Mike Tyson znokautowany w 4 rundzie przez Danny Wiliamsa

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
Bob

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2004
Posty: 635
Rejestracja: 09 lutego 2004

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 10:49

Danny Williams znokautował Mike'a Tysona!


Niepowodzeniem zakończył się powrót na ring, po blisko półtorarocznej przerwie, Amerykanina Mike'a Tysona. Były mistrz świata bokserskiej wagi ciężkiej niespodziewanie przegrał przez nokaut w czwartej rundzie z Brytyjczykiem Dannym Williamsem. Walka odbyła się w Louisville (stan Kentucky).

Powrót do sportu miał umożliwić 38-letniemu Tysonowi spłatę długów sięgających kilkudziesięciu milionów dolarów. "Żelazny Mike" liczył także na profity sportowe, marzył, że po zwycięstwie z Williamsem stoczy jeszcze kilka pojedynków i jak dawniej będzie panował w kategorii ciężkiej.

Prawdopodobnie już nigdy "Bestia" tego celu nie osiągnie, a porażka z siedem lat młodszym pięściarzem z W.Brytanii może przyspieszyć jego decyzję o definitywnym zakończeniu kariery.

Tyson był zdecydowanym faworytem bukmacherów - 9:1. Prowadził na punkty po trzech rundach, ale w czwartym starciu znalazł się na deskach. "Udowodniłem, jakim jestem wojownikiem" - cieszył się Williams, który zaraz po walce... oświadczył się swej przyjaciółce Zoe Browne. Są razem od 13 lat, mają dwie córki.

Menedżer Shelly Finkel i trener Freddie Roach próbowali tłumaczyć niepowodzenie Tysona kontuzją. "W pierwszej rundzie doznał urazu kolana" - przekonywali.

Tyson walczył po raz pierwszy od 22 lutego 2003 roku, kiedy znokautował po zaledwie 49 sekundach Clifforda Etienne'a. Obecnie legitymuje się rekordem 50-5. Williams ma na koncie 32 zwycięstwa i trzy porażki.

Pojedynek w Louisville oglądało ponad 17 tysięcy widzów

zrodlo
rybeq


http://yanosik.org/nieoznakowani - niedajcie sie Tajniakom - Wszystkie nieoznakowane pojazdy Policyjne w Polsce ( o których wiadomo).
http://alkomaty.biz/wirtualny_alkomat/
Jamal_TH

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 249
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 11:13

No to się Mike wypalił... W końcu musiało do tego dojść , ile razy można wracać i za każdym razem być mistrzem , latka lecą , niestety. Jak dla mnie to już jest koniec tego sportowca , szkoda , ale był wielki , wielki respekt dla Niego , ale nie jako człowieka , tylko sportowca. pozdro :)


Go hard, or go home.
BiancoNerri_

Juventino
Juventino
Rejestracja: 25 lutego 2004
Posty: 273
Rejestracja: 25 lutego 2004

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 11:23

Co ??? Mike na deskach ? To już definytywny koniec żelaznego Mkie'a. Nie spodiewałem sie takiego obrotu sprawy. No nawet na konferencji był spokojny- "dziękuje"., nie to co z Lewisem :D . Szkoda mi go, ale kiedyś sie musiał skończyć.


Johnny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2003
Posty: 125
Rejestracja: 24 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 11:30

Tak to jest jeżeli walczy się jedynie dla spłaty długów...
Ta walka była w pewien sposób wymuszona na "Bestii". W moich oczach był skazany na porażkę. Wiek robi swoje...

No no Tyson chyba szykuje się do pójścia na zasiłek... ...albo zostanie gwiazdą golfa :lol:


BIGGI

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 grudnia 2002
Posty: 2028
Rejestracja: 01 grudnia 2002

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 12:20

Narobil dlugow,teraz chcial je spłacić i skonczył marnie :? Troche szkoda,bo mogl wykonczyc go juz w 1 rundzie.A tak to juz chyba koniec definitywny


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 4747
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 14:15

Ehhh zarwalem noc aby ponownie zobaczyc mojego ulubionego boksera w akcji.Troche streszcze to co sie dzialo dzisiejszej nocy :)
Wstalem 1.50 wlaczylem tv i myslalem ze Mike juz niedlugo bedzie walczyl (to byl moj blad).Goscie w studio gadali o glupotach typu sex przed walka przez ok godzine a pozniej byla pierwsza walka :lol: kategoria junior musza :lol: jeden gosc skakal drugi go bil.
Malo co nie usnalem.Walke wygral bijacy choc skaczacy mial nadzieje na zwyciestwo :lol: Krotka przerwa i okolo czwartej boks kobiecy (mi to wygladalo na zamykanie oczu i walenie rekami na oslep :lol: ).Kobieta z kalnu Ali wygrala choc jej przeciwniczka starala sie bronic(nie atakowac).
Pozostala glowna walka wieczoru 8) Zelazny Mike dobrze wygladal przed walka mysalelm ze rozniesie Anglika.Weszli na ring.Mike grozny jak zawsze.Walka zaczela sie pierwsza runda.Bestia atakowala jak szalona juz mial ''cieplego'' przeciwnika ale nie potrafil go powalic i tymze juz przegral pewna czesc tego pojedynku.Drugie starcie to nadal ataki Mike lecz nokautu nie bylo :/ Trzeca runda byla bardziej wyrownana Mike walczyl dobrze a jego przeciwnik otrzymal dwa ostrzezenia (za uderzanie po komedzie stop i cios ponizej pasa).Czwarta ostatnia runda na poczatku byla wyrownana lecz 20sek przed koncem zaczelo sie :( Tyson otrzymal 20 ciosow pod rzad i nawt nie probowal sie bronic :!: Wszystko w okolice szczeki.Balem sie nokautu i 9sek przed koncem stalo sie.Besta polegla :cry: Tak liczylem na dobry powrot :( Mike nie wiedzial co sie dzieje lezal przy linach i dopiero kiedy sedzia policzyl do 8 zaczal wstawac.Wielka szkoda ze powrot sie nie udal aczkolwiek mam nadzieje ze to jeszcze nie koniec Besti.Szkoda bylo mi go tymbardziej ze widac bylo ze zmadrzal.Jego wypowiedzi byly dosc inteligentne.To jeszcze nie koniec Mike ma dlugi ktore musi splacic a walki to jest to.Besti jeszcze powroci!!! :twisted: W wielkim stylu!! :twisted:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Ultras

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 2215
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 14:33

Szkoda mi Tysona, o jest to mój drugi ulubiony bokser( zaraz po Gołocie 8) ). Po pierwzej rundzie nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Mike walczył w pierwszej rundzie dobrze. Miałzdecydowaną przewage. Szkoda, że tak się to skończyło :? Jak dla mnie to koniec jego kariery :evil:


Lizard

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2003
Posty: 270
Rejestracja: 27 listopada 2003

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 14:36

Być może Tyson już nie wróci na sam szczyt, ale na ring na pewno. Jest zbyt popularny, ludzie wciąż chcą oglądać "Bestię", a promotorzy nie pozwolą, aby legenda "umarła", chyba że sam " Iron Mike" zechce zawiesić rękawice na kołku... :(


BIGGI

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 grudnia 2002
Posty: 2028
Rejestracja: 01 grudnia 2002

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 15:54

Taka oto teoria pojawiła sie na boxingforum.pl

Druga sprawa to bardzo szybko naszla mnie mysl, ze Tyson wlasnie tak splacil swoje dlugi. Troche zarobil, a wierzyciele obstawili williamsa i wygrali gigantyczne kwoty. Dzieki temu Mike jest kwita i nie musi walczyc jeszcze siedmiu walk aby splacic dlugi. Moze i by mnie taka mysl nie naszla gdyby nie to, ze Mike prosil sie o nokaut. Do tego padl po raczej smiesznym ciosie (przyjal go na rekawice) a przeciez silniejsze ciosy (czyste) nie robily nigdy na nim wrazenia. Pozatym nie widzialem zadnego zamroczenia a Mike poprostu NIE CHCIAL dalej walczyc. Mial normalny wzrok a po przerwaniu walki, nie protestowal.

