni, to chyba raczej ten remis z Francuzami niż wymęczone 3:2 ze Szwecją, przynajmniej jak dla mnie.
vitoo pisze: Nie, nie udzielił mi się. Carrol dołował w Liverpoolu przez cały sezon, nie robię z niego boga futbolu. Po prostu dobrze się zastawiał, wygrywał pojedynki, udzielał się w obronie, strzelił gola. Widziałem u niego to co Ty u Zlatana.
No, tutaj bym się nie zapędzał, bo Zlatan dla swojego zespołu robił dużo więcej. Wynika to pewnie z faktu że musiał, ale mimo wszystko...
Chociaż może faktycznie zagrał niezłe zawody ten Carroll, może po prostu oceniam go przez pryzmat tej góry forsy którą kosztował i na miarę której właściwie nie zagrał w karierze ani jednego meczu.
vitoo pisze: Raczej chodziło mi o to, że reprezentacji Italii mógłby się przydać teraz jakiś Pazzini czy Matri, którzy długie miesiące grali słabo, tak jak Carrol.
Bardzo, baaardzo w to wątpię. Nie potrafię wykazać że tak by nie było, ale tam z przodu potrzeba ożywienia którego Matri i Quagliarella by moim zdaniem nie wnieśli, podczas gdy Anglia ma odpowiednich skrzydłowych i kluczem było tylko dołożenie egzekutora.

vitoo pisze: Bo zagrali dobry mecz. Nie twierdzę, że rozniosą nagle każdą obronę, ale widać że mogą sprawić niespodziankę. Indywidualności w drużynie też mają, więc mogą namieszać. Tym bardziej, że raczej zbyt wiele się od nich przed turniejem nie oczekiwało.
O niespodziankę na Euro nietrudno. Wychodzisz z grupy, zagrasz jeden dobry mecz, przez drugi się jakoś prześlizgniesz i jesteś w finale. Moim zdaniem dużo będzie zależeć od tego jak w turniej wejdzie Rooney.


francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2652
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 00:24

Mecz Anglii ze Szwecją to IMO najlepsze spotkanie tego turnieju. Szala zwycięstwa przechylała się z jednej strony na drugą. O wiktorii zdecydowały indywidualności, a raczej indywidualne błędy.

Welbeck - bezsprzecznie bramka turnieju. Hodgson pokazał, że umie zareagować na sytuację boiskową :bravo:

Anglia musi wyjść z grupy.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1592
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 00:29

Jezu, Szwecja - Anglia, co to byl wogole za mecz :angry:

No dobra, taki zly nie byl. Szwedzi mieli swoje sytuacje bramkowe w drugiej polowie, wiec moglo sie to skonczyc inaczej.

Zahor, nie rozumiem o co ci chodzi z tym Zlatanem. Bylem na stadionie i widzialem jak Ibra sie zachowywal w pewnych momentach. Gowno mnie obchodzi ze jest najwieksza gwiazda Szwecjii, ze jest super, ze nie haruje podczas calego meczu. Tak, mial pare fajnych podan, pare fajnych strzalow, ale wiekszosc co mogl to podawal po ziemi do najblizej stojacego.

Byla ta sytuacja gdy obronca Anglii odebral mu pilke wslizgiem w polu karnym Harta, poszla kontra, cala zolto-niebieska druzyna zapierdziela bronic, a Zlatanek sobie w slowmotion wstaje i drepta wolniej niz moja babcia ze strony taty na druga swoja polowe. ZADNEGO ruchu w jego grze, stal i czekal na pilke, czasami cos tam ciekawego z nia zrobil ale w pilce noznej trzeba BIEGAC a nie stac jak drzewo.

Ogolnie to Szwecja przepascila awans juz w meczu z Ukraina. Oczywiscie, bylem strasznie zdolowany po dzisiejszym meczu, ale szczerze, nie wiem czy ktos tak naprawde oczekiwal czegos innego.

