Sezon NBA Strart!!!
- Peja48
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 575
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Drużyna Cezarego Trybańskiego - Phoenix Suns przegrała na wyjeździe z broniącymi tytułu koszykarzami San Antonio Spurs 82:83 w meczu inauguracyjnym 58. sezon ligi NBA. Polak przebywał na parkiecie... 17 sekund.
24-letni Trybański zaraz po wejściu na boisko (w połowie trzeciej kwarty) popełnił faul w ataku i wrócił na ławkę rezerwowych.
Do zwycięstwa poprowadził "Ostrogi" najwartościowszy gracz (MVP) ostatnich finałów NBA, Tim Duncan. Zdobył 24 punkty, zanotował 12 zbiórek, sześć bloków i cztery asysty. Wśród gości wyróżnili się Stephon Marbury (24 pkt) i Shawn Marion (20).
Los Angeles Lakers pokonali Dallas Mavericks 109:93. Do najlepszych na parkiecie należeli pozyskani przed sezonem przez "Jeziorowców" dwaj doświadczeni gracze - Gary Payton i Karl Malone.
35-letni Payton zakończył spotkanie z dorobkiem 21 punktów, dziewięciu asyst i siedmiu zbiórek. Pięć lat starszy Malone uzyskał 15 pkt i miał dziesięć zbiórek. Dziewięć razy po jego podaniach koszykarze Lakers zdobywali punkty.
Trzej pozostali zawodnicy pierwszej piątki klubu z Los Angeles - Shaquille O'Neal, Derek Fisher i Devean Goerge - uzyskali po 16 pkt.
W zespole Lakers nie zagrał narzekający na uraz kolana Kobe Bryant. Sławny koszykarz, podejrzany o gwałt, dowiedział się we wtorek, że jego przesłuchanie przed sądem w Eagle przesunięto z 10 na 13 listopada. Bryant ma nadzieję, że będzie gotowy do gry na drugie spotkanie Lakers w sezonie. W sobotę zespół z Los Angeles zmierzy się z Phoenix z Trybańskim i jego kolegami.
W ostatnim wtorkowym meczu Philadelphia 76ers wygrała z Miami Heat 89:74. W roli głównej wystąpił lider "Szóstek" Allen Iverson - 26 pkt i 11 zbiórek.
Wyniki:
Philadelphia 76ers - Miami Heat 89:74
Los Angeles Lakers - Dallas Mavericks 109:93
San Antonio Spurs - Phoenix Suns 83:82
hahahaha 17 Sekund ale Malone i Payton mnie zaskoczyli szkoda że Kobe nie grał
24-letni Trybański zaraz po wejściu na boisko (w połowie trzeciej kwarty) popełnił faul w ataku i wrócił na ławkę rezerwowych.
Do zwycięstwa poprowadził "Ostrogi" najwartościowszy gracz (MVP) ostatnich finałów NBA, Tim Duncan. Zdobył 24 punkty, zanotował 12 zbiórek, sześć bloków i cztery asysty. Wśród gości wyróżnili się Stephon Marbury (24 pkt) i Shawn Marion (20).
Los Angeles Lakers pokonali Dallas Mavericks 109:93. Do najlepszych na parkiecie należeli pozyskani przed sezonem przez "Jeziorowców" dwaj doświadczeni gracze - Gary Payton i Karl Malone.
35-letni Payton zakończył spotkanie z dorobkiem 21 punktów, dziewięciu asyst i siedmiu zbiórek. Pięć lat starszy Malone uzyskał 15 pkt i miał dziesięć zbiórek. Dziewięć razy po jego podaniach koszykarze Lakers zdobywali punkty.
Trzej pozostali zawodnicy pierwszej piątki klubu z Los Angeles - Shaquille O'Neal, Derek Fisher i Devean Goerge - uzyskali po 16 pkt.
W zespole Lakers nie zagrał narzekający na uraz kolana Kobe Bryant. Sławny koszykarz, podejrzany o gwałt, dowiedział się we wtorek, że jego przesłuchanie przed sądem w Eagle przesunięto z 10 na 13 listopada. Bryant ma nadzieję, że będzie gotowy do gry na drugie spotkanie Lakers w sezonie. W sobotę zespół z Los Angeles zmierzy się z Phoenix z Trybańskim i jego kolegami.
W ostatnim wtorkowym meczu Philadelphia 76ers wygrała z Miami Heat 89:74. W roli głównej wystąpił lider "Szóstek" Allen Iverson - 26 pkt i 11 zbiórek.
Wyniki:
Philadelphia 76ers - Miami Heat 89:74
Los Angeles Lakers - Dallas Mavericks 109:93
San Antonio Spurs - Phoenix Suns 83:82
hahahaha 17 Sekund ale Malone i Payton mnie zaskoczyli szkoda że Kobe nie grał
Solo Grazie Grande Forza Juve :8
- BIGGI
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
- Posty: 2028
- Rejestracja: 01 grudnia 2002
Kurde, jak zwykle PHOENIX przegrywa jednym punktem wrrrrr. A Trybański nie nagrał hehe.....Peja48 pisze:Drużyna Cezarego Trybańskiego - Phoenix Suns przegrała na wyjeździe z broniącymi tytułu koszykarzami San Antonio Spurs 82:83 w meczu inauguracyjnym 58. sezon ligi NBA. Polak przebywał na parkiecie... 17 sekund.
24-letni Trybański zaraz po wejściu na boisko (w połowie trzeciej kwarty) popełnił faul w ataku i wrócił na ławkę rezerwowych.
Do zwycięstwa poprowadził "Ostrogi" najwartościowszy gracz (MVP) ostatnich finałów NBA, Tim Duncan. Zdobył 24 punkty, zanotował 12 zbiórek, sześć bloków i cztery asysty. Wśród gości wyróżnili się Stephon Marbury (24 pkt) i Shawn Marion (20).
Los Angeles Lakers pokonali Dallas Mavericks 109:93. Do najlepszych na parkiecie należeli pozyskani przed sezonem przez "Jeziorowców" dwaj doświadczeni gracze - Gary Payton i Karl Malone.
35-letni Payton zakończył spotkanie z dorobkiem 21 punktów, dziewięciu asyst i siedmiu zbiórek. Pięć lat starszy Malone uzyskał 15 pkt i miał dziesięć zbiórek. Dziewięć razy po jego podaniach koszykarze Lakers zdobywali punkty.
Trzej pozostali zawodnicy pierwszej piątki klubu z Los Angeles - Shaquille O'Neal, Derek Fisher i Devean Goerge - uzyskali po 16 pkt.
W zespole Lakers nie zagrał narzekający na uraz kolana Kobe Bryant. Sławny koszykarz, podejrzany o gwałt, dowiedział się we wtorek, że jego przesłuchanie przed sądem w Eagle przesunięto z 10 na 13 listopada. Bryant ma nadzieję, że będzie gotowy do gry na drugie spotkanie Lakers w sezonie. W sobotę zespół z Los Angeles zmierzy się z Phoenix z Trybańskim i jego kolegami.
W ostatnim wtorkowym meczu Philadelphia 76ers wygrała z Miami Heat 89:74. W roli głównej wystąpił lider "Szóstek" Allen Iverson - 26 pkt i 11 zbiórek.
Wyniki:
Philadelphia 76ers - Miami Heat 89:74
Los Angeles Lakers - Dallas Mavericks 109:93
San Antonio Spurs - Phoenix Suns 83:82
hahahaha 17 Sekund ale Malone i Payton mnie zaskoczyli szkoda że Kobe nie grał
- RadeKas
- Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2003
- Posty: 1200
- Rejestracja: 12 lipca 2003
Kurde, to Trybanski pelnil czolowa role :shock:. Mimo niezbyt udanych wystepow Cezarego, ciagle mam nadzieje ze jednak zrobi sie z niego chociaz sredniak NBA. Szkoda ze w pierwszych 5 meczach na pewno nie zagra Maciek Lampe. Nie moge sie juz doczekac jak zdobedzie swoje pierwsze 20 punktow .
