Czy kontuzja z 98' przeszkodzi³a Alexowi byc najlepszym?
- Raffikki87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 226
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Wiem ¿e to juz historia ,lecz te pytanie mnie od jakiego¶ czasu zastanawia .Alex zrobi³ wiele dla Juventusu ,wygra³ wszystko ,strzeli³ wiele piêknych bramek ,podarowa³ nam kibicom wiele wspiania³ych chwil ,jest ¿yw± legend± Juventusu .Jego gra to maestria i poezja futbolu ,jest wielk± postacia w³oskiego Calcio i jednym z najlepszych pi³karzy na ¶wiecie ,no w³a¶nie ,dlaczego tylko jednym z najlepszych pi³karzy ¶wiata ,a nie najlepszym na ¶wiecie .Po rozmy¶laniach nad tym tematem dosz³em do wniosku ,¿e kontuzja z 98' niepozwoli³a Alexowi rozwin±æ jego wielkiego talentu .Przez t± kontuzjê straci³ rok gry który jest d³ugim okresem je¶li chodzi o grê w futbol ,najgorsze jest to ¿e... odniós³ kontuzjê w wieku gdy pi³karz najlepiej sie rozwija mia³ 23 lata .Przez to zdarzenie jego kariera zosta³a zastopowana .Gdy wróci³ po kontuzji mo¿na by³o zauwa¿yæ ¿e straci³ ten b³ysk który mia³ sprzed kontuzji (niestety juz nigdy pó¼niej tego b³ysku nie mia³ ) .Wszyscy wiemy jak d³ugo dochodzi³ do formy ,ale ten b³ysk nigdy nie powróci³ . Jest magiem futbolu ,ale gdyby ta kontuzja móg³by byc arcymagiem futbolu .Najprawdopodbniej przez ta kontuzjê nigdy niê osi±gnie poziomu Platiniego .Gdyby nie kontuzja nasz Kapitan dosta³by zapewne z³ot± pi³kê ,by³by numerem jeden ¶wiatowego fubolu ,a tak jest jednym z najlepszych na ¶wiecie .
Czekam na wasze opinie na temat czy ta kontuzja przeszkodzi³a mu w byciu najlepszym na ¶wiecie .
Czekam na wasze opinie na temat czy ta kontuzja przeszkodzi³a mu w byciu najlepszym na ¶wiecie .
Na wielkiej scenie ¿ycia musimy zagraæ dobrze role sw± .
NIEWA¯NE CZY SERIE A ,B ,C1 ,C2 ,D ,JUVENTUS TO JEST NAPRAWDE WA¯NE .
NIEWA¯NE CZY SERIE A ,B ,C1 ,C2 ,D ,JUVENTUS TO JEST NAPRAWDE WA¯NE .
- wErOn
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2003
- Posty: 703
- Rejestracja: 06 listopada 2003
Alex doszedł do pierwszej czwórki najlepszych piłkarzy świata i wielu sądzi, że więcej nie osiągnie. Również ja podzielam ich zdanie, bo Alex już nie błyśnie, nie jest młody, napewno nie "wszystko przed nim" bo to już ma za sobą. Wczoraj na Eurosport leciał program Champions League Classic, gdzie pokazywali min. spotkania druzyn niemieckich w pojedynku z drużynami włoskimi, oczywiście Juventus powtórzył się dużo razy - w spotkaniach z borussią (:/), leverkusen, bayernem , czy hamburgiem. Widać tam było Del Piero jakiego ogladać chcielibyśmy teraz, gdyby nie ta feralna kontuzja, o której zresztą mówił Borek przy okazji komentowania w/w programu.
Ahh ta bramki, te podania
Ahh ta bramki, te podania
Ostatnio zmieniony 16 grudnia 2004, 18:51 przez wErOn, łącznie zmieniany 1 raz.
(..)z każdą godziną, z każdą minutą uczę się ciebie człowieku.. z każdą sekundą i z każdą chwilą jestem głupszy(..)
Wolność i kapitalizm!
Wolność i kapitalizm!
- paweł (neo)
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2003
- Posty: 167
- Rejestracja: 29 maja 2003
Odpowiedz jest prosta choc niewiadomo jak potoczyła by sie historia gdyby nie doznał tej kontuzji.A mianowicie kontuzja była ciezka i napewno przeszkodziła w rozwijaniu talentu powiedział bym geniuszu.Bo Alex z przed kontuzji to wirtuoz geniusz piłkarz kompletny.
NIgdy pozniej nie zagrał juz w takim stylu jak wczesnije.Obecnie ma przebłyski.Nadal ma bajeczna technike.Choc juz pewnie nie zobaczymy tego wielkiego Alexa zawsze bede pamietał jak wspaniale grał i gra(mecz z Realem)
NIgdy pozniej nie zagrał juz w takim stylu jak wczesnije.Obecnie ma przebłyski.Nadal ma bajeczna technike.Choc juz pewnie nie zobaczymy tego wielkiego Alexa zawsze bede pamietał jak wspaniale grał i gra(mecz z Realem)
- darel
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 474
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Ta kontuzja napewno bardzo przystopowała kariere Alexa, jego wzrost umiejetności?? Jakby jednak było, gdyby nie ta feralna kontuzja??
Na to pytanie nikt chyba nie zna odpowiedzi. Ciężko gdybać, co by było, gdyby.... Jak Alex grałby teraz??
Jedno jest pewne - kontuzja przyszła w najgorszym momencie: rok bez gry dla młodego perspektywicznego i (jak sie okazało) będącego wtedy w życiowej formie zawodnika to koszmar, najgorsze co może sie przydarzyć.
Gdyby nie ta kontuzja, to chyba nie byłoby nikogo, kto mógłby odebrać w tamtym okresie Alexowi Złota Piłke. Na pewno Del Piero swoje najlepsze lata nie spędził na boisku, tylko zmagając się z urazem.
CZy jednak Alex potrafiłby utrzymac przez cały czas tak wysoka forme, czy umiejętnościami równałby sie do najwiekszych sław futbolu i był wymieniany w jednym szeregu z takimi nazwiskami jak np. Pele, czy Platini?? Na to pytanie nigdy nie poznamy odpowiedzi.
Na to pytanie nikt chyba nie zna odpowiedzi. Ciężko gdybać, co by było, gdyby.... Jak Alex grałby teraz??
Jedno jest pewne - kontuzja przyszła w najgorszym momencie: rok bez gry dla młodego perspektywicznego i (jak sie okazało) będącego wtedy w życiowej formie zawodnika to koszmar, najgorsze co może sie przydarzyć.
Gdyby nie ta kontuzja, to chyba nie byłoby nikogo, kto mógłby odebrać w tamtym okresie Alexowi Złota Piłke. Na pewno Del Piero swoje najlepsze lata nie spędził na boisku, tylko zmagając się z urazem.
CZy jednak Alex potrafiłby utrzymac przez cały czas tak wysoka forme, czy umiejętnościami równałby sie do najwiekszych sław futbolu i był wymieniany w jednym szeregu z takimi nazwiskami jak np. Pele, czy Platini?? Na to pytanie nigdy nie poznamy odpowiedzi.
na zawsze wierni turyńskiej drużynie
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Moim Zdaniem Nie ponieważ w Sezonie 01/02 i 02/03 doszedł do super formy i wymiata w Europie to że teraz ma troszke słabszą formę to poprostu słaba odporność na kontuzje cały czas wylatuje z gry potem wchodzi i zaczyna wszystko od nowa
- gosciu_Muranista
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
- Posty: 1008
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
może i masz rację Pelson ale z drugiej strony to już nie jest to co pare lat temu-mam kasete z gwiazdami piłki kurde aż przyjemnie patrzeć jak Alex gra a te jego wolne z lewej strony nikt tak ich nie wykonywał wspaniale i do tej pory nie widziałem żeby któs tak strzelał bramki. Gdy Lippi obejmował po raz kolejny Juve miałem nadzieje że pomoże on w odbudowaniu formy Alexowi a tu nie poszło tak dobrze.
- stazzorZ
- Juventino
- Rejestracja: 07 lipca 2004
- Posty: 199
- Rejestracja: 07 lipca 2004
mam bardzo podobne zdanie co autor tematu. ta kontuzja ta najwazniejszy moment w karierze alexa... i szkoda ze nie był to jakis triumf czy sukces. kontuzja zastopowała świetnie rozwijający sie talent. talent na miare legendy futbolu [osobiscie uwazam ze nie ma w tym zadnej przesady] mimo ze wielu z nas uwaza del piero za gwiazde swiatowego formatu to mogl on osiągnąć jeszcze więcej... jednak nie zaleznie od tego jaki genialny by nie był nie zamienił by białoczarnej koszulki [albo rozowej lub czarnej ] na zadną inną... i dlatego jest wyjątkowy
czy mnie pamiec nie myli czy tą feralną druzyną było lecce?
czy mnie pamiec nie myli czy tą feralną druzyną było lecce?
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 813
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Del Piero to taka typowa, włoska '10'. Prawdziwa perełka, którą zachwycali się wszyscy. Jego dynamika, szybkość, technika była nadwyraz widoczna oraz ubóstwiana przez rzesze fanów z całego świata. Del Piero miał te szczęście (lub jego brak) gry z piłkarzami, którzy doprowadzili ówczesny Juventus na sam szczyt. W takim zespole trudno było zasitnieć takiemu młodemu zawodnikowi, jednakże jemu się ta sztuka udała. Zawsze miał świetnych partnerów czy to w Juventusie, czy w rezeprentacji Włoch, w której zresztą nigdy nie mógł się przełamać. Strzelał niesamowite bramki, często, w decydujących momentach. Jednakże nie tylko bramki wpływały na jego wielkość. To jest na pewno swego rodzaju ewenement. Są piłkarze, którym z marszu przypisuje sie miano 'ulubieńców'. On zawsze nim był. Miał w sobie to coś.
O ile w przypadku Roberto Baggio można mieć jakieś wątpliwości, o tyle Alessandro Del Piero to zdecydowanie, piłkarz niespełniony. Nigdy nie dane mu było grać roli pierwszoplanowej w zespole Juventusu, czy też Squadry Azzury. Wygrał dużo, owszem, ale również mnóstwo przegrał. Po kontuzji stracił błysk, jednak dzięki swojemu doświadczeniu wciąż jest pomocnym punktem drużyny. Szkoda, wielka szkoda. Mam tylko nadzieję, że pomimo tego wszystkiego, uda mu się jeszcze raz wznieść Puchar Mistrzów. To jest jego zadanie i jeśli je spełni, będzie Wielki.
O ile w przypadku Roberto Baggio można mieć jakieś wątpliwości, o tyle Alessandro Del Piero to zdecydowanie, piłkarz niespełniony. Nigdy nie dane mu było grać roli pierwszoplanowej w zespole Juventusu, czy też Squadry Azzury. Wygrał dużo, owszem, ale również mnóstwo przegrał. Po kontuzji stracił błysk, jednak dzięki swojemu doświadczeniu wciąż jest pomocnym punktem drużyny. Szkoda, wielka szkoda. Mam tylko nadzieję, że pomimo tego wszystkiego, uda mu się jeszcze raz wznieść Puchar Mistrzów. To jest jego zadanie i jeśli je spełni, będzie Wielki.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 634
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Ta druzyna było Udinese na ich stadionie Piurli Nie widadomo czy jak wtedy osiagnął szczyt czy taki Real czy Man utd nie kupili go sobie choc.Takie gdybanie jest mało potrzebne i tylko robi sue smutnostazzorZ pisze:czy mnie pamiec nie myli czy tą feralną druzyną było lecce?
- M.
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2004
- Posty: 2167
- Rejestracja: 26 lipca 2004
Wtedy na pewno graliśmy z Udinese, a graczem, który faulował Alexa był Marco Zanchi (później grał w Juve :? ). Mam gdzieś filmik na kompie jak go znoszą z boiska . Nie ma co ukrywać Alex już niegdy nie będzie grał tak jak przed kontuzją. Wtedy był bardzo młody, a już był w 4 najlepszych piłkarzy wg. "France Football". Bardzo możliwe, że poprawiłby to osiągnięcie, gdyby nie te felerne kontuzje :evil: . Bez wątpliwości mogę stwierdzić, że kontuzje nie pozwoliły Alexowi wznieść się na genialny poziom, nie osiągalny dla innych. Z takim czymś trzeba się urodzić. I Alex miał to coś. Cudowne dziecko włoskiej piłki, od początku kariery porównywny do największych. U szczytu formy nie było obrony, która by go zatrzymała, bramkarza, którego by nie pokonał. Genialną grą nieraz ratował Juventus. Ale po prostu miał pecha :evil: :evil: :roll: :?Juventin pisze:Ta druzyna było Udinese na ich stadionie w Piurli Nie widadomo czy jak wtedy osiagnął szczyt czy taki Real czy Man utd nie kupili go sobie choc.Takie gdybanie jest mało potrzebne i tylko robi sue smutnostazzorZ pisze:czy mnie pamiec nie myli czy tą feralną druzyną było lecce?
:roll:
- DamKam
- Juventino
- Rejestracja: 10 listopada 2003
- Posty: 1746
- Rejestracja: 10 listopada 2003
Zgadzam sie z autorem tematu !!!!
Moze stwierdzenie "byc najlepszym..." to pojecie zbyt wygurowane ale to prawda ze ta kontuzja miala ogromny wplyw na jego dalsza kariere. To fakt iz Alex rozwijal sie znakomicie... byl po prostu super technikiem, strzelcem itd. Po kontuzji juz nigdy nie doszedl do takiej formy !!!!!
Teraz co jakis czas Alexowi odnawiaja sie urazy- to powoduje iz nie moze on grac tak jak wszyscy od niego oczekuja. Stale musi zmudnie pracowac aby odrodzic sie po kazdej przerwie w grze....
Chcialbym jeszcze kiedys zobaczyc Del Piero w takiej formie... te zagrania, strzaly- najbardzie przykro sie robi jak sie oglada filmiki z przed kilku lat.... ale jest to malo prawdopodobne i trzeba sie z tym pogodzic.
pozdrawiam
Moze stwierdzenie "byc najlepszym..." to pojecie zbyt wygurowane ale to prawda ze ta kontuzja miala ogromny wplyw na jego dalsza kariere. To fakt iz Alex rozwijal sie znakomicie... byl po prostu super technikiem, strzelcem itd. Po kontuzji juz nigdy nie doszedl do takiej formy !!!!!
Teraz co jakis czas Alexowi odnawiaja sie urazy- to powoduje iz nie moze on grac tak jak wszyscy od niego oczekuja. Stale musi zmudnie pracowac aby odrodzic sie po kazdej przerwie w grze....
Chcialbym jeszcze kiedys zobaczyc Del Piero w takiej formie... te zagrania, strzaly- najbardzie przykro sie robi jak sie oglada filmiki z przed kilku lat.... ale jest to malo prawdopodobne i trzeba sie z tym pogodzic.
pozdrawiam
- Raffikki87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
- Posty: 226
- Rejestracja: 13 kwietnia 2004
Mam ten obrazek przed oczami .gdy go znosili i co potem było mówione .Dla mnie wtedy jako kibica Juve i Alexa było straszne ,a mecz UDINESE - JUVENTUS 2 - 2 i to dzien przed jego urodzinami
Na wielkiej scenie ¿ycia musimy zagraæ dobrze role sw± .
NIEWA¯NE CZY SERIE A ,B ,C1 ,C2 ,D ,JUVENTUS TO JEST NAPRAWDE WA¯NE .
NIEWA¯NE CZY SERIE A ,B ,C1 ,C2 ,D ,JUVENTUS TO JEST NAPRAWDE WA¯NE .
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 2025
- Rejestracja: 29 września 2004
ja uważam, że przez tą kontuzję, nie został najlepszym piłkarzem świata tego okresu. kontuzja niewątpliwie mu w tym przeszkodziała. ale bycie mistrzem to nie tylko wznieść się na szczyt i go utrzymać. bycie mistrzem to także powrót na szczyt na upadku. a Alex pokazał, że może znów tam wrócić...
- Kuba Napierski
- Juventino
- Rejestracja: 11 października 2004
- Posty: 214
- Rejestracja: 11 października 2004
Mam łzy w oczach, było tak pięknie... Teraz pozostały po tym jedynie wspomnienia, piękne wspomnienia. [`][`][`]- Alex comeback!!!!!!!! Ja zawsze będę z tobą nawet wtedy gdy będziesz tak cienkim piłkarzem że w piłkę nie będziesz mógł trafić. I proszę nie pokazujcie tego zdjęcia bo to istna MAKABRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- P!otr
- Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2004
- Posty: 248
- Rejestracja: 14 listopada 2004
Ta kontuzja napewno w jakims stopniu zastopowala jego kariere...ale nalezy tez wiedziec ze nieliczni zawodnicy po roku przerwy wracaja do takiej formy jaka teraz prezentuje Del Piero! Uwazam że przez tą kontuzje jego kariera się zmieniła zaczeły go nekać co raz częsciej kontuzje które nadal są jego przeszkodą do dojsc do optymalnej formy