Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej Austria 2010

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ

Czy reprezentacja Polski zdobędzie medal na mistrzostwach Europy?

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1169
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2010, 00:49

szczypek pisze:Piłka nożna jest mimo wszystko chyba, w naszym kraju sportem najbardziej popularnym...
mozna tak powiedziec i tak chyba jest chociaz nie mozemy zapominac o zuzlu! polska jest jednym z niewielu krajow w ktorym w takim stopniu rozpropagowany jest speedway!


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
steru

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 września 2003
Posty: 2783
Rejestracja: 12 września 2003

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2010, 10:14

Bardzo miło się patrzy jak Polacy sobie poczynają w turnieju. Wygrane w bardzo dobrym stylu z Niemcami i Szwedami robią duże wrażenie. Pozostaje Słowenia, która sprawiła już dwie niespodzianki wygrywając ze Szwedami i remisując z Niemcami. Wbrew pozorom może się to okazać najsilniejszy przeciwnik i mecz może być trudniejszy niż dwa pierwsze. Obie drużyny mają już zagwarantowany awans więc jestem ciekaw czy zagrają w najsilniejszym składzie, w końcu każdy punkcik się liczy.

Przy takiej dyspozycji naszego zespołu, świetnej obronie i fenomenalnym bramkarzu, możemy zajść bardzo wysoko. Oby tylko chłopaków nie zgubiła pewność siebie po tych dwóch meczach, bo ciężko się spodziewać żeby chociaż trochę się nie rozluźnili.

P.S. Jak obserwuje czasem reakcje Szmala po udanej obronie, oraz reakcje trenera i ławki rezerwowych to aż mnie ciarki przechodzą. Emanują z nich ogromne emocje i wielka energia. Oj mamy bardzo dobry zespół.


Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 1175
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 21 stycznia 2010, 15:34

Po wczorajszym zwycięskim meczu ze Szwedami apetyty wzrosły. Polacy grają bardzo dobrze, umieją odrabiać straty, co mogliśmy wczoraj oglądać w pierwszej połowie. Teraz, jak juz awans mamy pewny do drugiej rundy, to trzeba się pilnować, bo jeśli za bardzo w siebie chłopaki uwierzą, to łatwo o zignorowanie rywala. Mimo to optymistycznie nastawiam się na dalszą część tego turnieju :D


KimiIceman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 października 2008
Posty: 290
Rejestracja: 10 października 2008

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2010, 22:08

Dzisiaj Polacy pokazali wolę walki i determinację. Wielkie brawa za dzisiejsze widowisko. Największym bohaterem był bramkarz Słoweński. Bronił wszystko, nawet sytuacje których nie miał prawa obronić, to był najlepszy gracz meczu. Tuż po nim Szmal. Znowu miał sporo roboty, a ta interwencja gdzie dostał strzałę w głowę to była jedna z najlepszych jakie kiedykolwiek widziałem, mimo że to było raczej przypadkowe, bo chyba był zdziwiony tym że w ogóle to nie wpadło. To był prawdziwy dreszczowiec. Wydawało się, że Słowenia wygra a tu piorunująca końcówka i wyrównanie. Sam wynik końcowy imponuje. Do 60 minuty nic nie było wiadome. Na szczęście wszystko się to dla naszych orłów dobrze skończyło. Czekam z niecierpliwością na kolejny mecz. A ten dzisiejszy był wspaniałym widowiskiem.

__________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved


Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1724
Rejestracja: 31 maja 2008

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2010, 22:47

Nie wiem czy zauważyliście ,że sędziowie strasznie faworyzowali naszych oponentów?

Widać to najlepiej gdy Jurasik został wywalony na 2 minuty za nic...
I średnio o kilkadziesiąt sekund nam szybciej gwizdali grę na czas :)


Ziółi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2009
Posty: 266
Rejestracja: 04 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2010, 23:13

Świetną wiadomością jest to, że Polacy mając słabszy mecz i tak zapunktowali ze Słoweńcami, którzy wyrastają nam na czarnego konia turnieju.
Przede wszystkim szwankowała skuteczność. Momentami mieliśmy naprawdę lekkość kreowania sytuacji, tylko nie umieliśmy ich wykorzystać. Byłoby zdecydowanie gorzej, gdybyśmy rzucali skutecznie, ale ciężko byłoby z wypracowywaniem czystych pozycji. Tak, to jestem spokojny, nieudane rzuty są wynikiem tzw. dyspozycji dnia i sądzę, że teraz będzie już tylko lepiej.
Dziwi mnie, że nasi chłopcy nie potrafili dostrzec, że słoweński bramkarz średnio radzi sobie z górnymi strzałami. Strzały po koźle, ze zwodem - wszystko szło w dolne rejony bramki, a tam goalkeeper rywali królował.
Nie będę tutaj pocił się nad formalnościami, kto królował w naszych szeregach ("Kasa", bo jakże inaczej) i skupie się tylko na najgorszym zawodniku, moim skromnym zdaniem, oczywiście. I był nim Karol Bielecki. "Petarda" w ręku fundowała nam bramki i owszem, ale nie da się nie zauważyć niedokładnych podań i to nie tylko w superszybkich, kombinacyjnych akcjach. W tych chwilach coraz bardziej nerwowych był głównym "bohaterem" łatwych strat w ofensywie, gdzie Słoweńcy z rozpędu zafundowali sobie, wydawałoby się, bezpieczną przewagę. Jednak wierzę, e tam!, jestem tego pewien, że Karol już w niedzielnej potyczce (bitwie?) z Hiszpanią pokaże jak to się robi w Polsce.
Aha, i jeszcze warto pochwalić Krzysia Lijewskiego, który w poprzednich meczach, jakby trochę w cieniu, a teraz pokazał, że nasza reprezentacja, to po prostu drużyna z samych wielkich graczy, którzy potrafią ciężar gry wziąć na swoje barki. Przede wszystkim wtedy, kiedy nie idzie.

Drużyna po raz kolejny pokazała charakter i z każdym meczem coraz bardziej wierzę, że na pewno zdobędziemy jakiś krążek - grzechem byłoby myśleć inaczej.


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 1124
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 22 stycznia 2010, 23:22

Vesper pisze:Nie wiem czy zauważyliście ,że sędziowie strasznie faworyzowali naszych oponentów?

Widać to najlepiej gdy Jurasik został wywalony na 2 minuty za nic...
I średnio o kilkadziesiąt sekund nam szybciej gwizdali grę na czas :)
Norwegowie chyba pamiętali zeszłoroczne mistrzostwa świata :smile: . Też miałem takie wrażenie, że sędziowali pod rywali, ale taki jest sport.

Dobry remis możemy być zadowoleni, podobała mi się determinacja i gra naszych do ostatnich sekund. :bravo:

Na cały świat:
iti "patatataj" .
Kto widział w pierwszej połowie ten wie. I flaga Legii,
Ziółi pisze: skupie się tylko na najgorszym zawodniku, moim skromnym zdaniem, oczywiście. I był nim Karol Bielecki.
Muszę się zgodzić pamiętam jego akcje. Jak dwóch Słoweńców został na nasze połowie, a ten zamiast rozegrać to szedł na prze szczał i w konsekwencji stracił kontra gol i jeszcze miał kilka nie udanych zagrań.

W ogóle miałem wrażenie, że nasi słabo z kontry większość akcji po dłuższym rozegraniu.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 1175
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 23 stycznia 2010, 13:27

Mecz remisowy, 30:30, dający nam pierwsze miejsce w grupie był kiepski. Wiadomo, dużo wybronił również słoweński bramkarz, słusznie wybrany przez większość zawodnikiem meczu, ale skuteczność naszych graczy była makabryczne. Słabo Bielecki, dużo indywidualnych akcji, które nie przyniosły bramek. Jak pod koniec drugiej połowy Słoweńcy nam odskoczyli na 4. punkty, to było naprawdę nieciekawie, ale potem daliśmy radę i efekt jest taki że w kolejnej fazie mamy Polaków przed Słoweńcami. Czekamy na dalsze losy Polaków w tym turnieju, oby jak najlepsze.


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 1124
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2010, 00:38

Dziwię się , że jeszcze nikt nie wspomniał o wyczynie podopiecznych Wenty. Więc ja to zrobię.

ZROBILIŚMY OGROMNY KROK
1. Polska 5 3 2 1 0 89-81
2. Francja 5 3 2 1 0 69-66
3. Hiszpania 3 3 1 1 1 87-81
4. Słowenia 2 3 1 1 1 99-101
5. Czechy 2 3 1 0 2 82-93
6. Niemcy 1 3 0 1 2 81-84

Wygrana z południowymi sąsiadami da nam awans do półfinału. Trzeba dodać, że Czesi nie są krezusami ręcznej.
Ograliśmy wow zmiażdżyliśmy Hiszpanów. Do tej pory nie pokonanych w turnieju. "Orły Wenty" zagrały naprawdę dobry mecz. W pewnych momentach gry mieliśmy przewagę 8 bramek.Warto dodać, że z 6 goli (chyba) Hiszpanie strzelili z rzutów karnych. W tym elemencie mają nie zawodnego Romero który jeszcze nie pomylił się przy karnym na turnieju. Z taką grą możemy myśleć o finale.
Bravo Bartosz Jurecki, Mariusz Jurasik (Józek tak to on ma taką ksywę hih w sumie spoko) Bravo Wenta bravo wszyscy.
Ostatnio zmieniony 25 stycznia 2010, 00:42 przez oliver, łącznie zmieniany 1 raz.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
Sajan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 marca 2005
Posty: 402
Rejestracja: 04 marca 2005

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2010, 00:42

No takie "WentyLatory" aż chce się oglądać bez horroru i dramatu na spokoju ...

Choć Czesi pokazali również kawał dobrgo Handballu dziś i nie będzie to łatwy przeciwnik choć liczę na zwycięstwo aby nie trzeba było przeżywać nerwówki z Francją do ostatniej minuty o awans


"Wyobraź sobie worek, w worku bilon, worek ze trzy metry i wazy ze sto kilo. Wyobraź sobie worek, w worku banknoty, a teraz spójrz na tych co sprzedali się za pięć złotych"
PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1169
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2010, 00:54

steru pisze:P.S. Jak obserwuje czasem reakcje Szmala po udanej obronie, oraz reakcje trenera i ławki rezerwowych to aż mnie ciarki przechodzą. Emanują z nich ogromne emocje i wielka energia. Oj mamy bardzo dobry zespół.
moznaby powiedziec ze az zal ze nie widzimy tego w JUVE...


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 1175
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 25 stycznia 2010, 19:11

Ja również chciałbym się odnieść do ostatniego spotkania z Hiszpanią. To nie był taki mecz jak poprzednie. Od samego początku narzuciliśmy swoje tempo gry, kontrolowaliśmy wszystko to, co działo się na boisku. Mając przewagę po pierwszej połowie, w drugiej odsłonie meczu wystarczyło tylko dowieźć to do końca. Mimo to, podopieczni Bogdana Wenty dorzucili kilka bramek i wypunktowali Hiszpanów. Teraz Czesi, którzy do pewnego momentu miażdżyli wręcz Słowenię. Jeśli wygramy, jesteśmy dalej.


KimiIceman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 października 2008
Posty: 290
Rejestracja: 10 października 2008

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2010, 22:13

No i pokonaliśmy Czechów :!: :D Nasi są niezwyciężeni. Bielecki się przełamał i dziś był naszym najlepszym strzelcem. Emocjonalny Szmal jak zwykle świetny. Wyszomirski także miał swoje chwile. Jurecki, Jurasik i Jaszka znowu potwierdzili, jak ważnymi punktami są w naszej reprezentacji. Tłuczyński tradycyjnie bezbłędny. Po pierwszej połowie, myślałem że będzie wynik po 40-tce, co bym chyba pierwszy raz zobaczył. Ostatecznie się skończyło na 35:34 dla naszych. To był kolejny dreszczowiec. Może nie taki jak ze Słowenią, ale obie drużyny grały dobrze. Mecz toczył się w bardzo szybkim tempie. Na zmianę Polacy i Czesi zdobywali bramki. W tym sporcie wszystko toczy się bardzo szybko co czyni to wszystko jeszcze bardziej ekscytującym niż wyścigi F1 czy sam football. Idealny sposób na spędzenie czasu wieczorem przy tej pierwszej od wielu lat prawdziwej zimie. Jest mroźno, ale nasi szczypiorniści potrafią odpowiednio rozgrzać :D

_____________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 6201
Rejestracja: 18 marca 2007

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2010, 22:20

Jest awans, pięknie. To lubię, emocje do samego końca xD

Gra może dzisiaj nie była zachwycająca, nie powinniśmy tak łatwo tracić piłek (tutaj trochę Karol Bielecki pokazał się w tym elemencie, a miał obiecujący początek). Wiadomo było, że z Czechami nie będzie łatwo, bo mimo iż do faworytów i spotkania i turnieju nie należeli, to nie są łatwym przeciwnikiem.

Teraz Francja, ale do tego meczu możemy podejść, my kibice, już nieco spokojniej, bo oni (nasi reprezentanci) na pewno będą chcieli dać z siebie wszystko. Jeszcze raz wielkie brawa za wszystko i teraz już tylko po złoty medal.


gawron

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2008
Posty: 748
Rejestracja: 01 marca 2008

Nieprzeczytany post 26 stycznia 2010, 22:39

Ale dzisiaj nerwówka była!
Dla mnie to był mecz o awans, bo z Francuzami wiadomo, jak bywa.. Nerwy przede wszystkim przez straty Polaków, głowinie Bieleckiego niestety. Ale za to dorzucił dzisiaj 'trochę' w ataku, więc niech mu tam będzie. Tylko, że w półfinale i ewentualnym finale takie wtopy nie powinny się przytrafiać, bo dzisiaj wyszliśmy z tego obronną ręką, ale nie wiadomo, jak będzie z silniejszymi drużynami. Dzisiaj Czesi postawili nam wysoko poprzeczkę.
Teraz czeka nas 'trening' przed półfinałem, a kto wie, może to właśnie z Francuzami przyjdzie nam się zmierzyć w ewentualnym finale. :pray:
Brawo Polsko! Przemy do przodu! :happy:


ODPOWIEDZ