Teraz to zupelnie nie chce mi sie isc na ten mecz z Francja, szkoda ze nie mozna biletow lotniczych zmienic.


vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 01:00

zahor pisze:
vitoo pisze: Tak jak szwedzkie strzały z dystansu, tak i ich kontry niewiele zagrażały Anglikom.
Sprzeczałbym się. Sam Zlatan raz przyładował tak, że Hart z najwyższym trudem obronił, a raz w ostatniej chwili ryzykownym wślizgiem obrońca wybił mu piłkę. A jego koledzy też swoje okazje mieli.
No dobra, był taki strzał. Drugi, z tego co pamiętam, po ziemi, przy słupku pewnie obronił Hart. Strzałów z dystansu kolegów Zlatana nie ma co komentować. Te raczej nie robiły zagrożenia pod bramką.
zahor pisze:
vitoo pisze: Wybacz, ale ja tego entuzjazmu w grze Ibrahimovica nie widziałem. Widziałem za to kilka razy jak stał na boisku i czekał na piłkę. Nic do niego nie mam, ale dzisiaj naprawdę moim zdaniem mógł się bardziej postarać.
Ale też Zlatan to nie jest piłkarz który haruje jak wół. Dzisiaj w ten mecz, jak na siebie, włożył mnóstwo zaangażowania, więcej niż daje z reguły w Milanie, o poprzednich jego klubach nawet nie wspominając. Trochę z konieczności, ale jednak.
W Milanie może nie musi, bo ma lepszych partnerów do gry, ale dzisiaj, jako kapitan, na takim turnieju jakim jest Euro, powinien dawać z siebie 110%.
zahor pisze:
vitoo pisze: Naprawdę, widziałeś w pierwszej połowie jakąś akcję Szwedów, w której wzięło udział więcej niż dwóch piłkarzy? Nie grali nic w ofensywie. W drugiej coś ruszyli, bo musieli. Ale też im to specjalnie nie wychodziło.
No dwa gole wbili, do tego będę się upierać że swoje sytuacje mieli. Mało to było sytuacji kiedy zamykali właściwie Anglików w ich polu karnym?
Mało :)
zahor pisze:
vitoo pisze: A ktoś ich z góry skreślał i przewidywał ostatnie miejsce w grupie? Nie powiesz mi, że skład mają gorszy od Ukraińców. W każdym razie ja liczyłem na więcej z ich strony.
A ja nie. Dla mnie faworytami do wyjścia byli Francuzi z Anglikami, a po Ukraińcach spodziewałem się trzeciego miejsca - poziom sportowy podobny jak Szwedzi, ale grają u siebie. A nawet jeżeli założyć że mieliśmy prawo się po nich spodziewać trzeciego miejsca - ogłaszasz zespół największym obok Holandii rozczarowaniem tylko dlatego, że zajmuje czwarte miejsce zamiast spodziewanego trzeciego?
Ja jednak spodziewałem się po Szwedach czegoś więcej. I w meczu z Ukraińcami, i dzisiaj. Szczerze? Myślałem, że stać ich na to, żeby chociaż bić się o awans do ćwierćfinału. No jednak nie.

zahor pisze:
vitoo pisze: Może trochę przesadziłem. Ale sytuacja Anglików naprawdę przed turniejem kolorowa nie była. Trener załatwiony na ostatnią chwilę, kontuzja Lamparda, konflikty Terry'ego z Ferdinandem, brak Rooneya w pierwszych meczach. Łatwo nie mieli. Teraz mają 4 pkt. na koncie, a dzisiaj wg mnie Szwedom na wiele nie pozwolili. Albo, po prostu ta Szwecja była słaba. Albo po trochu jedno i drugie.
Zgadza się, ale jeżeli któreś spotkanie pokazało że mogą być mocni, to chyba raczej ten remis z Francuzami niż wymęczone 3:2 ze Szwecją, przynajmniej jak dla mnie.
Meczu z Francją niestety nie mogłem oglądać całego. Chodzi mi o to, że mimo tych wszystkich przeciwności Anglicy osiągają póki co niezłe rezultaty. I może masz rację, że zapędziłem się z oceną ich gry jako "świetną", ale określenie "dobra" przesadą nie będzie.
zahor pisze:
vitoo pisze: Nie, nie udzielił mi się. Carrol dołował w Liverpoolu przez cały sezon, nie robię z niego boga futbolu. Po prostu dobrze się zastawiał, wygrywał pojedynki, udzielał się w obronie, strzelił gola. Widziałem u niego to co Ty u Zlatana.
No, tutaj bym się nie zapędzał, bo Zlatan dla swojego zespołu robił dużo więcej. Wynika to pewnie z faktu że musiał, ale mimo wszystko...
Chociaż może faktycznie zagrał niezłe zawody ten Carroll, może po prostu oceniam go przez pryzmat tej góry forsy którą kosztował i na miarę której właściwie nie zagrał w karierze ani jednego meczu.
Ja go oceniam jako niezłego napastnika, przy którego transferze Newcastle zrobiło złoty interes bo wcisnęło liverpoolczykom kit, że to największy talent angielskiej piłki od nie wiadomo ilu lat. Na miarę tych milionów, które zapłacił L'pool pewnie jednak nigdy nie zagra.
zahor pisze:
vitoo pisze: Raczej chodziło mi o to, że reprezentacji Italii mógłby się przydać teraz jakiś Pazzini czy Matri, którzy długie miesiące grali słabo, tak jak Carrol.
Bardzo, baaardzo w to wątpię. Nie potrafię wykazać że tak by nie było, ale tam z przodu potrzeba ożywienia którego Matri i Quagliarella by moim zdaniem nie wnieśli, podczas gdy Anglia ma odpowiednich skrzydłowych i kluczem było tylko dołożenie egzekutora.
W każdym razie jakiegoś snajpera (chociaż chyba tylko z nazwy) na wszelki wypadek dobrze by było mieć. Idealny byłby taki Balotelli, ale myślący więcej niż Murzyn.

zahor pisze:
vitoo pisze: Bo zagrali dobry mecz. Nie twierdzę, że rozniosą nagle każdą obronę, ale widać że mogą sprawić niespodziankę. Indywidualności w drużynie też mają, więc mogą namieszać. Tym bardziej, że raczej zbyt wiele się od nich przed turniejem nie oczekiwało.
O niespodziankę na Euro nietrudno. Wychodzisz z grupy, zagrasz jeden dobry mecz, przez drugi się jakoś prześlizgniesz i jesteś w finale. Moim zdaniem dużo będzie zależeć od tego jak w turniej wejdzie Rooney.
Może i nie trudno, to tylko ułatwia Anglikom zadanie. W każdym razie, w gronie faworytów turnieju się ich nie wymienia.

I ja wcale nie kibicuję Anglikom, ich losy są mi całkowicie obojętne. No, może tylko tyle, że chciałbym ćwierćfinał Włochy-Anglia. :prochno:

zahor, oglądałem teraz powtórkę tego meczu i rzeczywiście, trochę ta Szwecja akcji miała. Może teraz inaczej na to patrzyłem, nie wiem. W każdym razie, zwracam honor.
Mój ojciec wręcz stwierdził, że żółci grali lepiej od Anglików, ale moim zdaniem to już gruba przesada. Był także pod wrażeniem gry Zlatana. Do tego też mi jednak daleko.
Jakkolwiek, moim zdaniem, Anglia była lepsza i biorąc pod uwagę pełne 90 minut wygrała zasłużenie.
Ostatnio zmieniony 16 czerwca 2012, 02:00 przez vitoo, łącznie zmieniany 1 raz.


PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1169
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 01:22

francois pisze:Mecz Anglii ze Szwecją to IMO najlepsze spotkanie tego turnieju.
dokladnie, tylko w Twojej opinii, 1 polowa beznadziejna! najgorsze 45 minut tego euro, 2 polowa podratowala zeby 2 polowka nie dolaczyla poziomem do 1...


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 10:04

Monte Cristo pisze:
Zahor, nie rozumiem o co ci chodzi z tym Zlatanem.
No co, przecież broni piłkarza swojego klubu :C

Cygana można też w pewnym stopniu obwiniać o porażkę z Ukrainą. Jak nie umie obstawić Szewczenki, to po co się pcha w pole karne? Mógł to zostawić komuś innemu. Rozumiem, że są pewne założenia taktyczne, ale nie zmienia to faktu, że po prostu dał #### w tamtej sytuacji. Zresztą, Sheva pokazał w tym meczu wyższość nad nim.

Ogółem to mamy kolejny turniej w którym wielkie klubowe gwiazdy (Ronaldo, Ibra, Robben i kilku innych) grają po prostu kupę.


[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 2566
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 16 czerwca 2012, 11:34

Jak nie znoszę Zlatana, tak w tym meczu akurat kibicowałem Szwecji (już tam swoje powody mam). Przyznaje, oglądałem piąte przez dziesiąte, więc o szczegółach pisać nie będę, natomiast cieszy mnie że Mellberg miał swój udział przy strzelonych golach, szkoda że nie dowieźli punktów.
@zahor- to czy Liverpool przepłacił z Carrollem i ile goli zdobył w sezonie, to naprawdę nie ma znaczenia na euro. Ważne że teraz się przydał.
Szwecja o tyle zawiodła, że choć może do wirtuozów jako zespół nie należą, to jednak zawsze mieli miano solidnych a tu dwa razy przegrali mecze w których prowadzili. Mieli łapać szanse jakiekolwiek i je wykorzystać, nie zrobili tego.
A Anglię to jednak pochwaliłbym już teraz, no chyba że remisu nie wywalczą w ostatnim. Bo jednak wyjście z grupy to tyle co zrobił Capello a teraz niewielu na nich stawiało, do tego chyba nawet w lepszym stylu grają.
Porażka Szwedów nie tylko ich eliminuje z turnieju, ale i komplikuje mocno sytuację Ukrainy. Teraz gospodarze muszą wygrać, życzę im powodzenia.
ewerthon pisze:Ogółem to mamy kolejny turniej w którym wielkie klubowe gwiazdy (Ronaldo, Ibra, Robben i kilku innych) grają po prostu kupę.
No i cieszę się, że potwierdza się moja teoria, że to zespoły grają a nie indywidualności. Robben to naprawdę mógłby częściej podać niż strzelać z skrzydła 5-10 metrów nad bramką. Ronaldo to już w ogóle indywiduum, Portugalia sobie, on sobie, do tego wszyscy (opinia publiczna) zastanawiają się nie czy zacznie grać dla zespołu, tylko czy znowu zabłyśnie jak gwiazda i to jest jego problem chyba. O nie ma błyszczeć, tylko przekładać to co umie na wyniki, nawet jak koledzy będą strzelać. Zlatan chyba na razie najmniej z tej trójki zawodzi, ale taktyka opierająca się na głównie na jego dyspozycji to zły pomysł, co już mieliśmy się okazję nie raz przekonać, w tych "ważnych" meczach, to nie wychodzi z nim.
Co do Włochów, no ktoś tu przytaczał Matriego i Pazziniego. Ja wiem że gra kombinacyjna i nawet mi się to podoba, ale sytuacja gdy jedynym "dużym" jest Balotellim może się źle obrócić. No bo jak mamy na boisku jednocześnie Di Natale, Giovinco i Giacchieriniego to trochę to zawęża możliwości, no chyba że Borini dostanie szansę, ale wątpie.


Zablokowany