Moze to i teoria spiskowa ale moim zdaniem pasuje idealnie. Rozwiazal w zasadzie wszystkie swoje problemy w kilka minut. Nie chce mi sie wierzyc, ze przegral uczciwie. To nie mozliwe....... Mike z takim patafianem ? Nie mozliwe !!!

[/b]


Prawda czy nie, fakt faktem ze Tyson dał ciała po calosci....
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2004, 18:16 przez BIGGI, łącznie zmieniany 1 raz.


Booker

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 maja 2004
Posty: 75
Rejestracja: 01 maja 2004

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 17:37

Mike to bokser ktory sie nigdy niepoddaje i on jeszcze wroci na ring kto wie moze zmierzy sie z Golota.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 4747
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 18:20

BIGGI pisze:Taka oto teoria pojawiła sie na boxingforum.pl (całkiem mozliwa)

Druga sprawa to bardzo szybko naszla mnie mysl, ze Tyson wlasnie tak splacil swoje dlugi. Troche zarobil, a wierzyciele obstawili williamsa i wygrali gigantyczne kwoty. Dzieki temu Mike jest kwita i nie musi walczyc jeszcze siedmiu walk aby splacic dlugi. Moze i by mnie taka mysl nie naszla gdyby nie to, ze Mike prosil sie o nokaut. Do tego padl po raczej smiesznym ciosie (przyjal go na rekawice) a przeciez silniejsze ciosy (czyste) nie robily nigdy na nim wrazenia. Pozatym nie widzialem zadnego zamroczenia a Mike poprostu NIE CHCIAL dalej walczyc. Mial normalny wzrok a po przerwaniu walki, nie protestowal.

Moze to i teoria spiskowa ale moim zdaniem pasuje idealnie. Rozwiazal w zasadzie wszystkie swoje problemy w kilka minut. Nie chce mi sie wierzyc, ze przegral uczciwie. To nie mozliwe....... Mike z takim patafianem ? Nie mozliwe !!!
Badzo ciekawa i mozliwa teoria.Dzis jeszcze raz obejrzalem walke(powtorke) i zobaczylem ze Mike kiedy dostawal te ciosy nie probowal sie bronic raz podniosl reke i jak dostal w nia upadl na deski a pozatym pierwsza runda.Bestia kiedy miala juz cieplego przeciwnika zamiast isc za ciosem przestala go atakowac.To takze daje duzo do myslenia ale prawdy zapewne sie nie dowiemy choc watpie zeby Tyson przegral (jak to nazwal autor posta ktorego wkleil BIGGI) z takim
BIGGI pisze:''patafianem''
:wink:
Mam nadzieje ze Tyson jeszcze wroci :twisted:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
czery_r1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2003
Posty: 86
Rejestracja: 26 listopada 2003

Nieprzeczytany post 31 lipca 2004, 19:12

Zoabczymy jak będzie się prezentował w kolejnych walkach myślę że będzie lepiej bo ma bardzo mocne uderzenie aby kondycje złapał i będzie dobrze...szkoda że nie postawiłem na Wiliamsa bym trochę kasy wygrał


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 4747
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2004, 13:04

Dowiedzialem sie nowej rzeczy.Tyson doznal w pierwszej rundzie kontzji nogi wiec nie mogl sie dobrze poruszac.Trener odradzl mu walki lecz Bseta nadal chciala walczyc.Kiedy Mike dostawal 26ciosow pod rzad nie mogl sie dobrze bronic gdyz jego ruch byl ograniczny.Po walce wsadzono mu noge w gips a na lotnisku widziano jak jechal na wozku inwalidzkim.
Troche szkoda mi go :roll:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
mnowo

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 listopada 2003
Posty: 7470
Rejestracja: 03 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2004, 13:28

Bestia na deskach? :D niesamowite! Nie co dzień to sie zdarza... :?


Krupy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 marca 2004
Posty: 43
Rejestracja: 04 marca 2004

Nieprzeczytany post 03 sierpnia 2004, 15:28

a ma ktoś jakiegoś linka żeby zobaczyć chociaż fragmenty??????


ObrazekObrazekObrazekObrazek
ODPOWIEDZ