Massimiliano Allegri
- Hubson
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2009
- Posty: 683
- Rejestracja: 03 lipca 2009
OBY ! Pomimo iz nie jestem w grupie "#AllegriOut" to jeśli faktycznie zmiana na stanowisku trenera się szykuje to DD i Carrera na chwilę obecną są jedynymi kandydatami których widziałbym u nas (możliwymi do wyrwania). Jako ich asystenta cholernie chciałbym ADPPoprostu pisze:DD w dzisiejszym wywiadzie się do nas uśmiecha, może coś jest na rzeczy.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8611
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Ja w ogóle nie jestem zwolennikiem odejścia Maxa ale jeżeli on sam doszedł do wniosku, że zakończył misję w Juve to ok...ale zatęsknimy za nim.
DD, Carrera czy Inzaghi to jedyne sensowne kandydatury według mnie z naciskiem na Simone, który też zawsze ciepło i bez spiny wypowiadał się o Juve mając świadomość tego, że kiedyś być może Juve upomni się o niego i zaczynać w ten sposób co Max to nic przyjemnego. Myślę, że gdyby dostał propozycję z Juve to przyszedłby tutaj nawet na czworakach.
DD, Carrera czy Inzaghi to jedyne sensowne kandydatury według mnie z naciskiem na Simone, który też zawsze ciepło i bez spiny wypowiadał się o Juve mając świadomość tego, że kiedyś być może Juve upomni się o niego i zaczynać w ten sposób co Max to nic przyjemnego. Myślę, że gdyby dostał propozycję z Juve to przyszedłby tutaj nawet na czworakach.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Rozumiem, że pisząc DD, macie na myśli Deschampsa? Moim zdaniem to słaba kandydatura. Gościu ostatni swój klub prowadził w minionej epoce, już 6-ty rok jest poza codziennymi treningami, analizami etc. Zupełnie inny system pracy. W przeszłości paru trenerów pokazało, że ich renoma wypracowana podczas długoletniej pracy w reprezentacji okazała się być guzik warta w futbolu klubowym - choćby Luiz Felipe Scolari. Nie mam pojęcia, na jakiej podstawie oceniacie pracę Deschampsa? Na podstawie odległych wspomnień czy na podstawie pracy w zupełnie innym sektorze futbolu?
Del Piero? Hue, hue. Uwielbiam Alexa, ale nie odpływajmy. Porównania do Zidane'a są z czapy. Francuz przed objęciem ławki w Realu trenował młodzików, był asystentem głównego szkoleniowca. Tylko tyle, ale w porównaniu do Del Piero - aż tyle.
Żadnych ciepłych kluchów typu Montella. Jeśli odejście Maxa okaże się prawdą, trzymam kciuki za to, że zarząd ambitnie podejdzie do sprawy. Inzaghi, Zidane, nawet Sarri, który też może pożegnać się z Neapolem - to ciekawe kandydatury, a nie jakiś szczerzący się do kamery po przegranej 0:3 Montella, zapewniający o dobrym występie swoich podopiecznych.
Del Piero? Hue, hue. Uwielbiam Alexa, ale nie odpływajmy. Porównania do Zidane'a są z czapy. Francuz przed objęciem ławki w Realu trenował młodzików, był asystentem głównego szkoleniowca. Tylko tyle, ale w porównaniu do Del Piero - aż tyle.
Żadnych ciepłych kluchów typu Montella. Jeśli odejście Maxa okaże się prawdą, trzymam kciuki za to, że zarząd ambitnie podejdzie do sprawy. Inzaghi, Zidane, nawet Sarri, który też może pożegnać się z Neapolem - to ciekawe kandydatury, a nie jakiś szczerzący się do kamery po przegranej 0:3 Montella, zapewniający o dobrym występie swoich podopiecznych.
- Hubson
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2009
- Posty: 683
- Rejestracja: 03 lipca 2009
Tak, chodzi o Didiera Deschampsa.
Ouaaaa, panie z Zidanem to ty żeś dopiero popłynął Chciałbym, ale wątpię
Co do ADP - nie mówię żeby był od razu szkoleniowcem pierwszej ekipy, tylko asystentem. Żeby się uczył a swoją mentalność wpajał w piłkarzy. Ma wspaniałe doświadczenie, jest prawdziwym Juventinio i niejedno wygrał. Szacunek miałby podejrzewam i u najstarszych wyjadaczy w naszej ekipie, choć mam nadzieję że w lecie odświeżymy generację i to znacznie, pozostawiając jedynie prawdziwe ikony. Mimo obecnej formy - Marchisio powinien być z nami.
Sarri - Napoli klepie fajną piłkę, myślisz że u nas byłoby to samo? Czy ich "napompowanie" zawsze w drugiej części sezonu wynika z wąskiej ławki czy raczej z rozklepania Sarriego przez innych szkoleniowców i rozpracowanie jego schematu ofensywnej piłki, którą zaskakuje każdego roku inaczej?
Inzaghi - bardzo dobry, młody trener. Nawet go lubię Bylbym w sumie nawet za tym żeby do nas dołączył.
Carrera - oj jak ja bym go chciał Już jako zastępca Conte podczas zawieszenia wzbudził we mnie mega sympatię a teraz to co robi w ZSR... wróóóóć, w Rosji, jest po prostu świetne Z takim składem, takie wyniki - szacun.
Ouaaaa, panie z Zidanem to ty żeś dopiero popłynął Chciałbym, ale wątpię
Co do ADP - nie mówię żeby był od razu szkoleniowcem pierwszej ekipy, tylko asystentem. Żeby się uczył a swoją mentalność wpajał w piłkarzy. Ma wspaniałe doświadczenie, jest prawdziwym Juventinio i niejedno wygrał. Szacunek miałby podejrzewam i u najstarszych wyjadaczy w naszej ekipie, choć mam nadzieję że w lecie odświeżymy generację i to znacznie, pozostawiając jedynie prawdziwe ikony. Mimo obecnej formy - Marchisio powinien być z nami.
Sarri - Napoli klepie fajną piłkę, myślisz że u nas byłoby to samo? Czy ich "napompowanie" zawsze w drugiej części sezonu wynika z wąskiej ławki czy raczej z rozklepania Sarriego przez innych szkoleniowców i rozpracowanie jego schematu ofensywnej piłki, którą zaskakuje każdego roku inaczej?
Inzaghi - bardzo dobry, młody trener. Nawet go lubię Bylbym w sumie nawet za tym żeby do nas dołączył.
Carrera - oj jak ja bym go chciał Już jako zastępca Conte podczas zawieszenia wzbudził we mnie mega sympatię a teraz to co robi w ZSR... wróóóóć, w Rosji, jest po prostu świetne Z takim składem, takie wyniki - szacun.
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 907
- Rejestracja: 28 września 2007
Odejście Maxa to naturalna konsekwencja tego co się dzieje. Nie można było mieć co do tego wątpliwości już po Cardiff (i to wtedy obie strony powinny sobie uścisnąć dłoń i pójść w różnych kierunkach). Zresztą słowa Allegriego o kolejnych celach na nowy rok, nowych wyzwaniach i nowej motywacji to mydlenie oczu i tyle. Pewnie konsekwencja tego, że ani my nie mieliśmy dobrej kandydatury na trenera, ani Max nie miał dobrej propozycji. Taki rok małżeństwa z przymusu.
Teraz karuzela trenerska ruszy do przodu, część trenerów wyleci, a część znajdzie prace w reprezentacjach. Zastanawiam się jakie nazwiska będą dostępne. Inzaghi dla nas na pewno. Jeśli będziemy chcieli z nim nawiązać współpracę pewnie nie będzie z tym problemu. Zidane, jeśli nie wygra LM, może też zacząć szukać czegoś nowego. Guardiola już drugi rok w MC, ale drugi rok bez fajerwerków w LM, a sam kiedyś (choć nie jestem pewien na 100%) mówił, że chciałby spróbować z Juve. Ancelotti dalej jest wolny, choć on zapewne obejmie Włochów. Conte na pewno zmieni pracę i choć nie na Juventus to może jakiegoś trenera zwolni. Dostępny cały czas pozostaje Enrique, choć jak dla mnie ani to prawdopodobne, ani rozsądne. Jest jeszcze Di Francesco, który był już kiedyś z nami łączony.
Chciałbym bardzo, ale to bardzo mocno ADP na stanowisku asystenta, choć jest to raczej w sferze marzeń. Jego kontakty z Agnellim są mówiąc delikatnie nie najlepsze. Choć mam wrażenie, że Alex powoli wraca w sfery Juventusu.
Ktoś po meczu mówił, że w każdym innym klubie po takiej porażce jak nasza z Reale świat zadrżałby w posadach. Gazety zwalniały by trenera i wymieniały pół składu, a w Juventusie nic. Wystarczyło poczekać dwa dni i już mówi się o odejściu Allegriego, zakończeniu kariery przez Buffona i Barze i odejściu kilku innych zawodników.
Teraz karuzela trenerska ruszy do przodu, część trenerów wyleci, a część znajdzie prace w reprezentacjach. Zastanawiam się jakie nazwiska będą dostępne. Inzaghi dla nas na pewno. Jeśli będziemy chcieli z nim nawiązać współpracę pewnie nie będzie z tym problemu. Zidane, jeśli nie wygra LM, może też zacząć szukać czegoś nowego. Guardiola już drugi rok w MC, ale drugi rok bez fajerwerków w LM, a sam kiedyś (choć nie jestem pewien na 100%) mówił, że chciałby spróbować z Juve. Ancelotti dalej jest wolny, choć on zapewne obejmie Włochów. Conte na pewno zmieni pracę i choć nie na Juventus to może jakiegoś trenera zwolni. Dostępny cały czas pozostaje Enrique, choć jak dla mnie ani to prawdopodobne, ani rozsądne. Jest jeszcze Di Francesco, który był już kiedyś z nami łączony.
Chciałbym bardzo, ale to bardzo mocno ADP na stanowisku asystenta, choć jest to raczej w sferze marzeń. Jego kontakty z Agnellim są mówiąc delikatnie nie najlepsze. Choć mam wrażenie, że Alex powoli wraca w sfery Juventusu.
Ktoś po meczu mówił, że w każdym innym klubie po takiej porażce jak nasza z Reale świat zadrżałby w posadach. Gazety zwalniały by trenera i wymieniały pół składu, a w Juventusie nic. Wystarczyło poczekać dwa dni i już mówi się o odejściu Allegriego, zakończeniu kariery przez Buffona i Barze i odejściu kilku innych zawodników.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
musisz to koniecznie znaleźć,bo to nadzieja kibiców nieprzychylnym Allegriemu na wreszcie wielką piłkę w Turynie :lol:Poulinho pisze:Guardiola już drugi rok w MC, ale drugi rok bez fajerwerków w LM, a sam kiedyś (choć nie jestem pewien na 100%) mówił, że chciałby spróbować z Juve.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
To że taki Barzagli jeszcze gra i blokuje miejsce młodym też jest zasługą Allegriego bo się na to godzi.
Kiedy podziękowano Del Piero co było trudną ale słuszną decyzją to napewno zarząd konsultował to z Conte a ten zatwierdził.
Kiedy podziękowano Del Piero co było trudną ale słuszną decyzją to napewno zarząd konsultował to z Conte a ten zatwierdził.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- sebastian10
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 665
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
max musi odejść nie za wyniki bo ja na finał lm nie liczyłem znowu . ale za to ze zespól sie nie rozwiną a młodzi zawodnicy sie kisza na ławie .
Leonardo Jardim bym widział ciekawy gosciu
Leonardo Jardim bym widział ciekawy gosciu
- Pablo_Mistrz
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2014
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lutego 2014
Guardiola do nas nie przyjdzie na 99% (co mnie bardzo cieszy) z bardzo prostego powodu: Nie mamy na wydanie co pół roku jakiś 100-150 mln.
Z tego co widać, jaką drogę objął, to drużyny z portfelem bez dna.
Jego następnym klubem będzie P$$$G.
Z tego co widać, jaką drogę objął, to drużyny z portfelem bez dna.
Jego następnym klubem będzie P$$$G.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Wyjaśnij mi jego fenomen, bo nie pojmuję. Czy on kiedykolwiek sprawdził się w klubie, w którym w pierwszym składzie nie ma piłkarzy ze ścisłego światowego topu? Od kilku lat pierwszy skład Realu jest najsilniejszy na świecie i praktycznie nic się nie zmienił. A Zidane jest przesiąknięty tym środowiskiem. Podobnie jak Guardiola w 2009 roku. Nie ma absolutnie żadnych szans, żebyśmy w tym okienku transferowym dorównali składowi Realu. Nam się potrzebny trener, co wiadomo, że potrafi coś zbudować z obecnych i wchodzących do składu zawodników, a nie ktoś, kto dostał najlepszą drużynę na świecie i nie przeszkadza jej w grze.pumex pisze:Zidane
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
czytam i nie wierzę, żeby ktoś z rangą "redaktor JP" mógł takie bzdury pleść. Zidane jest ojcem sukcesu i hegemonii Realu i 2 uszatych pucharów. Przejął rozsypany zespół po Benitezie i potrafił z marszu wygrać LM, potrafił poustawiać gwiazdki kupowane bez przemyślenia, potrafił wprowadzać do zespołu młodych graczy, sprawił że zawodnicy tyrają dla niego na boisku. On nie dostał najlepszych piłkarzy świata, on ich zbudował. Real jest wyważoną drużyną pełną gwiazd, cichych wyrobników, wychowanków, Hiszpanów, jest drużyną zbudowaną niemal perfekcyjnie.ewerthon pisze:Wyjaśnij mi jego fenomen, bo nie pojmuję. Czy on kiedykolwiek sprawdził się w klubie, w którym w pierwszym składzie nie ma piłkarzy ze ścisłego światowego topu? Od kilku lat pierwszy skład Realu jest najsilniejszy na świecie i praktycznie nic się nie zmienił. A Zidane jest przesiąknięty tym środowiskiem. Podobnie jak Guardiola w 2009 roku. Nie ma absolutnie żadnych szans, żebyśmy w tym okienku transferowym dorównali składowi Realu. Nam się potrzebny trener, co wiadomo, że potrafi coś zbudować z obecnych i wchodzących do składu zawodników, a nie ktoś, kto dostał najlepszą drużynę na świecie i nie przeszkadza jej w grze.pumex pisze:Zidane
Przytyki do Guardioli też niezbyt trafione, bo o ile nie zdobył uszatka po odejściu z Barcelony, tak to chyba najlepszy przykład tego, jak trener odmienia oblicze zespołu. Zarówno Bayern jak i City były/są świetnymi drużynami gotowymi do boju o Champions League i my wyglądamy przy nich jak ubogi daleki krewny. Guardiolę z pocałowaniem ręki powitałbym w Juventusie, ale to nierealna bajka.
Podejrzewam kogoś z trójki Conte/Deschamps/Carrera bo zna klub, ew. Prandelli. Choć i tak wolałbym żeby Allegri został.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Wycieczki personalne zostaw dla siebie albo na priv. Zresztą czego ja oczekuję po kimś takim?
Nie jestem przekonany do Zidane'a. Uważam, że u nas by się nie sprawdził. Niech spróbuje swoich sil w innym klubie i pokaże na co go stać.
Nie jestem przekonany do Zidane'a. Uważam, że u nas by się nie sprawdził. Niech spróbuje swoich sil w innym klubie i pokaże na co go stać.
- dominikowaty
- Redaktor
- Rejestracja: 06 grudnia 2014
- Posty: 204
- Rejestracja: 06 grudnia 2014
Marotta: Allegri na 100% będzie trenerem Juventusu w przyszłym sezonie.