Zaprzyjaznieni kibice..

[Cyrklus]

Po pierwsze, to z tymi dziadkami to standardowy przykład stereotypu, niepokrywającego się z rzeczywistością. Skąd Ty o tym możesz wiedzieć, jak nie chodzisz (jak myślę) na mecze przy Konwiktorskiej. Ja chodzę i wiem doskonale, że to nieprawda - na Kamiennej zdecydowaną większość stanowią ludzie młodzi. Oczywiście, na Polonię przychodzi tez sporo ludzi starszych, lecz co w tym złego. Świadczy to tylko o ciągłości tradycji tego klubu, na którego mecze chodzą ludzie z pokolenia na pokolenie. A przypominam, że zanim nazistowskie Niemcy i stalinowska Rosja zniszczyły moje ukochane miasto, to Polonia była najpopularniejszym warszawskim klubem.

Na dwóch meczach przy Konwiktorskiej byłem i faktycznie było widać Polonistów, ale tak, jak mówię - w szalikach i koszulkach to nie było ich nawet tysiąca. Napisałeś (z resztą pozwoliłem sobie wytłuścić) o chodzeniu ludzi starszych na Polonię i bardzo podoba mi się takie zachowanie, czyli przekazywanie tradycji odwiedzania Polonii z pokolenia na pokolenie, ale chyba źle mnie zrozumiałeś Suret, bo napisałeś to tak jakbym ja miał wyrzuty co do tego.

Po pierwsze, generalizujesz jakąś jednostkową sytuację na prawo ogólne. Podam Ci przykład: W zeszły piątek upiłem się na umór i z kolegą podróżowliśmy późnym wieczorem po mieście. W autobusie cały czas śpiewałem antylegijne i polonijne piosenki. I co ? Nikt nie zwrócił mi nawet uwagi. To tylko tyle oznacza, że spotkałem na swojej drodze kulturalnych ludzi i dlatego nie dostałem po gębie. Tak samo z twoim kolegą - miał po prostu szczęście. A poza tym to chyba dobrze, że nikt mu nic nie zrobił, bo chyba nie jest rzeczą pożądaną agresywne zachowania ze względu na kolor szalika ( nawet jakby był paskudnie zielony ) To chyba jednak powinieneś się cieszyć z tego, że żyjesz w miarę normalnym mieście albo z tego, że miałeś szczęście. Pozdrawiam.

Właśnie dlatego, żeby nie zarzucano mi generalizacji i ogólniania napisałem wcześniej, że to taki stereotyp kibica Legii - łysy z szalikiem, ale oczywiście są też Ci "normalniejsi". Co do hałasowania późnym wieczorem - to jak na moje oko miałeś wielkie szczęście, że nikt Was/Ciebie nie przyatakował. Oczywiście, że nie są pożądaną rzeczą agresywne zachowania, ale tylko takie prezentują kibice w Warszawie. Mimo wszystko muszę przyznać, że to prawda, iż mieszkamy w miarę normalnym mieście. Wcześniej, gdy mieszkałem w Częstochowie kibice z tego miasta mimo, iż chodzili na IV ligowy Raków to byli po prostu nie wyżyci. Wiadomo, że na mecze IV ligowe nie przyjeżdżają na wyjazdy kibice (choć nasi jechali) więc nie mieli z kim robić rozrób. Zawsze - od pamiętnych czasów dostawało się za to kibicom siatkarskiego AZSu ... tak tak siatkarskiego klubu. Ja miałem to szczęście, że mimo, iż kibicowałem siatkówce to znałem kilku gości z Rakowa. Tak na domiar złego to w Częstochowie powstała dość liczna (kilku set osobowa) grupa kibiców Widzewa Łódź.

[Tigmar]

no szkoda troche, ze to Legia Warszawa jest tym zaprzyjaznionym polskim klubem z Juventusem ....

pierwsza mysl jaka mi sie narzucila po zobaczeniu flagi Legii na Stadio Delle Alpi to :

1. fajnie, ze ktos kibicuje z Polski Juventusowi ....

ale druga mysl to byla juz taka :

2. Dlaczego to wlasnie Legia ??!!

No jak juz zapewne wiecie i mozecie sie dowiedziec z podpisu pod avatarem ... jestem z Białegostoku i jakby to delikatnie powiedziec ...
nie przepadam za Legia

[stazzorZ]

no szkoda troche, ze to Legia Warszawa jest tym zaprzyjaznionym polskim klubem z Juventusem ....

2. Dlaczego to wlasnie Legia ??!!

No jak juz zapewne wiecie i mozecie sie dowiedziec z podpisu pod avatarem ... jestem z Białegostoku i jakby to delikatnie powiedziec ...
nie przepadam za Legia

juz nie moge sluchac tych wszystkich komentarzy czemu legia czemu legia?
temu legia ze ma najlepszych kibicow na polskiej scenie a do tego jedynych ktorzy zawieraja przyjaznie z zagranicznymi klubami. chlopaki z 06 clan nie losowali klubu z ktorym beda miec zgode tylko wynikla ona z naturalnej relacji miedzy grupami kibicow ado legii i juve.
nie pytajcie sie czemu legia! kibice z innych miast nie robią nic w kierunku polepszenia polskiej sceny kibicowskiej a jak uda sie innemu klubowi zaistniec teraz nawet w europie (nie daj boze legii) to jedyna reakcja jest obrazanie stolecznych fanów.

[suret23]

stazzorZ -> nawet się z Tobą zgadzam po części. Chociaz nie przpadam za Legią, to rzeczywiście macie, jak nienajlepszych to jednych z lepszych, kibiców w Polsce, a zgoda z Clanem tylko przyspaża wam prestiżu. Nie rozumiem więc co ludzie maja za problem. Dla mnie nie ma żadnego znaczenia, kto jest przyjacielem Juve, bo liczy sie tylko Juve - bez problemu więc mogę uwielbiać Juve i nie lubić Legii. Jednakże nie jest prawdą, że jako jedyni macie sztamę z zagranicznymi kibicami. Na ostatnim meczu Polonii z Wisłą Płock na Kamienną przybyła grupka kibiców Realu Saragossa - wywiesili flagę i były wspólne śpiewy. Sytuacja ta jest moim analogiczna do sytuacji na linii Juve - Legia. Pozdrawiam