MŚ 10' // Grupa F (Włochy, Paragwaj, N.Zelandia, Słowacja)

ME 16' // MŚ 14' // Euro 12' // MŚ 10' // Euro 08' // MŚ 06' // Euro 04'
Zablokowany
sk1le

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 marca 2008
Posty: 304
Rejestracja: 22 marca 2008

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 22:48

Myślałem, że dużo gorzej będzie wyglądać gra Włochów. Moim zdaniem najlepszym zawodnikiem na boisku był Pepe. Mam nadzieje, że w następnym meczu zobaczę w ataku Pazziniego zamiast Gilardino. Strasznie denerwowali mnie Ci panowie, którzy komentowali ten mecz.. zero obiektywizmu.


Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 908
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 22:49

koki90 pisze:Co wy tak pijecie do Camoranesiego ? Jak Pepe walczy to każdy go chwali, a jak Camoranesi walczy to słaby i stary ? To, że nie odstawia nogi i chwilami może jest arogancki to już inna sprawa, ale czemu od razu jedziecie po nim jakby pozabijał rodziny niektórych z Was nieumytą łyżką po obiedzie ?:prochno:
Ja nie widzę walki w deptaniu po nogach zawodnika, który chwilę wcześniej pozbył się piłki. To nie jest zaangażowanie, to jest buractwo.


EjsI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2006
Posty: 83
Rejestracja: 05 listopada 2006

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 22:51

koki90 pisze:Co wy tak pijecie do Camoranesiego ? Jak Pepe walczy to każdy go chwali, a jak Camoranesi walczy to słaby i stary ? To, że nie odstawia nogi i chwilami może jest arogancki to już inna sprawa, ale czemu od razu jedziecie po nim jakby pozabijał rodziny niektórych z Was nieumytą łyżką po obiedzie ?:prochno:
Walka to jedno, idiotyczne faule to drugie. Nie zgodzę się z komentatorami, którzy po jego faulu w osiemdziesiątej którejś minucie narzekali, że sędzia powinien go był wyrzucić z boiska, ale ten, za który dostał suchara BYŁ idiotyczny.

Poza tym gra Włochów nie była taka zła, ale zgodzę się, że brakuje lidera takiego jak Del Piero (tego z Juventusu, bo w reprezentacji nigdy takim nie był) czy Totti, który zdecydowanie poderwałby zespół do walki i poprowadził do zwycięstwa.


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1194
Rejestracja: 04 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 22:53

Camor 'za Ranieriego' przechodzil chyba najlepszych okres gry w Juve. byl liderem zespolu. to on kreowal gre, mieszal po 3 gosci na raz itd. 'pod koniec Ranieriego' zaczal grac to co gra do teraz => nic + chamskie faule. pomalu sie zastanawiam czy bym nie wolal Marccioniego2 na rezerwe niz Camora na rezerwie.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
koki90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 października 2004
Posty: 1045
Rejestracja: 15 października 2004

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 22:54

Zawidowianin pisze:Ja nie widzę walki w deptaniu po nogach zawodnika, który chwilę wcześniej pozbył się piłki. To nie jest zaangażowanie, to jest buractwo.
EjsI pisze:Walka to jedno, idiotyczne faule to drugie. Nie zgodzę się z komentatorami, którzy po jego faulu w osiemdziesiątej którejś minucie narzekali, że sędzia powinien go był wyrzucić z boiska, ale ten, za który dostał suchara BYŁ idiotyczny.
Zgadzam się z Wami, ale chodzi mi głównie o to, że reakcje co poniektórych forumowiczów są grubo przesadzone :)

A co do Criscito, to zagrał dobrze jeśli chodzi o włączanie się do akcji itp choć wrzutkami nie zachwycał. Mnie nie przekonał jak narazie.


Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1847
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 23:00

Mecz podobał mi się bardzo, Włosi przeważali większą część meczu, Pepe przeepicko szarpał na skrzydle i super grał, oby był naszym super zakupem, zobaczymy co dalej pokaże, Criscito też mi się bardzo podobał, mam nadzieję, że Marotta ściągnie go do Turynu, Vicek nie miał wsparcia w ataku i walczył na skrzydle i zagrał przyzwoicie, Marchisio też dużo biegał, Cannavaro zawalił gola trochę, ale pokazał się z dobrej strony, De Rossi strzelił gola i też dobrze czyścił, zgadzam się z powyższą opinią, że Gilardino powinien teraz na ławeczkę iść i dawać Pazziniego lub Quagliarellę za niego. Ogólnie Włosi zaskoczyli mnie w tym meczu in plus, myślałem, że będą grać z kontry przyczajeni, a tu ładnie ofensywnie poczynali sobie naprawdę jestem pod wrażeniem! Oby w meczu z Nową Zelandią nastrzelali dużo goli, bo to może zaważyć na pozycji w grupie Fy.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 23:02

Spięty młody był. Nie było u niego tego, co widoczne było gołym okiem u Zambrotty - rutyniarstwa, pewności siebie, może trochę wyrachowania[?]. Trzeba go ściągnąć i tu nie ma co gadać, bo możemy pozyskać go na wyjątkowo korzystnych warunkach (wymiana za Palladino + ew. jakaś drobna kaska).

Faktycznie zapomniałem o Gilardino. No był facet, a jakby go nie było.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1558
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 23:13

Cannanaro zawalił przy bramce? Ja podyktowałbym tam faul bo wydawało mi się, że stoper Paragwaju oparł się na nim. Pepe dobrze, ale nie bardzo dobrze bo miał sporo podań bezsensu do przeciwników, ale młody jest jeszcze. Criscito na plus a Camor to już chyba niestety nie ten sam "Samuraj" pomimo dobrego wejścia potem już tylko źle. Najbardziej podobał mi się Marchisio bo to nie ten sam chłopak co grał w tym sezonie w Juve. Dojrzały, pewny, bez strat i rozgrywanie całkiem nieźle. Szkoda Gigiego oby tylko szybko wrócił do zdrowia. Cała Italia ogólnie mi się dzisiaj podobała.


Coldsoul

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 578
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 23:16

Criscito na pewno poprawnie, szczególnie w defensywie. Bez wątpienia jest dużo lepszy niż nasi obecni ,,obrońcy" i biorąc pod uwagę fakt, że można go dość łatwo pozyskać a dodatkowo mamy wiele innych pozycji do obstawienia to jest idealną opcją.

Ale nie odbiegając od tematu. Na grę Camora nie da się patrzeć, jeszcze gdyby mimo tych chamskich zagrań coś tam grał w ataku to ok, ale to była tragedia pod każdym względem (poza 1 wrzutką od razu po wejściu, która i tak specjalnie groźna nie była).


daroo89

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 marca 2010
Posty: 358
Rejestracja: 10 marca 2010

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 23:24

A czy jesteście przekonani, że Chiellini faulował w ogóle tego Valdeza? Bo ja nie. Dobrze, że udało się Azzurim zremisować, bo sytuacja im się nie pokomplikowała. Paragwaj dobrze zorganizowany w obronie (oprócz bramki dla Włochów) co przy momentami nieco statycznej grze w ataku (szczególnie Gilardino) i braku prawdziwego reżysera gry jakim zawsze był Pirlo, nie pozwalało stwarzać klarownych sytuacji strzeleckich. Ale ogólnie Włosi zagrali przyzwoite spotkanie. Liczę teraz na 2 zwycięstwa i spokojny awans z 1 miejsca.


PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1169
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 23:37

sedziowanie + polski komentarz...zenada! zaluje ze nie ogladalem na rtl..

gra Włochów...ok pepe ladnie..co z gigim:(? ehh

gdyby nie bardzo glupio stracony gol wygralibysmy..szkoda..no ale gramy dalej


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 14 czerwca 2010, 23:54

Niezły mecz, jeden głupi błąd Canny i remis. Dobry mecz Zambro, świetny Pepe, po jego dotychczasowych kadrowych dokonaniach - pozytywnie mnie zaskoczył, był bardzo aktywny, ale po zmianie skrzydła grał dużo mniej efektywnie, lewa strona ewidentnie mu nie leży. Ciekawe co z Buffonem, Marchetti jest dobry, ale lepiej żeby Gigi grał. Beznadziejna decyzja Lippiego o wstawieniu Iaquinty na lewe skrzydło.

Więcej tu:
http://wsamookno.bloog.pl/id,6043092,ti ... index.html


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1529
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2010, 00:25

Widzę, że Pepe swoją bardzo średnią dziś grą zachwyca większość tu obecnych. Przejrzyjcie na oczy, że on ani dryblingu nie ma, ani pomysłu na grę, jedyne co robił to biegał i miał kilka wrzutek to trzeba przyznać, ale jak dla mnie grać średni na poziomie Marchioniego.


lipa

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 248
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2010, 00:36

meczyk sredni.. do najladniejszych nie nalezal.
ogolnie wydaje mi sie ze wiekszosc naszych zagrala slabo. iaquinta mizeria.. jak caly atak, marchisio.. niby biegal.. ale to pilka nozna a nie maraton, w dodatku slabo rozgrywal i podawal, cannavaro kilka razy niepewnie, raz mial dosc grozna strate.. ogolnie to juz nie ten poziom co kiedys, chellini.. wiekszych wpadek nie mial, moze nie bylo okazji sie wykazac bo paragwaj rzadko atakowal, camoranesi... hmm.. wczesniej czy pozniej z taka gra na tych mistrzostwach wyleci z boiska z czerowna kartka.. no i buffon.. przy bramce bez szans.. ogolnie chyba zadnej interwencji.. co mnie martwi.. bo praktycznie nic nie robil a doznal kontuzji.. i to plecow.. oby to nie byl dla niego koniec mistrzostw.

co do pepe.. zgadzam sie z przedmowca.. jakiegos wielkiego wrazenia na mnie nie zrobil. owszem wyroznial sie walecznoscia i checia gry.. duzo biegal, staral sie.. ale jakims geniuszem techniki to on nie jest.


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 6351
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 15 czerwca 2010, 00:47

Gotti pisze:Widzę, że Pepe swoją bardzo średnią dziś grą zachwyca większość tu obecnych. Przejrzyjcie na oczy, że on ani dryblingu nie ma, ani pomysłu na grę, jedyne co robił to biegał i miał kilka wrzutek to trzeba przyznać, ale jak dla mnie grać średni na poziomie Marchioniego.
Tak, ja też go tak oceniam, poziom Marco (drugi Marchionni - dosłownie minutę temu tak przedstawiałem go koledze, który wypytywał się któż to taki). Co nie zmienia faktu, że zagrał dziś bardzo dobrze i wyróżniał się na tle Paragwajczyków i kolegów z reprezentacji. I oby tak dalej.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Zablokowany