Siatkówka

W tym pokoju możesz podyskutować z kibicami na temat innych dyscyplin sportowych.
ODPOWIEDZ
RuTeK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 1217
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 10 lipca 2012, 18:50

Bruce Badura pisze: Sukces w LŚ zawdzięczamy słabym rywalom.
Mistrzowie Olimpijscy, Najbardziej utytułowana drużyna Globu, Mistrzowie Świata i V-ce mistrzowie to słabi rywale. Może, jak wygramy z reprezentacją Wenus to uznasz to za sukces.? :?:


- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "

WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
Bruce Badura

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 maja 2011
Posty: 740
Rejestracja: 24 maja 2011

Nieprzeczytany post 10 lipca 2012, 18:53

RuTeK pisze:
Bruce Badura pisze: Sukces w LŚ zawdzięczamy słabym rywalom.
Mistrzowie Olimpijscy, Najbardziej utytułowana drużyna Globu, Mistrzowie Świata i V-ce mistrzowie to słabi rywale. Może, jak wygramy z reprezentacją Wenus to uznasz to za sukces.? :?:
Oglądam reprezentację od ponad 10 lat i wiem na co ich stać. Rywale przygotowują formę na IO. Tam będzie prawdziwy test.


RuTeK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 1217
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 10 lipca 2012, 18:55

i myślisz, że przez 3 tyg Polacy przestaną grać na najwyższym poziomie a reszta ekip eksploduje formą ? :whistle:

Dla przypomnienia
2008 USA wygrywa LŚ i Olimpiadę
2004 Brazylia wygrywa LŚ i Olimpiadę
2000 Włochy wygrywają LŚ i zajmują 3 miejsce na Olimpiadzie
1996 Holandia wygrywa LŚ i Olimpiadę

:whistle: :whistle:
Ostatnio zmieniony 10 lipca 2012, 19:00 przez RuTeK, łącznie zmieniany 1 raz.


- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "

WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
Bruce Badura

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 maja 2011
Posty: 740
Rejestracja: 24 maja 2011

Nieprzeczytany post 10 lipca 2012, 18:58

RuTeK pisze:i myślisz, że przez 3 tyg Polacy przestaną grać na najwyższym poziomie a reszta ekip eksploduje formą ? :whistle:
Ruscy, Brazylia, Włosi - oni będą mocniejsi


RuTeK

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Posty: 1217
Rejestracja: 19 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 10 lipca 2012, 19:02

Bruce Badura pisze: Ruscy, Brazylia, Włosi - oni będą mocniejsi
Włosi, którzy w najsilniejszym składzie zajeli 3 miejsce w swojej grupie w LŚ?
Brazylia, którą ogrywamy w tym roku na 5 spotkań 4 razy ?
Ruscy jak zwykle niewiadoma..


- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "

WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
Brana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2010
Posty: 70
Rejestracja: 11 maja 2010

Nieprzeczytany post 12 lipca 2012, 22:15

Ktos mi wytlumaczy, czemu w Polsce kreuje sie ten sport na narodowy ? Skad taka popularnosc ?

Jezeli juz pilka nozna miala by nie byc sportem narodowym, to zostalby nim Malysz. Tak, tak- nie skoki, a Malysz, bo to jego samego ludzie ogladaja ( oczywiscie, jak o cos walczyl ), co potwierdzaja wyniki ogladalnosci, ktore potrafily w tym roku ( pierwszym bez Malysza ) spasc z 7mln do ok 3,5mln w sredniej ogladalnosci w skali roku. Jednak Malysz juz nie skacze, a jednak nawet za jego czasow wieksza publike przyciagala pilka.
Natomiast co do samej siatkowki. Tak wiele pisze sie o tym ,ze jest ona popularna w naszym kraju i to jest fakt. Ale ta popularnosc tak naprawde jest znikoma !! Na hale podczas Plus Ligi przychodzi garstka widzow. I to nie dlatego, ze hale sa male. Obiekty te nie wypelniaja sie czesto, mimo, ze gra na nich czolowy klub Europy - !!! - a sama hala ma pojemnosc 2700 ( tak jest w przypadku SKRY, jej frekwencja to ok. 2100 !! ). Na pozostalych halach jest jeszcze gorzej. I nie piszcie, ze jak by byly wieksze, to i kibicow byloby duzo. Na nowiusienkiej hali w Gdansku na mecze tamtejszej druzyny przyhcodzi srednio 3500 widzow, przy czym w tym roku prawdopodobnie frekwencja bedzie jeszcze mniejsza, a hala ma pojemnosc 11500 !! Bydgoska Delecta wypelnia swoja hale w niecalych 50 % przy pojemnosci 6000. Jak na 4 najelpsza w Europie lige z 2. najelpsza europejska druzyna i kilkoma finalistami ( i zwyciezcami ) mniej waznych pucharow srednia calej Plus Ligi to 2700 !!
Nasza Ekstraklasa, obecnie 20. w Europie, ktorej przedstawiciele nie istnieja w pucharach, gromadzi na stadionach ok. 8600 i to dobitnie swiadczy, ze mimo lepszych warunkow ( w Plus Lidze kazda hala jest klimatyzowana, nie odczuwa sie ujemnych temperatur, ma odpowiednie zaplecze ), to jednak nasza kopana przyciaga wiecej ludzi.
Popatrzmy wpisy w mediach. Praktycznie pisze sie tylko o pilce, a w ostatnim miesiacu, nie liczac Euro pilka- mimo konca sezonu- interesuje wieksza liczbe internautow. Rowniez na portalach spolecznosciowych nozna bije siatkowa na leb ( tak, tak- mimo tych durnych demotywatorkow, jak : "jest sport, w ktorym to my tworzymy grupe smierci " i innych glupotek ).

No isedno sprawy- final z niedzielio gladalo.... 4,3 mln Polakow, co jest poprostu smieszne !!!! Klan i Moda na sukces gromadza wikesza publike, nie mowiac o serialach typu M jak milosc ( srednio 8mln ), czy Ojciec Matusz... Nie bede wspominal o rekordowych transmisjach samych meczow grupowych Polakow na Euro ( strach pomyslec, co by bylo, gdyby to pilkarze zagrali w finale ), wiec przypomne wyniki ogladalnosci finalow pilkarskich imprez sprzed kilku lat:
2008 - 8mln
2010- niecale 11 mln ( ok. 10,6mln )
2012- nie liczac stref kibica i ludzi spoza domu- 12 mln. Wliczajac te osoby to ok. 14,5 mln.
A i popatrzmy, ile kibicow przed tv gromadza same mecze grupowe pilkrzy:
2006- mecz z Ekwadorem- 10 mln.
- z Niemcami- 12,5mln
- z Kostaryka 8 mln
2008- z Niemcami 11,5mln
- z Austrai 10mln
- z Chorwacja 8mln

Przy czym wszystkie liczby odnosza sie do sredniej ogladalnosci, nie najwyzszej podczas danego meczu ( w tym drugim przypadku ogladalnosc jest duzo wieksza, ale niezbyt miarodajna )

Rekord siatkarzy to 6,5mln sredniej ogladalnosci w 2006 ( FINALU MS !! ), 4,5mln fnialow ME w 2008, a rekord pan to 4,5 mln z meczu z Holandia ( nie pamietam ktory rok, ale chyba to byly ME albo MS w Polsce.

No i pilkarzy uprawiajacych sport jest ponad 2,500,000, a siatkarzy... do niedawna bylo to 50,000, teraz pewnie jest wiecej, ale nie znam liczb.

Tak wiec, czemu to ma byc nasz sport narodowy?

Jezeli ktos sie ze mna nie zgadza, znaczy, ze nie ma racji. Polecam wtedy chocby przestudiowanie suchych faktow- wikipedii, fachowych stron internetowych czy pism, w ktorych znajdzie dane o ogladalnosci, liczbie wpisow na temat danej dyscypliny w mediach, facebooku itp.

I jeszcze jedno- co jest fajnego w byciu najlepszym w sporcie, w ktorym liczy sie 8- 10 druzyn ? Pozostale reprezentacjie maja zawodnikow, ktorych znacie z pilkarskich reprezentacji San Marino czy Andory, a wiec sa to " kelnerzy ", czy "listonosze ".

Dodam, ze meczy grupowych siatkarzy nie pokazuje sie, bo bardziej oplaca sie Polsatowi pokazac serial, ktory przyciagnie stala liczbe widzow, niz jakas siatkowke, ktora- jak widac- rzadko przyciaga chocby srednia widownie. Final tegorocznej LM siatkrskiej ze SKRA musial ustapic ... powotorce Ace Ventury na TV4....


oliwia

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 września 2010
Posty: 91
Rejestracja: 20 września 2010

Nieprzeczytany post 28 lipca 2012, 20:16

~Brana
A kto kreuje siatkówkę jako sport narodowy? Dziennikarze, którzy dowiedzieli się o naszej reprezentacji gdy wygrała Ligę Światową? Bo na pewno nie kibice - ci, wiem po sobie, w większości wolą ten sport "zachować dla siebie".

Przytoczone przez Ciebie dane są oczywiście poprawne, choć z jedną sprawą się nie zgodzę:
- napisałeś, że hala Skry nie jest wypełniona w całości, a na reszcie jest jeszcze gorzej. Chyba nie byleś nigdy na Podpromiu, nawet z "ogórkami"wszystkie niemal miejsca są zajęte, a na meczach finałowych był mocny nadkomplet
- w Gdańsku nie wykorzystuje się całej pojemności, bo jest potężna jak na warunki siatkarskie hala, a Trefl jest naszą chyba najgorszą drużyną
- hala Delecty też jest duża, a drużyna słynie z tego, że na meczach u siebie więcej jest kibiców przyjezdnych.
Poza tym - czy na piłkarskich stadionach jest wieczny komplet? Oczywiście, że nie...

Popularność siatkówki rozpatrywana jest w kontekście nie porównań do innych sportów, lecz porównań do innych krajów - nigdzie na świecie nie znajdziesz takich tłumów na meczach i dopingu jak w Polsce.
Ludzie, którzy chcą kreować siatkówkę na sport narodowy po prostu chcą, żeby był nim sport, w którym regularnie odnosimy sukcesy.

Jeszcze jedna sprawa:
słaba Kuba (teraz w większości grają ci co grzali ławę podczas mundialu, gdzie Leal, Simon, Hierezuello?
Mam nadzieję, że był to skrót myślowy, bo wymieniona trójka nie gra w nadrze od 2010 roku z powodów politycznych


Gąsior007

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 lipca 2011
Posty: 86
Rejestracja: 02 lipca 2011

Nieprzeczytany post 29 lipca 2012, 13:37

Wie ktoś kiedy gra Polska 1wszy mecz na IO ?
Z góry dzieki za info :)


Forza Juve !
marek.siedlce

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Posty: 537
Rejestracja: 16 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 29 lipca 2012, 13:45

Gąsior007 pisze:Wie ktoś kiedy gra Polska 1wszy mecz na IO ?
Z góry dzieki za info :)


dzis o 21 z Italia


FORZA JUVE !!!
Gąsior007

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 lipca 2011
Posty: 86
Rejestracja: 02 lipca 2011

Nieprzeczytany post 29 lipca 2012, 15:26

marek.siedlce pisze:
Gąsior007 pisze:Wie ktoś kiedy gra Polska 1wszy mecz na IO ?
Z góry dzieki za info :)


dzis o 21 z Italia
Dzięki wielkie. Akurat z kim to wiedziałem. Będzie kozak mecz. Polska jest faworytem. Italia ostatnio zabrała Polsce medal na olimpiadzie.


Forza Juve !
Bruce Badura

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 maja 2011
Posty: 740
Rejestracja: 24 maja 2011

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2012, 00:28

No i Brazylia się chyba odbudowała. Za chwilę pojedzie 3 : 0 Ruskich.


