Puchar Świata w skokach narciarskich
- Apollo_83
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Ja czasami lubię obejrzeć skoki narciarskie, ale nie przykładam większej wagi do tej dyscypiliny. Małysz może trafi z formą na IO ale jak zauważyliśmy Igrzyska Olimpijskie, kierują się własnym scenariuszem, najlepszym dowodem był ten młody Szwajcar ( sorki ale nie pamiętam jak się nazywa).
- farmer16
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2004
- Posty: 369
- Rejestracja: 12 sierpnia 2004
Dzisiaj zaczyna się prestiżowy turniej. Mianowicie ropoczyna się 54 turniej czterech skoczni. Ja mam dóch faworytów mianowicie Jakuba Jandę lider PŚ który jest w dobrej formie, i Andreasa Widhoelzla który świetnie spisywał się w kwalifikacjach i treningach.
Wszystkich chętnych zapraszam na relacje live z konkursu.
www.polskisport.info
Wszystkich chętnych zapraszam na relacje live z konkursu.
www.polskisport.info
Alessandro Del Piero 202 gole! i wszystko jasne !
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1746
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Co do skokow, to z roku na rok coraz mniej mnie interesuja. Ogladam juz tylko skoki samej czolowki
Co do Malysza- po prostu jego czas wspanialej formy minal :!: Ale nie ma co wielce narzekac. Przeciez predzej czy pozniej musialo do tego dojsc... nic nie trwa wiecznie :idea: Teraz jest juz po prostu dobrym skoczkiem. Tylko dziwi mnie postawa Polskich mediow, ktore jakby na sile podtrzymuja teze, ze Adas caly czas ma szanse na Puchar Swiata, Turniej Czterech Skoczni czy Olimpijskie Zloto w Turynie Wedlug mnie jest to niepotrzebne i napewno nie pomaga Malyszowi. Trzeba wkoncu dokladnie przyjzec sie reszcie kadry i szukac nastepce Mistrza.
Co do Malysza- po prostu jego czas wspanialej formy minal :!: Ale nie ma co wielce narzekac. Przeciez predzej czy pozniej musialo do tego dojsc... nic nie trwa wiecznie :idea: Teraz jest juz po prostu dobrym skoczkiem. Tylko dziwi mnie postawa Polskich mediow, ktore jakby na sile podtrzymuja teze, ze Adas caly czas ma szanse na Puchar Swiata, Turniej Czterech Skoczni czy Olimpijskie Zloto w Turynie Wedlug mnie jest to niepotrzebne i napewno nie pomaga Malyszowi. Trzeba wkoncu dokladnie przyjzec sie reszcie kadry i szukac nastepce Mistrza.
- Michel Platini
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2006
- Posty: 42
- Rejestracja: 13 stycznia 2006
Roar Ljoekelsoey obronił tytuł mistrza świata w lotach narciarskich, które rozgrywane są w austriackiej miejscowości Bad Mitterndorf. Na obiekcie Kulm imponujący równą formą Norweg wyprzedził dwójkę Austriaków - Andreasa Widhoelzla oraz Thomasa Morgensterna.
29-letni Ljoekelsoey powtórzył sukces sprzed dwóch lat z Planicy. Dzięki temu został drugim skoczkiem w historii, który zwyciężył w MŚ w lotach dwa razy z rzędu. Wcześniej, w latach 2000 i 2002 ta sztuka udała się Niemcowi Svenowi Hannawaldowi.
Dwukrotnie w MŚ w lotach wygrywał także Szwajcar Walter Steiner - po raz pierwszy w inauguracyjnych MŚ w Planicy w 1972 roku. Na szczyt wrócił w czwartej edycji imprezy w 1977 roku.
Ljoekelsoey wygrał zawody zdecydowanie, w każdej serii oddając jeden z trzech najlepszych skoków. Jako jedyny zawodnik trzykrotnie uzyskał odległość ponad 200 metrów. Najdalej, dwukrotnie, wylądował na 207,5 m.
"Wszystko wychodziło mi perfekcyjnie. Uczciwej walce sprzyjały dobre warunki atmosferyczne, równe dla wszystkich. Przyjeżdżając tutaj byłem pewny, że stać mnie na obronę tytułu. Jestem po prostu szczęśliwy" - powiedział Ljoekelsoey po dekoracji.
Norweg zakończył zawody z dorobkiem 788 punktów. Bezskutecznie walkę z nim próbowało nawiązać trzech Austriaków. Najlepszy z nich był Andreas Widhoelzl, który stracił do mistrza świata ponad 26 punktów. 30-latek powtórzył wyczyn z 2000 roku, kiedy w MŚ w Vikersund także był drugi.
