Walki bokserskie Tomasza Adamka

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
HaR

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lutego 2010
Posty: 38
Rejestracja: 20 lutego 2010

Nieprzeczytany post 21 lutego 2010, 21:38

Oficjalnie potwierdzono , że 24 kwietnia w Kalifornii odbędzie się walka pomiędzy Tomaszem Adamkiem (40-1, 27 KO) i Chris'em Arreola (28-1, 25 KO).Według mnie szanse są 50/50.Jeśli Tomkowi uda się wygrać otworzą się przed nim drzwi do walk o pasy lepszych federacji. Co sądzicie o tej walce?


Obrazek


Pontius21

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 listopada 2008
Posty: 156
Rejestracja: 24 listopada 2008

Nieprzeczytany post 22 lutego 2010, 00:12

Adamek musi perfekcyjnie zaboksować , jeden błąd z takim puncherem jak Chris może zakończyć walkę , na szczęście jest szybki i w ciężkiej nie "blokuje twarzą" tylu ciosów co w cruiser i lhw. Btw , bardzo fajny wywyiad z Arreolą :

http://www.bokser.org/content/2010/02/2 ... /index.jsp


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2130
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 22 lutego 2010, 09:58

Strasznie podobały mi się zdjęcia z konferencji prasowej.. Adamek i Arreola wyglądają jak sportowiec i przygruby raper (odpowiednio). Tomek miał wyglądać jak mikrus, a Chris jawił się jako 130sto kilowy gigant, a tu proszę... Adamek centymetr wyższy...

Kliczko zniszczył Arreolę lewym prostym. W czołówce HW tylko trzech zawodników bije świetnie technicznie lewe proste: dwoch braci i właśnie Adamek, choć trzeba otwarcie przyznać, że dwaj pierwsi o niebo mocniej. U nich lewy prosty jest ciosem nokautującym (stąd przydomek Władymira - Hammer).

Na pewno Arreola jest wolniejszy od Estrady i nie będzie się gibał w ringu jak małpa. Jest za to strasznie silny i bije masakrujące sierpy nawet przez blok.
Myslę, że Tomek może wygrać jeśli zawalczy mądrze i sprytnie. Jeśli na dzisiaj miałbym określić szanse obydwu pięściarzy, to stawiał bym 51-49 dla Arreoli, bo walczy u siebie...


gawron

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2008
Posty: 748
Rejestracja: 01 marca 2008

Nieprzeczytany post 22 lutego 2010, 15:24

Nie siedzę zbyt głęboko w boksie, jedynie staram się oglądać walki czołowych polskich pięściarzy i muszę się z żalem przyznać, że nie znałem Arreoli przed ogłoszeniem go kolejnym przeciwnikiem Adamka.
Jednak postarałem się zapoznać po trosze z jego "kartoteką" z walk oraz paroma filmikami z Chrisem w akcji.
Według mnie wydaje się być naprawdę konkretnym gościem. Dobry jest ten wywiad, do którego Pontius podał link. Zwała jest też z TEGO wywiadu po walce. Klient jest po prostu sobą i nikogo nie udaje. Podoba mi się jego styl bycia. Zażarcie trenuje sport, ale nie odmawia też sobie przyjemności ;).
No ale dosyć o charakterze, bo przecież na ringu gadać nie będą. Na TYM filmiku wyraźnie widać, że ma sowite meksykańskie pierdyknięcie w łapie. Do tego baardzo ciężko jest go powalić. Nie jest to na pewno niewykonalne, bo do parteru sprowadził go już Kliczko (skrót walki), ale wydaję mi się, że naszego Adamka czeka raczej walka w pełnym wymiarze czasu i rozstrzygnięcie na punkty. Oby tylko się nie przechylił po którymś z ciosów Meksykańca, bo może być mu ciężko się podnieść. Musi zaboksować z głową, jak zwykle, bo wymiany ciosów z Chrisem raczej nie wytrzyma.
Do walki jeszcze daleko, ale zapowiada się świetne widowisko. Oby zwycięsko z niego wyszedł znowu Tomek.


A propos Adamka, to wczoraj napotkałem się na TEN ranking i po tym, co zobaczyłem byłem bardzo mile zaskoczony. Nie wiem w jakim stopniu ten ranking obrazuje prawdę (być może to taka podobizna piłkarskiego rankingu IFFHS), ale widok czwartego Polaka, tylko za braćmi Kliczko i Haye'm jest mega pozytywny. Oby piął się tylko w górę. :)



edit:
Dzięki za wyjaśnienia, yanquez. ;)
Ostatnio zmieniony 22 lutego 2010, 16:27 przez gawron, łącznie zmieniany 1 raz.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2130
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 22 lutego 2010, 16:09

gawron pisze:
A propos Adamka, to wczoraj napotkałem się na TEN ranking i po tym, co zobaczyłem byłem bardzo mile zaskoczony. Nie wiem w jakim stopniu ten ranking obrazuje prawdę (być może to taka podobizna piłkarskiego rankingu IFFHS), ale widok czwartego Polaka, tylko za braćmi Kliczko i Haye'm jest mega pozytywny. Oby piął się tylko w górę. :)
Ranking prowadzony przez boxrec kieruje się własnymi prawami. Często zawyża rzeczywistą "wartość' umiejętności pięściarzy.. Np. obecnie najlepszym pięściarzem bez podziału na kategorie wagowe jest, według rankingu boxrec'a Bernard Hopkins. Sposób przyznawania punktów nie jest mi znany, ale śledzę ten ranking od dawna i zauważyłem, że liczba punktów zmienia się nawet, gdy bokser nie walczy, tylko np. bierze udział w konferencji prasowej, czy zmienia kategorię wagową. Myślę, że największy zysk punktowy mają właśnie zawodnicy często zmieniający kategorie tacy jak w/w Hopkins, Pacquiao, Marquez, czy właśnie Adamek..

Wysoka pozycja Tomka wynika zapewne z jego dorobku w cruiser i LHW. Tym niemniej, uważam, że Góral na to wysokie miejsce zasługuje i jeśli pokona Christobalda, to nikt nie będzie o tym dyskutował...


evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 1005
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 22 lutego 2010, 16:23

Bardzo lubię Arreolę za jego pozytywne nastawienie - przesympatyczny bokser. Nie jest typowym amerykańskim bucem, przeświadczonym o swojej doskonałości, nie obraża swoich przeciwników. Fajnie wypowiada się o Adamku. Jeśli chodzi o jego posturę to faktycznie może mieć duże problemy z lżejszym i niesamowicie szybkim Tomkiem. Zapowiada się ciekawa walka, dawałbym jednak większe szanse Adamkowi, mimo, że z Estradą nie zachwycił. No i czuję, że pojedynek zakończy się przed czasem, oby to szczęka Crisa była tą ostatnią uderzoną.
gawron pisze: A propos Adamka, to wczoraj napotkałem się na TEN ranking i po tym, co zobaczyłem byłem bardzo mile zaskoczony. Nie wiem w jakim stopniu ten ranking obrazuje prawdę (być może to taka podobizna piłkarskiego rankingu IFFHS), ale widok czwartego Polaka, tylko za braćmi Kliczko i Haye'm jest mega pozytywny. Oby piął się tylko w górę. :)
Ranking rankingiem - mimo, że ten jest największym, to nijak ma się do realiów bokserskich. Tutaj rządzą stacje telewizyjne, więc główną miarą wartości boksera jest chęć pokazywania jego walk. Gdyby ufać rankingowi, Adamek nie walczyłby ani z Estradą ani z Arreolą, bo obaj są dużo niżej w klasyfikacji. Zresztą... Adamek miał pozycję w top10 od razu kiedy przeniósł się do ciężkiej, co o dużej wymierności tego rankingu świadczyć nie może. :wink:


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2783
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2010, 08:38

Już za parę dni walka Adamka. Ciśnienie rośnie. Mocne słowa na konfernecjach prasowych, zainteresowani mediów, no i wypowiedź Kliczki, który dopuszcza możliwość walki ze zwycięzca tego pojedynku o swoje pasy.

Jak zawsze miałem jakiś typ, przeczucia - tak teraz nic nie wiem. Niby faworytem buków jest Adamek, ale Arreola wydaje się byc piekielnie trudnym przeciwnikiem. BTW : wie ktoś o której dokładnie jest zaplanowana walka Adamka? Nie chce mi się kisić ogóra przez całą noc, wolę pobudkę przed samą walką.

P.S. A o Valero słyszeliście :roll: ?

http://www.bokser.org/content/2010/04/1 ... /index.jsp


gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1356
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2010, 10:36

Zapowiada sie niesamowicie ciekawa walka, ktora tak na prawde pokaze nam na co stac Tomka. Mozliwa jest tutaj powtorka walki z Briggs'em, gdzie zalozenia taktyczne wziely w leb i walka zamienila sie w bojka. Arreola sam mowi, ze chcialby zeby tak sie stalo, pewnie jest przekonany, ze Tomek nie dostawal jeszcze tak mocno po glowie, jednak z drugiej strony, Goral(vel Tom Quick Hands :smile: ) ma niesamowicie mocna szczeke i nie raz pokazal, ze potrafi wytrzymac serie mocnych ciosow.
Ja w niego wierze, tutaj znowu szybkoosc bedzie jego atutem, gdyz na tle innych ciezkich jest bardzo szybki, ciekawi mnie tylko czym zespol Polaka chce zaskoczyc Chrisa :) i na ile prawdziwe sa slowa o jego swietnym przygotowaniu.
Znajac zycie walka odbedzie sie ok 4-5 polskiego czasu.


KimiIceman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 października 2008
Posty: 290
Rejestracja: 10 października 2008

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2010, 20:00

Co do boksu, to ja nie siedzę w nim głęboko. Nie znam się na nim, nie jestem w nim dobrze zorientowany. Z tego co czytam w różnych źródłach i to co wy piszecie to wnioskuję że zapowiada się niezwykle wyrównana i ciężka walka. Oczywiście będę za Tomkiem i serdecznie mu życzę zwycięstwa tak jak to zrobił z Gołotą i Estradą, bo to tylko i wyłącznie przez Tomka, moje zainteresowanie boksem się nieco zwiększyło. Sądze że Adamek wygra na punkty, bo nie spodziewam się knock-outu. Conajwyżej chyba dojdzie do knock-downów, ale to tylko gdybanie. Naprawdę nie mam pojęcia jak się zakończy ta walka. Mam nadzieję, że Tomek pozostanie niepokonany. Niemal na pewno wstanę wcześnie rano. Walka o ile dobrze pamiętam jest oczywiście na Polsacie o 3:00.

_________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 2130
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2010, 21:23

O Valero czytałem... Niezły <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>... Taki talent i taka psychika zryta! 27 walk, 27 zwycięstw, 27 nokautów!!! Może powinienem powiedzieć, że szkoda chłopaka ale takiego kretyna bronić nie będę...

Co do walki, to sam nie wiem już teraz... Gdyby dalej Adamka trenował Gmitruk, to byłbym spokojny.. Ci dwaj Amerykańcy Shields i Bloodworth to jakieś leszcze chyba, bo ostatnio jak kogoś przygotowują do walki, to ten zgarnia bęcki (może poza Tuą, który pokonał jakiegoś klapsa)...

Z całego serca kibicuję Tomkowi i mam nadzieję, że wygra... Jeśli polska szkoła boksu weźmie górę nad amerykańską, to wygra z pewnością... Jeżeli zacznie amerykańskie uniki i bitki, to go Christobald rozwali obawiam się...

Adamek do boju!!!!!!!


Copiczenkowiczenko

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 lipca 2005
Posty: 255
Rejestracja: 05 lipca 2005

Nieprzeczytany post 20 kwietnia 2010, 22:03

KimiIceman pisze: Niemal na pewno wstanę wcześnie rano. Walka o ile dobrze pamiętam jest oczywiście na Polsacie o 3:00.

Gala na polsacie zaczyna się o 3.00, ale zaplanowanych jest 8 pojedynków więc Adamek wyjdzie do ringu najprawdopodobniej koło 7 rano.

Już tylko kilka dni i poznamy odpowiedź na pytanie czy Adamek ma szanse zawojować HW. Ciekawi mnie jak zaprezentuję się Tomek gdy w narożniku nie będzie stał Gmitruk. Liczę na wygraną, a później na pojedynek z pyszałkiem Hayem.


gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1356
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2010, 07:20

Niesamowita walka !! Brawo Tomek!
widok poirytowanego Chris'a, który nie mógł trafić Polaka - bezcenny. Adamek zawalczył świetnie, bardzo dobra i mądra ogrona - klincze i uniki. W ataku kombinacja, rozbicie gardy i efektowne, dochodzace ciosy. Porównując twarze obu bokserów widać wyraźnie kto wygrał.
Arreola tak jak się spodziewałem, zawalczyl po swojemu, czasem wrecz z klapkami na oczach atakował, nadziewając się na świetne kontry Tomka. Momentami byly ciekawe wymiany gdzie obie strony przyjmowały, obyło się bez KD, jak widać Tomek ułomkiem nie jest i jego powalić na glebe też tak łatwo nie jest. Przyznam, że obawiałem sie, że walka z przyczyn technicznych (but Tomka) może zmienić bieg. Na szczęście poszło wszystko ok i pierwszy prawdziwy sprawdzian w HW Adamek zdał świetnie. Jak widać świetna szybkość to niesamowity atut, gdyby tylko wiekszą siła Tomek dysponował, to mógłby poważnie Kliczko zagrozić.
Piękna 11 runda, wg mnie najlepsza i dość dranatyczna. Tomek showmanem w ringu nie jest, a tam widać był pewny swego, i troche w stylu Roy'a Jones'a opuszczał gardę, robił wymach prawą...
warto było czekać całą noc.


KimiIceman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 października 2008
Posty: 290
Rejestracja: 10 października 2008

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2010, 07:32

Brawo Tomek :!: Narodziła się nowa gwiazda polskiego boksu. Kolejne zwycięstwo, tak jak przewidywałem, pokonał Arreolę na punkty. Ale Chris był już trudniejszym przeciwnikiem od Estrady. Ciekawa walka. Obaj zadawali ciosy. Tomek jest naprawdę dobry. Jest szybki, ale brakuje siły. Zadaje mnóstwo ciosów, ale one (przynajmniej z pozoru) spływały jak po kaczce po Arreoli. Tomek ma duże szanse zostać mistrzem świata, ale jego ciosy muszą być silniejsze jeśli ma zagrozić takim jak: bracia Kliczko, Wałujew lub Haye. Niemniej jednak, jestem zadowolony z postawy Tomka. Zarówno po walce jak i w jej trakcie, Arreola na twarzy wyglądał znacznie gorzej niż Adamek. Był zdecydowanie bardziej poobijany, więc zwycięstwo Tomka nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem. Wydaje się być dużo pewniejszy siebie i silniejszy psychicznie niż Gołota wiele lat temu.

__________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved


Drugo ufficialmente

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2007
Posty: 197
Rejestracja: 20 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2010, 07:36

Niesamowita dawka boksu brawo dla Górala za jego spryt i przede wszystkim wole walki. Pierwsze rundy dla Tomka co było dla mnie trochę zaskoczeniem, gdyż myślałem, że meksykanin rzuci się na polaka a było zupełnie inaczej czekając na swoją szanse aby uderzyć jakimś cepem. 5-6 runda Adamek trochę jakby osiadł Arreolo ruszył do przodu szukając szansy. Ostatnie rundy jak najbardziej dla polaka. Ciekaw jestem z kim teraz zmierzy się Tomek czy będzie to już ktoś z samej czołówki czy jeszcze ktoś na przetarcie.


gawron

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2008
Posty: 748
Rejestracja: 01 marca 2008

Nieprzeczytany post 25 kwietnia 2010, 07:46

Aż mi się spać odechciało. Brawa za walkę, za wykonanie planu. Miało być sprytne boksowanie, nie dać się wciągnąć w bicie, żeby się nie nadziać na mocny prawy Chrisa. Pięknie to Tomek wszystko spełnił. Brawa też dla Arreoli za to, że walczył mimo (2?) kontuzji. Czekamy, co dalej. :ok:


ODPOWIEDZ