Dani Alves da Silva
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Pany trochę ogar, bo znów narzekacie, ale w ogóle to takie gadanie dla gadania.
Rzecz jasna Alves przyszedł z innego środowiska, gdzie grano innym systemem, a piłkarze z którymi grał to w większości najlepsze jednostki na świecie. Technicznie drużyna Barcelony jest lepsza, strzela więcej bramek, gra bardziej widowiskowo, to tak pokrótce.
A teraz temat dotyczący samego Alvesa. Nie mam tutaj danych, co do ilości spotkań na danej pozycji od początku pobytu u nas, ale wydaje mi się, że jako PO zagrał albo w połowie spotkań, albo w jej mniejszej ilości. Paradoskalnie systemem z czwórką z tyłu zaczęliśmy grać niedawno, a on występował jako półprawy albo wahadłowy czyli pozycje dla niego raczej mega abstrakcyjne. Za to do drugiego spotkania z Lyonem był naszym najlepszym asystentem w LM i brał udział przy każdej strzelonej bramce. Gdyby nie on dzisiaj byśmy się zastanawiali dlaczego gramy w Lidze Europejskiej. Chłop nie gra jakoś mega wybitnie i można się przywalić do jego nieco dziwnej gry, czyli zabawy w środkowego pomocnika czy ścinania do środka, ale może oceńmy go po sezonie.
Rzecz jasna Alves przyszedł z innego środowiska, gdzie grano innym systemem, a piłkarze z którymi grał to w większości najlepsze jednostki na świecie. Technicznie drużyna Barcelony jest lepsza, strzela więcej bramek, gra bardziej widowiskowo, to tak pokrótce.
A teraz temat dotyczący samego Alvesa. Nie mam tutaj danych, co do ilości spotkań na danej pozycji od początku pobytu u nas, ale wydaje mi się, że jako PO zagrał albo w połowie spotkań, albo w jej mniejszej ilości. Paradoskalnie systemem z czwórką z tyłu zaczęliśmy grać niedawno, a on występował jako półprawy albo wahadłowy czyli pozycje dla niego raczej mega abstrakcyjne. Za to do drugiego spotkania z Lyonem był naszym najlepszym asystentem w LM i brał udział przy każdej strzelonej bramce. Gdyby nie on dzisiaj byśmy się zastanawiali dlaczego gramy w Lidze Europejskiej. Chłop nie gra jakoś mega wybitnie i można się przywalić do jego nieco dziwnej gry, czyli zabawy w środkowego pomocnika czy ścinania do środka, ale może oceńmy go po sezonie.
- JuveGrzesiu
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
- Posty: 226
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Klasycznie podkreślę, że nigdy gościa nie lubiłem.
Typ sie u nas po prostu nie sprawdza. To że coś ugrał nie oznacza jego geniuszu, podejrzewam, że część z nas jakby weszła na 3:0 w Dynamem to mając tyle piłek co Dani miałaby szansę na jakąś asystę
Typ sie u nas po prostu nie sprawdza. To że coś ugrał nie oznacza jego geniuszu, podejrzewam, że część z nas jakby weszła na 3:0 w Dynamem to mając tyle piłek co Dani miałaby szansę na jakąś asystę
To czego Ty oczekujesz od obrońcy? Bo ja solidnej gry w defensywie, wywiązywania się z obowiązków taktycznych i dopiero wtedy ewentualnej gry do przodu. A bieganie w środku pola i zostawianie prawej strony dla Cuadrado, który potem nie ma szans dobiec do kontry to jakiś żart.wloski pisze:Chłop nie gra jakoś mega wybitnie i można się przywalić do jego nieco dziwnej gry, czyli zabawy w środkowego pomocnika czy ścinania do środka, ale może oceńmy go po sezonie.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Pilka nozna sie zmienila i ciagle ewoluuje. Kiedys boczni obroncy wychodzili do polowy. Dzis biora udzial w akcjach ofensywnych, dosrodkowuja. Wymaga to oczywiscie wiekszej wydolnosci i umiejetnosci techniczych. Teraz druzyny bez grajacych do przodu bocznych obroncow duzo nie ugraja. Zobacz jak wazny jest u nas Sandro. A w ogole juz w taktyce 4312 jest mega wazna gra do przodu. Wyobraz sobie meczenie buly z Evra i Lichtsteinerem na bokach...JuveGrzesiu pisze:Klasycznie podkreślę, że nigdy gościa nie lubiłem.
Typ sie u nas po prostu nie sprawdza. To że coś ugrał nie oznacza jego geniuszu, podejrzewam, że część z nas jakby weszła na 3:0 w Dynamem to mając tyle piłek co Dani miałaby szansę na jakąś asystę
To czego Ty oczekujesz od obrońcy? Bo ja solidnej gry w defensywie, wywiązywania się z obowiązków taktycznych i dopiero wtedy ewentualnej gry do przodu. A bieganie w środku pola i zostawianie prawej strony dla Cuadrado, który potem nie ma szans dobiec do kontry to jakiś żart.wloski pisze:Chłop nie gra jakoś mega wybitnie i można się przywalić do jego nieco dziwnej gry, czyli zabawy w środkowego pomocnika czy ścinania do środka, ale może oceńmy go po sezonie.
Ostatnio zmieniony 24 grudnia 2016, 12:21 przez CzeczenCZN, łącznie zmieniany 1 raz.
#cznandj #ripgangsquad
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
wyobraź sobie? przecież wczoraj mógł to widzieć na własne oczy
taka prawda, że Dani schodzi do środka tak samo często jak robi to Cuadrado a piłka nożna polega na wzajemnej asekuracji więc jeśli nie Kolumbijczyk to być może Marchisio czy Khedira powinien go zaasekurować w takiej sytuacji
taka prawda, że Dani schodzi do środka tak samo często jak robi to Cuadrado a piłka nożna polega na wzajemnej asekuracji więc jeśli nie Kolumbijczyk to być może Marchisio czy Khedira powinien go zaasekurować w takiej sytuacji
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Oczywiscie ze tak, tyle ze ja mam wrazenie iz ludzie tu nie ogladaja nic procz Serie A i nie wiedza na czym pilka polega. Tez Jestes zwolennikiem kreatywnosci jak ja, widze to czytajac Twoje posty. Skoro Alves schodzi dynamicznie do srodka, bo daje duzo z przodu, takim sposobem jakim nie potrafi Khedira lub w ogole on bierze akcje na siebie, logiczne ze tamten go MUSI asekurowac! No ale mowimy o czyms co dziala w zgranych druzynach.
#cznandj #ripgangsquad
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Dani Alves wrócił do treningów. Szybko trochę nie ? Ale to dobrze, bo nie mogę patrzeć na Szwajcara.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Dani Alves Wybrany został do drużyny gwiazd FIFA 2016/2017. Gratulacje.
#cznandj #ripgangsquad
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
http://www.goal.com/en/news/722/la-liga ... _HP_RI_0_3
Przetłumaczę tylko to co mówi :
,, Lubię byc mile widzianym/kochanym, i jeśli ktoś mnie nie chce, odchodzę.''
,,Podczas moich ostatnich 3 sezonów, ciągle słyszałem, że Alves odchodzi ale zarząd nigdy nie powiedział mi to wprost.''
,,Byli bardzo fałszywi i niewdzięczni. Nie szanowali mnie. Zaproponowali mi kontrakt tylko z powodu zakazu nałożonego przez FIFA.''
,,Dlatego grając tak jak oni podpisałem kontrakt, z możliwością rozwiązanie go po roku za darmo''
,,Ludzie rządzący Barceloną nie mają pojęcia jak traktować swoich piłkarzy''
,,Po prostu nie lubię jak ktoś zmyśla, manipuluje, tworzy złe emocje.'' ( odnośnie gazet piszących w Hiszpanii)
,,To są podrzędni dziennikarze. Zainteresowani są tylko szerzeniem złych rzeczy, co nie jest prawdą.''
,,Powinni nas szanować. Poza piłkarzami, jesteśmy również ludźmi''
Przetłumaczę tylko to co mówi :
,, Lubię byc mile widzianym/kochanym, i jeśli ktoś mnie nie chce, odchodzę.''
,,Podczas moich ostatnich 3 sezonów, ciągle słyszałem, że Alves odchodzi ale zarząd nigdy nie powiedział mi to wprost.''
,,Byli bardzo fałszywi i niewdzięczni. Nie szanowali mnie. Zaproponowali mi kontrakt tylko z powodu zakazu nałożonego przez FIFA.''
,,Dlatego grając tak jak oni podpisałem kontrakt, z możliwością rozwiązanie go po roku za darmo''
,,Ludzie rządzący Barceloną nie mają pojęcia jak traktować swoich piłkarzy''
,,Po prostu nie lubię jak ktoś zmyśla, manipuluje, tworzy złe emocje.'' ( odnośnie gazet piszących w Hiszpanii)
,,To są podrzędni dziennikarze. Zainteresowani są tylko szerzeniem złych rzeczy, co nie jest prawdą.''
,,Powinni nas szanować. Poza piłkarzami, jesteśmy również ludźmi''
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
http://www.przegladsportowy.pl/magazyn- ... l?pozycja=
Ciekawy artykuł o naszej gwieździe na łamach PS.
#cznandj #ripgangsquad
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5550
- Rejestracja: 02 lutego 2012
W finale zagramy dzięki drużynie a w szczególności dzięki Allegriemu. Top 3 trenerów na świecie.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Newsa z jego wypowiedzią pomeczową chyba się nie doczekamy także oddam mu hołd tutaj. Bo tylko po jego komentarzu nóż nie otwiera się w kieszeni a złość po porażce nie rośnie na nowo.
https://youtu.be/o639JBo1i8I?t=40s
Myślę, że powinniśmy byli dac z siebie więcej, nie zrobiliśmy wystarczająco dużo... druga (połowa) to była kompletna katastrowa.
Zero doprowadzającego do szewskiej pasji chrzanienia o dumie.
Zatrzymał Neymara, załatwił Monaco, jako pierwszy i jedyny zakładał wysoki pressing przy 1:3 w finale czy 0:0 w Barcelonie. W lidze wiecznie poirytowany grą na alibi i niewykorzystywaniem okazji do ataku.
Latynoski lekkoduch i kawalarz, obce ciało w zespole. Pod względem mentalnym wzór do naśladowania dla Juventusu i jego włoskiej gwardii.
Nie został natchniony przez rzekomą zwycięską mentalność szatni Juventusu, sam próbował ją ożywić, szkoda że nie udało się tak do końca. Mogło nie udać się wcale bo ponoć po pół roku miał już dosyć i chciał uciekać. Na szczęście doczekał fazy pucharowej LM i pokazał jak wiele nam brakuje pod względem mentalnym do sukcesu w LM.
Był jak kometa, pojawił się nagle, rozbłysł i pewnie zaraz zniknie bo wątpliwe jest żeby został z nami na kolejny sezon.
Najwyższe słowa uznania panie Alves.
https://youtu.be/o639JBo1i8I?t=40s
Myślę, że powinniśmy byli dac z siebie więcej, nie zrobiliśmy wystarczająco dużo... druga (połowa) to była kompletna katastrowa.
Zero doprowadzającego do szewskiej pasji chrzanienia o dumie.
Zatrzymał Neymara, załatwił Monaco, jako pierwszy i jedyny zakładał wysoki pressing przy 1:3 w finale czy 0:0 w Barcelonie. W lidze wiecznie poirytowany grą na alibi i niewykorzystywaniem okazji do ataku.
Latynoski lekkoduch i kawalarz, obce ciało w zespole. Pod względem mentalnym wzór do naśladowania dla Juventusu i jego włoskiej gwardii.
Nie został natchniony przez rzekomą zwycięską mentalność szatni Juventusu, sam próbował ją ożywić, szkoda że nie udało się tak do końca. Mogło nie udać się wcale bo ponoć po pół roku miał już dosyć i chciał uciekać. Na szczęście doczekał fazy pucharowej LM i pokazał jak wiele nam brakuje pod względem mentalnym do sukcesu w LM.
Był jak kometa, pojawił się nagle, rozbłysł i pewnie zaraz zniknie bo wątpliwe jest żeby został z nami na kolejny sezon.
Najwyższe słowa uznania panie Alves.
Top 1.Cabrini_idol pisze:W finale zagramy dzięki drużynie a w szczególności dzięki Allegriemu. Top 3 trenerów na świecie.
calma calma
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
Akurat Alves w finale również zagrał katastrofalnie. Kilka razy zagrał niedokładnie wydawałoby się proste piłki, kilka razy został minięty jak tyczka. Mecze z Barceloną i Monaco mu wyszły tak jak całemu Juventusowi, wczoraj to nie był jego dzień.
FORZA JUVE!!!
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2935
- Rejestracja: 16 września 2009
Dokladnie. I to nas odróżnia od zespołów wygrywajacych LM. Skoro napompowali balonik, to powinni posypać głowy popiołem i powiedzieć wprost że daliśmy pupy, a nie chwalić za dojście do finału...Pluto pisze:Newsa z jego wypowiedzią pomeczową chyba się nie doczekamy także oddam mu hołd tutaj. Bo tylko po jego komentarzu nóż nie otwiera się w kieszeni a złość po porażce nie rośnie na nowo.
https://youtu.be/o639JBo1i8I?t=40s
Myślę, że powinniśmy byli dac z siebie więcej, nie zrobiliśmy wystarczająco dużo... druga (połowa) to była kompletna katastrowa.
Zero doprowadzającego do szewskiej pasji chrzanienia o dumie.
Zatrzymał Neymara, załatwił Monaco, jako pierwszy i jedyny zakładał wysoki pressing przy 1:3 w finale czy 0:0 w Barcelonie. W lidze wiecznie poirytowany grą na alibi i niewykorzystywaniem okazji do ataku.
Latynoski lekkoduch i kawalarz, obce ciało w zespole. Pod względem mentalnym wzór do naśladowania dla Juventusu i jego włoskiej gwardii.
Nie został natchniony przez rzekomą zwycięską mentalność szatni Juventusu, sam próbował ją ożywić, szkoda że nie udało się tak do końca. Mogło nie udać się wcale bo ponoć po pół roku miał już dosyć i chciał uciekać. Na szczęście doczekał fazy pucharowej LM i pokazał jak wiele nam brakuje pod względem mentalnym do sukcesu w LM.
Był jak kometa, pojawił się nagle, rozbłysł i pewnie zaraz zniknie bo wątpliwe jest żeby został z nami na kolejny sezon.
Najwyższe słowa uznania panie Alves.
Top 1.Cabrini_idol pisze:W finale zagramy dzięki drużynie a w szczególności dzięki Allegriemu. Top 3 trenerów na świecie.