Wyjazd do Berlina
- Greger
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2004
- Posty: 634
- Rejestracja: 13 września 2004
Wyjazd w dechę, gra dobra, tylko wynik trochę chuiowy . Atmosfera w Route 66 świetna, ale te szmaty (czytaj kelnerki) przesadziły z darciem ryja o zapłatę na 3 minuty przed końcem meczu. Strasznie mnie to poirytowało, ale na szczęście następne finały Ligi Mistrzów już nie u Fryców .
Swoją drogą Berliner Pilsener, Klaus, Heinrich, wypieprzanie piłki kibicom Barcelony, murzyn bez nogi na wózku i jego stado, jak i wkurzanie "marocchino" handlarza dragów z deka poprawiło humor .
Faktycznie też kibice Barcy tacy zblazowani byli jakby naprawdę myśleli już o tym, jak będą wyglądać i jak będą się czuć o 5 rano bez spania. Jakbyśmy wygrali finał to na Alexanderplatz pocałowałbym Klasua, darł ryja do zdarcia ostatniej struny głosowej, wypił wodę z tej uwalonej fontanny i Bóg jeden wie co jeszcze :rotfl:
No trudno. Trzeba czekać rok i udać się do Mediolanu . Pozdro dla ekipy!
Swoją drogą Berliner Pilsener, Klaus, Heinrich, wypieprzanie piłki kibicom Barcelony, murzyn bez nogi na wózku i jego stado, jak i wkurzanie "marocchino" handlarza dragów z deka poprawiło humor .
Faktycznie też kibice Barcy tacy zblazowani byli jakby naprawdę myśleli już o tym, jak będą wyglądać i jak będą się czuć o 5 rano bez spania. Jakbyśmy wygrali finał to na Alexanderplatz pocałowałbym Klasua, darł ryja do zdarcia ostatniej struny głosowej, wypił wodę z tej uwalonej fontanny i Bóg jeden wie co jeszcze :rotfl:
No trudno. Trzeba czekać rok i udać się do Mediolanu . Pozdro dla ekipy!
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Dzięki wielkie Przyjacielu!Wujekk pisze: PS. jak ktoś z ekipy Route 66 komu jeszcze nie wysłałem chce foty i filmy to niech uderza na priv
Ta panna z Route 66 jest mi coś jeszcze winna za tę moją pomoc. Pupa jak orzech!
- Tom_my
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
- Posty: 364
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
bez kitu, pamiętam tą mordę do teraz.Greger pisze:(..). Jakbyśmy wygrali finał to na Alexanderplatz pocałowałbym Klasua(..)
to teżmrozzi pisze:[
Ta panna z Route 66 jest mi coś jeszcze winna za tę moją pomoc. Pupa jak orzech!
Słuchajcie, nie pamiętam waszych wszystkich ksywek tu, na JP Kto jeszcze chce parę zdjęć ode mnie niech podbija na PW
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
To chyba jeszcze przed zaręczynami. :rotfl: Dlaczego nikt nie uwiecznił starszej pani z RPA, która do mnie podeszła i chciała porozmawiać o swojej sytuacji? Bałem się jej, bo na szamankę wyglądała.gawron pisze: