Siatkówka

[JuventinoPS]

...

[szczypek]

Nie wiem, czemu wśród ludzi zapanowała taka euforia po wygranej Bułgarii z Brazylią, gdyż dla Nas jest to sytuacja naprawdę niekorzystna. Zakładając, że wszystko pójdzie zgodnie z Planem (zwycięstwo Bułgarii i Brazylii z Rosją, wygrana Polaków z USA) Nasza drużyna spotka się z Mistrzami Świata już w półfinale. Stąd też o późniejszym finale z Brazylijczykami możemy zapomniec, jeżeli takowy w ogóle z Orzełkami w roli głównej nastąpi.

Słuszna uwaga. Wydaje mi się jednak, że każdy liczy na drugą przegraną Brazylii. Jeśli jednak nie, to być może dla naszej reprezentacji lepiej byłoby przegrać swój drugi mecz(?). Choć chyba sam bym tego nie chciał, bo będę miał okazję być na tym meczu i mimo wszystko chciałbym zobaczyć zwycięstwo Polski

Co do wczrajszego meczu... Trochę wymęczone zwycięstwo w 1 secie (nie wiem nawet, czy Polacy nie powinni tego seta przegrać, bo sędzia w pewnym momencie popełnił bład na naszą korzyść). 2 i 3 set nie przyniósł niczego wielkiego (przegrana w kiepskim stylu). Natomiast zmiany i pojawienie się na boisku Gruszki i Bąkiewicza dużo wniosły do gry naszego zespołu, która od tego momentu mogła sie naprawdę podobać, czego konsekwencją było wygranie 4 i 5 seta i zwycięstwo w całym meczu Postawa Francuzów i Bułgarów we wczorajszych spotkaniach mogła niektórych zaskoczyć bardzo pozytywnie i myślę, że mecze pomiędzy drużynami USA i Francją oraz Bułgarią i Rosją zapowiadają się teraz bardzo ciekawie.

[JuventinoPS]

...

[szczypek]

Jeden z użytkowników na pewnym forum, poruszył jedną sprawę:

- Polska i USA wygrywa z Francją
- Bułgaria i Brazylia wygrywa z Rosją

Polska gra mecz z USA o 20.00. I tak naprawdę będzie to mecz 'jak przegrac', gdyż obie ekipy nie będą chciały trafic na Brazylijczyków w półfinale.

Ciekawe prawda?

Ciekawe, ale wydaję mi się, że Polska będzie chciała ten mecz wygrać, bo grać i przegrać tylko po to, żeby mieć srebro, a nie brąz (opcjonalnie 4 msc) to chyba trochę bez sensu(?). No coż... Zobaczymy jaką taktykę obiorą Amerykanie.

[Kuben]

Jeżeli Bułgaria wygrałą z Brazylią 3:2, to my powinniśmy (choćby w półfinale) ich roznieść 3:0. Gramy u Siebie, więc powinniśmy ten tur wygrać

EDIT:
Wiem, że nie można być pewnym niczego, bo mają Zibe
Ale zobacz, tak na chłopski rozum Polska miała zagwarantowany awans do finałowych rozgrywek, więc mogli wszystko przerżnąć, a wszystko wygrali, na dodatek 4 razy z Bułgarią, a to budzi respekt...
My trafiliśmy teoretycznie do najsłabszej grupy więc z wyjściem nie będzie problemu. W drugiej grupie jest 1'sza, 3'cia i 4'ta drużyna świata. Rosja pewnie będzie chciała się odgryźć Bułgarii za mistrzostwa świata, na co licze ( ), to wtedy sytuacja w grupie się pokręci. Brazylia pewnie wygra z Rosją lepszym bilansem miż przegrała z Bułgarią i wyjdą z 1'szego. Wtedy pewnie znowu trafimy na Bułgarie, a w finale rozniesiemy Zibe i jego paczke

[szczypek]

Jeżeli Bułgaria wygrałą z Brazylią 3:2, to my powinniśmy (choćby w półfinale) ich roznieść 3:0. Gramy u Siebie, więc powinniśmy ten tur wygrać

Francję wczoraj też mieliśmy roznieść 3:0? :-D A wyszło jak wyszło... To gra i wszystko może się zdarzyć, a grając z taką drużyną jak Brazylia nie można być pewnym niczego.

[Dominik10]

Nie wiem, czemu wśród ludzi zapanowała taka euforia po wygranej Bułgarii z Brazylią, gdyż dla Nas jest to sytuacja naprawdę niekorzystna. Zakładając, że wszystko pójdzie zgodnie z Planem (zwycięstwo Bułgarii i Brazylii z Rosją, wygrana Polaków z USA) Nasza drużyna spotka się z Mistrzami Świata już w półfinale. Stąd też o późniejszym finale z Brazylijczykami możemy zapomniec, jeżeli takowy w ogóle z Orzełkami w roli głównej nastąpi.

Słuszna uwaga. Wydaje mi się jednak, że każdy liczy na drugą przegraną Brazylii. Jeśli jednak nie, to być może dla naszej reprezentacji lepiej byłoby przegrać swój drugi mecz(?). Choć chyba sam bym tego nie chciał, bo będę miał okazję być na tym meczu i mimo wszystko chciałbym zobaczyć zwycięstwo Polski .

Jeden z użytkowników na pewnym forum, poruszył jedną sprawę:

- Polska i USA wygrywa z Francją
- Bułgaria i Brazylia wygrywa z Rosją

Polska gra mecz z USA o 20.00. I tak naprawdę będzie to mecz 'jak przegrac', gdyż obie ekipy nie będą chciały trafic na Brazylijczyków w półfinale.

Ciekawe prawda?

Sądzę że nie. Polacy napewno nie będą chcieli przegrać przecież ten turniej odbywa śie u nas. Sądze i wierze że Polacy zagraja na
100% w każdym meczu i w najgorszym wypadku bedziemy mieli 3
miejsce w turnieju.

[DamKam]

No i kolejna wygrana Biało Czerwonych Teraz czas na mityczną Brazylię 8) Pamiętam, że kiedyś wygraliśmy z nimi w Spodku, więc czemu nie mielibyśmy tego powtórzyć. Szczególnie, że jesteśmy dużo lepsi niż wtedy Zapowiada się super mecz, wspaniałe widowisko i bój o wielki finał. Mam ogromną nadzieję, że uda nam się w nim zagrać. Jak tak będzie, to jade pod Spodek, nie ma co

[Venomik]

I na tym polega różnica pomiędzy Lozano a naszymi trenerami.
On naprawdę chce wygrać. Prawdopodobnie nasz trener by odpuścił - wystawił bardziej rezerwy i pomyślał: niech się dzieje co ma się dziać.
Lozano potraktował ten mecz jak zwykły mecz - olał to kto jest w półfinale.
Podoba mi się taka postawa. Niezależnie od wyniku półfinału.
No, ale najprawdopodobniejszy finał (Polska - Brazylia) jest już niemożliwy. Kto by się spodziewał?

[Radek_88]

Jak tak będzie, to jade pod Spodek, nie ma co

Przyjedz, a na pewno nie pozalujesz. Co tu duzo mowic, atmosfera genialna, nawet niewielkie opady deszczu nie przeszkodzily w dobrej zabawie. Oczywiscie zdecydowana wiekszosc w barwach narodowych, z flagami. Momentami to sam nie wiedzialem, czy doping, ktory bylo slychac dobiegal ze Spodka, z telebimu, czy tez z gardel ludzi kibicujacych pod Spodkiem. Zabawa naprawde przednia. No i trzeba przyznac, ze dobrze wszystko zorganizowane.

[iwan_91]

teraz czeka na nas brazylia mam pewne watpliwosci ale wierze w naszych :-D dzisiaj było jeszcze wiecej ludzi, cos mi sie zdaje ze na finał(jak zagramy) to tłum bedzie siegał az na rondo :-D :-D
radek_88 byłes w spodku czy przed telebimem??

[mesju]

A ja z pytaniem do bardziej zainteresowanych: czy kibiców rywali jest tak niewielu, że ich wcale nie pokazują, czy po prostu wszystkie bilety dostali Polacy? Jak oglądam spotkania bez naszej reprezentacji, to jakieś tam grupki nie-naszych widać, ale później toną gdzieś w biało-czerwonych barwach...

[Michael900]

A ja z pytaniem do bardziej zainteresowanych: czy kibiców rywali jest tak niewielu, że ich wcale nie pokazują, czy po prostu wszystkie bilety dostali Polacy? Jak oglądam spotkania bez naszej reprezentacji, to jakieś tam grupki nie-naszych widać, ale później toną gdzieś w biało-czerwonych barwach...

Kibiców innych drużyn na pewno trochę jest, ale czy dużo. Ja myślę, że nie aż tak mało. Ostatnio bylem w Katowicach (nie na meczu) i widziałem ich na ulicach.

[@Kuba@]

A ja z pytaniem do bardziej zainteresowanych: czy kibiców rywali jest tak niewielu, że ich wcale nie pokazują, czy po prostu wszystkie bilety dostali Polacy? Jak oglądam spotkania bez naszej reprezentacji, to jakieś tam grupki nie-naszych widać, ale później toną gdzieś w biało-czerwonych barwach...

Kibiców innych drużyn na pewno trochę jest, ale czy dużo. Ja myślę, że nie aż tak mało. Ostatnio bylem w Katowicach (nie na meczu) i widziałem ich na ulicach.

No ja tam im sie nie dziwie, że wiekszość można spotkać na ulicy, bo jak wiedzą, że ich zespoł gra z Polską to zamiast na trybuny od razu idą do baru żeby zalać smutki jakimś polskim trunkiem. heh

[DamKam]

Jak tak będzie, to jade pod Spodek, nie ma co

Przyjedz, a na pewno nie pozalujesz.

Zmieniłem zdanie... jednak już dziś wybieram się pod Spodek :-D O atmosferę jestem pewny, ale fajnie jakby jeszcze nasi wygrali No dobra: flaga jest, szalik jest, trąbka jest, gardło gotowe do zdarcia- czyli mogę się zbierać
POLSKA !!! POLSKA !!! POLSKA !!!