Brana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2010
Posty: 70
Rejestracja: 11 maja 2010

Nieprzeczytany post 01 sierpnia 2012, 01:42

A kto kreuje siatkówkę jako sport narodowy? Dziennikarze, którzy dowiedzieli się o naszej reprezentacji gdy wygrała Ligę Światową? Bo na pewno nie kibice - ci, wiem po sobie, w większości wolą ten sport "zachować dla siebie".
Oj, no wlasnie o " kibicow " mi tutaj chodzi. Jezeli ktos ( z tych januszy ) porownuje pilke z siatka, to zawsze mowi cos w stylu " co kopacze maja tyle zarabiac, dajmy pieniadze na sport, w ktorym jestesmy bardzo dobrzy " lub " skonczmy sie przejmowac pilkarzami, bo Kurek jest taki pieeeekny i to siatka od dawna jest sportem narodowym ". I to sa wypowiedzi ludzi z mojego otoczenia, ktorzy interesuja sie siatkowka. Jest ich calkiem sporo. Jednak wymienienie nazwisk 10 zwodnikow obecnych chocby w kadrze na IO, to dla nich problem. Nie wiedza, kiedy gra reprezentacja, a sam sport znaja zza ekranu TV- ja bylem na wiekszej ilosci meczy siatkowki, niz wiekszosc z nich razem wzieta. I mysle, ze cale to srodowisko " kibcow siatkowki " jest takie.
Tak wiec nie mozna powiedziec, ze ludzie zwiazani z tym sportem, to kibice. W jaki sposob wspieraja oni swoj klub, czy reprezentacje ? Rzadko kiedy tez ogladaja mecze w TV, tu pozbawiaja klub/ reprezentacje kontraktow reklamowych.
Ale przedewszytkim, kibic musi tez wesprzec druzyne dopingiem, czego na siatkowce nie uswiadczysz. No chyba, ze dopingiem nazwiesz zryw ( raz na dlugi czas, oczywiscie ). A mlyny druzyn ? Garstka ludzi, ktorych srednia wieku nie przekracza 18 lat i wiekszosci sa to gimnazjalistki. Pierwsza lepsza ekipa zwiazana z pilka, nawet z A klasowej ligi, rozwala na lopatki jakoscia i sposobem dopingu te smieszne zrywo-oklaski znane z hal.

Wiec takim " kibicom " pozostawmy internet i robienie obrazkow do kwejkopodobnych stron. W tym moga konkurowac z pilkarskimi kibicami.
Chyba nie byleś nigdy na Podpromiu, nawet z "ogórkami"wszystkie niemal miejsca są zajęte, a na meczach finałowych był mocny nadkomplet
No wlasnie nie zawsze, choc rzadko kiedy pojemnosc nie spadla ponizej 75% wypelnienia.

Poza tym - czy na piłkarskich stadionach jest wieczny komplet? Oczywiście, że nie...
A przepraszam, czy ktos tak w tym watku napisal ? Nie ma, bo to jest niemozliwe, by na kazdym meczu, jakiejkolwiek druzyny, byl komplet. Jednak kibice sa zawsze obecni w duzych liczbach, a w klubach liczacych sie ( tu nie tylko Realek i Barca ), jak chocby Marsyli, PSG i innych WIELU druzynach z Francji, wszyskich w PL, Bundeslidze, Juventusu oraz wielu innych, nawet z Indii, Malezji, Japoni, USA, Meksyku, Egiptu, wiekszosci pierwszoligowych klubow Ameryki Poludniowej -moglbym tak wymieniac w nieskonczonosc, ale mysle, ze zrozumiesz, jak wielka to liczba - frekwencja nie spada ponizej 80%. Ale te kluby graja na stadionach, ktorych pojemnosc zaczyna sie od 30 tysiecy, a czesto przekracza 100k.
A ty podajesz przyklad Resovii, ktora w tych 80% wypelnia hale na ... 4200 widzow. I co smieszne, jest to jeden z najlepszych wynikow ze wszystkich siatkarskich lig swiata.


Ale obecna frekwencja 1. ligi pilkarskiej w Polsce, wyprzedza ta z Plus Ligi. A przypomne, ze w tej pierwszej graja kluby z osad typu Zabki, Stroze, Nieciecza, Radzionkow i 13 klubow nie ma odpowiednich stadionow.


oliwia

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 września 2010
Posty: 91
Rejestracja: 20 września 2010

Nieprzeczytany post 04 sierpnia 2012, 23:59

Dobrze, w kwestii kibiców i "kibiców" się zgadzamy:) Od kilku tygodni denerwują mnie znajomi, którzy uważają się za ekspertów po obejrzanych kilku meczach. Zacznie się sezon ligowy i wszystko wróci do normy.

Porównywanie hal siatkarskich ze stadionami raczej nie jest miarodajne. Hala nie będzie większa niż kilkanaście tysięcy miejsc siedzących bo siatkówka jest sportem, który powinno się jednak oglądać z jakiejś odległości.
Jeśli chodzi o frekwencję, w rozgrywkach klubowych zawsze jest gorzej. W meczach reprezentacyjnych w Polsce nie można zarzucić braku kibiców.
A w meczach klubowych jest problem karnetów. Chyba najlepszym przykładem jest Jastrzębie. W minionym sezonie klub rozdał karnety pracownikom kopalni mało zainteresowanym siatkówką, którzy na mecze nie przychodzili, zaniżając frekwencję i blokując możliwość wstępu innym. Póki co najczęściej bywam na Podpromiu i mogę powiedzieć, że nie pamiętam meczu, gdzie nie byłoby problemu ze zdobyciem biletów. Zainteresowanie więc jest. I tu dodam - dużo mniejsze niż piłką nożną, która jest niejako zakorzeniona u nas i uważam, że jest ona sportem narodowym, a mówię to jako osoba zdecydowanie pro-siatkarska.


Brana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2010
Posty: 70
Rejestracja: 11 maja 2010

Nieprzeczytany post 05 sierpnia 2012, 18:31

oliwia pisze: Porównywanie hal siatkarskich ze stadionami raczej nie jest miarodajne. Hala nie będzie większa niż kilkanaście tysięcy miejsc siedzących bo siatkówka jest sportem, który powinno się jednak oglądać z jakiejś odległości.
Ale wlasnie jest miarodajne. Skoro np. w takim Sopocie na mecz srednio przychodzi 3 tys. na hale o pojemnosci 11 tys., to mimo, ze np. PGE Arena ma 40 tys., to to srednia 18 tys. kibicow na mecz jest wieksza, od tej pierwszej, choc w obu przypadkach stadion/ hala sie nie wypelnia.

I nie zapominaj, ze wiele meczy rozgrywanych jest na bardzo starych molochach, zazwyczaj z bieznia okalajaca plyte boiska.
A w meczach klubowych jest problem karnetów. Chyba najlepszym przykładem jest Jastrzębie. W minionym sezonie klub rozdał karnety pracownikom kopalni mało zainteresowanym siatkówką, którzy na mecze nie przychodzili, zaniżając frekwencję i blokując możliwość wstępu innym.
Dokladnie to samo jest na pilce, w kazdym klubie. Od Legii po Beskid Andrychow :)


Winner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 1173
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 05 sierpnia 2012, 19:44

W moim rodzinnym mieście drużyna kobieca gra w sali podstawówki bo hali z prawdziwego zdarzenia nie ma. W Polsce hala np. na 10 tys to jest dużo ale wystarczy spojrzeć na NBA tam hale mają nawet 20 tys. Widoczność z ostatnich rzędów jest żadna( ogląda się na telebimach ) ale zapełniają się. Poza tym ich hale są zapełnione cały tydzień bo są wykorzystywane przez różne zespoły(od 2 do nawet 5) z danego miasta. Wtedy takie inwestycje mają sens a u nas na hali gra się raz na tydzień lub 2. Frekwencja jest też pokłosiem tego że nie w każdym mieście jest siatkówka nie mówiąc o hali natomiast praktycznie w każdej większej wiosce jest drużyna piłki nożnej, i z pokolenia na pokolenie kibicuje się miejscowym drużynom.


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
ODPOWIEDZ