Wybierz wydarzenie roku 2011

Zablokowany
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 8792
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 07 lutego 2012, 12:09

Wybierz wydarzenie roku 2011

1) Marzec: mecz gwiazd Juventus - Torino
W jednym miejscu, w tym samym czasie kibice mogli obejrzeć w akcji takie legendy Juventusu jak Zidane, Nedved, Cabrini, Davids, Iuliano, Montero, Torricelli, Vialli. Trenerem dream-temu był oczywiście sam Marcello Lippi.
Spełniło się wielkie marzenie wszystkich, którzy pragnęli obejrzeć na boisku parę Zidane-Nedved. I mimo, że obaj przeszli już na emeryturę było na co patrzeć. Obaj o kilka klasy przewyższali ówczesny pierwszy skład Juve. Pewnych rzeczy po prostu się nie zapomina.
W okresie, w którym Juve nie szło najlepiej taki mecz był kibicom bardzo potrzebny. Nie ulega wątpliwości, że wieczór ten zapadł każdemu w pamięci.

2) Maj: Juventus poza europejskimi pucharami
Fatalny sezon w wykonaniu Juventusu. Mimo nierównej formy i słabych meczów Liga Mistrzów była na wyciągnięcie ręki jeszcze na początku maja. Wystarczyło zdobyć komplet punktów w ostatnich trzech meczach i liczyć na potknięcia przeciwników. Jednak zamiast wymarzonych 9 oczek Juventus zainkasował raptem 2 i pożegnał się z marzeniami nawet o Lidze Europejskiej.

3) Maj: Conte nowym trenerem Juventusu
Zmiany na stanowisku Juventusu były nieuniknione. Działacze znów chcieli zaryzykować sprowadzając na fotel trenera byłego piłkarza Juventusu. Ciro Ferrara się nie sprawdził, więc czemu miałoby się udać z Antonio Conte, mawiali przeciwnicy tej idei. Zwolennicy liczyli, że Conte przeleje na drużynę swoją pasję i wolę zwyciężania. Jak na razie rację mają ci drudzy.

4) Wrzesień: Otwarcie nowego stadionu Juventusu
O nowym stadionie Juventusu mówiło się już pod koniec ubiegłego wieku. Pojawił się nawet projekt. Kibice musieli jednak poczekać ponad 10 lat, aby doczekać się jego realizacji. Gdy w 2006 roku Juventus przeniósł się na Stadio Olimpico wszyscy wiedzieli, że realizacja celu jest coraz bliżej. Niestety na 2 lata prace wstrzymano, ponieważ organizacji Euro 2012 we Włoszech nic nie wyszło. Organizacja przypadła jednak Polsce i Ukrainie i dopiero pod koniec 2008 roku prace ruszyły z kopyta, by na jesień 2012 obiekt został oddany do użytku. Inauguracja przeszła najśmielsze oczekiwania, a w meczu otwarcia przeciwko Notts County historyczną bramkę zdobył były już piłkarz Juventusu Luca Toni.

5) Październik: Agnelli żegna Del Piero
Takiego rozwoju sytuacji nikt się nie spodziewał. Andrea Agnelli, prezydent Juventusu, oświadczył dziennikarzom, że sezon 2011/2012 będzie ostatnim Del Piero w roli zawodnika Juventusu. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że Del Piero dowiedział się tego również od dziennikarzy. Wybuchła burza, jednak słów nie dało się już cofnąć. Zarząd nie widzi Del Piero w żadnej roli, a sam piłkarz nie chce kończyć kariery. Szkoda, że legenda Juventusu została tak potraktowana, jednak najwierniejsi fani Juve wierzą, że cała ta historia będzie miała zupełnie inny koniec.

6) Listopad: Moggi skazany
Gdy w roku 2006 wybuchła afera Calciopoli cały świat piłkarski był w szoku. Z tygodnia na tydzień dochodziły do nas jednak nowe dowody, których nie chciał rozpatrzyć sąd. Teraz wszyscy są przekonani, że Calciopoli to było przedstawienie medialne, które miało osłabić będący w szczytowej formie Juventus. Stali za tym przede wszystkim włodarze Interu.
W maju 2011 roku Moggi szykował się do hucznego powrotu w roli działacza Juve, licząc, że wyrok w sprawie Calciopoli 2 będzie równieżk korzystny dla byłego działacza Starej Damy. Okazało się, że sąd skazał go na 5 lat i 4 miesiące więzienia oraz dożywotni zakaz sprawowania funkcji publicznych. Nie tego oczekiwali kibice.

7) Grudzień: Wspaniała passa Juventusu
Zabrakło jednego zwycięstwa nad Udinese aby Juventus mógł zakończyć rok na szczycie tabeli Serie A. Mimo wszystko i tak postawa była (i jest nadal) imponująca. Juventus w 16 meczach nie przegrał ani razu (szkoda tylko tych remisów). W parze z dobrymi wynikami idzie także wyśmienita postawa. Piłkarze wręcz gryza murawę i wyrywają z niej każdy cenny punkt. Tego właśnie oczekiwali kibice. I chyba wreszcie się doczekali.


Zapraszamy do głosowania i dyskusji na ten temat.

Sonda i news na stronie głównej

W tym temacie możecie uzasadnić swój wybór. Najciekawsze wypowiedzi nagrodzimy. Liczyć się będzie pomysłowość, oryginalność, kreatywność i poprawność języka. Zachęcamy do publikowania swoich opinii. Wszystkie zostaną przeczytane. Na komentarze czekamy do niedzieli 19 lutego włącznie.


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
eLeM

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 września 2004
Posty: 205
Rejestracja: 02 września 2004

Nieprzeczytany post 07 lutego 2012, 12:20

Jedyne co mogłoby przyćmić nasz nowy stadion to jedynie fizyczne odejście Alexa. Tym samym wydarzenie roku 2012 tez już mamy w zasadzie wybrane. Chyba że jakimś cudem coś w tej kwestii się zmieni.

W minionym roku w zasadzie nie było wiekopomnych wydarzeń poza tym jednym jedynym największym. Po latach kiszenia się na molochu bez duszy, przeprowadzka na jeden z najlepszych obiektów na świecie :)


Obrazek
mateusz6

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Posty: 1195
Rejestracja: 13 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 07 lutego 2012, 12:22

Po pierwsze otwarcie stadionu, po drugie przyjście Conte


eXoN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 stycznia 2012
Posty: 169
Rejestracja: 10 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 07 lutego 2012, 13:20

Myślę, że odejście Alexa nie powinno być brane pod uwagę w roku 2011, tylko w 2012. No chyba, że jednak zostanie 8)

Oczywiście nasz przecudny stadion powinien ten plebiscyt wygrać.


Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy!
Giampiero Boniperti
Martin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 października 2002
Posty: 8792
Rejestracja: 07 października 2002

Nieprzeczytany post 07 lutego 2012, 14:54

eXoN pisze:Myślę, że odejście Alexa nie powinno być brane pod uwagę w roku 2011, tylko w 2012. No chyba, że jednak zostanie 8)

Oczywiście nasz przecudny stadion powinien ten plebiscyt wygrać.
Bo nie omawiamy odejścia a deklarację Agnellego, która wywołała dość spore oburzenie zarówno Del Piero jak i kibiców.


Log in: 15.12.1997
Log out: 31.03.2013
dajman_94

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 sierpnia 2010
Posty: 3
Rejestracja: 23 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 07 lutego 2012, 15:13

Najważniejszym wydarzeniem 2011 roku bez wątpienia było otwarcie nowego stadionu JUVENTUSU który w porównaniu do poprzednika ma wspaniałą dusze , jest to zasługa Conte , piłkarzy , a także wspaniałych kibiców którzy hucznie przybyli na stadion w dniu otwarcia i przychodzą dalej aby oglądać piłkarzy w ich wyczynach , ten stadion w dużej mierze przyczynił się do tego że jeszcze nie przegraliśmy w lidze ani w pucharze poza tym ten stadion codziennie tętni życiem i jest prawdziwym sercem nie tylko drużyny ale całego miasta . I właśnie dlatego otwarcie stadionu było moim zdaniem najważniejszym wydarzeniem 2011r. FORZA JUVENTUS !!!!!!!!!!!!!!!


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 4585
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 07 lutego 2012, 15:43

Jako że jestem człowiekiem chciwym, nie przepuszczę okazji żeby zostać nagrodzonym, nawet jeżeli szansa na to jest iluzoryczna, i skomentuję temat nieco obszerniej.
A zatem po kolei. Dlaczego największym wydarzeniem nie był mecz gwiazd Juventus-Torino? Ano tego, że niedługo najpewniej nikt nie będzie tego spotkania pamiętał poza może samym faktem, że taki mecz się odbył. Ja sam już nawet nie jestem pewien jaki tam dokładnie był wynik. Mecz jakich wiele, że tak powiem. Emerytowane gwiazdy przyzwyczaiły nas już do tego, że raz na jakiś czas zbierają się razem i grają w jakimś mniej lub bardziej szczytnym celu. Jasne, dla nas, kibiców Juventusu akurat ten tego typu mecz powinien być ważniejszy niż inny, ale nie okłamujmy się, nie było to wydarzenie z którym cały rok 2011 będzie nam się jednoznacznie kojarzyć. Raczej za dziesięć lat nikt z nas szampanem rocznicy tego wydarzenia nie uczci, nie sądzę też żebyśmy mieli w przyszłości opowiadać wnukom jak to tych dwóch genialnych piłkarzy zagrało razem ze sobą. Swoją drogą trochę mi szkoda że Juventus nie skompletował tak znakomitych postaci na mecz z Man Utd w ramach pożegnania Neville'a. Myślę że byłoby w dobrym tonie pożegnać tę wielką postać zespołu, z którym nie raz się mierzyliśmy zapraszając chociażby tego Zidane'a, przeciwko któremu nieraz grał niż wpuszczając na boisko siódmy zespół Serie A, graczy którzy w większości nadawali się do pucowania butów temu wielkiemu zawodnikowi.
Nie wybrałbym także zaprzepaszczenia szans na puchary jako najważniejszego wydarzenia. Po pierwsze dlatego, że chciałoby się jednak wybrać coś bardziej pozytywnie nastrajającego. Dwa, że niestety w naszej historii zdarzały się takie sezony, kiedy nie graliśmy w Europie. Trzy, że poprzedni sezon zakończyliśmy na równie nędznym miejscu, w LE zagraliśmy dzięki korzystnym dla nas rozstrzygnięciom w Pucharze Włoch, a i tak nie wykorzystaliśmy tej szansy. Myślę że za kilka lat wspominając ten kryzys po powrocie do Serie A (w czasie przeszłym dokonanym, mam nadzieję) nie będziemy chyba wchodzić dokładnie w szczegóły w którym to sezonie przegraliśmy rywalizację z Lechem, kiedy dostaliśmy czwórkę od Fulham, a kiedy w Europie w ogóle nie zagraliśmy. Potraktujemy to wszystko na równi.
Zatrudnienie Conte może okazać się przełomowe, może to być oczywiście trener na lata, nowy Lippi, szkoleniowiec który da nam trzecią gwiazdę na koszulce i kolejne Puchary Mistrzów ... ale nie musi. Póki co wiemy, że jest to trener lepszy niż swego czasu Ferrara, Zaccheroni i Delneri - natomiast nie wiemy jeszcze na ile, czy okaże się przywódcą na lata czy też nigdy nie przeskoczy (jako trener) pewnego poziomu i nie okaże się tymczasowym rozwiązaniem, jak Ranieri. W tym momencie nie możemy z całą stanowczością stwierdzić co z niego wyrośnie, stąd w obecnej chwili nie wybrałbym zatrudnienia go na najważniejsze wydarzenie minionego roku. Teraz kiedy ktoś zapyta mnie z czym rok 1993 kojarzy mi się w kontekście Juventusu, odpowiem bez wahania "przyjście do klubu ADP". Ale gdyby ktoś zadał mi takie pytanie w lutym 1994, to na pewno udzieliłbym innej odpowiedzi.
Jeżeli chodzi o sytuację z Del Piero, to mówimy tutaj, jak ktoś słusznie zauważył, nie o odejściu Il Capitano jako takim, ale o faux pas które popełnił Agnelli informując o nieprzedłużeniu kontraktu w taki, a nie w inny sposób. I tutaj również sądzę, że pamięć o tej gafie zwyczajnie nie przetrwa próby czasu. W dyskusji o najważniejszych momentach w karierze Del Piero będzie się pewnie wymieniać rok 1993, kiedy trafił do Juve, najpewniej 1996 kiedy wygrał Ligę Mistrzów, 1998 i jego koronę króla strzelców tych rozgrywek, mistrzostwo świata z 2006, odejście z Juve w 2012 (??) czy też datę zakończenia kariery. Istotność tego incydentu na tle tych wszystkich kamieni milowych wypada dość blado, stąd też nie uważam że powinien on zostać odnotowany jako najważniejsze wydarzenie minionego roku.
Afera Calciopoli ma to do siebie, że ciągnie się od 2006 roku i końca nie widać. Dzisiaj na głównej stronie JuvePoland znowu pojawił się jakiś news o wyroku, który może okazać się przełomowy. Ale który to już z kolei. Jak dla mnie w kwestii całej tej sprawy jedynie rok 2006 jest wart zapamiętania, bo wtedy faktycznie coś konkretnego się wydarzyło - coś, czego konsekwencje odczuwamy do dzisiaj. Natomiast żaden późniejszy wyrok nie sprawił, że cokolwiek się zmieniło.
Ktoś może powiedzieć że gdyby nie orzeczenie sądu Moggi wróciłby do Juventusu jako dyrektor sportowy. Nie wierzę w to. Tajemnicą poliszynela było że jego relacje z obecnym zarządem nie są, łagodnie mówiąc, najlepsze stąd szanse na to, że w czerwcu wróciłby jako dyrektor do Juve były żadne. Kolejne pytanie - czy powinien wracać, nawet gdyby mógł? Z pewnością w latach 90' nie było w świecie lepszego eksperta w tym fachu. Ale od tej pory upłynął szmat czasu, młodzi piłkarze których wówczas się wyławiało obecnie kończą (albo już skończyli) kariery, piłka nożna się zmieniła, do gry weszli nowi gracze z petrodolarami. Nie wiadomo czy prawie 75-letni Moggi za tymi zmianami nadążył. To smutne, że został skazany na więzienie, ale obecnej sytuacji sportowej Juventusu nijak to nie odmieniło.
Co do passy Juventusu, to również nie jest to mój kandydat, z jednego powodu - możliwości są dwie: albo ta seria bez porażki (chociaż ze zdecydowanie zbyt dużą liczbą remisów) skutkować będzie powrotem do Ligi Mistrzów albo nawet tak długo wyczekiwanym scudetto - i wówczas za rok będzie to bardzo dobry kandydat na największe wydarzenie AD 2012, albo też nie przyniesie skutku w postaci miejsca 1-3 na koniec sezonu czyli jednym słowem pójdzie psu na budę - a wówczas jaki sens podniecać się jakąś tam serią bez porażek, skoro cel na sezon i tak nie zostanie osiągnięty.
No więc wychodzi na to że najważniejszym wydarzeniem mijającego roku było otwarcie nowego stadionu. Spełnia ono wszystkie moje kryteria bo:
- bez wątpienia jest to wydarzenie pozytywne, coś z czego możemy być dumni a nie coś, co będzie latami ciągnęło się za nami jak smród
- z pewnością o tym szybko nie zapomnimy - na tym stadionie Juventus będzie grał przez lata, miejmy nadzieję że odniesie tam wiele sukcesów. Może sama ceremonia otwarcia nie zapadnie w pamięć na lata, ale stadion jako taki będzie swego rodzaju pamiątką tego wydarzenia.
- wydarzenie to jest istotne nie tylko tu i teraz, w obecnych warunkach, ale nawet patrząc całościowo na ponad stuletnią historię Juve. Stadionów, w odróżnieniu od trenerów czy piłkarzy nie zmienia się co kilka czy kilkanaście lat. A już na pewno nieczęsto zdarza się zmieniać obiekt z tymczasowego na długo wyczekiwany, najnowocześniejszy i najładniejszy w kraju.
- konsekwencje otwarcia tego stadionu, możemy być tego prawie pewni, będą bardzo pozytywne. Patrząc na zainteresowanie meczami Juve i łatwością, z jaką sprzedają się bilety, dochodzę do wniosku że ten obiekt jeżeli tylko nie będzie fatalnie zarządzany, nie ma prawa nie przynosić zysków. Nie za duży, żeby nie było problemów z zapełnieniem go co tydzień, ale za to nowoczesny, nie odpychający potencjalnych kibiców, i co najważniejsze - własny, a zatem wynajmowanie go na koncerty i tego typu wydarzenia może być źródłem niebagatelnych zysków, co może wyjść nam na zdrowie w czasie okien transferowych.
Z tych właśnie powodów uważam że rok 2011 powinien zostać zapamiętany jako ten, w którym Juventus przeniósł się na swój nowy stadion. Żadne inne zeszłoroczne wydarzenie nie było jednocześnie tak pozytywne, godne zapamiętania i przełomowe w historii tego klubu, a przynajmniej nie możemy tego stwierdzić tu i teraz.


cygi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2004
Posty: 450
Rejestracja: 27 lipca 2004

Nieprzeczytany post 08 lutego 2012, 00:10

Nowy stadion - oczywiste, ale dlaczego Conte trener ma tak mało głosów?


eXoN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 stycznia 2012
Posty: 169
Rejestracja: 10 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 08 lutego 2012, 09:16

zahor Ci to wyjaśnił
Wiem, że nie chcę się czytać takiego długiego posta, ale czasem warto :prochno:


Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy!
Giampiero Boniperti
izistaar

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 kwietnia 2010
Posty: 19
Rejestracja: 08 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 08 lutego 2012, 14:58

zahor pisze:Jako że jestem człowiekiem chciwym, nie przepuszczę okazji żeby zostać nagrodzonym, nawet jeżeli szansa na to jest iluzoryczna, i skomentuję temat nieco obszerniej.(...)
Nie czytałem wszystkich Twoich postów, ale te które miałem okazję jednak odnotować, zazwyczaj były sprzeczne z moimi odczuciami. Ten z kolei wywarł na mnie tak dobre wrażenie, że gdybym mógł cofnąc swój głos, to za Twoją radą zagłosowałbym na stadion :)

Sam zagłosowałem na passe. Bądź co bądź nie dała ona jeszcze wymiernych korzyści w postaci LM czy hegemoni w tabeli ale jest juz faktem, że nasz brak porażek jest ewenementem na sakle ligową, a może i światową. Oby dalej śróbowali!

Dzięki za zwrócenie uwagi preclix - o ile tym był Twój post.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2012, 20:28 przez izistaar, łącznie zmieniany 2 razy.


preclix

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 grudnia 2004
Posty: 756
Rejestracja: 14 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 08 lutego 2012, 19:28

izistaar pisze:
zahor pisze:Jako że jestem człowiekiem chciwym, nie przepuszczę okazji żeby zostać nagrodzonym, nawet jeżeli szansa na to jest iluzoryczna, i skomentuję temat nieco obszerniej.(...)
Nie czytałem wszystkich Twoich postów, ale te które miałem okazję jednak odnotować, zazwyczaj były sprzeczne z moimi odczuciami. Ten z kolei wywarł na mnie tak dobre wrażenie, że gdybym mógł cofnąc swój głos, to za Twoją radą zagłosowałbym na stadion :)

Sam zagłosowałem na passe. Bądź co bądź nie dała ona jeszcze abmbiwalentnych korzyści w postaci LM czy hegemoni w tabeli ale jest juz faktem, że nasz brak porażek jest ewenementem na sakle ligową, a może i światową. Oby dalej śróbowali!
Co rozumiesz pod stwierdzeniem "ambiwalentne korzyści" ?


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 7560
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 08 lutego 2012, 20:23

Głos na nowy stadion, dzięki któremu znowu wyszliśmy na prostą. "Pożegnanie" Alexa też ważnym wydarzeniem ale jeszcze nie przesądzonym, a może się coś jeszcze zmieni i Alex zostanie z nami. Kto wie ? ;)


evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 1005
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 11 lutego 2012, 17:07

1) Błąd w newsie: "(...)2008 roku prace ruszyły z kopyta, by na jesień 2012 obiekt został oddany do użytku". Oczywiście na jesień 2011 :wink:

2) Głos niewątpliwie na nowy stadion. Nie dość, że wygląda ślicznie i jest pierwszym obiektem piłkarskim we Włoszech będącym własnością klubu, to jeszcze przyciąga masę kibiców i doskonale wpływa na klubowy budżet.

3) w przyszłym roku weźcie pod uwagę opcję "odejście Amauriego" :C


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Zablokowany