Ikariam // Wojna z GSN

[gregor_g4]

Uwaga chwale sie :D

http://i27.tinypic.com/1zqx0yw.jpg

teraz czas zaatakowac pozycje 2, a na 1 miejsce raczej nie ma szans nie wiem jak ten koles to robi.

po krotkiej rozmowie z Martinem doszlismy do wniosku ze na pierwsza wojne, lepiej wybrac jakis latwiejszy kasek - moze macie jakes propozycje (GSN narazie odpuscimy- przetrenujemy wspolne dzialania na kims innym).
Poki co ja dzisiaj zaatakuje neosa ktory gnebi Okoniego. W nocy bedize miec wizyte

[cichy00]

Djemis miasto jesmis [50:41]

witam
miał możesz moze dać mi namiary na kogos odpowiedzialnego w waszym sojuszu za dyplomacje albo sprawy wewnętrzne
mam problem z waszym "członkiem" (jak głupio to nie brzmi)
dzieki i pozdrawiam

to otrzymalem od jednego z ich czlonkow. podalem namiary na gregor_g4

[Martin]

Ludzie!
JEśli atakujecie to wybierajcie kogoś kto jest "niezrzeszony". Atak jednego z nas na członka innego sojuszu może oznaczać wojnę z tym sojuszem. Od takich decyzji jest generał i to forum.
Myślcie zanim zaczniecie kogoś farmić.

[m-a-t-t-e-o]

Ale narobiłem zamieszania... XD

Djemis miasto jesmis [50:41]

witam
miał możesz moze dać mi namiary na kogos odpowiedzialnego w waszym sojuszu za dyplomacje albo sprawy wewnętrzne
mam problem z waszym "członkiem" (jak głupio to nie brzmi)
dzieki i pozdrawiam

to otrzymalem od jednego z ich czlonkow. podalem namiary na gregor_g4

To moja sprawka... To już wiem kogo atakowałem z Gsn... XD Napiszcie że już nie będę...

po krotkiej rozmowie z Martinem doszlismy do wniosku ze na pierwsza wojne, lepiej wybrac jakis latwiejszy kasek - moze macie jakes propozycje (GSN narazie odpuscimy- przetrenujemy wspolne dzialania na kims innym).

Może być VvV? Im też chyba zalazłem za skórę... XD

spoko ja moj sojusz tego tak nie zostawimy dobrze ze jestes tak blisko calego naszego sojuszu pozdro chyba ze oddasz surowce to nic sie nie stanie masz czas do wieczora potem mozesz wzywac swoj sojusz na pomoc:) pa

Na razie wyszedłem z uprzejmym zapytaniem - co i komu tak własciwie ukradłęm... bo sam nie wiem...

Jeszcze raz sorry za ten wybryk z Gsn...

EDIT.
Tak btw... ta wiadomosc od cpunek7 to nie nadaje sie moze na zgloszenie adminom...? W koncku kaze mi wyslac moje (uczciwie zagrabione) surowce pod grozba najazdu...

[gregor_g4]

NIE ATAKUJEMY GSN

m-a-t-t-e-o daj namiary na wszystkich graczy VvV ktorych wiesz gdzie sa.
Jesli Cie zaatakuja to z mojej strony opcja jest tylko jedna - pomoge.
patrzac po rankingu generalow VvV wydaje sie mocniejszym sojuszem od GSN, ale jest ich duzo mniej - chyba ok 5 czlonkow.
Matteo dogadaj sie znimi jak odpuszcza to my nie bedziemy atakowac, jak jednak zaatakuja... to znaczy ze sami chca wojny:D

[m-a-t-t-e-o]

m-a-t-t-e-o daj namiary na wszystkich graczy VvV ktorych wiesz gdzie sa.
Jesli Cie zaatakuja to z mojej strony opcja jest tylko jedna - pomoge.
patrzac po rankingu generalow VvV wydaje sie mocniejszym sojuszem od GSN, ale jest ich duzo mniej - chyba ok 5 czlonkow.
Matteo dogadaj sie znimi jak odpuszcza to my nie bedziemy atakowac, jak jednak zaatakuja... to znaczy ze sami chca wojny:D

No właśnie próbuję jakoś się z nimi dogadać... Nie potrzebne mi głupie wojny... Tylko że na razie idzie to dość opornie... Koleś odpisuje mi z częstotliwością 1 wiadomość na 5 h i w końcu nie wiem czy jutro mam się spodziewać ataków czy nie...

Jeszcze raz sorry za ten atak na Gsn... Dobrze że nie wynikło(?) z tego nic złego dla was... Na usprawiedliwienie dodam że dawno się tak nie obłowiłem... XD Chociaż wyszło z tego także sporo nieporozumień (jak choćby to z VvV)

[gregor_g4]

Djemis napisał::
> wielkie dzięki za info
> napisał że przestał i że nie zuwarzył
> nie mam pretensji do was tylko do niego
> dał mi drogą lekcje
> oby jego nie byla droższa
> podpadł kilku gośćiom i narazil was na wojnę nie tylko z nami
> jak bym chciał sam bym wyszedł z port gdyby oddał koledzy by pomogli
> ale tego nie chciałem posłuchalem szefa
> koleś głupio pogrywa i trzeba na niego uważać
> blokada sama w sobie nie była problemem
> kłopot był w dyplomacji
> nie mam pretensji sporo mnie to nauczyło
> ale któregoś dnia go odwiedzę sam na sam i odbiorę to co stracilem
> tylko od niego
> na razie niech myśli ze wygrał
> pozdrawiam serdecznie i polecam się na przyszłośc

Oto co napisal mi djemis, po tym jak mu napisale ze matteo powstrzyma sie z atakami.
Czytajac pw od graczy z gsn ciagle mam wrazenie ze jest to grupa 13 latkow i ciagle mam chec wojowania z nimi.
matteo mam nadzieje ze ugadasz sie z VvV jesli nie - trzeba bedzie wojowac. Fajnie by bylo gdyby zaangazowal sie caly nasz sojusz, a bedzie dobrze.
Jest ich tylko 4 wiec nie powinno byc wiekszych klopotow.

[m-a-t-t-e-o]

Hehe... Ten Djemis to jest gość... XD Kilka razy (właściwie cały czas... XD) jeździłem go ironicznymi tekstami i chyba się zdenerwował...
W ogóle pisze z gregorem tak jakbyśmy grali osobno, wyjawia mu plany ataków na mnie etc... Swoją drogą dzięki za lojalność...

Jeśli chodzi o VvV to na razie wszystko wisi w powietrzu i ciężko coś prorokować... Ja jednak nie chciałbym zaczynać ew wojny gdyż jest mi ona wybitnie nie na rękę... Btw. Żeby nie było że nie uczę się na błędach... Ja nie zaatakowałem nikogo z VvV. Koleś po prostu wysłał surowce do blokowanego przeze mnie portu (zresztą był to port Djemisa... XD) Na razie wale mu trochę ściemy i myślę że jeszcze uda mi się z nim zaprzyjaźnić... XD

Wracając do Gsn... Myślę że byliby lepszą partią pod wojnę... Wyżej są od nas chyba tylko przez ilość członków... Są bardzo rozdrobnieni... Widać że z komunikacją u nich słabo... Od dwóch dni blokuję Djemisowi port, a od strony gsn 0 reakcji (chyba ) i Djemis musi sam walczyć o swoje... Wydaje się że boją się ew wojny...

Aczkolwiek jeśi chcemy decydować się na jakąkolwiek wojnę, to każdy musi być gotowy chociaż odeprzeć ataki wroga... Bez tego nie ma sensu nawet gadać o wojnie...

[gregor_g4]

Wyslalem atak na neosa, bo ten ciagle atakuje Okoniego, z sojuszu RASTA. W odpowiedzi ruszyl na mnie atak drugiego czlonka RASTY maximusa - swoja droga mojego bylego dostarczyciela surowcow. W pewnym momencie mu odpuscilem i sie skubany odrodzil. W tej chwili wiekszosc armii mam w odleglej osadzie, podobnie ze statkami. Dlatego postanowilem uniknac ataku i wyslalem surowce i wojsko do kolonii
Planuje jednak srogi rewanz jesli ktos bylby w stanie podeslac troche siarki na rozbudowe okretow bylbym wdzieczny. Jesli znajdzie sie taka osoba, to prosze slac na 60:45.

[Okoni]

Wyslalem atak na neosa, bo ten ciagle atakuje Okoniego, z sojuszu RASTA. W odpowiedzi ruszyl na mnie atak drugiego czlonka RASTY maximusa - swoja droga mojego bylego dostarczyciela surowcow. W pewnym momencie mu odpuscilem i sie skubany odrodzil. W tej chwili wiekszosc armii mam w odleglej osadzie, podobnie ze statkami. Dlatego postanowilem uniknac ataku i wyslalem surowce i wojsko do kolonii
Planuje jednak srogi rewanz jesli ktos bylby w stanie podeslac troche siarki na rozbudowe okretow bylbym wdzieczny. Jesli znajdzie sie taka osoba, to prosze slac na 60:45.

Wielkie, wielkie dzięki Postaram się trochę siarki skombinować .

[kacek_]

Wyslalem atak na neosa, bo ten ciagle atakuje Okoniego, z sojuszu RASTA. W odpowiedzi ruszyl na mnie atak drugiego czlonka RASTY maximusa - swoja droga mojego bylego dostarczyciela surowcow. W pewnym momencie mu odpuscilem i sie skubany odrodzil. W tej chwili wiekszosc armii mam w odleglej osadzie, podobnie ze statkami. Dlatego postanowilem uniknac ataku i wyslalem surowce i wojsko do kolonii
Planuje jednak srogi rewanz jesli ktos bylby w stanie podeslac troche siarki na rozbudowe okretow bylbym wdzieczny. Jesli znajdzie sie taka osoba, to prosze slac na 60:45.

1000 siarki ładuje się na statki i płynie do Ciebie..

[Medi]

Gregor, ja myśle, że od jutra będe mogła sie z Tobą dzielić siarką

[Okoni]

U mnie z siarką kiszka bo nikt koło mnie jej nie sprzedaje Ale za to znowu mam nadmiar kryształu .
Szkoli się 40 procarzy, którzy jutro uderzą w neosa :twisted:

PS chciałbym się pochwalić 3 osadą o nazwie Polis (orginalne co )Jest na niej marmur

[gregor_g4]

Dzieki za wsparcie mialem cala flote w rozjezdzie i nie moglem odprzec ataku Mam tez pytanie, gdyz w trakcie gdy koles blokowal mi port, 13 moich statkow wlasnie wracalo do tej osady. Gdy dotarly na miejsce, tak jakby zniknely - nie toczyly z nim walki, nie byly wogole widoczne, tak jak bym je stracil. Dopiero ok po 4 godzinach od odblokowania portu wrocily do osady. Ktos wie jaka moze byc tego przyczyna?
Mam tez pytanie jak mozna zarzadzac wojskami stacjonujacymi w innym miescie? Nie ma podzialu na wojska stacjonujace i wojska wyprodukowane w danej osadzie. Co zrobic gdy chce sciagnac wojska stacjonujace do osady skad one pochodza?

@ OKONI: mam tu cos co Cie pewnie zainteresuje: raport z ataku na neosa:
http://i28.tinypic.com/2vmgjkm.jpg
oraz pw od neosa

Waćpanie rabuj pan ile wlezie ... zawsze ciekaw byłem ile bez portu można komuś zrabować minerałów

gdy go atakowalem mial range ok 27 tys w generalach teraz ma ok 12
tys, ponadto znasz jego wojska - proponuje sie nie zastanawiac i uderzyc

Szkoli się 40 procarzy, którzy jutro uderzą w neosa :twisted:

nie szkol procarzy bo od razu ich stracisz!!! maja zerowa sile ataku.
Jedynie hoplici, ewentualnie piechurzy upgrade'owani moga cos zdzialac

[Okoni]

Szkoli się 40 procarzy, którzy jutro uderzą w neosa :twisted:

nie szkol procarzy bo od razu ich stracisz!!! maja zerowa sile ataku.
Jedynie hoplici, ewentualnie piechurzy upgrade'owani moga cos zdzialac

W sumie racja, ale w obliczu gdy tak trudno o siarkę to na razie trzeba się cieszyć procarzami.