MŚ 10' // Mecze 1/2 finału
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Rozumiem, że to pytanie do K.M.'a?Martin pisze:Zakładam, że według tego co mówisz w czwartej lidze polskiej mamy 4 sędziów (główny, liniowy x2 i techniczny), wszyscy używają słuchawek, elektronicznej tablicy do zmiany, a murawa wszędzie tak samo rośnie i piłka śmiga jak po stole bilardowym.
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Nie wiem jak to się ma w takich liga jak 5., ale pamiętam jak jeszcze parę lat temu miałem czas i grał w całkowicie amatorskiej drużynie młodzieżowej, podczas spotkań na liniowych byli mianowani rezerwowi piłkarze, bądź "działacze". Oczywiście nie jest to profesjonalne sędziowanie, ale zdarzały się mecze kiedy to właśnie liniowy miał ostatnie zdanie . Co do Martina co do rzeczywiście brakuje sędziego technicznego z prawdziwego zdarzenia z tablicą elektroniczną, co do trawy każdy klub sam o nią dba, jak mówi przysłowie tak się wyśpisz jak sobie pościelisz . A jeśli chodzi o słuchawki nie jest to chyba wymóg FIFA, a jedynie ułatwienie, ale głowy nie dam.stahoo pisze:Rozumiem, że w meczach 5 i 10 ligi będzie 6 sędziów- główny, 2 liniowych, 2 bramkowych i techniczny? Bo wszyscy muszą byc traktowani równo?
Czekam na sensowne wyjaśnienie.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Czyli sam sobie odpowiedziałeś- nie ma równego traktowania. kamery mogłyby być w Mistrzostwach Świata, Mistrzostwach Europy, Lidze Mistrzów i Lidze Europejskiej. Ewentualnie w ligach, które wyrażą chęć.
Jedyny z tym problem to sytuacje bardzo sporne- centymetrowe spalone, albo gole jak (chyba) Luisa Garcii z przed kilku lat w LM vs Chelsea, kiedy pilka w powietrzu przekroczyła linię, zanim wyszła. Dyskutowno o tej barmce przez parę dni, zanim symulacja komputerowa nie pokazała, że gola nie było.
Jedyny z tym problem to sytuacje bardzo sporne- centymetrowe spalone, albo gole jak (chyba) Luisa Garcii z przed kilku lat w LM vs Chelsea, kiedy pilka w powietrzu przekroczyła linię, zanim wyszła. Dyskutowno o tej barmce przez parę dni, zanim symulacja komputerowa nie pokazała, że gola nie było.
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1635
- Rejestracja: 26 marca 2007
A ja się zastanawiam z kim dziś grali Hiszpanie... bo na pewno nie z Niemcami... Ale ten półfinał kiepski w porównaniu z wczorajszym.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Niemcy bardzo rozczarowali. Nie popisal się chwalony wczesniej Loew, ktory przestraszyl sie Hiszpanow. Ustawil swoj zespol bardzo defensywnie, bojazliwie, nie dajac swoim zawodnikom szansy na skuteczne kontrataki. Pogrzebal najwieksza i w gruncie rzeczy jedyna nadzieje na gole dla Niemcow. Nie popisal sie rowniez kreowany na nowa gwiazde Oezil, za to swietne wrazenie kolejny raz zrobili na mnie Lahm, Jansen i Khedira.
calma calma
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 2663
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
:rotfl:Arbuzini pisze:Ośmiornica miała racje. Gejowski football zwyciężył.
Dobrze, teraz "My" (fani Calcio) będziemy mogli nazywać innych gejowymi podczas gdy reszta nazywa tak Włochów :jupi:
A na poważnie zasłużenie wygrała Hiszpania. Miała więcej sytuacji, grała lepiej w defensywie, była lepsza. Śmieszą mnie trochę te dissy na Barcelonę i Hiszpanię że są tacy uwielbiani. Dla pobocznego widza grają efektowną, efektywną, szybką i ładną dla oka piłkę. Czego chcieć więcej ? Jest obecnie lepszy i równiejszy bramkarz niż Iker ? Lepsi rozgrywający jak Xavi-Iniesta ? Skrzydłowy Messi czy napastnik Villa/Torres ? To absolutny światowy top i chcąc nie chcąc trzeba się z tym pogodzić.
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
- Czachor
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2005
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 stycznia 2005
To w finale kibicuje Holendrom, wole już pomarańczowych niż tych farciarzy zwanych reprezentacją Hiszpanii, a nawet przez niektórych utożsamianą z braceolną jakże znienawidzą prze zemnie. Boję się, że jeśli Villa i spółka zepchnie Holandię do defensywy, a zapewne tak się stanie to na stukają im bramek. Defensywa holendrów to chyba ich najsłabszy punkt, jeśli ktoś naciska ich mocniej popełniają sporo błędów.Arbuzini pisze:Ośmiornica miała racje. Gejowski football zwyciężył.
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Za co w tym meczu zobaczyliśmy Hiszpanów to ja nie wiem, za gole ze spalonego w meczu z Portugalią, czy za nie uznanego gola dla Paragwaju w meczu ćwierćfinałowym? Oby tylko przegrali Hiszpanie z Holendrami, mimo iż obie drużyny na tym mundialu grały bardzo słabo.
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
No to było tragiczne zachowanie, ale ciekawe czy trener tak radykalnie się zachowa. Oby nie :C .Siewier pisze:A ja jestem ciekaw czy Del Bosque wpuści Pedro chociaż na trybuny w finale za to co zrobił w tej akcji 2vs1 . Majstersztyk
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 9968
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Trener to może nie, ale od kolegów powinien w pape dostaćK.M. pisze:No to było tragiczne zachowanie, ale ciekawe czy trener tak radykalnie się zachowa. Oby nie :C .Siewier pisze:A ja jestem ciekaw czy Del Bosque wpuści Pedro chociaż na trybuny w finale za to co zrobił w tej akcji 2vs1 . Majstersztyk
- Azazel
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2010
- Posty: 880
- Rejestracja: 03 lipca 2010
Siewier pisze:Trener to może nie, ale od kolegów powinien w pape dostaćK.M. pisze:No to było tragiczne zachowanie, ale ciekawe czy trener tak radykalnie się zachowa. Oby nie :C .Siewier pisze:A ja jestem ciekaw czy Del Bosque wpuści Pedro chociaż na trybuny w finale za to co zrobił w tej akcji 2vs1 . Majstersztyk
No tak Niemcy jeszcze zachowali nadzieje i wszystko było prawdopodobne. Ale bez bury się nie obejdzie, przecież jak nie czuł się pewnie mógł zagrać do wolnego zawodnika który "stał" nie opodal niego.