Massimiliano Allegri
- Nicram_93
- Juventino
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
- Posty: 989
- Rejestracja: 26 czerwca 2017
Nie wierzę, stało się . Zobaczyłem newsa przypadkiem w pracy i myślałem, że mam zwidy . Nadzieja na wielkie Juve wróciła. Powinniśmy teraz odżyć. Chcę jednak szczerze podziękować Maksowi za te wszystkie trofea i dwa finały LM. Zasługuje na szacunek. Niech mu się tam wiedzie, sam jestem ciekaw, gdzie trafi i jak go zweryfikuje kolejny klub.
"Prawdziwy dżentelmen nigdy nie opuszcza swojej damy."
Alessandro Del Piero, czerwiec 2006r.
- ballack13
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2003
- Posty: 508
- Rejestracja: 03 lipca 2003
Ilu trenerów Juve nie wygrało LM?jackop pisze:Puchary Mistrzów - 0.pandecybel pisze:Allegri to NAJLEPSZY trener w historii Juve, notujący najlepsze rezultaty, bijący kolejne ligowe rekordy.
Dziękuję dobranoc :bye:
Ilu trenerów Barcelony czy Realu nie wygrało LM.
jeszcze kilka lat temu 50% fanów jarało by się Mourinho tyle że jego ostatnie sezony były słabe ale wygrał LM i co z tego?
bez sensowne gadanie
Allegri dał wiele temu klubowi, nie zawsze możesz mieć wszystko ale dał nam wiele wygranych i pucharów.
Grazie
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2473
- Rejestracja: 17 maja 2011
Raczej jego pra-pradziadek. Fajny smaczek, ale trudno uznać, że stąd pochodzi.JestIon pisze:1. Pochettino - jak dla mnie faworyt - to co zrobił z przeciętnym Spurs - szacun! Dodatkowo pochodzi z okolic Piemontu - zna Włoski to +. Mój nr 1.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Mickey_Schlug
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 36
- Rejestracja: 08 marca 2010
kdzr pisze:Osobom*
Porównanie Maxa do Zaca czy Del Neriego to jedna z większych głupot, jakie tu przeczytałem. Nawet nie chce mi się Wam tłumaczyć dlaczego Maxowi należy się szacunek i przynajmniej teraz, gdzie już wiadomo, że odejdzie, możecie z niego w końcu zejść. Zobaczymy jak na tym wyjdzie Juventus, wcale nie jest powiedziane, że z automatu zaczniemy grać ślicznie i zwycięsko, pamiętajcie o tym. Może być wręcz przeciwnie. Oczywiście - oby nie. Oby wpadł Poch i zrobił świetną robotę. Pozostaje czekać, ale żegnanie jednego z najwybitniejszych trenerów w historii Juve bez jakiegokolwiek szacunku to poziom tak niski, że...że zbyt niski.
Żegnanie kogokolwiek bez szacunku to objaw złego wychowania, ale szczególnie jest to widoczne, gdy dotyczy trenera z takimi zasługami jak Allegri. To trochę tak, jakby uznać ostatnie 5 lat kibicowania za stracony czas w swoim życiu.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
5 lat w piłce to epoka, dlatego postanowiłem się wypowiedzieć. Kiedy Allegri przychodził do Juve, podchodzilem do tego z rezerwą i obawą, ale nie z rozczarowaniem czy złością. Miałem cichą nadzieję, że to może być dobry wybór. Okazało się, że wówczas był to nie tylko dobry wybór, ale wręcz strzał w dziesiątkę. Allegri wzniósł wtedy drużynę na wyższy poziom, rozwinął ją. Potrafił zmieniać radykalnie ustawienie, co pokazał drugi sezon (po fatalnym starcie) i trzeci. Bronią tej drużyny i Allegriego była właśnie elastyczność taktyczna. Za to go cenię, ale też za to, że jest to człowiek z klasą, kulturalny, inteligentny.
