OTYLKA W CIĘŻKIM STANIE!

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
ossy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2005
Posty: 182
Rejestracja: 11 maja 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 19:13

Nasza najlepsza pływaczka miała wypadek samochodowy i jest w ciężkim stanie. 19-letni brat Otylii zginął na miejscu.


Pojazd, którym zawodniczka podróżowała z bratem, uderzył w drzewo niedaleko Płońska na drodze nr 62. Zawodniczka trafiła do szpitala wojewódzkiego w Płocku. Jak donosi reporter RMF FM, stan najlepszej polskiej pływaczki jest ciężki, ale stabilny.

Według RMF FM, do wypadku doszło w momencie gdy Otylia, która prowadziła pojazd, wyprzedzała kilka samochodów ciężarowych. Nagle na przeciwległym pasie ruchu pojawił się inny pojazd. Pływaczka, by uniknąć zderzenia, zjechała do rowu. Po przejechaniu kilku metrów jej samochód uderzył w drzewo.

- W miejscowości Miączyn, na drodze krajowej nr 62, samochód marki Chrysler prowadzony przez Jędrzejczak, z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał na lewy pas jezdni i uderzył w drzewo - poinformował PAP oficer dyżurny komendy powiatowej policji w Płońsku.

źródło:interia.pl

Mam nadzieje że nic się jej nie stało! COraz więcej takich wypadków z sportowcami, dobrze że żyje. Szkoda jej Brata, był młody, niestety BYŁ...
Ostatnio zmieniony 01 października 2005, 19:41 przez ossy, łącznie zmieniany 1 raz.


"Obecnie włoski futbol przeżywa kryzys bramkarzy. Gianluigi Buffon z wybitym barkiem jest lepszy niż jakikolwiek inny bramkarz w tym kraju."
Stefano Tacconi
Gooray

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 600
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 19:45

CZemu??? CZemu się tak dzieje??? :płaczę: Otylio trzymaj się bo nie wyobrażam sobie olimpiady w Pekinie bez ciebie!!! Kto będzie medale zdobywał!!!


Obrazek
29

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 162
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 19:53

Najgorsze jest to, że do końca swoich dni bedzie miała na sumieniu brata.. ciężko jej będzie żyć z tą świadomością... to jest najtrudniejsze w tym wszystkim.


del kasa

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 sierpnia 2005
Posty: 203
Rejestracja: 10 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 19:57

Wypadek Jędrzejczak - życiu Otylii nic nie zagraża
Otylia Jędrzejczak, najbardziej utytułowana pływaczka w historii, miała poważny wypadek samochodowy w pod Płońskiem w okolicy Warszawy - poinformowała stacja TVN 24.

Początkowo podawano, że zawodniczka znajduje się w ciężkim stanie, jednak według najświeższych informacji jest przytomna i jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obecnie lekarze przeprowadzają szczegółowe badania, min. na tomografie komputerowym - poinformował Program I Polskiego Radia.

Na miejscu zginął jej 19-letni brat. Jędrzejczak przebywa w szpitalu. Została tam przetransportowana helikpoterem.

W miejscowości Miączyn, na drodze krajowej nr 62, samochód marki Chrysler prowadzony przez Jędrzejczak, z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał na lewy pas jezdni i uderzył w drzewo - poinformował oficer dyżurny komendy powiatowej policji w Płońsku. W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniósł brat prowadzącej auto zawodniczki.

Źródło: http://sport.onet.pl/1173010,wiadomosci.html

Lord_ Juve
Tak wiem, juz to zmieniłem , mój bład , przyznaje sie bez bicia...
Ostatnio zmieniony 01 października 2005, 20:14 przez del kasa, łącznie zmieniany 1 raz.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 4162
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 20:08

del kasa
Nie bedzie miała brata na sumieniu bo ona sam sie zabił od razu widac młody kierowca , poniosła go wybraźnia ....
Interia.pl:Według RMF FM, do wypadku doszło w momencie gdy Otylia, która prowadziła pojazd, wyprzedzała kilka samochodów ciężarowych.

Otylia prowadziła samochód i to ona spowodowała wypadek, ona jest winna śmierci brata del kasa! Wyprzedzać kilka tirów to przesada!
Zawsze twierdziłem, że tacy ludzie powinni na siebie uważać, a jednak mało o siebie dbają... :stop:

Niech wraca do zdrowia...


Juve storia di un grande amore...


mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 1568
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 20:15

Nie wiem co powiedzieć... wystarczy wspomnieć Arka Gołasia czy licealistów z Białegostoku :( Otylii bardzo ciężko będzie podnieść się z tego wypadku i wcale nie mam na myśli kłopotów fizycznych. W końcu to ona prowadziła samochód...


29

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 162
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 20:25

Lord_ Juve pisze:Wyprzedzać kilka tirów to przesada!
no nie wiem... nigdy tak Ci się nie zdarzyło !? a może wyprzedziła pierwszego i nie było miejsca zjechać ?! a może widziała pustą drogę i chciała dalej, ale droga okazała się śliska i z niej wypadła ?! a może ktoś z wyprzedzanych nie spojrzał w lusterko i jej droge zajechał przez co wjechała do rowu !? a może niestety lubila szybką jazde.. nie lubi być drugą... nawet na drodze :evil: ?! jest wiele możliwości... a najprawdopodobniej niestety zgubiła ją brawura, co nie zmienia faktu, iż drzewa przy drogach są bardzo przydatne... niesądzicie !? :evil:


Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 444
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 20:27

Lord_ Juve pisze:
del kasa
Nie bedzie miała brata na sumieniu bo ona sam sie zabił od razu widac młody kierowca , poniosła go wybraźnia ....
Interia.pl:Według RMF FM, do wypadku doszło w momencie gdy Otylia, która prowadziła pojazd, wyprzedzała kilka samochodów ciężarowych.

Otylia prowadziła samochód i to ona spowodowała wypadek, ona jest winna śmierci brata del kasa! Wyprzedzać kilka tirów to przesada!
Zawsze twierdziłem, że tacy ludzie powinni na siebie uważać, a jednak mało o siebie dbają... :stop:

Niech wraca do zdrowia...

Juve storia di un grande amore...




Wedłu mnie to był wypadek....mógł sie zdarzyc kazdemu, a poza tym to nie jest teraz czas na osądy kto jest winny i kto kogo ma na sumieniu,najwazniejsze jest zeby Otylia wyszła z tego bez zadnego uszczerbku,z tego co słyszałem jest poobijana i boli ją kregosłup ale jesj stan nie jest najgorszy


DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1746
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 20:54

Najpierw wypadek Golasia ktory skonczyl sie dla niego niestety tragicznie... teraz Otylia i zginal jej brat :shock: Naprawde to jakas czarna seria wypadkow... Wczoraj tragedia licealistow z Białegostoku ktorzy jechali na pielgrzymke :(
Oby jak najmniej takich informacji :!: Bo az dziwnie sie czlowiek czuje jak sie slyszy o takich tragediach... nawet nie wiem jak to wyrazic... po prostu strach, rozpacz i wyrazy wspolczucia.
:cry:


del kasa

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 sierpnia 2005
Posty: 203
Rejestracja: 10 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 21:30

Cris pisze: Wedłu mnie to był wypadek....mógł sie zdarzyc kazdemu, a poza tym to nie jest teraz czas na osądy kto jest winny i kto kogo ma na sumieniu,najwazniejsze jest zeby Otylia wyszła z tego bez zadnego uszczerbku,z tego co słyszałem jest poobijana i boli ją kregosłup ale jesj stan nie jest najgorszy
Właśnie, że to jest odpowiedni czas na przemyślenia. Na drodze należy zachować rozsądek i trzeźwy umysł a nei myslec o niebieskich migdałach. Jesli teraz sie nad tym nie zastanowimy to kiedy? później wszystko przeminie i kazdy o tym zapomnij, najlepiej teraz póki gorące... :| To mogło się przytafić każdemu... Życie jest kruche i pamiętajmy o tym.


Pirlo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 maja 2005
Posty: 444
Rejestracja: 08 maja 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 21:37

del kasa pisze:
Cris pisze: Wedłu mnie to był wypadek....mógł sie zdarzyc kazdemu, a poza tym to nie jest teraz czas na osądy kto jest winny i kto kogo ma na sumieniu,najwazniejsze jest zeby Otylia wyszła z tego bez zadnego uszczerbku,z tego co słyszałem jest poobijana i boli ją kregosłup ale jesj stan nie jest najgorszy
Właśnie, że to jest odpowiedni czas na przemyślenia. Na drodze należy zachować rozsądek i trzeźwy umysł a nei myslec o niebieskich migdałach. Jesli teraz sie nad tym nie zastanowimy to kiedy? później wszystko przeminie i kazdy o tym zapomnij, najlepiej teraz póki gorące... :| To mogło się przytafić każdemu...

I gdyby taki wypadek przydazył sie twojej siostrze która zabiła by twojego brata....to co bys zrobił????Zaczoł na nią krzyczec i pouczac jak nalezy jezdzic????A gdybys to ty zrobił ten wypadek i lezałbys w szpitalu ,pszyszła twoja mama i zaczeła by ci mówic ze masz na sumieniu brata, jestes morderdą to jak bys sie czuł ??????Wypadki sie zdarzają.....tak to juz jest i nieobwiniajmy Otylii za ten wypadek i niepiszczie ze ma na sumieniu brata bo specjalnie przeciez tego nie zrobiła....


29

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2003
Posty: 162
Rejestracja: 01 października 2003

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 21:37

Za nieumyślne spowodowanie śmierci jest więzienie ?

bo jeśli tak to nie tylko: strata brata, załamanie kariery, uszczerbek na zdrowiu, uraz psychiczny,, ale również rozprawa w sądzie czeka naszego MOtylka

życie jest okrutne


Dagmara

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 stycznia 2005
Posty: 290
Rejestracja: 25 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 22:18

Najperw ginie Arek Gołaś['] potem wypadek i śmierć licealistów['] a w końcu biedna Otylia i śmierć jej brata['] :cry: czy 3 tak straszne wypadki i śmierć tylu osób nie są przypadkiem przestrogą dla ludzi żeby jeździli mądrze, bezpiecznie i ostrożnie?! oraz dla polityków żeby poprawili stan tych polskich dróg :evil: bo wiele wypadków dzieje się z tej przyczyny!!
strach gdziekolwiek jechać... :|


Obrazek
Obrazek
mesju

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Posty: 1568
Rejestracja: 10 kwietnia 2005

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 22:29

Nasunęła mi się taka myśl: oczywiście, zgadzam się z każdym zdaniem powyżej, ale czy koniecznie musi zginąć ktoś znany, abyśmy myśleli o zdrowym rozsądku. Przecież codziennie giną tysiące ludzi na drogach i tak naprawdę nikt o nich nie pamięta oprócz najbliższych... To nie może być jednorazowe "nawrócenie" się kierowców. Niestety, większość z nas zapomina, że polskie drogi nie są dostosowane do szybkiej jazdy, zwłaszcza Chryslerów... :think:


kubinho 10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 lipca 2004
Posty: 392
Rejestracja: 31 lipca 2004

Nieprzeczytany post 01 października 2005, 22:30

Co sie dzieje na tym świecie :?: kilka bardzo przykrych wydarzeń następuje po sobie i wszystkie to wypadki samochodowe!!
Cris pisze:
del kasa pisze:
Cris pisze: Wedłu mnie to był wypadek....mógł sie zdarzyc kazdemu, a poza tym to nie jest teraz czas na osądy kto jest winny i kto kogo ma na sumieniu,najwazniejsze jest zeby Otylia wyszła z tego bez zadnego uszczerbku,z tego co słyszałem jest poobijana i boli ją kregosłup ale jesj stan nie jest najgorszy
Właśnie, że to jest odpowiedni czas na przemyślenia. Na drodze należy zachować rozsądek i trzeźwy umysł a nei myslec o niebieskich migdałach. Jesli teraz sie nad tym nie zastanowimy to kiedy? później wszystko przeminie i kazdy o tym zapomnij, najlepiej teraz póki gorące... :| To mogło się przytafić każdemu...

I gdyby taki wypadek przydazył sie twojej siostrze która zabiła by twojego brata....to co bys zrobił????Zaczoł na nią krzyczec i pouczac jak nalezy jezdzic????A gdybys to ty zrobił ten wypadek i lezałbys w szpitalu ,pszyszła twoja mama i zaczeła by ci mówic ze masz na sumieniu brata, jestes morderdą to jak bys sie czuł ??????Wypadki sie zdarzają.....tak to juz jest i nieobwiniajmy Otylii za ten wypadek i niepiszczie ze ma na sumieniu brata bo specjalnie przeciez tego nie zrobiła....
Chciałbym sie wtrącić do waszej "pogawędki" jeżeli można.
To nie chodzi o to żeby zwalać wine na Otylie i mówić jej że trzeba uważać itp. ona już sama będzie o tym wiedziała że trzeba uważać i następnym razem postąpi inaczej. Ale chodzi tutaj o to żeby na podstawie takich przykrych zdarzeń uświadomić ludzią że trzeba uważać!! Niestety ale taka jest przykra prawda że często jakieś tragiczne zdarzenie może uświadomić ludzią że trzeba uważać.
Na szczęście Otyli nic sie nie stało i życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia ale jej bart nie miał już tyle szczęscia a miał tylko 19 lat [']['][']


Grande Juve, Vinci Per Noi
ODPOWIEDZ