Paulo Dybala

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
BlackJack

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 28 marca 2022, 17:14

Juve_Forever_88 pisze:
28 marca 2022, 14:12
Subiektywna lista forumowych klaunów:
- Maly (ARCYKLAUN EXTRA)
XD


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7073
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 28 marca 2022, 17:20

niezłe wyróżnienie <3 tyle wygrać <3


Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1287
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 11:35

Obrazek
Tak mi się skojarzyło. :laugh:
A więc żegnamy się z Pawełkiem. Nie ukrywam, że w ogólnym rozrachunku mocno mnie rozczarował, mimo iż dał nam sporo uciechy i momentami (początek sezonu 17/18, końcówka kampanii za kadencji Kiepury) wchodził na ten najwyższy poziom którego od niego wymagaliśmy. Ale niestety to były tylko epizody.
Zdecydowanie go przeceniliśmy i niewłaściwie scharakteryzowaliśmy. Zabrakło nam w sztabie przenikliwego psychologa który jednoznacznie zdiagnozowałby mocne i słabe strony Dybali i nakreślił metody postępowania z nim. Za wszelką cenę próbowaliśmy z niego zrobić na siłę lidera, zarówno wizerunkowego jak i boiskowego. To pierwsze częściowo się udało, aczkolwiek miłosne rozterki, medialna otoczka i sława wyraźnie wpływały negatywnie na jego boiskowe poczynania. Dziś, przy normalnym trenerze, otoczony charyzmatycznymi i walecznymi zawodnikami jak Vlahović i Chiesa mógłby usunąć się nieco w cień i bez presji czynić swoją powinność, zaliczając astysty, robiąc kółeczka i zgrywać efektownie piętką.
Okazał się zbyt kruchy zarówno mentalnie jak i zdrowotnie, przez co nie mogliśmy na niego liczyć w dłuższych okresach czasu. Zobaczymy kogo zarząd widzi w roli jego następcy.


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2690
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 13:39

Myślę, że próba wymiany Dybali na Lukaku wskazuje, że nie byliśmy w niego ślepo zapatrzeni do końca. Być może wcześniej pojawiła się jakaś fajna oferta ale Dybala wtedy rokowal na dostarczanie co sezon trzydziestu goli i asyst.
Dużo też mówi brak zainteresowania ze strony Kogutów, wydawało się, że najbardziej oczywisty po Interze kierunek.
On mógłby z powodzeniem kręcić te swoje kółeczka gdyby tylko jego technika dorównywał jego reputacji. A tak zagra efektownie piętką, sklei efektownie długie podanie, da fotoreporterom szansę na fajne ujęcie a komentatorom laikom na pusty frazes o kleju w nodze a do końca meczu jesscze trzy razy wyprowadzi rywala na bramkową kontrę po tym jak piłka odbije się od nogi...
Myślę, że tak płakał bo zdaje sobie sprawę że nigdzie nie będzie miał tak dobrze jak w Turynie i za chwilę czeka wyjście daleko poza strefę komfortu. I z tego też powodu najprawdopodobniej skończy w Mediolanie bo tam będzie miał najbardziej miękkie lądowanie. Będzie powitany i przynajmniej na początku traktowany jak wielka gwiazda i gigantyczny sukces transferowy.
O czym my tu w ogóle mówimy, 10 Juventusu do wzięcia za darmo a w kolejce nie ustawie się żaden topowy zespół...


calma calma
Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 14:50

Dybala odchodzi i koniec tematu. Według mnie jest to wiadomość do pozostałych naszych kopaczy - nie kozakuj tylko podpisuj co dają. Następny przekona się o tym Berna.


Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3496
Rejestracja: 28 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 15:18

W Sky Bet raczej nie mają wątpliwości, że Paulo wybierze Inter, ale zdecydowana większość użytkowników obstawia jednak Tottenham (Dybala nigdy nie współpracował z Conte): https://www.oddschecker.com/football/fo ... fer-window


Tony Montana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Posty: 1277
Rejestracja: 28 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 16:29

No cóż chłopak (a w zasadzie mężczyzna tyle, że młodzieńczo wyglądający) wbił się do TOP 10 najlepszych strzelców w historii Juventusu i za to należy mu się szacunek.

To co czułem wczoraj oglądając jego pożegnanie to wielki, wielki niedosyt. Z jednej strony dał nam bardzo dużo dobrego, z drugiej strony często też zawodził, w pierwszych trzech sezonach miał dość słabe statystyki w LM (i generalnie można też pokusić się o tezę, że w tych najważniejszych meczach trochę znikał - 2 bramki wbite Barcelonie tego nie zmienią) a w ostatnich latach doszły dodatkowo problemy ze zdrowiem. Czuję niedosyt i zapewne to samo czuje i Dybala i Juventus - nie tak zapewne miało się to skończyć, pewnie i jedna i druga strona wyobrażały sobie, że będzie z tej współpracy coś więcej. Nie udało się, cóż takie jest życie.

Jeszcze odnośnie pożegnania - moim zdaniem wypadło to słabo/bardzo słabo (sam się wczoraj zastanawiałem czy nie przesadzam ale widzę, że inni kibice mają podobne odczucia). Wiadomo, że 7 lat Dybali w Juventusie nijak się ma do 17 lat spędzonych w Turynie przez Chielliniego ale jednak mimo wszystko Paulo tak jak wspomniałem na początku wbił się do tego TOP 10 najlepszych strzelców w historii Juventusu i moim zdaniem zasługiwał na coś więcej.

Też mogli zrobić jakąś kompilację z jego zagraniami (zarząd nic w sumie nie zrobił, żeby go pożegnać, tak jakby stosunki pomiędzy nimi a Paulo były naprawdę złe i np. wiedzieli, że w następnym sezonie będzie grał w Interze), generalnie wszystko wyszło tak jakoś spontanicznie, że płakał piłkarze zaczęli go podrzucać do góry, gdzieś tam pobiegli razem w kierunku kibiców, wcześniej to krążenie po stadionie i autografy dla kibiców.

Z takich rzeczy, które mogłby się rzucić w oczy to trybuny myślę były zdecydowanie po stronie Dybali (gwizdy kiedy pojawiał się Arrivabene albo Agnelli), po samym zespole również było widać, że oni naprawdę lubią Paulo. Muszę chyba jeszcze raz obejrzeć to pożegnianie na spokojnie.


BlackJacky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 grudnia 2009
Posty: 2513
Rejestracja: 27 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 16:44

Plusy i minusy Dybały:
+ zawsze jakies tam te cyferki mial (lepsze, słabsze ale mial)

- cyferki te robił tylko (albo w znakomitej wiekszosci) na słabiakach, przy konkretnych ekipach synka na boisku nie było
- słaby mental
- coraz słabsze zdrowie fizyczne
- jedna noga
- wygórowane wymagania finansowe w stosunku do tego, co dawał klubowi (aczkolwiek finansowe rozdawnictwo w Juventusie, to nie wina Paulo)
- jest archaicznym typem zawodnika


Widze, ze wiekszosc kibicow ma podobne odczucia i zdanie na temat Dybały (przytaczamy wlasciwie te same argumenty na jego temat), wiec cos w tym musi byc.
Ogolnie szkoda, ze odchodzi... za darmo. Hajs jest nam potrzebny, zeby zaczac budowac nowe Juve. A jesli pojdzie do Interu, to coz bedziemy mieli kolejny argument, zeby po nim jechac :prochno:


Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl

"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
B@rt

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Posty: 1416
Rejestracja: 17 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 17:11

Siedem lat Dybali w Juve to też siedem naszych lat kibicowania mu. Odchodzi w przykrych okolicznościach, z pewnością chciałoby się, żeby pożegnanie po prawie trzystu meczach i ponad stu golach wyglądało lepiej.
Tylko właśnie, to, co wczoraj zobaczyłem, utwierdziło mnie w przekonaniu, że Dybala i ten jego agent z rękawa naprawdę mocno musieli podpaść zarządowi. Teraz nie wszystko wiemy, ale to nie było pożegnanie na zasadzie "słuchaj, dzięki za wszystko, ale teraz wdrażamy nowy projekt be ciebie", tylko raczej "mamy cię w dupie, but na drogę".
Zarząd chyba jednak powinien być ponad to i mimo wszystko zgotować takiemu zawodnikowi lepsze pożegnanie. Ale to, co wczoraj widzieliśmy, sugeruje, że Dybala na nieprzedłużenie z nim kontraktu po prostu sobie zapracował.


Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 988
Rejestracja: 26 czerwca 2017

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 17:30

Też żegnam Dybalę z dużym niedosytem, bo mimo, że dał nam niemało, nawet jeśli zawodził niejednokrotnie w ważnych momentach, to miał papiery na większe granie. Coś nie do końca wypaliło. Po części to pewnie wina samego zawodnika (przede wszystkim w jego przypadku psychika), a i my chyba nie wycisnęliśmy z niego tyle ile się dało. Może pod okiem innego trenera rozwinąłby się inaczej, kto to wie?

Nie wiem jak wyglądała sytuacja z kontraktem, ale zachowanie naszego zarządu uważam za haniebne. Piłkarz będący 7 lat w klubie, będący w Top 10 strzelców, a oni mieli na to wywalone. Piękne pożegnanie Chielliniego, naprawdę ciężko było choćby w mniejszym stopniu podziękować też jemu? Taka to by była ujma na honorze? Nie spodziewałem się aż czegoś takiego jak przy Giorgio, bo nie ma co go porównywać z Dybalą, ale mimo wszytko. Po raz kolejny Andrea Agnelli utwierdza mnie, że wyrobiłem sobie dobre zdanie o nim już od jakiegoś czasu (czyli delikatnie mówiąc nie najlepsze). Osobiście coraz mniej mam ochotę na niego patrzeć, a ceniłem go bardzo na początku przygody, kiedy budował tą nową potęgę Juve. Od jakiegoś czasu jednak z każdą decyzją, pomysłem, pogrąża się przynajmniej dla mnie co raz bardziej. Nie ukrywam, że gwizdy dla niego to było coś dla mnie zaskakującego, ale jednocześnie bardzo przyjemnego. Może trochę przejrzy na oczy, że zbłądził od pewnego czasu prowadząc ten klub i popełniając szereg nietrafionych i ciężkich do wytłumaczenia decyzji, ale pewnie się niepotrzebnie łudzę.

Dlatego tutaj szacun dla piłkarzy i kibiców, że oni to unieśli i na swój sposób godnie go pożegnali, na co nie było stać działaczy klubu.

Jemu samemu życzę dobrze, najlepiej jednak poza Włochami, a już zwłaszcza poza Interem, bo niesmak by pozostał, zwłaszcza kiedy kibice stanęli za nim wczoraj murem. Ciężko nie ulec wrażeniu, że sam w dużej mierze wpakował się w to wszystko, prawdopodobnie słuchając swojego agenta.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 17:48

Nicram_93 pisze:
17 maja 2022, 17:30
Piłkarz będący 7 lat w klubie, będący w Top 10 strzelców, a oni mieli na to wywalone.
W sumie też mam wywalone :prochno: Pod względem emocji, to czułem większe jak sprzedawałem/żegnałem niektórych piłkarzy w FMie :dontknow: Trzeba go było sprzedać w momencie przyjścia Chiesy i za uzyskane środki kupić kogoś na lewe skrzydło.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 988
Rejestracja: 26 czerwca 2017

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 18:00

jackop pisze:
17 maja 2022, 17:48
W sumie też mam wywalone :prochno: Pod względem emocji, to czułem większe jak sprzedawałem/żegnałem niektórych piłkarzy w FMie :dontknow: Trzeba go było sprzedać w momencie przyjścia Chiesy i za uzyskane środki kupić kogoś na lewe skrzydło.
Ale my kibice, to my. Też zdecydowanie bardziej przeżywałem odejście Del Piero, czy nawet Buffona. Wczoraj obejrzałem na spokojnie. Mało tego, biorąc pod uwagę kwoty jakie się przewijały przy okazji nowego kontraktu, sam miałem bardzo duże wątpliwości czy przedłużać z nim kontrakt, raczej byłem na nie. Zwłaszcza, że w ostatnich sezonach połowę spędzał w szpitalu. Dlatego ja nie mam pretensji do zarządu, że nie przedłużyli kontraktu, ale o to jak go potraktowali wczoraj. No sorry, ale nie przystoi, choćby nie wiem co się tam działo. A wystarczył mały gest, podejście Agnellego, krótkie dziękuję, może też krótki filmik z jego bramkami. Inaczej by to wyglądało. Dla Agnellego odchodził wczoraj tylko Chiellini. Dobrze, że koledzy z drużyny i kibice zrobili swoje. Ze strony zarządu wyglądało to bardzo słabo niestety.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7338
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 18:18

Nicram_93 pisze:
17 maja 2022, 18:00
A wystarczył mały gest, podejście Agnellego, krótkie dziękuję, może też krótki filmik z jego bramkami.
Może mnie pamięć zawodzi, ale takiego pożegnania to nie miał nawet Marchisio. Cyrk mieli zaprosić, żeby Pawełek mógł się przejechać na osiołku? :laugh2: Z resztą od kiedy Andreę obchodzi to co przystoi? Jak zmienił nasz herb na logo? Chyba już wszyscy zdążyli zajarzyć, że chłop jest Agnellim tylko z nazwiska.

Nie oglądałem i raczej nie mam zamiaru. Nie obchodzi mnie to. Czekam na zwolnienie Mistera A.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 18:32

Należałoby w takim razie wiedzieć dlaczego potraktowali go tak a nie inaczej. Widocznie musiało być grubo i jak to wczoraj Czachowski powiedział - pretensje należy mieć do obu ze stron. Kontrakt był na stole dużo wcześniej, dlaczego nie podpisany ? Moja teoria jest taka, że za dużo hajsu chciał agent bo przypuszczam, że z innym agentem kontrakt byłby dawno podpisany. To tylko moja teoria, na podstawie włoskich źródeł i userów z VS, które jak się okazuje coś tam wiedzą. Oni też czują niesmak ale według nich sporo namieszał agent Dybali, który nie bardzo chciał iść na ustępstwa w kwestii prowizji. Wiele czynników złożyło się na niechęć do zawodnika bo przecież nikt nie chciałby tracić takiego zawodnika za darmo. Koniec końców osobiście miałem dość tych przepychanek i cieszę się, że temat się zakończył. Nie tacy odchodzili za darmo nie tacy odejdą ale interes klubu jest najważniejszy. Podobnie jest z Lewym w Bayernie który strzelał na zawołanie i nigdy nie miał praktycznie kontuzji, w najważniejszych meczach zawsze wychodził na boisko czyli "nieco" odmiennie niż Pawełek.

Słuszna uwaga @jackopa, mieli zatańczyć dla niego na stole ?


Obrazek
Nicram_93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2017
Posty: 988
Rejestracja: 26 czerwca 2017

Nieprzeczytany post 17 maja 2022, 19:10

Tu nie chodzi o "taniec na stole". Po prostu, jeśli urządzasz legendzie pożegnanie, to skoro wiesz, że drugi zawodnik, też dość zasłużony mimo wszystko odchodzi, to też wypada w jakimś choćby najmniejszym stopniu mu podziękować, tyle, po prostu fatalnie wygląda to wizerunkowo. W pełni się za to zgadzam, że na pewno wina leży po obu stronach, a pewnie głównie w osobie agenta Dybali. Mimo to uważam, że zarząd powinien być ponad to, pożegnać się jak przystało na ludzi i tyle, po sprawie.

Co do Marchisio pełna zgoda, tu to już w ogóle porażka na całej linii była, z tym, że o ile mnie pamięć nie myli wtedy nie było jeszcze chyba do końca wiadomo, że odchodzi. Nie było więc kiedy dokładnie zrobić tego pożegnania w podobnym stylu, choć na pewno można było wymyślić cokolwiek niż nic.

Mniejsza, stało się jak się stało, Agnelli znów "zaplusował" w moich oczach i tyle. Zgadzam się z Jackopem, że najważniejsze na ten moment to pozbycie się Allegriego, co przez co najmniej jeszcze rok na pewno nie nastąpi. Z nim, kto by tu nie odszedł lub przyszedł, to większego postępu nie przewiduję, niestety.


Obrazek
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
ODPOWIEDZ