Massimiliano Allegri

Dyskutuj na temat aktualnych piłkarzy Starej Damy. Oceń formę zawodnika, jego rolę w drużynie, podziel się ciekawostkami.
ODPOWIEDZ
gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1356
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 11:15

Alexinhio-10 pisze:Nie przesadzal bym tak z ta <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Juve Conte. Pierwszy sezon sie swietnie oglodalo, potrafilismy klepac pilke az milo, niestety z kazdym kolejnym bylo gorzej i coraz bardziej meczylo to oczy. Pamietam jak chcialem zmiany topornego 352. W kazdym badz razie kazda zmiana, byleby ten beton nie zosta,l bedzie na plus
Zgadzam się.
W ostatnim sezonie Antka, nie mogłem patrzeć na naszą grę... teraz mam niestety to samo, ale mimo wszystko powrót Conte mógłby być dobry.
Podobnie jak Max przyszedł po Antku, tak teraz w odwrotnej sytuacji, mógłby zadziałać pozytywny efekt uwolnienia taktyki.
O poziom motywacji u Conte, nie ma się co obawiać, ponadto myślę, że miałby większy posłuch u piłkarzy, a skład jaki by dostał teraz, w porównaniu do tego co miał ostatnio...

Jasne, że wolałbym Pochettino, ten Haga, Kloppa czy Pepa, ale to raczej marzenia.

Przy Conte jestem pewny, że MM jeśliby grał, to na szpicy tam gdzie może najwięcej dać drużynie, ale przy tej kadrze pewnie zwykle byłaby ławka.
Ciekawy jestem postawy Pjanica, Dybaly, Costy i Ruganiego przy innym trenerze.


Baczu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 marca 2009
Posty: 1290
Rejestracja: 01 marca 2009

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 11:34

Maly pisze:Arsenal golił Napoli w 352 aż miło, Atalanta która gra niby najładniejszą teraz piłkę we Włoszech gra 352 i w tym ustawieniu pyknęła nas 3-0, Włosi na Euro o którym wspominasz grali 352... co wy ludzie macie do tego ustawienia? Conte z 343 wygrał mistrza Anglii pokonując Pepa, Kloppa, Mourinho, Pochentino i Wengera
I co ten Arsenal ostatnio wygrał? Co zdobyła Atalanta? Jakiego koloru medal zdobyli Włosi grając tym ustawieniem? Odpowiedź na wszystkie trzy pytania brzmi tak samo, bo to nie są topowe drużyny. 352 po prostu pasuje do ich taktyki, dzięki niej mogą zatuszować braki i łatwiej zneutralizować przeciwnika. Z poważnych drużyn nikt w ten sposób od lat 90 nie gra.
Poza tym warto nadmienić że Atalanta gra bardziej 343/3421, z kreatywnym duetem Ilcic-Gomez za plecami Zapaty, a nie dwoma kołkami w ataku jak u Conte.
343 to zupełnie inne ustawienie, to jakby porównywać 433 to 4312. W dzisiejszym futbolu to skrzydła robią różnice, to elastyczni taktycznie skrzydłowi z bajeczną techniką są największymi gwiazdami futbolu i to oni wygrywają mecze. Ronaldo, Messi, Salah, Mbappe, Neymar, Hazard, Sterling, Sancho, Mane, Sane. Można tak wymieniać do wieczora. Do dziś mam odruch wymiotny na wspomnienie o skrzydłach Lichtsteiner-Asamoah, gdy w takim np. Bayernie biegali Ribbery i Robben u szczytu formy.
Do 343 Conte miał warunki (dobrych skrzydłowych) i o ile w pierwszym sezonie z tego umiejętnie skorzystał, tak w drugim zabetonował się w 352 na amen i wystawiał krasnala Hazarda na szpicy ataku, a na skrzydłach brylowali tragiczni Alonso i Moses. Nigdy więcej tego betonowego fochowatego gościa na naszej ławce.


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 3246
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 11:43

Zgadzam się, że też nie dało się patrzeć na naszą grę w ostatnim sezonie Conte jednak w porównaniu do tego szamba jakie mamy teraz to była i tak piękna piłka. Allegri osiągnął zupełny szczyt pod tym względem.

E: OK daj znać jakie odczucia, bo też jestem ciekawy :)
Ostatnio zmieniony 19 kwietnia 2019, 12:16 przez jarmel, łącznie zmieniany 1 raz.


#AllegriOut
Tarnos15

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2003
Posty: 342
Rejestracja: 29 września 2003

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 12:04

jarmel pisze:Zgadzam się, że też nie dało się patrzeć na naszą grę w ostatnim sezonie Conte jednak w porównaniu do tego szamba jakie mamy teraz to była i tak piękna piłka. Allegri osiągnął zupełny szczyt pod tym względem.
Aż z ciekawości chyba odpalę sobie dwumecze z Fiorentina i Benfica z LE, żeby to zweryfikować ;) Bo te starcia najbardziej zapadły mi w pamięć jeśli chodzi o to co grało Juve w ostatnim sezonie Conte. Wspominam je jako tragiczne. Zobaczymy jak wypadna przy tym co gramy teraz ;)


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7313
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 12:13

@Baczu: gadasz takie durnoty, że szkoda odpisywać ale co tam... ci sami Alonso i Moses byli królami skrzydeł sezon wcześniej a Hazard sam chciał grać na środku bo nie miał kto tam grać, mówił to w wywiadach nawet i tam też grywał nim Sarri, poza tym jak sam zauważyłeś Conte nie zabetonował się w 352 bo w CFC grał 343 i tak samo mógłby grać u nas, bezapelacyjnie mamy do tego kadrę nie licząc brak 3 środkowego obrońcy

mieliśmy wtedy takie skrzydła to takie grały, nie było nas stać na Cuadrado którego chciał Conte co też powinno ci coś powiedzieć jakiego typu zawodników chciałby mieć na takiej pozycji, Lichy to nie był szczyt jego marzeń jak ci się najwyraźniej wydaje

w 3 sezonie Conte oczywiście, że ciężko się to oglądało i sam jako jeden z pierwszych pisałem, że trzeba coś zmienić, ani jeden dzień nie byłem też zły gdy Conte odszedł bo właśnie zmian "wymagałem" ale tamto Juve ciężko nam się oglądało bo byliśmy znudzeni schematami a nie że graliśmy kupę, nie mieliśmy Costy Ronaldo Dybali czy nawet tego Cuadrado więc Conte tuszował braki naszych gwiazd tym co miał, robił z Padoina solidnego zmiennika, z Gacka super rezerwowego a naszym wirtuozem był Vucinic

dziś Maksio z Dybali robi pośmiewisko, z Higuaina defensywnego napastnika, z Pjanica podawacza do obrońców a z Cancelo pokrakę itd.

mamy zupełnie inną rzeczywistość kadrową i finansową, Conte na początku u nas chciał grać 424 więc kto wie czy by nas czymś nie zaskoczył... ale to gadanie dla gadania bo Maksio zostanie, nikt go nie wywali a on sam nie odejdzie, nasze rozstanie jest niestety zależne od niego a nie od Andrei czy Nedveda

@Tarnos15: na szybko obejrzałem rewanż z Benficą, nie schodziliśmy z ich połowy ale w ataku biegał Osvaldo a nie Ronaldo


teraz marzymy by z Napoli u siebie oddać celny strzał...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 13:22

Ktoś coś?



vitoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 czerwca 2012
Posty: 1765
Rejestracja: 15 czerwca 2012

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 15:03

Mi też marzy się topowy trener z zagranicy z nowoczesną wizją gry i nie mogę zrozumieć dlaczego Agnelli tak uparcie obstaje przy szkoleniowcach z Włoch. No ale okej. Skoro tak bardzo zależy nam na kimś z Półwyspu Apenińskiego, to nie widzę lepszej kandydatury niż Conte. Osobiście nie żywię antypatii do Antka i powiem więcej - za każdym razem oglądając jego Juventus, Chelsea czy reprezentacją mimo wszystko odczuwałem do niego jakąś sympatię, gdy widziałem jak żyje meczem. :inlove: Zwłaszcza jak na drugi dzień przychodzi mi patrzenie na Allegrego stojącego przy bocznej linii ze zmarszczonym czołem jak jakiś strach na wróble.