Po trzech latach zauważyłem, że drużyna jakby przestała iść do przodu, ale może też moje oczekiwania wzrosły. Jako wieloletni kibic Juve jestem głodny tego pucharu i być może przez jego pryzmat oraz dwóch niedawno przegranych finałów oceniam drużynę i Allegriego.
Popieram decyzję zarządu - mam nadzieję, że była to ich wspólna decyzja tj. zarządu i Allegriego, jednakże pod warunkiem, że nowy trener jest już im znany. Jeśli nie mają kogoś zaklepanego, decyzja jest zła. Kolejnego trenera, choćby ze względu na zwykłą poczciwość względem Allegriego, będę oceniał przez pryzmat jego osiągnięć w LM, bo serię a to za mało.
Kończąc, oczekuję od klubu godnego pożegnania Allegriego w niedzielę. Oczekuję też od kibiców na stadionie emocjonalnych owacji dla niego, za to co zrobił dla klubu, dla nas kibiców mimo, że zwłaszcza w ostatnich dwóch sezonach oczekiwaliśmy lepszej i ładniejszej gry. Co tu dużo pisać, ja osobiście przywiazalem się do tego trenera, stał się integralną częścią klubu.
Czas na nowe, ale szacunek i podziękowania się należą.
Po trzech latach zauważyłem, że drużyna jakby przestała iść do przodu, ale może też moje oczekiwania wzrosły. Jako wieloletni kibic Juve jestem głodny tego pucharu i być może przez jego pryzmat oraz dwóch niedawno przegranych finałów oceniam drużynę i Allegriego.
Popieram decyzję zarządu - mam nadzieję, że była to ich wspólna decyzja tj. zarządu i Allegriego, jednakże pod warunkiem, że nowy trener jest już im znany. Jeśli nie mają kogoś zaklepanego, decyzja jest zła. Kolejnego trenera, choćby ze względu na zwykłą poczciwość względem Allegriego, będę oceniał przez pryzmat jego osiągnięć w LM, bo serię a to za mało.
Kończąc, oczekuję od klubu godnego pożegnania Allegriego w niedzielę. Oczekuję też od kibiców na stadionie emocjonalnych owacji dla niego, za to co zrobił dla klubu, dla nas kibiców mimo, że zwłaszcza w ostatnich dwóch sezonach oczekiwaliśmy lepszej i ładniejszej gry. Co tu dużo pisać, ja osobiście przywiazalem się do tego trenera, stał się integralną częścią klubu.
Czas na nowe, ale szacunek i podziękowania się należą.
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Bardzo dobrze napisane. Niestety, na tej stronie niektórym tego nie wytłumaczysz. Przykład największego forumowego pajaca - jackop - widoczny od razu. Wstawianie jakiś gifów, otwieranie szampanów i niepotrzebny spam w temacie z brakiem jakiegokolwiek szacunku czy wdzięczności za zasługi trenera. Pisałem to już wielokrotnie; koleś zachowuje się jak pusty 15-latek. Ja rozumiem wszystko. Sam w tym sezonie (szczególnie w drugiej części) miałem dosyć tego miernego stylu, chowania głowy w piasek, wymęczonych zwycięstw ze słabymi przeciwnikami, braku pomysłu na konstrukcję akcji ofensywnych i umiejętności dobicia przeciwnika. Byłem wściekły na decyzje trenera, ale mimo wszystko z podniesioną głową potrafię napisać głupie DZIĘKUJĘ. Co wygrał to Jego. Zapisane już w historii klubu. Ci, którzy nie potrafią tego docenić, zasłaniając się swoimi wywodami, to takie osoby, które notorycznie na coś narzekają. Jestem przekonany, że każdego dnia płaczą nie tylko tutaj, ale także na Facebooku i to w różnych dziedzinach - od sportu po politykę. Takiego "typa" już nie zmienisz. A szkoda bo wiele osób (w tym i ja), jest zadowolonych z decyzji zarządu, ale mają szacunek do trenera i szczerze życzą mu powodzenia dziękując za wspólne 5 lat. To moim zdaniem jest normalnie zachowanie kibica.Mickey_Schlug pisze:Żegnanie kogokolwiek bez szacunku to objaw złego wychowania, ale szczególnie jest to widoczne, gdy dotyczy trenera z takimi zasługami jak Allegri. To trochę tak, jakby uznać ostatnie 5 lat kibicowania za stracony czas w swoim życiu.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Rozmawiamy o tym samym trenerze, który płakał jak pi(sklak) o Gol di Muntari, kiedy Conte wyjaśniał go w lidze i CI:piterjuve pisze: Za to go cenię, ale też za to, że jest to człowiek z klasą, kulturalny, inteligentny.
- idiotyczne wypowiedzi dotyczące zawodników, jak ostatnio zwalanie winy na Keana za porażkę z Ajaxem
- bezkrytyczność wobec własnej osoby i warsztatu: gówno-styl, darcie japy na dziennikarza, wystawianie swoich pupilków
- kretyńskie i czasami sprzeczne ze sobą wypowiedzi na konferencjach prasowych i w wywiadach (Mityczna Wiosna = najlepsza forma, wyśmiewanie ofensywnego stylu gry)
- wielokrotne konflikty z piłkarzami własnej drużyny
- nie uporanie się z problemem kontuzji (inteligencja)
Na szczęście Maksa mamy już za nami (3 lata na to czekałem, więc nie rozumiem zdziwienia z mojej radości) i nie będę musiał czytać jaka łaska nas spotkała, że Santo Subito raczył pracować w Juventusie Taki sam zaudufany w sobie buc jak Mourinho, tyle że Jose przed upadkiem swojej filozofii zdołał zgarnąć Uszatki i Mistrzostwa w kilku ligach.
Zibi Boniek też wygrywał z Juve i zapisał się w historii klubu. Pokaż mi jego gwiazdę na JStadium... Ojej po interwencji kibiców została mu odebrana? No śmietnik zamiast serca mają ci paskudni 15letni tifosiVinylside pisze:Co wygrał to Jego. Zapisane już w historii klubu.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
W punktVinylside pisze:Bardzo dobrze napisane. Niestety, na tej stronie niektórym tego nie wytłumaczysz. Przykład największego forumowego pajaca - jackop - widoczny od razu. Wstawianie jakiś gifów, otwieranie szampanów i niepotrzebny spam w temacie z brakiem jakiegokolwiek szacunku czy wdzięczności za zasługi trenera. Pisałem to już wielokrotnie; koleś zachowuje się jak pusty 15-latek. Ja rozumiem wszystko. Sam w tym sezonie (szczególnie w drugiej części) miałem dosyć tego miernego stylu, chowania głowy w piasek, wymęczonych zwycięstw ze słabymi przeciwnikami, braku pomysłu na konstrukcję akcji ofensywnych i umiejętności dobicia przeciwnika. Byłem wściekły na decyzje trenera, ale mimo wszystko z podniesioną głową potrafię napisać głupie DZIĘKUJĘ. Co wygrał to Jego. Zapisane już w historii klubu. Ci, którzy nie potrafią tego docenić, zasłaniając się swoimi wywodami, to takie osoby, które notorycznie na coś narzekają. Jestem przekonany, że każdego dnia płaczą nie tylko tutaj, ale także na Facebooku i to w różnych dziedzinach - od sportu po politykę. Takiego "typa" już nie zmienisz. A szkoda bo wiele osób (w tym i ja), jest zadowolonych z decyzji zarządu, ale mają szacunek do trenera i szczerze życzą mu powodzenia dziękując za wspólne 5 lat. To moim zdaniem jest normalnie zachowanie kibica.Mickey_Schlug pisze:Żegnanie kogokolwiek bez szacunku to objaw złego wychowania, ale szczególnie jest to widoczne, gdy dotyczy trenera z takimi zasługami jak Allegri. To trochę tak, jakby uznać ostatnie 5 lat kibicowania za stracony czas w swoim życiu.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Nie no Panowie - dajcie spokój z użytkownikiem jackop. Dla mnie to taki trochę bardziej ogarnięty forzaaluminium. Plecie te swoje dezyderaty w każdym możliwym temacie i ma chwilową pożywkę, nie ma co nawet reagować na jego posty.
Jak dla mnie podziękowanie i zwykły szacunek dla Allegriego w związku z jego dokonaniami w Juventusie to po prostu elementarz dobrego wychowania. Nie będę kłamał, że się smucę z powodu jego odejścia, wiem po prostu, iż jego cykl w Juventusie się najzwyczajniej w świecie skończył (chociaż miałem nadzieję, że to będzie jego sezon) Czas na zmianę warty i tyle.
Tak sobie jeszcze myślę o słowach Allegriego o jego pomyśle na Juventus od października. Może Max rzeczywiście go miał, ale sprowadzenie Ronaldo pokrzyżowało jego plany i nie dostał klocków do swojej układanki. A umówmy się, żaden trener na świecie nie powiedziałby, że nie chce Krystyny w swoim składzie. Niemniej, teraz to już tylko gdybanie. Mam nadzieję, że naszym trenerem nie zostanie ktoś pokroju Inzaghiego i Mihajlovicia. My mamy celować w LM póki CR7 jeszcze gra. Eksperymentować możemy sobie po jego odejściu.
Jak dla mnie podziękowanie i zwykły szacunek dla Allegriego w związku z jego dokonaniami w Juventusie to po prostu elementarz dobrego wychowania. Nie będę kłamał, że się smucę z powodu jego odejścia, wiem po prostu, iż jego cykl w Juventusie się najzwyczajniej w świecie skończył (chociaż miałem nadzieję, że to będzie jego sezon) Czas na zmianę warty i tyle.
Tak sobie jeszcze myślę o słowach Allegriego o jego pomyśle na Juventus od października. Może Max rzeczywiście go miał, ale sprowadzenie Ronaldo pokrzyżowało jego plany i nie dostał klocków do swojej układanki. A umówmy się, żaden trener na świecie nie powiedziałby, że nie chce Krystyny w swoim składzie. Niemniej, teraz to już tylko gdybanie. Mam nadzieję, że naszym trenerem nie zostanie ktoś pokroju Inzaghiego i Mihajlovicia. My mamy celować w LM póki CR7 jeszcze gra. Eksperymentować możemy sobie po jego odejściu.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Vinylside
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
- Posty: 267
- Rejestracja: 06 stycznia 2013
Od Lipca 2017 roku Nasza świątynia nosi nazwę Allianz Stadium, więc zamiast palić klawiaturę strugając jeszcze większego pseudo-klauna, wróć do podstaw bo nienawiść i to ciągle narzekanie sprawiło, że masz chyba braki w podstawach.jackop pisze:JStadium
Czyli mam rozumieć, że wg. Ciebie w kartach historii Juventusu dana osoba zapisuje się godnie tylko w momencie, gdy dostanie gwiazdę na stadionie ?jackop pisze:Boniek też wygrywał z Juve i zapisał się w historii klubu. Pokaż mi jego gwiazdę na JStadium... Ojej po interwencji kibiców została mu odebrana? No śmietnik zamiast serca mają ci paskudni 15letni tifosi
Podaj mi jeden sensowny powód, dlaczego miałbym tłumaczyć Ci to, co do Twojej mózgownicy nie dociera ? Nie czytam forum od wczoraj. Wiem, że masz gdzieś fakty i statystyki. Dlaczego więc mam tracić cenny czas i porównywać zdobyte przez Allegriego do innych trenerów, skoro Ty i tak nie przyjmujesz tego do wiadomości ? Zaraz napiszesz mi, że liga słaba, przegrane 2 finały i to, że odniesione zwycięstwa są skażone brzydkim stylem z dodatkiem ogromnego szczęścia bądź podłożenia rywala. Taka dyskusja nie ma sensu. Są ludzie, którzy marzą, aby ich klub osiągnął tyle, co Juventus Allegriego w obojętnie jakim stylu.
Kończąc "wymianę zdań" powiem tak. Jeżeli uważasz, że osoba, która wykręciła w przeciągu 5 lat następujące liczby:
269 meczów
191 zwycięstw
40 remisów
38 porażek
523 bramki zdobyte
205 bramki stracone
5 Mistrzostw Włoch
4 Pucharów Włoch
2 Superpuchary Włoch
2 finały Ligi Mistrzów
[...] nie zasługuje na szacunek i słowa wdzięczności (obojętnie w jakim stylu i okolicznościach kończy przygodę z klubem) to jesteś po prostu (mówiąc bardzo delikatnie) głupi.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7348
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Według mnie to, że ktoś był związany z Juventusem nie daje mu z automatu statusu: "nietykalny". Wystarczy, że Maks utwierdził się w przekonaniu o własnej <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, za co zapłacił dzisiaj głowąVinylside pisze:Czyli mam rozumieć, że wg. Ciebie w kartach historii Juventusu dana osoba zapisuje się godnie tylko w momencie, gdy dostanie gwiazdę na stadionie ?
Od początku jego pracy co najwyżej go tolerowałem, aczkolwiek jeśli mi zaimponował (jak w debiutanckim sezonie, czy pojedynczymi spotkaniami) to był odpowiedni czas i moment na podziękowanie czy pochwałę. Laurki za całokształt ode mnie nie dostanie i nie sądzę, żeby się tym przejmował :-)
Nie musiszVinylside pisze:Dlaczego więc mam tracić cenny czas
? Sam przytoczyłem przykład Mourinho, który zdobył więcej.Vinylside pisze:i porównywać zdobyte przez Allegriego do innych trenerów, skoro Ty i tak nie przyjmujesz tego do wiadomości ?
Mhm.Vinylside pisze:Taka dyskusja nie ma sensu.
No i? Kibicuję Juventusowi, a tu zawsze wymagało się więcej. Jeśli komuś pasuje bylejakość? Co poradzę, ma do tego prawo :niewiem:Vinylside pisze:Są ludzie, którzy marzą, aby ich klub osiągnął tyle, co Juventus Allegriego w obojętnie jakim stylu.
Nie, tyVinylside pisze:[...]to jesteś po prostu (mówiąc bardzo delikatnie) głupi.
Antichrist pisze:Aczkolwiek Conte mógł do tej decyzji dojrzeć przed MŚ, mielibyśmy czas na znalezienie kogoś innego, niż ten nieudacznik Allegri. Inna sprawa, czy nasz zarząd szukałby, skoro tak ochoczo zakontraktowali Maxa?Maly pisze:jeśli umowy nie udawało się przedłużyć to logicznym było rozwiązanie jej i tyle
AhaAntichrist pisze:[...]to po prostu elementarz dobrego wychowania.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Jackop, jak już cytujesz kogoś to z łaski swojej rób to dobrze. To napisał mały, nie ja.jackop pisze:Antichrist pisze:Aczkolwiek Conte mógł do tej decyzji dojrzeć przed MŚ, mielibyśmy czas na znalezienie kogoś innego, niż ten nieudacznik Allegri. Inna sprawa, czy nasz zarząd szukałby, skoro tak ochoczo zakontraktowali Maxa?Maly pisze:jeśli umowy nie udawało się przedłużyć to logicznym było rozwiązanie jej i tyleAhaAntichrist pisze:[...]to po prostu elementarz dobrego wychowania.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.