F1 - Robert Kubica
- Michal17
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
- Posty: 486
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
Brawo Kimi
Potwierdza się jedno: McLaren jest bardzo mocny i nie będzie, żadnej dominacji Ferrari. Awaria bolidu Massy i jego start z 16 pozycji to duże rozczarowanie dla zespołu z Maranello.
Świetna postawa BMW-Sauber, zarówno Nick (który ma mniej paliwa) jak i Robert (startuje bardziej obciążony) spisali się świetnie.
Z pozytywów: zaskakująca postawa Super Aguri i 10 (!) miejsce startowe Takumy Sato oraz 11 Anthonego Davidsona
Ogromne rozczarowanie to wynik Hondy. 17 Barrichello i 14 Button - tego się nie spodziewałem. Wg mnie zawiódł także Renault, bo choć Fisico był 6 to jednak debiutant Kovalainen dopiero 13.
Co ponadto: Dobre miejsce Marka Webbera z Red Bulla, równa postawa Toyoty, przewidywalne miejsca w drugiej dziesiątce Williamsa oraz bardzo słaby występ byłego wicemistrza świata Davida Coultharda.
Liczę, że Kimi będzie musiał jutro odpierać ataki McLarena i BMW co da nam ciekawe widowisko. Oczywiście mam także nadzieję, że Felipe zdoła dojechać do mety na punktowanej pozycji.
Potwierdza się jedno: McLaren jest bardzo mocny i nie będzie, żadnej dominacji Ferrari. Awaria bolidu Massy i jego start z 16 pozycji to duże rozczarowanie dla zespołu z Maranello.
Świetna postawa BMW-Sauber, zarówno Nick (który ma mniej paliwa) jak i Robert (startuje bardziej obciążony) spisali się świetnie.
Z pozytywów: zaskakująca postawa Super Aguri i 10 (!) miejsce startowe Takumy Sato oraz 11 Anthonego Davidsona
Ogromne rozczarowanie to wynik Hondy. 17 Barrichello i 14 Button - tego się nie spodziewałem. Wg mnie zawiódł także Renault, bo choć Fisico był 6 to jednak debiutant Kovalainen dopiero 13.
Co ponadto: Dobre miejsce Marka Webbera z Red Bulla, równa postawa Toyoty, przewidywalne miejsca w drugiej dziesiątce Williamsa oraz bardzo słaby występ byłego wicemistrza świata Davida Coultharda.
Liczę, że Kimi będzie musiał jutro odpierać ataki McLarena i BMW co da nam ciekawe widowisko. Oczywiście mam także nadzieję, że Felipe zdoła dojechać do mety na punktowanej pozycji.
- Max_LP
- Juventino
- Rejestracja: 16 października 2006
- Posty: 172
- Rejestracja: 16 października 2006
Zapowiada się bardo ciekawie. Raikkonen w nowym bolidzie spisuje się bardzo dobrze napewno razem z Alonso będą głownymi kandydatami do zwycięstwa w wyścigu. Dobry start w kwalifikacjach Roberta. 5 miejsce zapowiada walkę o wysokie lokaty , jeszcze lepiej pojechał Heidfeld to oznacza dobre przygotowanie BMW do sezonu. Pecha w kwalifikacjach mial Massa i będzie musiał gonić przez cały wyścig. Czekam z niecierpliwością na inaugurację sezonu i już nastawiam budzik na czwartą rano
Przecież Kimi w tym sezonie występuje w zespole Ferrari.Michal17 pisze:Brawo Kimi
Potwierdza się jedno: McLaren jest bardzo mocny i nie będzie, żadnej dominacji Ferrari.
bianco che abbraccia il nero..
biel, która obejmuje czerń..
biel, która obejmuje czerń..
- Michal17
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
- Posty: 486
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
Przecież nigdzie nie napisałem, że ciągle jest w McLarenieMax_LP pisze:Przecież Kimi w tym sezonie występuje w zespole Ferrari.Michal17 pisze:Brawo Kimi
Potwierdza się jedno: McLaren jest bardzo mocny i nie będzie, żadnej dominacji Ferrari.
W pierwszej linii gratuluję Kimiemu wygranej.
W drugiej podkreślam, że dobry wynik McLarena pozwala mi zaprzeczyć zapowiadanej dominacji Ferrari.
Czytanie sprawia jakieś kłopoty?
- charles
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2005
- Posty: 1087
- Rejestracja: 06 lutego 2005
jestem ciekaw co pokaze Kubica 5 czas w kwalfikacjach to calkiem niezły wynik tymbardziej ze kilku doswiadczonych zawodnikow jest za nim!! cos mi sie zdaje ze 1 GP moze juz nam przniez wiele atrakcji i mam nadzieje ze miłech niespodzianek w roli głownej z Kubica!! wszyscy mu tego zyczymy !!:)
DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 838
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Cieszy mnie to ze Robert bedzie startowal z 5 pola ale jestem rozczarowany ze Kubica bedzie mial na starcie wiecej paliwa od swojego partnera z teamu. Mysle ze z taką strategią BMW Robert powalczy o punktowane miejsce, ale sadze ze na podium nasz Polak w Australii nie stanie.
- Gość
- Rejestracja:
Kubica bardzo dobrze , pojechał gorzej od Heidfelda tylko dlatego,że ma więcej paliwa . Raczej będzie trudno wyprzedzić Raikkonena , Alonso moim zdaniem też poza zasięgiem ,ale walka za nimi bedzie ciekawa , ten Hamilton może niezle zamieszać w tym wyścigu, Heidfeld ,Kubica ,Fisichella ,może Webber ,będą ostro jechac po 3 miejsce na pudle, Massa raczej powinien spokojnie dojechać w pierwszej 10tce , Takuma Sato :shock: :shock: , w życiu bym sie nie spodziewał takiej jego jazdy .Jutro pobudka - 4 rano -powinno być ciekawie
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 502
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Grande Ferrari!
Kimi Raikkonen wygrał w przepięknym stylu pierwszy wyścig sezonu 2007- Grand Prix Australii. Fin pokonał 58 okrążeń toru w czasie 1:25:28.770, prowadząc od startu do mety, ustępując z miejsca lidera tylko na czas zjazdów na pit stop. Do Fina należało także najszybsze okrążenie wyścigu. Na drugim miejscu do mety dojechał aktualny mistrz świata Fernando Alonso, a na trzeciej pozycji zameldował się debiutujący w F1 Lewis Hamilton. Drugi z zespołu Ferrari Felipe Massa zajął szóste miejsce.
Do mety dojechało siedemnastu kierowców. Awarii i wypadków nie mieliśmy z byt wiele. Spektakularnie wyścig zakończył David Coulthard, taranując Alexa Wurza. Jedynym kierowcą który nie ukończył wyścigu z powodu awarii okazał się niestety Robert Kubica.
Forza Ferrari!
Kimi Raikkonen wygrał w przepięknym stylu pierwszy wyścig sezonu 2007- Grand Prix Australii. Fin pokonał 58 okrążeń toru w czasie 1:25:28.770, prowadząc od startu do mety, ustępując z miejsca lidera tylko na czas zjazdów na pit stop. Do Fina należało także najszybsze okrążenie wyścigu. Na drugim miejscu do mety dojechał aktualny mistrz świata Fernando Alonso, a na trzeciej pozycji zameldował się debiutujący w F1 Lewis Hamilton. Drugi z zespołu Ferrari Felipe Massa zajął szóste miejsce.
Do mety dojechało siedemnastu kierowców. Awarii i wypadków nie mieliśmy z byt wiele. Spektakularnie wyścig zakończył David Coulthard, taranując Alexa Wurza. Jedynym kierowcą który nie ukończył wyścigu z powodu awarii okazał się niestety Robert Kubica.
Forza Ferrari!
Ostatnio zmieniony 15 marca 2008, 15:53 przez figc1898, łącznie zmieniany 1 raz.
- Koziołek
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2006
- Posty: 72
- Rejestracja: 02 września 2006
Wyścig w mairę interesujący, nie zabrakło ciekawych zdarzeń. Robert Kubica jechał bardzo dobrze utrzymując 5 pozycję zdobytą w kwalifikacjach. Przez kilka lapów był 4 wyprzedzając Heidfelda. Bardzo pechowa sytuacja ze skrzynią biegów. Gdyby nie to, 4 miejsce na początek sezonu byłoby bardzo dobrym wynikiem. Myślę jednak, że w następnym wyścigu nie będzie żadnych usterek technicznych i Kubica pokaże się z jak najlepszej strony.
P.S. Pewnie nieźle musiał się "zdenerwować"...
P.S. Pewnie nieźle musiał się "zdenerwować"...
- charles
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2005
- Posty: 1087
- Rejestracja: 06 lutego 2005
co zapech szkoda bo wyjdaje mi sie ze Kubica niezle jechał wyprzedził przeciez kumpla z BMW!! szkoda ale za tydzien mysle ze Kubica sie zrewaznuje o ile auto wytrzymie!! alei tak GP Australi ciekawei intersujace mysleze F1 w Polsce sie na dłuzej zadomowi bo am bardzo polubilem ten sport tymbardzieje ze mozna ogladac w koncu!! Pozdro
DRUGHI ULTRA' CURVA SUD
- Pirlo
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2005
- Posty: 444
- Rejestracja: 08 maja 2005
Swietna jazda Roberta przez 38 okrazen.. naprawde z ciezszym bolidem jechał dobrze. Szkoda ze nie udało sie wyeliminowac tej usterki skrzyni biegow o ktorej mowiło sie juz od dawna... sadze ze gdyby nie to Kubica miałby duze szanse na podium :roll: A moze nawet to i dobrze... teraz moga w bolidzie Roberta wymienic silnik bez zadnej kary. Co do reszty stawki to brawo dla Kimiego.. hattrick w pierwszym GP w nowym teamie to naprawde cos. Brawo dla całego Ferrari.. widac ze sa znakomicie przygotowani.. i skutkuje doswiadczenie z Bridgestonami.
Nasteone GP dopiero 8 kwietnia.charles pisze:szkoda ale za tydzien mysle ze Kubica sie zrewaznuje o ile auto wytrzymie!!
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 774
- Rejestracja: 12 marca 2005
Wstałem o 4.00 i miałem nadzieje ze niemcy nic nie zawalą. Jednak przeliczyłem sie. Kubica jechał wspaniale, cięższym boildem trzymał sie czołówki. Po pierwszym pit-stopie wyjechał przed Nickiem. Myśle ze spokojnie miałby szanse na podium bo miał taka strategie zeby pod koniec lekkim boilidem atakować.
Jenak skrzynia begów nawala. Nie wiem czy to pech czy goście z BMW są bezradni. Wogle Robert nie ma szczęscia, na tyle wyścigów dość dużo przegrał nie ze swojej winy!
Mam nadzieje ze userka zostanie naprawiano i Kubica będzie mogł jeździc swoim stylem!
Jenak skrzynia begów nawala. Nie wiem czy to pech czy goście z BMW są bezradni. Wogle Robert nie ma szczęscia, na tyle wyścigów dość dużo przegrał nie ze swojej winy!
Mam nadzieje ze userka zostanie naprawiano i Kubica będzie mogł jeździc swoim stylem!
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- Michal17
- Juventino
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
- Posty: 486
- Rejestracja: 06 grudnia 2003
Nie będę samego wyścigu komentował bo już to zostało zrobione. Wygrał obecnie najlepszy kierowca jeżdżący w najlepszym zespole kierując najlepszy bolid.
Powiem coś o BMW. Awarie w tym zespole będą się zdarzały niestety dość często. Taka jest cena za konkurencyjność bolidu. To jest nawet naturalna kolej rzeczy. Po co byłby ambitnemu zespołowi bolid bezawaryjny ale słaby? BMW zrobiło na prawdę świetny samochód ale najprawdopodobniej on będzie po prostu awaryjny. W końcu nie oszukujmy się - celem BMW w tym sezonie jest co najwyżej podium w generalnej klasyfikacji konstruktorów i może kilka indywidualnych miejsc na pudle dla Nicka czy Roberta. Zwycięstwa przyjdą z czasem, w kolejnych sezonach. Zakładając oczywiście, że BMW będzie dalej dobrze pracować.
Podobnie było w poprzednich sezonach w McLarenie. Dwa lata temu Kimi przegrał mistrzostwo z Fernando chyba tylko przez awarie bolidu. Sytuacja tych zespołów jest jednak różna i nie pokuszę się o dalsze porównania...
EDIT: Nie oglądałem całego wyścigu, wróciłem z imprezy o 4.45 i nie ukrywam, że z trudem dotrwałem do mety. Poszedłem spać, kiedy Kimi zobaczył flagę w czarno-białą szachownicę
Powiem coś o BMW. Awarie w tym zespole będą się zdarzały niestety dość często. Taka jest cena za konkurencyjność bolidu. To jest nawet naturalna kolej rzeczy. Po co byłby ambitnemu zespołowi bolid bezawaryjny ale słaby? BMW zrobiło na prawdę świetny samochód ale najprawdopodobniej on będzie po prostu awaryjny. W końcu nie oszukujmy się - celem BMW w tym sezonie jest co najwyżej podium w generalnej klasyfikacji konstruktorów i może kilka indywidualnych miejsc na pudle dla Nicka czy Roberta. Zwycięstwa przyjdą z czasem, w kolejnych sezonach. Zakładając oczywiście, że BMW będzie dalej dobrze pracować.
Podobnie było w poprzednich sezonach w McLarenie. Dwa lata temu Kimi przegrał mistrzostwo z Fernando chyba tylko przez awarie bolidu. Sytuacja tych zespołów jest jednak różna i nie pokuszę się o dalsze porównania...
EDIT: Nie oglądałem całego wyścigu, wróciłem z imprezy o 4.45 i nie ukrywam, że z trudem dotrwałem do mety. Poszedłem spać, kiedy Kimi zobaczył flagę w czarno-białą szachownicę
Ostatnio zmieniony 18 marca 2007, 13:42 przez Michal17, łącznie zmieniany 1 raz.