Conte już raz z szamba nas wyciągnął. Przygodę z Juve skończył jak skończył, ale potem zanotował udany turniej z byle jaką reprezentacją Włoch i wygrał majstra z Chelsea ogrywając tych, których większość tutaj przyjęłaby z otwartymi ramionami. Na pewno jest on lepszą opcją niż Gasperini czy Di Francesco, którzy główne trenerskie sukcesy święcili na włoskiej prowincji. Nie tego nam potrzeba.

Oczywiście, że Conte ma swoje wady, jak zresztą każdy. Ale przynajmniej daje nam gwarancje tego, że skończą się ciągłe problemy z kontuzjami i że wreszcie ktoś te rozmymłane gwiazdy złapie za jajca (o ile kilkuletnia współpraca z Allegrim ich nie wykastrowała do reszty) i przypomni im jak się gra w piłkę. Naprawdę, jak przypomnę sobie, jak przy Conte wzrósł Pogba, Vidal czy Marchisio i jak z przeciętniaków zbudował mistrzowską ekipę oraz jakim kolektywem była prowadzona przez niego reprezentacja, to zastanawiam się, czy tak samo nie udałoby mu się trochę naprostować takiego Pjanicia, Bernardeschiego czy Dybali.

Słowo co do samego Maxa. Ciekaw jestem co siedzi w głowie Allegrego, że on nie złoży broni. Powinien odejść po kompromitacji w Cardiff, mogliśmy pożegnać się w zeszłym roku, gdy znowu przegrał przez niewyciąganie wniosków, w tym roku okazało się, że 1-4 z Realem nie było takim dnem, za jakie uważaliśmy ten finał. Poważnie, nie rozumiem, jak dalej można kurczowo trzymać się posady po takim plaskaczu, jakiego fanom wymierzył Allegri w tym sezonie. Kilka miesięcy znoszenia futbolowego kału, tolerowania kontuzji, minimalizmu było usprawiedliwiane pierdołowatymi frazesami o tym, że formę buduje się na wiosnę, że piłkarze są zmęczeni, kondycja na fazę pucharową LM jest najważniejsza, więc nie ma co forsować zawodników. W międzyczasie z ust trenera usłyszeliśmy też kolejne głupoty o tym, że "jak chcemy rozrywkę to mamy chodzić do teatru a nie oglądać mecze" i że "wygrywa się grając brzydko bo jak raz zagraliśmy atrakcyjnie i ofensywnie to dostaliśmy w dupę z United". Na litość boską...

I z czym teraz zostaliśmy? Mistrzostwem, które nikogo nie rajcuje bo było obowiązkiem, co zresztą pokazał nam sam Allegri nawet nie starając się dać kibicom jakiejkolwiek zabawy z oglądania kampanii 2019/19. Masą kontuzji, jak co roku. Drużyną, która zarówno w obronie i ataku prezentuje poziom niczym z niedzielnego turnieju na orliku. Piłkarzami, którzy się ze sobą w ogóle nie rozumieją i którzy albo są poobrażani, albo mają dość albo od kilkunastu tygodni szukają formy, albo wszystko razem. Przyszedł Ronaldo, miał być przełomowy sezon, sukces w LM, a zamiast tego dostaliśmy największe rozczarowanie od czasu 2x7 - przynajmniej ja tak to traktuję.

Wydaje mi się, że Allegri doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jego pozycja obecnie bardzo mocno spadła i może minąć trochę czasu, zanim otrzyma - o ile w ogóle otrzyma - kolejną ofertę od drużyny z topu. Dlatego tak kurczowo trzyma się posady w Juventusie i sam nie potrafi powiedzieć "dość" mimo, że sam nie ma już pomysłu jak kontynuować tę przygodę. W tej chwili Allegri nie jest już tak łakomym kąskiem, jakim mógłby być w 2015 roku, kiedy naprawdę osiągnął super wyniki. Teraz niestety jest trenerem, który z palcem w dupie ogrywa słabą i nudną jak flaki z olejem Serie A, ale niestety, gdy przychodzi co do czego, to w LM rokrocznie zbiera cięgi. Dodatkowo jest też gościem, którego zespół gra najbardziej katorżniczą piłkę w Europie i którego sztab medyczny zarzyna zawodników. Dopóki zarząd (Nedved, proszę, zrób coś) nie powie dość, dopóty Max będzie się zapierał nogami i rękami, żeby z Turynu nie odchodzić bo na obecną chwilę tylko tutaj będzie mógł ratować swoją reputację, nawet jeśli jest to nic innego jak desperacja, za którą nie stoją żadne sensowne argumenty. Moim zdaniem Allegri po prostu się obawia, że jeżeli teraz rozstanie się z Juve to Stara Dama pozostanie jego ostatnim pracodawcą z najwyższej półki na długi czas - coś jak Mancini. O ile jeszcze jakiś czas temu można było czytać o zainteresowanie Allegrim ze strony PSG, Aresenalu czy Realu, o tyle teraz wydaje mi się, że Maxowi bliżej do trenera, który będzie krążył między klubami typu Roma, Inter czy drugorzędne kluby z zagranicy.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 5251
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 16:31

Maly pisze:Arsenal golił Napoli w 352 aż miło, Atalanta która gra niby najładniejszą teraz piłkę we Włoszech gra 352 i w tym ustawieniu pyknęła nas 3-0, Włosi na Euro o którym wspominasz grali 352... co wy ludzie macie do tego ustawienia?
Ogólnie sam fakt, że jak tylko pojawia się temat Conte to ożywa dyskusja na temat 352 (lub innych systemów z trójką stoperów) nie świadczy zbyt dobrze o tym trenerze. Niemniej i tak uważam, że jeśli miałby do nas dołączyć to ryzykujemy mniej niż zostawiając Allegriego na kolejny sezon. A już z całą pewnością dla kibiców będzie ciekawiej i będzie to jakieś przełamanie rutyny w tym coraz nudniejszym Juventusie.
vitoo pisze:Moim zdaniem Allegri po prostu się obawia, że jeżeli teraz rozstanie się z Juve to Stara Dama pozostanie jego ostatnim pracodawcą z najwyższej półki na długi czas - coś jak Mancini. O ile jeszcze jakiś czas temu można było czytać o zainteresowanie Allegrim ze strony PSG, Aresenalu czy Realu, o tyle teraz wydaje mi się, że Maxowi bliżej do trenera, który będzie krążył między klubami typu Roma, Inter czy drugorzędne kluby z zagranicy.
Też to tak widzę. Warto zwrócić uwagę jak po PSG wygląda kariera Laurenta Blanca i Maks może obawiać się tego samego, ale im dłużej trwa jego przygoda w Turynie i przynosi ona takie wyniki jak obecnie, tym trudniej będzie pamiętać o osiągnięciach z Milanem i danie kopa Juve, które potrzebowało oddechu po Conte. Jesteś tak dobry jak twój ostatni sezon... i PR w mediach ;)


Urbi27

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 września 2012
Posty: 887
Rejestracja: 03 września 2012

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 19:29

Wracając do tematu 3-5-2 trzeba sobie jednak zdawać sprawę że nie przez przypadek odeszlismy od tego ustawienia, na dodatek zbudowaliśmy kadrę pod zupełnie inny sposób grania, wreszcie udało nam się dorobić klasowych skrzydłowych a oni w ustawieniu Conte nie mają racji bytu.

Zgodzę się z tym, że w 3-5-2 lepiej poradzi sobie Bonus, Cancelo i Dybala, ale:

1. Potrzebowali byśmy aż 2 klasowych obrońców, o których teraz bardzo trudno na rynku

2. Nie mamy registy, pamiętajmy że w tamtym Juve kreowanie akcji spoczywalo na Pirlo, geniuszu i wręcz legendzie registy. Pjanic od lat pokazuje że regista nigdy nie będzie, więc trzeba by znów kogoś kupić, gorzej że nie ma za bardzo kogo, może Marco, ale ten ma całe mnóstwo wad i idealny również by nie był.

3. Najważniejszy pkt, to nie jest optymalne ustawienie dla Ronaldo, czyli naszego najlepszego zawodnika, którego musimy maksymalnie wykorzystać. Dodatkowo w tym ustawieniu nie ma miejsca dla Berny, a to na nim powinniśmy opierać ofensywę w dłuższym horyzoncie czasowym.

Także Conte i 3-5-2 to kosztowna przebudowa i słabe wykorzystanie kilku piłkarzy o wysokiej jakości, których mamy aktualnie w składzie. Moim zdaniem powinniśmy szukać innego rozwiązania, choć przyznam rację, że Conte i tak byłby x razy lepszy niż Max.


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4376
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 19:34

Przepraszam a czy jest gdzieś przymus grania registą ? Nie można odwrócić tego trójkąta w środku pola na dwóch rozgrywających + 1 przecinak ?


Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7077
Rejestracja: 11 listopada 2007

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 19:57

Geniusza złote myśli:

&#8220;They played better in Amsterdam and we did better on Tuesday than in the first leg, yet strangely the result penalised us. "


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7313
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 20:08

Urbi27 cały twój wywód jest bez sensu bo CFC Contego grało 343... Pod to mamy sklad niemal idealny


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7347
Rejestracja: 08 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 20:09

Urbi27 pisze:2. Nie mamy registy,[...]
Hello? Mamy 2019r. nikt już nie gra registą Obrazek


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
krystiank

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 570
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 22:16

Przypuszczam że ten post może rozpętać burzę i wcale nie zdziwię. Po tym dwumeczu z Ajaxem i tak się rozpętała tutaj farsa, nic dziwnego. Przed tym ćwierćfinałem większość już widziała Juve w półfinałach a nawet w finale a tu niestety zonk &#8230;.Ale do czego zmierzam. Po tym meczu czułem się jak zbity pies, bardzo podobnie jak po dwumeczu 3 lata temu z Bayernem, a jeszcze te deklaracje Allegriego że zostaje trenerem Juve na następny sezon to już zwaliło mnie z nóg totalnie &#8230; On musi odejść nie ma cienia wątpliwości!!! Czyta się ostatnio o tych spekulacjach że niby Conte miałby wrócić, jestem ZA powrotem Antonio - rękoma i nogami, chociaż nie ukrywam że wolałbym zagranicznego trenera, ale niestety będzie ciężko o kogoś z topu. Bulwersują mnie tu ludzie którzy nie widzą co do tej pory ten Allegri odwala z naszym kochanym Juventusem, rozumu nie macie swojego czy co?! Totalny przejaw braku inteligencji i obiektywnego spojrzenia na fakty nie wspominając już o wybiórczej pamięci. Do czego zmierzam żeby się nie pogubić:

&#8222;Allegri&#8221;

1.Nie rozumiem dlaczego tak bronicie Allegriego, gość jest totalnie wypalony. Widać to gołym okiem po tym jak grają zawodnicy. Mając taki kolektyw w ofensywie to powinniśmy grać naprawdę bardzo ładnie dla oka a jest wręcz odwrotnie . Obecny sezon to styl który powoduje śpiączkę a nie składanie rąk do oklasków. Często się czyta że to niby pomoc słaba i takie tam pierdomento. Pomoc mamy dobrą tylko jest źle ustawiona, Allegri słynie z tego że lubi drwali a drwalami nie da się grać wyżej na środku tylko powinni zabezpieczać tyły a ten takiego kreatora gry jak Pjanic daje do tyłu, nonsens totalny jak i jeden z wielu jego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pomysłów. W Milanie było bardzo podobnie. Ok. rozumiem że zdobył mistrzostwa Włoch, puchary Włoch itp ale w najważniejszych meczach sezonu zawalał na całej linii, jedynie nie będę winił go za porażkę z Barceloną w 2015 roku z racji ze wtedy po takiej przerwie to był dla nas sukces dojście do finału i akurat zastał rozpędzoną maszynę po Conte;)

2.Podejście Allegriego do naszych piłkarzy jest momentami skandaliczne, a dlaczego? Często widać po strzelonych golach że zamiast się cieszyć to ręce w kieszeń, odwraca się i głupie miny strzela , Zero radości w tych momentach za to jakieś wybuchy agresji kilka razy. W tym sezonie to już kilka razy przechodził samego siebie zwalając winy na niektórych piłkarzy Juve, choćby teraz na Keana bo nie pilnował De Jonga, Kean jest rozliczany z bramek a nie krycia kogoś tam do cholery jasnej. Pierwszy mecz z Atletico również zwalał winę na wielu naszych zawodników, ale sam na siebie i swoje idiotyczne decyzje taktyczne już nie patrzył . Pan doskonały się z niego zrobił za dychę. Nie wspominając już o podejściu do młodych piłkarzy !

3.Brak wyciągniętych wniosków z przeszłości po blamażach. Zacznę od tego jak jeszcze był w Milanie, warto przypomnieć mecz z Barceloną, gdy miał Barce w garści, ale niestety przegrali wygrany mecz, tak wiem brakło wtedy Ibry( o tym potem), albo jeszcze dwumecz z Arsenalem, gdy dosłownie brakło Arsenalowi 5 minut i by Milan dogonili , to już by się Milan wtedy nie pozbierał. A u nas co zaczęło się od Bayernu 3 lata temu, mieliśmy ich w garści i jeszcze na ich stadionie a co się stało w 2 połowie w rewanżu to nikt nie jest w stanie zrozumieć i jeszcze te idiotyczne zmiany wówczas. Finał z Realem to również wielka zagadka, nie potrafił zapanować nad szatnią i na 2 połowę wyszli jak by bez płuc jak i braku chęci walki. Następnie odpadniecie z Realem sezon temu, 0 zmian w całym meczu a potem głupie tłumaczenie się meczem z Bayernem sprzed 3 lat. Wtedy Real powinni dobić totalnie a nie cofając się przy 3-0. I te cofania właśnie są klątwą w tym bieżącym sezonie. Obecny sezon to już w ogóle szczyty idiotyzmu : mecz z Manchesterem u nas potem mecze z Youngiem (0 walki), pierwszy mecz z Atletico no i dwu mecz z Ajaxem, gdy przeszli obok meczu, bez walki i chęci dobicia rywala(gdyby nie Wojtek to by Ajax nam 5 bramek wsadził na luzie) jak i kilka meczy w lidze włoskiej no i skandaliczne odpadniecie w Pucharze Włoch.

4.Czasem to mam wrażenie że Allegri to wyżej sra jak dupę ma. Nie widzi że od 3 czy 4 lat zwłaszcza na wiosnę non stop nasi łapią kontuzje mieśniowe?! Nic z tym nie robi i z tymi swoimi przydupasami od sztabu medycznego. Często zapowiadał że poczekajmy na wiosnę a gdy ona przychodzi to właśnie są efekty w postaci notorycznych kontuzji. Gdy jego pupilkowie jak Mandzukic łapią kontuzję to gdy ją ledwo wyleczą, wtedy już grają od 1 minuty a potem zawodnik nie ma już siły grać. Czasem to mam wrażenie że on to robi celowo żeby zniszczyć dyplomatycznie Juventus aby potem mieli problem się podnieść przez kilka lat. Bedąc w Cagliari czy w Milanie bardzo często jeździł po Juve, nie zważywszy na &#8222;bramkę widmo Muntariego&#8221; tylko nawet gdy przegrywał z Juve wcześniej nawet. Gość dostaje świetnych zawodników co tylko stworzyć piękny kolektyw to widzimy momentami jak by odpadki tych zawodników, na początku grają świetnie a potem cienie samych siebie bo nie są poukładani do swoich predyspozycji. Właśnie wcześniej w punkcie 3 pisałem o Ibrze. Wtedy on był uzależniony od Ibrahimowica, który był w życiowej formie, gdy go brakło to już kwilał i szukał winnych jak u nas to robi. Na ten sezon dostał Ronaldo, no i co wszyscy ludzie byli ciekawi jak to będzie wygladać z Ronaldo gra naszego Juve, z meczu na mecz widzimy coraz co większą męczarnie, brak porozumień na boisku, cofania się non stop po golu przeciwnikowi co sam Cristiano zostawał na polu przeciwnika a reszta na swoim polu truchta. Sami powinniście widzieć co się dzieje z Dybalą, Pjanicem, Sandrem i powoli Berna i Cancelo zaczynają gasnąć, nic wam to nie daje do myślenia ?! Dlatego trzeba temu Panu podziękować i powiedzieć WYPAD !
&#8222;CONTE&#8221;

9. 5.Szlag mnie trafia jak tu czytam niektórych inteligentów, naprawdę! Zapominacie się że to dzięki Conte weszliśmy na europejską Arenę i zdobyliśmy po długiej przerwie mistrzostwo! Owszem miał swoje wzloty i upadki będąc u nas ale ludzie litości ! Proszę porównać jaki skład miał Conte u nas a zwłaszcza w ofensywie, z kim miał on postraszyć taki Bayern wtedy? Vucinicem? Matrim czy filigranowym Giovinco? Wtedy Juve nie miało jeszcze takiego budżetu jak ma teraz, musicie to zrozumieć !!!! Ale wy i tak będziecie wypominać składy jego i kogo miał w składzie &#8230;.To troche wam też się w główkach Panowie przegrzało !!! Przypomnijcie sobie co zrobił z nikomu nie znanym Vidalem, stał się topem jak i Pogba oraz co zrobił z Bonucem, który sezon przed przyjściem Antka do Juve był pośmiewiskiem nr 1. Pirlo odżył dzięki niemu i grał 1 skrzypce (Andrea wiele razy podkreślał że nie pracował z lepszym trenerem, w sumie Buffon czy Kielon również) A Allegri kogo wypromował tak bardzo szybko? NIKOGO !!! Przychodził na gotowe jeszcze w Milanie objął Milan po Carlo. A gdy przyszedł do nas Tevez to też było gadane przez was że sobie nie poradzi z nim bo Carlitos zbyt wybuchowy był, a tu co? Grał aż miło to i z Ronaldo tez by dał sobie rade i dogadali by się na luzie, Ronaldo lubi ambitnych trenerów z charyzmą. A w Chelsea Wiliams i wielu innych w pierwszym sezonie Conte też grali świetną piłkę.

6.Jedziecie po nim bo odszedł tuż przed sezonem. Miał rację że tak zrobił ja go rozumiem i popieram. Jak domagał się dobrego skrzydłowego to nie dostał, tylko dali mu jakieś Asy i Isle w 2 sezonie pracy , w trzecim nic, więc go ruszyło to, a po jego odejściu ściagają lewego obrońcę o którego on się ubiegał. Wiec tu pretensje do Marotty powinny być kierowane wtedy.

7.Conte miał zupełnie inne podejście do piłkarzy w przeciwieństwie do Allegriego, był z nimi za pan brat, razem z nimi się cieszył z goli, nawet w Chelsea też było to samo w pierwszym jego sezonie, oglądałem często mecze Chelsea wtedy, żeby zobaczyć jak sobie daje rade i bardzo często widziałem styl Juve za jego czasów pierwszego sezonu, granie na 1-2 kontakty i szybkie piłki a nie to co widzimy obecnie w Juve, nudne holowania, długie piłki albo wpadnie na glowe czy noge albo i nie wpadnie, totalny brak szukania gry tylko cholerny minimalizm Maxia&#8230;. To jest bardzo zasadniczy argument za Conte żeby wrócił do Juve poprzez styl grania jak i radość z grania. To ze w LM nie wyszło to trudno, z Turkami meczu w Turcji nie musze wspominać, u nas zawalili fakt, potem z Benfica w półfinale LE poniekąd też, to są tylko grzeszki malutkie porównując do tego co odpieprza Allegri z Juve, choćby sztaby medyczne to też niebo a ziemia u tych dwóch Panów.
8.Odejście jego z Chelsea to zupełnie podobna sprawa jak u nas, sprzedali mu zawodnika od którego budował zespół w środku czyli Matica a kupili jakieś odpady, wiec tam się zachowują podobnie jak Marotta się zachowywał ze kupował tych co mu pasowali. Będąc we włoskiej kadrze bardzo dobrze sobie poradził mając naprawdę słaby skład, wtedy nagle ta kontuzja Markiza swoje zrobiła i podłamała morale zawodników ale Hiszpanię pokonał, Niemcy prawie też i warto przypomnieć jakim środkiem pola on dysponował a jakim Niemcy a mecz na równi z równym !!! Ale wy i tak będziecie go mieszać z błotem, opanujcie się !

Więc warto przemyśleć pewne sprawy a nie jarać się Allegrim, który totalnie się wypalił i jeszcze obniża morale zespołu. Jeszcze te plotki odnośnie odejścia Ronaldo od nas, nie zdziwiłbym się gdyby tak się stało jeśli rzeczywiście ten Allegri miałby zostać. Takie coś powinno dać do myślenia Agneliemu - wóz albo przewóz jak i cały zespół powinien się wypowiedzieć. Także jak macie tak zamiar bronić Allegriego to założcie sobie swoją grupkę jeśli nie tolerujecie wolności zdania u kogoś i tam się zachwalajcie nad nim bo to droga donikąd taki brak spojrzenia szczerze na sytuację jaka się dzieje w Juve. Klapkami na oczach ciężko cokolwiek obiektywnie zobaczyć jak i ocenić. Bo jak wam wystarczają same sukcesy w Serie A to naprawdę współczuje wam braku ambicji i umiejętności oceniania sytuacji. Tak wiem że zaraz paru zwaśnionych obrońców się tu rzuci ale to tylko pokazuje jedno że jesteście przykładem osób, które mają wybiórczą pamięć i nie potrafią obiektywnie ocenić sytuacji w ukochanym klubie, chociaż wasze zachowanie wielokrotnie pokazywało ze macie problemy z własnymi emocjami, komuś wypominając pasje i tak dalej&#8230;. Nie zapominajcie że jest wolność słowa jak i zdania. Osobiście wolałbym odpaść w takim stylu jak City z Totkami, po pięknej walce a nie w takim skandalicznym stylu bez walki i agresji&#8230;. Najlepszą obroną jest atak nie prawdaż? Jeszcze trochę i nikt z topowych ofensywnych piłkarzy nie będzie chciał przyjść tam gdzie Allegri jest trenerem bo będą się bali ze zrobi z nich defensywnych piłkarzy&#8230;. To powinno dać wam do myślenia


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2768
Rejestracja: 16 maja 2006

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2019, 23:12

Maly pisze: @Tarnos15: na szybko obejrzałem rewanż z Benficą, nie schodziliśmy z ich połowy ale w ataku biegał Osvaldo a nie Ronaldo


teraz marzymy by z Napoli u siebie oddać celny strzał...
W meczach z Kopciuszkami w LM, w których tracilismy pkt ( co w drugim podejściu w LM zaowocowało odpadnieciem, czego do teraz większość nie może przeżyć ) było podobnie. Mnóstwo sytuacji, ale nie chciało wpaść. No ale jaki był wtedy atak, jaki jest obecnie. Potrafiliśmy je stwarzać, nie jak obecnie. Conte nawet gdy się już trochę betonowal, to gdy w pierwszej polowie nie szło i wynik nie był pozytywny, to po <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w szatni i lekkim zluzowaniu taktycznych portek, w drugiej połowie sunąl atak za atakiem. Po prostu jak trzeba było, to naciskalismy. Teraz poza wrzutkami kompletnie nie tworzymy sytuacji. Zero pomysłu, mecze bez celnego strzału ( czy tam z jednym). Taki potencjał w ofensywie zupełnie wykastrowany. Ale jak ktoś tu wcześniej napisał, Max przegrał mistrza z Conte, mając w ataku Ibre, pato, cassano, inzaghiego, Robinho i El shaarawy ( vs dp, boriello, vucinic, quag, matri, pepe).

A co do Gasperiniego, którego niektórzy widzieli by w Juve to przypominam, że jego Genoa też kiedyś grała <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> piłkę ( i też wielu, w tym ja, chciało go w Juve ). Trafił do Interu i.... klapa. Nie ogarnął w większym klubie ( wiem wiem, inter to szambo a nie duży klub, ale jadenk od genoi półka wyżej)


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
ODPOWIEDZ