Maurizio Sarri
- TURBOPAWEL
- Juventino
- Rejestracja: 07 grudnia 2012
- Posty: 210
- Rejestracja: 07 grudnia 2012
spokojnie, nie ma co wyciagac zbyt pochopnych wnioskow
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1420
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Będzie, natomiast mnie przede wszystkim interesuje to, ile Sarri ulepi z tego, co już mamy. Osobiście od dawna powtarzałem, że Max marnował potencjał ofensywny tej drużyny, teraz nadarza się okazja do sprawdzenia, jak z tym samym kapitałem ludzkim poradzi sobie trener preferujący ofensywną grę. Ramsey to fajne wzmocnienie, dające dużo w fazie konstruowania akcji. Cieszą doniesienia o zamiarze odpalenia Mandżu i Khediry, nie bardzo rozumiem decyzję o Cancelo (chyba że ma podłoże finansowe), De Sciglio czy Blaise w ostateczności mogliby dla mnie zostać.notquitemytempo pisze:Jak sobie wyobrażacie to nowe Juve? Ja to widzę tak:
Szczęsny - Sandro, Chiellini, Bonucci, Hysaj - Ramsey, Pjanic, Can/Bentancur - Ronaldo, Icardi, Bernardeschi/Chiesa
W obronie wiele się nie zmieni, pytanie, kto przyjdzie za Cancelo. I czy mając hipotetycznego De Ligta/ Koulibalyego, Sarri posadziłby Bonusa, czy jednak Chielliniego ze względu na dość pokraczną grę z piłką przy nodze. W pomocy Ramsey może pełnić rolę tego najbardziej ofensywnego, jak Barkley/ Loftus Cheek w Chelsea albo Hamsik w Napoli. Pjanic niestety zostanie tam, gdzie jest, czyli przed obroną, bo tempomat w drużynie Sarriego być musi, ale jeżeli będziemy grali piłkę opartą na kontroli i siedzieli na połowie przeciwnika, to automatycznie i Bośniak powinien operować wyżej, a nie tylko klepać z dwójką środkowych obrońców. Najciekawiej jest w ataku, bo pojawiały się głosy, że Sarri widzi Ronaldo na dziewiątce. Wtedy automatycznie dla Higuaina czy Icardiego nie ma miejsca w "11". Bardzo pozytywnie wypowiadał się o Bernie, więc podejrzewam, że Włoch byłby u niego pewniakiem (ale na skrzydle, na eksperymenty z mezzalą raczej nie ma co liczyć). Nie wiadomo, co z Costą, nie wiadomo, co z Dybalą. Więcej znaków zapytania, niż pewników. To będzie ciekawe mercato.
- WhySoSerious?
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2016
- Posty: 129
- Rejestracja: 28 lipca 2016
Trener idealny pod CR7. Skoro Kepa robił z nim co chciał, to co będzie robił Ronaldo? :-) oby się to źle nie skończyło.
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 1000
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- ice
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1190
- Rejestracja: 05 października 2008
Masz 5 lat?Przemo90 pisze:Mogłeś zostawić przyjemność założenia tego temu MRNowi lub jednemu z jego wyznawców / obrońców
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑12 października 2020, 21:00Chiesa? To będzie drugi Berna. Są strasznie podobni. Przereklamowane super talenty z Violi za grube miliony. Totalnie przepłaceni. Podobny "styl" i pozycja.
- TheDreamer
- Juventino
- Rejestracja: 11 lipca 2013
- Posty: 112
- Rejestracja: 11 lipca 2013
A co z nim robił ? Wielkie halo przez jedno nieporozumienie. A czy coś więcej się działo w szatni to tego nie wiemy, domyślam się że tak, bo Conte też się na tym przejechał. Zrobił im wynik ponad stan i jeszcze na niego jechali, piękne świadectwo.WhySoSerious? pisze:Trener idealny pod CR7. Skoro Kepa robił z nim co chciał, to co będzie robił Ronaldo? :-) oby się to źle nie skończyło.
Nasz były taktyk też nie był idealny pod tym kątem. W szczególności w przerwach ważnych meczy, gdzie drużyna się sypała...
- Shadow Marshall
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
- Posty: 1438
- Rejestracja: 22 grudnia 2014
Chelsea to bardzo specyficzny klub i odkąd tam jest Abramowicz to w klubie było 12 zmian trenerów. Wiadomo Mourinho czy Hiddink byli 2x ale zmiany były. My mamy 11 trenerów od 2000r. (nie liczę tego trenera co grał 2 mecze zaraz po odejściu Deschampa). Byłoby ich mniej gdyby nie syf po Calciopoli.
Sarri to bardzo dobry trener z jakimś nowym pomysłem na włoską piłkę.
Sarri to bardzo dobry trener z jakimś nowym pomysłem na włoską piłkę.
- Viking
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2006
- Posty: 670
- Rejestracja: 01 września 2006
Ktoś się orientuje jak u Sarriego wygląda wprowadzanie młodych do drużyny, czy dostają szanse? Przyznam, że nie śledziłem jakoś szczególnie jego poczynan w Napoli czy Chelsea.
Ciekawy jestem czy przeprosi kibiców za tego "faka".
No i najważniejsze jak ustawi naszą drużynę i czy będzie miał coś do powiedzenia w kwestii transferów.
Ciekawy jestem czy przeprosi kibiców za tego "faka".
No i najważniejsze jak ustawi naszą drużynę i czy będzie miał coś do powiedzenia w kwestii transferów.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
W Chelsea jedyny piłkarz poniżej 23go roku życia, którego kojarzę to Hudson-Odoi - rocznik '00. W PL głównie z ławki, większy wymiar czasowy w pucharach. Później to już Kepa, Christensen, Loftus-Cheek i Emerson.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 2240
- Rejestracja: 02 września 2004
W Napoli wprowadził 21-letniego Marko Roga, 19-letniego Diaware, czy 22-letniego Milika. Do tego dochodzi 'wychowanie' Zielińskiego, Hysaja i Ruganiego (Ruiego też?) w Empoli. Więc chyba źle nie jest.
Jeśli przychodzi Sarri to ciekawi mnie sytuacja Ruganiego i Higuaina. Nie byłbym taki pewny odejścia tego ostatniego.
No i trzymam kciuki za zaoranie betonowych piłkarzy Maksa. Khedira czy Mandżur muszą odejść :-) Nic do nich nie mam, do stylu Allegriego pasowali. Do Sarriego niekoniecznie.
Ja się z przyjścia Maurizio cieszę. Byłem jednym z niewielu nieprzekonanych co do wielkości Pepa i robienia z niego mesjasza. Oczywiście, był lepszym kandydatem, ale Sarri zły nie jest. Pod koniec jego pracy w Napoli zastanawiałem się, jak by to było gdyby to on przejął Juve. Myślałem, że tylko teoretyzuję, bo nie wierzyłem, że Agnelli będzie go chciał
Jeśli przychodzi Sarri to ciekawi mnie sytuacja Ruganiego i Higuaina. Nie byłbym taki pewny odejścia tego ostatniego.
No i trzymam kciuki za zaoranie betonowych piłkarzy Maksa. Khedira czy Mandżur muszą odejść :-) Nic do nich nie mam, do stylu Allegriego pasowali. Do Sarriego niekoniecznie.
Ja się z przyjścia Maurizio cieszę. Byłem jednym z niewielu nieprzekonanych co do wielkości Pepa i robienia z niego mesjasza. Oczywiście, był lepszym kandydatem, ale Sarri zły nie jest. Pod koniec jego pracy w Napoli zastanawiałem się, jak by to było gdyby to on przejął Juve. Myślałem, że tylko teoretyzuję, bo nie wierzyłem, że Agnelli będzie go chciał
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Skoro Maurycy już wybrany to można przypomnieć listę jego sztabu.
https://www.juventuz.com/attachments/dc ... jpg.74917/
E: ciężkie zadanie będzie przez Sarrim , żeby odbetonować głowy naszym graczom.
https://www.juventuz.com/attachments/dc ... jpg.74917/
E: ciężkie zadanie będzie przez Sarrim , żeby odbetonować głowy naszym graczom.
Ostatnio zmieniony 17 czerwca 2019, 08:17 przez Poprostu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wicior
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Posty: 1226
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
https://youtu.be/OiS5oYlgtts?t=588
Fajnie wypowiada sie tutaj Jorginho na temat stylu Sarriergo.
Według niego swietne jest to, że trener pozwala Ci się cieszyć grą, wszyscy chcą dostać piłkę i z meczu na mecz jeszcze bardziej ich to wciąga.
Wiadomo, że Jorginho to pupil Sarriego, ale sporo prawdy jest w tych jego słowach.
Trener nie zaciąga ręcznego zawodnikom, a pozwala uwolnić całą kreatywność jaka drzemie w ich głowach i nogach.
Jestem zadowolny z tego wyboru, bo w końcu będę z przyjemnością oglądał grę Juve, a bardzo mi tego brakowało.
Wreszcie Pjanić zacznie grać to co w Romie, a może coś więcej (o ile zostanie), będzie kimś właśnie na zasadzie Jorginho, czyli regulator tempa w ofensywie i defensywie. Ciekawy jestem jak spożytkuje Ramseya i jak będzie wyglądać 3 atakujących. Jeśli zatrzymamy Gonzalo to byłbym ciekawy jak prezentowałoby się trio Ronaldo-Higuain-Douglas Costa. Czysta ciekawość, ale perspektywa ustawienia na przeciwległych skrzydłach zawodników z mocniejszą nogą i opcją zejścia do środka wyglądałaby obiecująco. Za Douglasa można próbować Dybale i za Ronaldo Bernardeschiego.
W sumie już nie mogę doczekać się pierwszego sparingu i tego chaosu w głowach zawodników kiedy trzeba będzie dawać z siebie o wiele więcej w ofensywie a tu dalej stare zalecenia(bo schematami tego nazwać nie można) Allegriego - "Calma, Calma i gramy przez obrońców".
Ogólnie jest to według mnie krok do przodu, krok w stronę entertaining Juve. Co do wyglądu/stylu Sarriego to kompletnie mnie to nie interesuje. Może sie ubierać jak mu się podoba. Ważniejsza jest ciekawa dla oka gra, a jesli bedziemy zdobywać trofea to Maurizio może tu zawitać na dłużej. O Maxie już zapomniałem, nie ma do czego wracać.
Fajnie wypowiada sie tutaj Jorginho na temat stylu Sarriergo.
Według niego swietne jest to, że trener pozwala Ci się cieszyć grą, wszyscy chcą dostać piłkę i z meczu na mecz jeszcze bardziej ich to wciąga.
Wiadomo, że Jorginho to pupil Sarriego, ale sporo prawdy jest w tych jego słowach.
Trener nie zaciąga ręcznego zawodnikom, a pozwala uwolnić całą kreatywność jaka drzemie w ich głowach i nogach.
Jestem zadowolny z tego wyboru, bo w końcu będę z przyjemnością oglądał grę Juve, a bardzo mi tego brakowało.
Wreszcie Pjanić zacznie grać to co w Romie, a może coś więcej (o ile zostanie), będzie kimś właśnie na zasadzie Jorginho, czyli regulator tempa w ofensywie i defensywie. Ciekawy jestem jak spożytkuje Ramseya i jak będzie wyglądać 3 atakujących. Jeśli zatrzymamy Gonzalo to byłbym ciekawy jak prezentowałoby się trio Ronaldo-Higuain-Douglas Costa. Czysta ciekawość, ale perspektywa ustawienia na przeciwległych skrzydłach zawodników z mocniejszą nogą i opcją zejścia do środka wyglądałaby obiecująco. Za Douglasa można próbować Dybale i za Ronaldo Bernardeschiego.
W sumie już nie mogę doczekać się pierwszego sparingu i tego chaosu w głowach zawodników kiedy trzeba będzie dawać z siebie o wiele więcej w ofensywie a tu dalej stare zalecenia(bo schematami tego nazwać nie można) Allegriego - "Calma, Calma i gramy przez obrońców".
Ogólnie jest to według mnie krok do przodu, krok w stronę entertaining Juve. Co do wyglądu/stylu Sarriego to kompletnie mnie to nie interesuje. Może sie ubierać jak mu się podoba. Ważniejsza jest ciekawa dla oka gra, a jesli bedziemy zdobywać trofea to Maurizio może tu zawitać na dłużej. O Maxie już zapomniałem, nie ma do czego wracać.
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 907
- Rejestracja: 28 września 2007
Ja do Allegriego się nie przyznaję i nie życzę sobie, aby temat o tym nieudaczniku znajdował się w pokoju "Drużyna / Piłkarze".
Co możemy zrobić, kompletnie nic, pozostaje kibicować i liczyć że Max jakimś cudem okaże się niezłym trenerem(sam nie wierze że to piszę) albo zostawi po sobie zgliszcza i cofniemy się w rozwoju o kilka lat.
Ja mam wymagania puchar wloch i superpuchar wloch i uwazam, ze to są cele realne.
Obawiam się, że jest to rychły koniec tej pięknej epoki rządów w Serie A.
Myślę, że scudetto i 1/4 LM byłoby bardzo dobrym osiągnięciem Maxa. Sądzę, że nie są to cele wzięte z kosmosu, ale jednocześnie powątpiewam w ich realizację.
Nie wierze, ze przy takim trenerze jak Garcia,który jest dlugodystansowcem, Max go pokona w obliczu 38 kolejek.
Realne cele na ten sezon to 2-3 miejsce w Serie A (po prostu brak bedzie motywacji, a taka Roma i Napoli to wypruje flaki dla tego mistrzostwa), a LM to 1/8. Gdyby doszli do 1/4 to bedzie duzy sukces.
Ściana płaczu z pierwszej strony wątku o Allegrim. Za dwa lata z pierwszych stron wątku o Sariim będzie można wyciągnąć podobne kwiatki.Co nie zmienia faktu, że szanse na to że Stara Dama obroni scudetto są wyraźnie mniejsze niż prawdopodobieństwo, że zgarnie je ktoś inny.
Ktoś kto wypomina brak trofeów temu gościowi musi żyć w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Przypominam, że Pochettino ma ich jeszcze mniej. Klopp do zeszłego miesiąca znacznie więcej ich też nie miał.
Można by powiedzieć, macie co chcieliście. Miesiąc temu stanowisko JP było jasne, Allegriout albo śmierć. Może przyjść nawet Smuda, byleby nie Allegri. Przyszedł Sarri. Jeden z lepszych włoskich trenerów. Gość grający w miarę atrakcyjną piłkę dla oka (o czym mówił nawet Guardiola). Gość, który z o wiele słabszym na papierze Napoli gonił nas przez dwa lata w lidze (jak trudne to było pokazał ten rok). Gość, który zrobił z Napoli dwa sezonu temu to samo co w tym roku Klopp z Liverpooolem w lidze. Więc przestańcie marudzić i dajcie temu gościowi szansę.
- Przemo90
- Juventino
- Rejestracja: 24 marca 2004
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 marca 2004
Podobnie jak kolega powyżej - nie należę do osób robiących z Guardioli Boga i cudotwórcę. Poza jego popularnością i medialnością wg mnie taki Klopp wciąga go nosem. Biorąc pod uwagę jego potencjalne zarobki (po ad 20 baniek za sezon plus bonusy), Sarri z jego zarobkami na poziomie 5,5 mln to dobre wyjście z tej sytuacji. Duża szansa ze przebije beton taktyczny Maxa i w końcu zaczniemy grać ofensywnie, w końcu Ronaldo i mowy środkowy napastnik zaczną strzelać bramki. Dajmy szanse Maurycemu. Może to jego czas - może po wygraniu LE dorzuci uszaty puchar ? Całe Napoli popełniłoby zbiorowe harakiri gdyby wygrał nam kolejne scudetto i LM.
Ja mi daje kredyt zaufania i wierze w niego - zejdźmy w końcu na ziemie i popatrzmy kto był dostępny ? Trener Atalanty nie do wyjęcia a reszta to kiepy. Czekam teraz na duze transfery skoro przyoszczędziliśmy na pensji trenera.
Ja mi daje kredyt zaufania i wierze w niego - zejdźmy w końcu na ziemie i popatrzmy kto był dostępny ? Trener Atalanty nie do wyjęcia a reszta to kiepy. Czekam teraz na duze transfery skoro przyoszczędziliśmy na pensji trenera.
"Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną. Dla Juventusu zwycięstwa to jedyne, co się liczy" ~Giampiero Boniperti~
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Chyba nie zadałeś sobie trudu, żeby przeczytać poprzednie posty - typowePoulinho pisze:Za dwa lata z pierwszych stron wątku o Sariim będzie można wyciągnąć podobne kwiatki.
Ktoś wie jakie fajki kopci Sarri?
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!