A co do samej NBA, to mam nadzieje ze moja nulubiona druzyna, Toronto Raptors z Vincem na czele i mlodym Boshem wspomagajacym go, wejdzie do playoff i dojdzie tak jak 3 lata temu do polfinalu konferencji. Bede to uwazal za sukces :-D
A co do samej NBA, to mam nadzieje ze moja nulubiona druzyna, Toronto Raptors z Vincem na czele i mlodym Boshem wspomagajacym go, wejdzie do playoff i dojdzie tak jak 3 lata temu do polfinalu konferencji. Bede to uwazal za sukces :-D
srali muszki będzie wiosna
- kouba
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
- Posty: 2134
- Rejestracja: 21 sierpnia 2003
śmiejecie sie z Trybiańskiego a sam fakt że jest tam , w NBA to juz jest wyczyn, ilu zawodników chce tak grą?? wszyscy!!a mu sie to udało, wiec ja sie wogóle z nigo nie śmieje, doceniam to...
P.S nie wiedziałęm że Malone i Payton grają w LA Lakers :?
P.S nie wiedziałęm że Malone i Payton grają w LA Lakers :?
- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1328
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Wygrali moi faworyci czyli Lakersi i 76ers z Iversonem na czele, bardzo bym chciał żeby tak wyglądał finał i żeby wygrała Philadelphia bo ona już dawno tego nie osiągnęła.
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
- RadeKas
- Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2003
- Posty: 1200
- Rejestracja: 12 lipca 2003
A Toronto Raptors pokonali w pierwszym meczu faworyta konferencji wschodniej New Jersey Nets . Na dodatek, moj koszykarski idol, Vince Carter rzucil 39 punktow :shock:. Wspanialy poczatek sezonu. Oby to byla prognoza wspanialego sezonu dla Raptorow
srali muszki będzie wiosna
- x_men_1988
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2003
- Posty: 701
- Rejestracja: 26 października 2003
Moim zdaniem lepszą przyszłość od Trybańskiego może mieć Lampe . Maciej jest młodszy a w meczach przedsezonowych wypadł lepiej . W NY Knicks mówi się że Lampe gra nie za dobrze w obronie i jeśli poprawi ten element gry do będzie grał w każdym meczu kilka minut .
Wierzę w Lampe , a Trybański mojim zdaniem ma znikome szanse by coś dobrego pokazać .
Wierzę w Lampe , a Trybański mojim zdaniem ma znikome szanse by coś dobrego pokazać .
- ahojekk
- Juventino
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Posty: 935
- Rejestracja: 17 lipca 2003
sam niewiem moze się mylePeja48 pisze:Virus[Mauro] pisze:LA Lakers to mistrzowie i wygraja w tym sezonie NBA a Kobe zdobędzie nagrode AVP
Z tego co wiem to jest nagroda MVP a czy AVP to niewiem
Dawniej Virus[Mauro].
- x_men_1988
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2003
- Posty: 701
- Rejestracja: 26 października 2003
Po dwóch pierwszych meczach Lakersów , nie ma wątpliwości że są faworytami Nba w tym sezonie . Znakomici grają weterani Malone i Payton , dobrze spisuje się Oneal , a także Kobe niezagrał żle . Jeśli Lakersi będą grali tak dobrze jak w pierwszych dwóch meczach to mistrzostwo mają zapewnione . A MVP najpewniej trafi do Oneala lub do Kobego ( o ile nie zostanie skazany ).
- franklin
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Od zawsze "moimi"drużynami był JUVE w piłce nożnej i Sunsi w koszykówce.Wielką radochę sprawiło mi przyjście z niedźwiadków do Słońc Polaka.Mam nadzieję,że w tym sezonie pokaże więcej niz w porzednim.
Ciekawi mnie także jak poradzi sobie w rozgrywkach okrzyknięty nowym Jordanem Lebron James-narazie radzi sobie całkiem,całkiem,średnia 20kilka punktów na mecz to dobry wynik,ale oczekuje się od niego w klubie z Clevland chyba dużo więcej.
Ciekawi mnie także jak poradzi sobie w rozgrywkach okrzyknięty nowym Jordanem Lebron James-narazie radzi sobie całkiem,całkiem,średnia 20kilka punktów na mecz to dobry wynik,ale oczekuje się od niego w klubie z Clevland chyba dużo więcej.