Widhoelzl stracił szansę na zwycięstwo w drugim skoku, uzyskując zaledwie 182,5 m. Był to dopiero 15. rezultat serii. Ljoekelsoey na tym etapie wylądował aż 25 metrów dalej!
Trzecie miejsce zajął 19-letni Thomas Morgenstern. Przed dwoma laty w Planicy jako znacznie mniej doświadczony skoczek był najlepszym z Austriaków. Jednak wtedy cała ekipa wypadła słabo, a "Morgi" był 13.
Tym razem od początku był w czołówce, a najlepiej zaprezentował się w ostatniej serii, kiedy oddał najdalszy skok w 19. edycji imprezy - 210,5 metra. Ostatecznie stracił do Ljoekelsoeya 35,8 pkt. Na czwartej pozycji, dość niespodziewanie uplasował się Martin Koch.
Polacy byli tylko tłem dla rywalizacji najlepszych. Adam Małysz, mimo serii treningów w Wiśle i Zakopanem, nadal znacznie odstawał od czołówki. Dla porównania - najmniejsza różnica w długości skoku między nim a Ljoekelsoeyem wyniosła w MŚ 18,5 (trzecia seria), a największa 44,5 metra (druga seria).
"W zawodach skakałem generalnie lepiej niż na treningach. Zaprocentowała koncentracja, rutyna. Ostatni skok był naprawdę dobry. Czuję, że zaczynam dochodzić do siebie. Byłem zmęczony, również psychicznie. Czasem chciałem za bardzo, psułem skoki. Teraz potrzebuję spokojnego treningu" - powiedział Małysz dziennikarzom TVP.
Ostatecznie Małysz z 636,2 pkt zajął 20. miejsce, najgorsze w historii występów w MŚ w lotach. Z kolei najlepiej w swojej karierze zaprezentował się na mamucie Robert Mateja, który był 19. 30-letni zawodnik uzyskał łączną notę 652,1 pkt.
Mateja żałował, że zepsuł pierwszy sobotni skok. "Może za bardzo kombinowałem, chciałem poprawić za wiele rzeczy i nie wyszło. Gdyby nie to byłoby jeszcze lepiej. Brakuje mi stabilności jakiej bym chciał" - powiedział TVP Mateja.
Sobotnie zmagania oglądał szereg zaproszonych przez organizatorów znakomitych gości. Na telebimach najczęściej eksponowano jednego z najlepszych bokserów w historii Muhammada Alego, który po raz pierwszy miał okazję zobaczyć najlepszych skoczków świata.
W niedzielę w MŚ odbędzie się konkurs drużynowy. Rzecznik Polskiego Związku Narciarskiego Grzegorz Mikuła powiedział, że w zawodach wystartują: Adam Małysz, Robert Mateja, Kamil Stoch i Stefan Hula. Dwaj ostatni nie zakwalifikowali się do finałowych, sobotnich, serii konkursu indywidualnego.
29-letni Ljoekelsoey powtórzył sukces sprzed dwóch lat z Planicy. Dzięki temu został drugim skoczkiem w historii, który zwyciężył w MŚ w lotach dwa razy z rzędu. Wcześniej, w latach 2000 i 2002 ta sztuka udała się Niemcowi Svenowi Hannawaldowi.
Dwukrotnie w MŚ w lotach wygrywał także Szwajcar Walter Steiner - po raz pierwszy w inauguracyjnych MŚ w Planicy w 1972 roku. Na szczyt wrócił w czwartej edycji imprezy w 1977 roku.
Ljoekelsoey wygrał zawody zdecydowanie, w każdej serii oddając jeden z trzech najlepszych skoków. Jako jedyny zawodnik trzykrotnie uzyskał odległość ponad 200 metrów. Najdalej, dwukrotnie, wylądował na 207,5 m.
"Wszystko wychodziło mi perfekcyjnie. Uczciwej walce sprzyjały dobre warunki atmosferyczne, równe dla wszystkich. Przyjeżdżając tutaj byłem pewny, że stać mnie na obronę tytułu. Jestem po prostu szczęśliwy" - powiedział Ljoekelsoey po dekoracji.
Norweg zakończył zawody z dorobkiem 788 punktów. Bezskutecznie walkę z nim próbowało nawiązać trzech Austriaków. Najlepszy z nich był Andreas Widhoelzl, który stracił do mistrza świata ponad 26 punktów. 30-latek powtórzył wyczyn z 2000 roku, kiedy w MŚ w Vikersund także był drugi.
Widhoelzl stracił szansę na zwycięstwo w drugim skoku, uzyskując zaledwie 182,5 m. Był to dopiero 15. rezultat serii. Ljoekelsoey na tym etapie wylądował aż 25 metrów dalej!
Trzecie miejsce zajął 19-letni Thomas Morgenstern. Przed dwoma laty w Planicy jako znacznie mniej doświadczony skoczek był najlepszym z Austriaków. Jednak wtedy cała ekipa wypadła słabo, a "Morgi" był 13.
Tym razem od początku był w czołówce, a najlepiej zaprezentował się w ostatniej serii, kiedy oddał najdalszy skok w 19. edycji imprezy - 210,5 metra. Ostatecznie stracił do Ljoekelsoeya 35,8 pkt. Na czwartej pozycji, dość niespodziewanie uplasował się Martin Koch.
Polacy byli tylko tłem dla rywalizacji najlepszych. Adam Małysz, mimo serii treningów w Wiśle i Zakopanem, nadal znacznie odstawał od czołówki. Dla porównania - najmniejsza różnica w długości skoku między nim a Ljoekelsoeyem wyniosła w MŚ 18,5 (trzecia seria), a największa 44,5 metra (druga seria).
"W zawodach skakałem generalnie lepiej niż na treningach. Zaprocentowała koncentracja, rutyna. Ostatni skok był naprawdę dobry. Czuję, że zaczynam dochodzić do siebie. Byłem zmęczony, również psychicznie. Czasem chciałem za bardzo, psułem skoki. Teraz potrzebuję spokojnego treningu" - powiedział Małysz dziennikarzom TVP.
Ostatecznie Małysz z 636,2 pkt zajął 20. miejsce, najgorsze w historii występów w MŚ w lotach. Z kolei najlepiej w swojej karierze zaprezentował się na mamucie Robert Mateja, który był 19. 30-letni zawodnik uzyskał łączną notę 652,1 pkt.
Mateja żałował, że zepsuł pierwszy sobotni skok. "Może za bardzo kombinowałem, chciałem poprawić za wiele rzeczy i nie wyszło. Gdyby nie to byłoby jeszcze lepiej. Brakuje mi stabilności jakiej bym chciał" - powiedział TVP Mateja.
Sobotnie zmagania oglądał szereg zaproszonych przez organizatorów znakomitych gości. Na telebimach najczęściej eksponowano jednego z najlepszych bokserów w historii Muhammada Alego, który po raz pierwszy miał okazję zobaczyć najlepszych skoczków świata.
W niedzielę w MŚ odbędzie się konkurs drużynowy. Rzecznik Polskiego Związku Narciarskiego Grzegorz Mikuła powiedział, że w zawodach wystartują: Adam Małysz, Robert Mateja, Kamil Stoch i Stefan Hula. Dwaj ostatni nie zakwalifikowali się do finałowych, sobotnich, serii konkursu indywidualnego.
Murzyn Murzyna nie usmoli.
- Michael900
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2005
- Posty: 875
- Rejestracja: 10 maja 2005
No bravo dla Ljoekelsoeya! Widać, że zdecydowanie bardziej lubi skakać na skoczniach mamucich niż na dużych i małych.
No mam nadzieję na dobre miejsce naszych w konkursie drużynowym. Stoch i Mateja powinni zaprezentować się dobrze, bardziej boje się o skoki Małysza.
Myśle, że media źle robią licząc cały czas na zwycięstwa Małysza. Małysz jak każdy skoczek nie może przez 5-6 lat być w czołówce światowej. Jego najlepsze dni są już za nim.
No mam nadzieję na dobre miejsce naszych w konkursie drużynowym. Stoch i Mateja powinni zaprezentować się dobrze, bardziej boje się o skoki Małysza.
Myśle, że media źle robią licząc cały czas na zwycięstwa Małysza. Małysz jak każdy skoczek nie może przez 5-6 lat być w czołówce światowej. Jego najlepsze dni są już za nim.
Ciekawostki o Juventusie, które musisz znać - www.facebook.com/JuveCiekawostki
- konhad
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2004
- Posty: 37
- Rejestracja: 11 listopada 2004
Brawo dla Nowega oraz Austryjakow!! A co do Adama Małysza o uwazam ze na Olimpiadzie zajmie miesjce w granicach 6-10. Jego czas minal i uwazama ze do konca kariery wygr jeszcze 1 no gora 2 zawody. Poslkie skoki dlugo bea czekaly po odejsciu malysza napucharowe zwyciestwo w chocby jedych zawodach... Mysle ze gdzies 20 lat
- farmer16
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2004
- Posty: 369
- Rejestracja: 12 sierpnia 2004
Dzisiaj w nocy ( na polski czas ) został rozegrany 2 konkurs w Sapporo. Zwycięstwo odniósł ponownie Norweg tylko, że tym razem Roar Ljoekelsoey. Norweg oddał skok na 140m, i na 125.5m co dało mu pierwsze miejsce i notę 281.4 pkt. Drugie miejsce zdobył Japończyk Daiki Ito ktory skoczył 137.5m, i 128m, co dało mu notę 280.9 pkt. Najniższy stopień podium należało do świetnie spisującego się w tym sezonie Japończyka Takanobu Okabe, który skoczył 117.5m, 137.5m mając notę 258 pkt. Dwaj Polacy zdobyli punkty w dzisiejszych zawodach, mianowicie Piotr Żyła (20 pozycja), i Rafał Śliż (23 poycja). Następnę zawody odbędą się w Zakopanem w Sobotę. A o to czołówka klasyfikacji Generalnej:
1.Jakub Janda (Czechy) 872 pkt.
2.Janne Ahonen (Finlandia) 755 pkt.
3.Roar Ljoeksloey (Norwegia) 590 pkt.
4.Andreas Kuettel (Szwajcaria) 577 pkt.
5.Michael Uhrmann (Niemcy) 461 pkt.
6.Andreas Widhoelzl (Austria) 381 pkt.
---------------------------------------------------
12.Adam Małysz (Polska) 270 pkt.
48.Piotr Żyła (Polska) 23 pkt.
55.Rafał Śliż (Polska) 15 pkt.
59.Kamil Stoch (Polska) 13 pkt.
72.Robert Mateja (Polska) 4 pkt.
1.Jakub Janda (Czechy) 872 pkt.
2.Janne Ahonen (Finlandia) 755 pkt.
3.Roar Ljoeksloey (Norwegia) 590 pkt.
4.Andreas Kuettel (Szwajcaria) 577 pkt.
5.Michael Uhrmann (Niemcy) 461 pkt.
6.Andreas Widhoelzl (Austria) 381 pkt.
---------------------------------------------------
12.Adam Małysz (Polska) 270 pkt.
48.Piotr Żyła (Polska) 23 pkt.
55.Rafał Śliż (Polska) 15 pkt.
59.Kamil Stoch (Polska) 13 pkt.
72.Robert Mateja (Polska) 4 pkt.
Alessandro Del Piero 202 gole! i wszystko jasne !
- Ulisses
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 11 października 2002
- Posty: 673
- Rejestracja: 11 października 2002
Odświezyłem ten temat trochę i połaczyłem z innym "skoki narciarskie". Zrobiłem go do ogólnych rozmów na temat Pucharu Świata - niezaleznie od sezonu. Usunałem tez stara anikietę. Zapraszam do wypowiedzi.
- Danielpiero
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 307
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Małysz wygrał w Oslo!
Po ponad roku przerwy Adam Małysz wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Trzykrotny triumfator klasyfikacji generalnej triumfował w zawodach na skoczni w Oslo-Holmenkollen, gdzie 10 lat temu odniósł pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze.
http://sport.onet.pl/1276862,wiadomosci.html
Super konkurs był, kto nie widział niech żałuje. Adam naprawdee pokazał wszytkim antykibicom że sie nie skończył i nadal może stawać na podium a nawet wygrywać. Brawo !! 8)
P.S
Nikt już sie nie interesuje skokami czy co :?
Po ponad roku przerwy Adam Małysz wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Trzykrotny triumfator klasyfikacji generalnej triumfował w zawodach na skoczni w Oslo-Holmenkollen, gdzie 10 lat temu odniósł pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze.
http://sport.onet.pl/1276862,wiadomosci.html
Super konkurs był, kto nie widział niech żałuje. Adam naprawdee pokazał wszytkim antykibicom że sie nie skończył i nadal może stawać na podium a nawet wygrywać. Brawo !! 8)
P.S
Nikt już sie nie interesuje skokami czy co :?
- Danielpiero
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 307
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Małysz wygrał w Oslo!
Po ponad roku przerwy Adam Małysz wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Trzykrotny triumfator klasyfikacji generalnej triumfował w zawodach na skoczni w Oslo-Holmenkollen, gdzie 10 lat temu odniósł pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze.
http://sport.onet.pl/1276862,wiadomosci.html
Super konkurs był, kto nie widział niech żałuje. Adam naprawdee pokazał wszytkim antykibicom że sie nie skończył i nadal może stawać na podium a nawet wygrywać. Brawo !! 8)
P.S
Nikt już sie nie interesuje skokami czy co :?
Ten post do usuniecia, cos sie zawiesiło i zle sie klikło :?
Po ponad roku przerwy Adam Małysz wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Trzykrotny triumfator klasyfikacji generalnej triumfował w zawodach na skoczni w Oslo-Holmenkollen, gdzie 10 lat temu odniósł pierwsze pucharowe zwycięstwo w karierze.
http://sport.onet.pl/1276862,wiadomosci.html
Super konkurs był, kto nie widział niech żałuje. Adam naprawdee pokazał wszytkim antykibicom że sie nie skończył i nadal może stawać na podium a nawet wygrywać. Brawo !! 8)
P.S
Nikt już sie nie interesuje skokami czy co :?
Ten post do usuniecia, cos sie zawiesiło i zle sie klikło :?
- Danielpiero
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 307
- Rejestracja: 01 listopada 2003
No cóż tematem skoków już sie chyba nikt nie interesuje, ale wypadałoby chyba podsumować ten sezon 8) .
Po raz pierwszy w historii Pucharu Świata w skokach narciarskich Kryształową Kulę dla najlepszego zawodnika zdobył Czech- jakub Janda. Adam Małysz z jedną wygrana w PŚ w klasyfikacji końcowej zajął 9 miejsce. Pozostali Polacy niczym szczególnym sie nie wyróżnili, chociaż na IO drużynowo zajelismy dobre 5 miejsce.
http://sport.onet.pl/1260134,0,0,wia,12 ... preza.html
Po raz pierwszy w historii Pucharu Świata w skokach narciarskich Kryształową Kulę dla najlepszego zawodnika zdobył Czech- jakub Janda. Adam Małysz z jedną wygrana w PŚ w klasyfikacji końcowej zajął 9 miejsce. Pozostali Polacy niczym szczególnym sie nie wyróżnili, chociaż na IO drużynowo zajelismy dobre 5 miejsce.
http://sport.onet.pl/1260134,0,0,wia,12 ... preza.html
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 1568
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Ano... tacy kibice... gdy Adam wygrywał, pisano o tym wszędzie. Gdy sezon miał słabszy (w porównaniu do swych najlepszych), to wszyscy zachwycali się skokami. Niestety, tega się już nie zmieni :roll:Danielpiero pisze: P.S
Nikt już sie nie interesuje skokami czy co :?
Choć sam nigdy nie byłem specjalnie fanem skoków, to wypowiem się, ale tylko dlatego, aby pogratulować Małyszowi dobrego sezonu. Podziwiam go jako sportowca, ponieważ nigdy pieniądze nie uderzyły mu do głowy. Zawsze wszystkich szanował, a nie to co Rutkowski. Wygrał jakieś tam młodzieżowe mistrzostwa świata i zaraz wielki sportowiec... Cieszę się, że Adam wygrał w Oslo. Udowodnił tym, którzy przestali w niego wierzyć, że ciągle jest dobrym zawodnikiem, który skacze na swoim poziomie. Zawsze powtarzam, że jeśli choć kilku polskich sportowców zrobiło tyle, co Adam, to polski sport kwitł by w najlepsze. Cóż... jest trochę inaczej... :doh:
- MrWlodek
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2006
- Posty: 675
- Rejestracja: 28 lipca 2006
Ciekawe czy PŚ uda się w tym roku w Zakopcu Jeśli będą takie wiatry jak są teraz, to mozemy zapomieć o dobrym konkursie...
Oto pogoda na sobotę i niedzielę w Zakopanem:
SOBOTA:
Zmienne zachmurzenie i czasami deszcz.
temp. max: 8°C
temp. min: -1°C
wiatr: zachodni 10.8 km/h
NIEDZIELA:
Zmienne zachmurzenie i bez opadów.
temp. max: 9°C
temp. min: -1°C
wiatr: poł-zach. 10.8 km/h
....
Mimo wszystko, leć Adaś, LEĆ :!:
Oto pogoda na sobotę i niedzielę w Zakopanem:
SOBOTA:
Zmienne zachmurzenie i czasami deszcz.
temp. max: 8°C
temp. min: -1°C
wiatr: zachodni 10.8 km/h
NIEDZIELA:
Zmienne zachmurzenie i bez opadów.
temp. max: 9°C
temp. min: -1°C
wiatr: poł-zach. 10.8 km/h
....
Mimo wszystko, leć Adaś, LEĆ :!: