Massimiliano Allegri
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 710
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Też odrzuca mnie już sam ten jego drechol i faja w pysku, dodatkowo kilka mocno chamowatych zachowań. Jednak gdzie nie idzie, w miarę możliwości wykręca wynik.
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Sarri, może wieśniak by nature, jednak potrafił postawić się cymbałowi laurentisowi i kręcić z Napoli niezłe wyniki i prawie raz mu się udało ze scudetto. Na pewno nie miał tam łatwego życia, jeśli chodzi o decyzje. Podobnie jak w CFC, że składem w części sfochowanych primadonn, problemami właścicielskimi i kibicami, którzy chcieli od połowy sezonu się go pozbyć. Mimo tego wykręcił trzecie miejsce a w zasadzie pierwsze, jeśli odejmie się dwójkę niesamowitych LFC i City, na dodatek wchodząc do finału LE.
Myślę, że i u nas dałby radę. Na pewno nie mogliby narzekać fani stylu przyjemnego dla oka, tym bardziej z CR, Berną, czy Keanem.
Czy to będzie DD, Pep, czy Sarri, albo Conte, czas pożegnać Maxa, to jest najważniejsze, bo ten cykl się skończył.
Myślę, że i u nas dałby radę. Na pewno nie mogliby narzekać fani stylu przyjemnego dla oka, tym bardziej z CR, Berną, czy Keanem.
Czy to będzie DD, Pep, czy Sarri, albo Conte, czas pożegnać Maxa, to jest najważniejsze, bo ten cykl się skończył.
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 1387
- Rejestracja: 23 września 2006
xdddd zaraz tu zaczniecie wspominać z sentymentem Rockiego Ferrarę.
Max, weź zostań na ostatni sezon.
Max, weź zostań na ostatni sezon.
- daroo89
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2010
- Posty: 358
- Rejestracja: 10 marca 2010
No to zobaczymy czy i jakie warunki postawi Strateg. I w jakim stopniu Agnelli będzie chciał je spełnić. Choć jak dla mnie ta gadka o jego warunkach i wielkim planie, który posiada od 6 miesięcy to blef, bo dobrze wie, że taka robota jak w Turynie już mu się nigdy nie trafi.
Bukol87 pisze:Bardzo dobry w odbiorze ze świetną wydolnością. Technika jak na prawego obrońcę wystarczająca. Jest walka i duża świadomość taktyczna. Sturaro ma wszelkie atrybuty by dawać radę, nawet na poziomie LM.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Cytowana wypowiedź Agnellego, jak również ostatnia wypowiedź Allegriego, w której zapewnia, że on sam chciałby dalej być w Juve, wyglądają dla mnie jakby wiadomym już było, że drogi jednego i drugiego się rozejdą i trwa medialna walka o to z czyjej winy to rozstanie nastąpi.kdzr pisze:Bezjajeczny i irytujący zdaje się być czasem nasz prezydent.Wojtek pisze:Agnelli : "to czy Allegri zostanie zależy tylko od niego".
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 710
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Sam już nie wiem co myśleć. Po tym jak dowiedziałem się, że Allegri będzie na prowadził, zarzekałem się, że nie obejrzę meczu Juve do czasu dopóki to właśnie on będzie siedział na ławce. Co by nie mówić, zrobił on z Juve sporo dobrego. Teraz jestem zwolennikiem jego odejścia i może okazać się, że będę jednym z pierwszych, którzy za nim zatęsknią. W jego miejsce zaakceptuję tylko topowe nazwisko, to już nie czasy, gdzie Juventus musiał zadowalać się piłkarzami, czy trenerami co najwyżej średniej półki. Na którą zaplanowane jest spotkanie z el presidente?
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2551
- Rejestracja: 31 maja 2009
Abstrahując od tego czy Sarri pasuje wizerunkowo do Juventusu, to w gruncie rzeczy władze Chelsea nie mają najmniejszego powodu, aby go zwolnić. Tak jak wspomniał @Osgiliath Mauricio wykręcił z The Blues świetny wynik, gdy jeszcze parę tygodni temu cieniem szansy na zobaczenie w najbliższej edycji LM klubu finansowanego przez Abramowicz było przedarcie się jakimś cudem do finału LE i zwycięstwo w tych rozgrywkach.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli