podnoszenie ciezarow, kulturystyka...

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
Kamil_on

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 838
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 28 marca 2010, 14:23

A co do spalacza, to wiele osób poleca Scorch'a firmy Man ( http://allegro.pl/item962486330_spal_tl ... _lodz.html ). Podobno jeden z najlepszych spalaczy na rynku, ale myślę, że przy dobrej diecie (ujemny bilans kaloryczny - utnij na początku ze 200/300 kcal od dziennego zapotrzebowania), treningu siłowym (najlepiej 3x w tygodniu, polecam trening FBW na redukcji) i aerobach (3-4 razy w tygodniu po 30-40 minut np. na rowerku lub bieżni - tutaj polecam interwały) kilka kilogramów zleci - gwarantuję ;) Jednym z najważniejszych czynników przy redukcji jest regeneracja, dlatego sugeruję stosowanie BCAA okołotreningowo (ekonomicznie wychodzą MegaCaps'y Olimpu) i ZMA (na wieczór).


"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 16:14

Są tu jeszcze jacyś aktywni miłośnicy siłowni?

Potrzebuę pomocy z aerobiczną 6 weidera. Zacząłem dzisiaj, dzień 1 razem z TĄ PANIĄ - laptop na podłogę i wio.
O ile pierwsze dwa ćwiczenia spoko, czuję, że brzuch napięty, czyli działa jak powinno, to ćwiczenia 3-5 nie napinają mi w brzuchu absolutnie nic. Za to zaczyna się ból szyi i głowy. O ćwiczeniu 6 nawet nie będę nic mówił oprócz tego, że nie jestem w stanie utrzymać tak nóg prostych a co dopiero robić to przez 3 sekundy.
A zatem, co robię źle? Mniemam iż coś musi być nie tak skoro w połowie ćwiczeń brzuch jest całkowicie rozluźniony, a do tego nawet się nie spociłem.

Dodatkowo obczaiłem sobie program 100 pompek i planowałem połączyć go z programem 300 brzuszków aby do wakacji spalić mój bojler.

Od razu zastrzegam, że na jakimś przesadnie wyćwiczonym 6-paku mi nie zależy, ot, muszę się pozbyć ok. 15kg tłuszczu.

Jakieś sugestie?


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 16:29

Vanquish pisze:Są tu jeszcze jacyś aktywni miłośnicy siłowni?

Potrzebuę pomocy z aerobiczną 6 weidera. Zacząłem dzisiaj, dzień 1 razem z TĄ PANIĄ - laptop na podłogę i wio.
O ile pierwsze dwa ćwiczenia spoko, czuję, że brzuch napięty, czyli działa jak powinno, to ćwiczenia 3-5 nie napinają mi w brzuchu absolutnie nic. Za to zaczyna się ból szyi i głowy. O ćwiczeniu 6 nawet nie będę nic mówił oprócz tego, że nie jestem w stanie utrzymać tak nóg prostych a co dopiero robić to przez 3 sekundy.
A zatem, co robię źle? Mniemam iż coś musi być nie tak skoro w połowie ćwiczeń brzuch jest całkowicie rozluźniony, a do tego nawet się nie spociłem.

Dodatkowo obczaiłem sobie program 100 pompek i planowałem połączyć go z programem 300 brzuszków aby do wakacji spalić mój bojler.

Od razu zastrzegam, że na jakimś przesadnie wyćwiczonym 6-paku mi nie zależy, ot, muszę się pozbyć ok. 15kg tłuszczu.

Jakieś sugestie?
Chcesz 15 kg zrzucić takimi ćwiczeniami? Po pierwsze dieta, po drugie dieta, po trzecie ruch. A nie jakieś szósteczki i inne cuda. Jeśli nie masz kasy na siłownię albo własny sprzęt zdecyduj się na książkę, która może i jest na chomikuj "Trening siłowy bez sprzętu", do tego biegaj i jedz, nawyków nie zmienisz od razu, ale z dwóch łyżeczek zrób jedną, z batonika zamień w banan, do wakacji i tak nie zdążysz, ale będziesz miał podstawy, które na przyszłe wakacje staną się perspektywą.


MaNieK_JuVe

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 maja 2003
Posty: 187
Rejestracja: 27 maja 2003

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 16:37

Daj sobie spokój z 6. Jedyny sposób na schudnięcie to dieta o minimalnie niższej ilości kalorii niż wynosi zapotrzebowanie organizmu. Do tego aeroby, czyli aktywności podczas których zachodzi wysiłek tlenowy np bieg w takim tempie by spokojnie rozmawiać, wolna jazda na rowerze itd. Optymalnie jak wysiłek trwa 35 - 50 minut. Jest jeszcze sporo niuansów, ale to jest najważniejsze.
No i nie da się zdrowo schudnąć w szybkim tempie.
Najprościej rzucić po prostu cukier i węglowodany proste. Tłuszcze o ile nie stare, smażone czy wątpliwej jakości są bardzo zdrowe i potrzebne. W dodatku organizm zużywa dużo energii na ich przyswojenie.

A i jeszcze jedna sprawa, to że będziesz naparzał 400 brzuszków dziennie nie znaczy, że po roku będziesz miał kaloryfer. Nie da się wybierać miejsc z których tłuszczyk ma zniknąć, a brzuch jest akurat tym miejscem z których fałdki znikają raczej w dalszej kolejności.

Powodzenia :)


Forza Juventus, Forza Azzurri
Moja jedyna milosc Juventus FC !!!
Zagraj w Lola: http://signup.leagueoflegends.com/?ref= ... 3963740312
Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 17:37

Dieta z góry odpada. Dlaczego? Ano dlatego, że nie miałby mi kto czasu ani ochoty przyrządzać nie wiadomo jakichś fikuśnych posiłków, każdego dnia co innego przez dwa miesiące.

Ruch:
Bieganie - odpada, dwie minuty i jestem posmarkany i bolą mnie zęby.
Basen - lubię pływać, problem w tym, że mam beznadziejnie zarządzany basen, tj. wejścia o każdej pełnej godzinie, wypad z wody kwadrans przed kolejną pełną godziną.
Rower - spoko, ale ponoć trzeba robić jakieś 40km dziennie, żeby faktycznie dawało to jakikolwiek efekt.

Słodyczy nie jadam, chyba, że ktoś częstuje czy babcia ciasto upiecze, swoich pieniędzy nie marnuję.
zoff pisze:A ile masz kg i cm?
87kg i wzrost 186cm.
Ostatnio zmieniony 31 marca 2016, 18:00 przez Vanquish, łącznie zmieniany 3 razy.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 3523
Rejestracja: 12 lipca 2006

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 17:50

A ile masz kg i cm?


Obrazek
wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 18:43

Vanquish pisze:Dieta z góry odpada. Dlaczego? Ano dlatego, że nie miałby mi kto czasu ani ochoty przyrządzać nie wiadomo jakichś fikuśnych posiłków, każdego dnia co innego przez dwa miesiące.

Ruch:
Bieganie - odpada, dwie minuty i jestem posmarkany i bolą mnie zęby.
Basen - lubię pływać, problem w tym, że mam beznadziejnie zarządzany basen, tj. wejścia o każdej pełnej godzinie, wypad z wody kwadrans przed kolejną pełną godziną.
Rower - spoko, ale ponoć trzeba robić jakieś 40km dziennie, żeby faktycznie dawało to jakikolwiek efekt.

Słodyczy nie jadam, chyba, że ktoś częstuje czy babcia ciasto upiecze, swoich pieniędzy nie marnuję.
Przecież każdy tak miał, ma a Ci którzy dobrze wyglądają to dzięki temu, że jak byli posmarkani to biegli dalej, jak nie mieli czasu na fikuśne żarcie to poświęcali 1 dzień na przygotowanie żarcia na cały tydzień. Rób dalej 300 pompek, które nie zmienią Twojej wagi, a w linku pokazujesz duperrę, która była od zawsze chuda...
Vanquish pisze:
zoff pisze:A ile masz kg i cm?
87kg i wzrost 186cm.
Wyżej piszesz 15 kg nadwagi, a masz dobry stosunek wagi do wzrostu...


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2690
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 18:50

Co do tych ćwiczenie z filmu to generalnie podstawową zasadą jest aby nie wywijać szyją a pani instruktor zamienia się w jakiegoś żółwia, nie dziwię się, że Cię boli. :) Przy klasycznych brzuszka najłatwiej poradzić sobie z tym problemem wyznaczając wysoko przed sobą punkt na ścianie albo suficie, do którego się dobija wzrokiem podczas skłonów, trzeba takiego optymalnego miejsca poszukać jak najwyżej, metodą prób i błędów.
Jeśli chcesz konkretnie schudnąć to zapomnij a aerobach, wysiłku tlenowym, bieganiu czy jeździe na rowerze, liczą się tylko interwały.
Najlepszy byłby trening w stylu Tabaty. Na przykładzie tej pani, która bardziej motywuje. :) https://www.youtube.com/watch?v=OfBfchRM6i8
Z tym, że postawiłbym w pierwszej kolejności na klasyczne pompki, brzuszki i przysiady. Zresztą trzy ćwiczenia nie wystarczą bo trzeba gibać codziennie (a nawet dwa razy dziennie), także przeplatać dwa zestawy dzień po dniu. Można też modyfikować schemat gdyby, któreś mięśnie na początku nie wytrzymywały tempa. Warto też wziąć pod uwagę teorię, która mówi, że mięsień aby rosnąć powinien być stymulowany (napięty) przez 120 sek. podczas jednostki treningowej.

Co do diety, jak najwięcej białka i żegnamy słodycze i śmieciowe jedzenie - puste kalorie.
http://potreningu.pl/articles/4437/dlac ... nie-chudne
http://potreningu.pl/articles/4561/czy- ... aly/page/2
http://potreningu.pl/articles/3616/tren ... zu-/page/2


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 3523
Rejestracja: 12 lipca 2006

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 18:54

Włoski ma sporo racji. Tak czy siak jeśli chcesz zrzucić parę kg to musisz się na coś zdecydować. Ja na Twoim miejscu wybrałbym ten basen. Jeśli radzisz sobie kraulem to możesz kupić sobie łapki do pływania. Powinny być dostępne w każdym jakimś sportowym sklepie typu decathlon.

Jedzenie też jest bardzo istotne. Twój wzrost i waga nie są dramatyczne. Aczkolwiek to nie daje pełnego obrazu. Musiałbyś zrobić sobie analizę składu ciała. Ja mam 90 kg i 187. Mój kuzyn ma podobne liczby do moich. On ma "brzuszek", ja nie.

Spróbuj przełamać się z tym bieganiem. Zacznij od marszobiegów choćby. Stawiaj sobie poprzeczkę coraz to wyżej. Pierwsza zasada treningu - systematyczność.

Tabata - polecam!!! Wystarczy kawałek podłogi.


Obrazek
squinter

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2011
Posty: 1267
Rejestracja: 12 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 19:10

Daj sobie spokój z a6w - szkoda kręgosłupa. Jeśli chcesz zrzucić trochę kilogramów, to tylko i wyłącznie dieta. Nie potrzeba dużo wymysłów, zarejestruj się na potreningu.pl albo ściągnij jakąś apkę na telefon (np. myfitnesspal) i zacznij prowadzić dziennik, wylicz sobie zapotrzebowanie kaloryczne i makroskładniki i ogień, efekty zobaczysz bardzo szybko ;)


Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1287
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 19:37

Jak mówi stare porzekadło, sylwetkę buduje się w kuchni a nie na siłowni. : ) A6W, brzuszki, pompki, a nawet najlepiej rozpisany trening siłowy na profesjonalnym sprzęcie nie przyniesie żadnych efektów, jeśli dieta nie będzie dopięta na ostatni guzik. Ja na diecie jestem od lat, przygotowanie 3/4/5 posiłków na cały dzień zajmuje mi 40 minut i nie muszą to być nie wiadomo jak wymyślne potrawy. Wystarczy odrobina kreatywności w kuchni i z zaledwie kilku składników można zrobić na prawdę fajne danie. A to co mówisz, że nie masz czasu/chęci itd, to klasyczna wymówka, każdy z nas pracuje i każdy ma obowiązki, grunt to pogodzić prace zawodową/studia z aktywnością fizyczną, na którą w ciągu dnia możesz poświęcić niewiele ponad godzine (gotowanie+trening).
Ciekawym rozwiązaniem jest zakup TRX, czyli taśm na których możesz wykonać trening z obciążeniem własnego ciała. Nie są drogie (ja swoje kupiłem za 100 z hakiem na allegro), a są bardzo poręczne i można na nich zrobić trening w każdych warunkach, wystarczy je zaczepić na drążku/drzewie/trzepaku a nawet na drzwiach i w efektywny sposób przetrenować całe ciało.


Obrazek
Robert 10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 stycznia 2006
Posty: 418
Rejestracja: 07 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 20:14

Tak jak mówili poprzednicy daj sobie spokój z tym co zaproponowałeś.
Najważniejsza w tymwszystkim jest dieta . Jesli chccesz schudnąc musisz mieć deficyt kaloryczny, czyli zjadasz mniej niż Twój organizm spala. Nie baw się w żadne baseny jeśli to takie problematyczne ani TRX bo to dobre dla kobiety. Zastosuj tylko i wyłącznie trening siłowo - interwałowy (aerobowy) . Kup jakieś hantelki na początkek, uwierz że ta zainwestowana stowka bedzie efektywniejsza niż wydanie tego na basen. Zacznij ćwiczyć z hantlami, sztangą w domu, lub wybierz się na siłownie. Do tego treningi hiit np z youtubem lub jakies cardio typu szybki marsz, trucht lub bieganie w miar możliwości. to nic że w pierwszy dzien zrobisz tylko 5 minut, za miesiąc zrobisz juz 50 min ;) 15 kg nie masz szans schudnąć do wakacji, poza tym przyTwoim wzroście i wadze posiadasz pewnie sylwetke typu "skinny fat" nie chudnij tych 15 kg, schudnij do wakacji optymalnie, np w 3 msc 7 kg, cwicząc przy tym silowo, poprawiając przy tym swoją silę, koordynację refleks, kompozycję ciała, ujędrnienie ciała. W skrócie pamiętaj: tylko trening siłowy z odpowiednio dobranym obciżeniem (dodatkowo w miare mozliwosci interwaly lub cardio , jakakolwiek aktywnosc fizyczna) + dieta (stopniowa eliminacja weglowodanow prostych, produktów przetworzonych, i wdrozenie deficytu kalorycznego) , zarejestruj się na potreningu.pl, tam sporo znajdziesz. powodzenia ;) !


Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1624
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 20:45

Tylko taka dobra rada od osoby, która się na tym zna. Żadnych diet z netów, portali itp. Jak już to dietetyk i to nie jakiś po kursie kilku dniowym (niestety zawód wciąż nie usankcjonowany prawnie i dużo szarlatanów jak A. Lewandowska) tylko najlepiej kliniczny po studiach na Uniwersytecie Medycznym (nawet nie wiecie ilu ludziom zniszczono np nerki złą dietą).


Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1984
Rejestracja: 05 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 20:59

Pluto pisze:Najlepszy byłby trening w stylu Tabaty. Na przykładzie tej pani, która bardziej motywuje. :) https://www.youtube.com/watch?v=OfBfchRM6i8
Ciekawe, aczkolwiek zapomniałem nadmienić jeszcze, że zupełnie nie radzę sobie z przysiadami. W sensie, podczas przysiadu nie jestem w stanie utrzymać pionu za cholerę, lecę do tyłu i nijak nie mogę temu zapobiec. Jedyne wyjście to bardzo szeroko rozstawione nogi (na siłowni początkowo robiłem przysiad ze sztangą na samych palcach, unosząc pięty do góry żeby nie polecieć właśnie do tyłu, później ustawiłem nogi dużo szerzej i jakoś szło).

zoff pisze:Jeśli radzisz sobie kraulem to możesz kupić sobie łapki do pływania. Powinny być dostępne w każdym jakimś sportowym sklepie typu decathlon.
Kraul i plecy to jedyne z czym sobie radzę, ale te łapki nie ułatwiają czasem? Myślałem, ze zasadą jest - im trudniej tym lepsze efekty.

Baczu pisze:Jak mówi stare porzekadło, sylwetkę buduje się w kuchni a nie na siłowni. : )
Masę a nie sylwetkę. Żrąc bez ćwiczeń niczego się nie wyrzeźbi.

Baczu pisze:A to co mówisz, że nie masz czasu/chęci itd, to klasyczna wymówka...
Klasyczna wymówka... Nie jestem sam w domu i robiąc obiad muszę też myśleć o innych, a wątpię żeby innych zadowoliły dwa liście sałaty i pomidor. Robiąc jedzenie chcę to zrobić jak najszybciej i bez zbędnych problemów ze skomplikowanymi zabiegami, bo nie lubię się babrać w kuchni zbyt długo.

Robert 10 pisze:Kup jakieś hantelki na początkek...
Wydawało mi się, ze hantle to biceps, triceps i ramiona, da radę faktycznie na tym spalać?


I jeszcze kwestia spalacza, kolega polecił mi to - http://allegro.pl/iron-horse-thermo-liz ... 51897.html
A sam kiedyś używałęm Thermo Speed Olimpu i nie mogłem narzekać.


wloski

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 stycznia 2005
Posty: 2327
Rejestracja: 30 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 31 marca 2016, 21:12

Vanquish pisze:
Robert 10 pisze:Kup jakieś hantelki na początkek...
Wydawało mi się, ze hantle to biceps, triceps i ramiona, da radę faktycznie na tym spalać?


I jeszcze kwestia spalacza, kolega polecił mi to - http://allegro.pl/iron-horse-thermo-liz ... 51897.html
A sam kiedyś używałęm Thermo Speed Olimpu i nie mogłem narzekać.
Zależy jakie, bo można i nimi zrobić barki, plecy, nogi i brzuch ;)


ODPOWIEDZ