Derby Londynu!
- Alessandro
- Juventino
- Rejestracja: 15 listopada 2003
- Posty: 89
- Rejestracja: 15 listopada 2003
Dziś na Stamford Brigde, w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, Chelsea zagra z Arsenalem. Derby Londynu przykuwają uwagę całej piłkarskiej Europy.
- Pojedziemy na Stamford Bridge z Bergkampem. Nie sądzę, by Dennis do pokonania drogi na Chelsea potrzebował samolotu - żartował zaraz po losowaniu ćwierćfinałowych par francuski menedżer Arsenalu, Arsene Wenger, który w wyjazdowych spotkaniach w europejskich pucharach rzadko mógł korzystać z bojącego się podniebnych eskapad Holendra.
"Kanonierzy" są w znakomitej formie. W Premiership odnieśli dziewięć kolejnych zwycięstw i w tym sezonie w lidze nie przegrali jeszcze meczu. Mistrzostwo Anglii jest już na wyciągnięcie ręki, bo nad drugą w tabeli Chelsea mają już dziewięć punktów przewagi.
Także w Lidze Mistrzów drużyna radzi sobie wyśmienicie. Po pięciu wygranych meczach z rzędu "Kanonierzy" marzą o pierwszym w historii półfinale Champions League.
Chelsea w tym sezonie nie może pochwalić się aż tyloma osiągnięciami. Ale w pięciu ostatnich meczach LM nie straciła choćby jednego gola, a w Premiership jej defensywa również nie popełnia wielu błędów.
Przeciwko Arsenalowi nie zagra jednak podstawowy bramkarz Chelsea, Włoch Carlo Cudicini, który złamał rękę. W odwodzie pozostają Szkot Neil Sullivan, którzy słabo wypadł przeciwko "Kanonierom" w lutym i niedoświadczony Marco Ambrosio.
Ale włoski menedżer Chelsea, Claudio Ranieri, ma większe kłopoty. Od początku sezonu musi się zmagać z ogromną presją ze strony rosyjskiego właściciela klubu, Romana Abramowicza. Nie czuje jego wsparcia. Rosjanin żąda samych zwycięstw, ale w zamian niczego nie obiecuje.
Sekretarz generalny klubu, Peter Kenyon, twierdzi, że prasowe komentarze o rychłym zwolnieniu Ranieriego nie budują atmosfery pracy w zespole, ale plotek o zastąpieniu Włocha szwedzkim selekcjonerem reprezentacji Anglii, Svenem Goranem Erikssonem lub trenerem Bayernu, Otmarem Hitzfeldem dementować nie chce. Oznacza to, że posadę Ranieriego może uratować tylko zwycięstwo nad Arsenalem i awans do półfinału Ligi Mistrzów.
W ostatnich dziesięciu meczach z Chelsea Arsenal zwyciężył siedem razy i trzykrotnie zremisował. Zestawienie obejmuje zarówno spotkania ligowe, jak i gry w Pucharze Anglii.
Porównanie rezultatów ostatnich spotkań tych zespołów wskazuje na to, że Arsenal powinien wygrać 2:1. Takim wynikiem zakończyło się pięć meczów rozegranych od września 2001 roku.
Ostatnie zwycięstwo Chelsea nad Arsenalem miało miejsce ponad pięć lat temu - stało się to 11 listopada 1998 roku w Pucharze Ligi. Wówczas "Niebiescy" wygrali aż 5:0.
To będzie naprawdę interesujący mecz. Stawiam na Arsenal!
http://sport.onet.pl/890991,wiadomosci.html
- Pojedziemy na Stamford Bridge z Bergkampem. Nie sądzę, by Dennis do pokonania drogi na Chelsea potrzebował samolotu - żartował zaraz po losowaniu ćwierćfinałowych par francuski menedżer Arsenalu, Arsene Wenger, który w wyjazdowych spotkaniach w europejskich pucharach rzadko mógł korzystać z bojącego się podniebnych eskapad Holendra.
"Kanonierzy" są w znakomitej formie. W Premiership odnieśli dziewięć kolejnych zwycięstw i w tym sezonie w lidze nie przegrali jeszcze meczu. Mistrzostwo Anglii jest już na wyciągnięcie ręki, bo nad drugą w tabeli Chelsea mają już dziewięć punktów przewagi.
Także w Lidze Mistrzów drużyna radzi sobie wyśmienicie. Po pięciu wygranych meczach z rzędu "Kanonierzy" marzą o pierwszym w historii półfinale Champions League.
Chelsea w tym sezonie nie może pochwalić się aż tyloma osiągnięciami. Ale w pięciu ostatnich meczach LM nie straciła choćby jednego gola, a w Premiership jej defensywa również nie popełnia wielu błędów.
Przeciwko Arsenalowi nie zagra jednak podstawowy bramkarz Chelsea, Włoch Carlo Cudicini, który złamał rękę. W odwodzie pozostają Szkot Neil Sullivan, którzy słabo wypadł przeciwko "Kanonierom" w lutym i niedoświadczony Marco Ambrosio.
Ale włoski menedżer Chelsea, Claudio Ranieri, ma większe kłopoty. Od początku sezonu musi się zmagać z ogromną presją ze strony rosyjskiego właściciela klubu, Romana Abramowicza. Nie czuje jego wsparcia. Rosjanin żąda samych zwycięstw, ale w zamian niczego nie obiecuje.
Sekretarz generalny klubu, Peter Kenyon, twierdzi, że prasowe komentarze o rychłym zwolnieniu Ranieriego nie budują atmosfery pracy w zespole, ale plotek o zastąpieniu Włocha szwedzkim selekcjonerem reprezentacji Anglii, Svenem Goranem Erikssonem lub trenerem Bayernu, Otmarem Hitzfeldem dementować nie chce. Oznacza to, że posadę Ranieriego może uratować tylko zwycięstwo nad Arsenalem i awans do półfinału Ligi Mistrzów.
W ostatnich dziesięciu meczach z Chelsea Arsenal zwyciężył siedem razy i trzykrotnie zremisował. Zestawienie obejmuje zarówno spotkania ligowe, jak i gry w Pucharze Anglii.
Porównanie rezultatów ostatnich spotkań tych zespołów wskazuje na to, że Arsenal powinien wygrać 2:1. Takim wynikiem zakończyło się pięć meczów rozegranych od września 2001 roku.
Ostatnie zwycięstwo Chelsea nad Arsenalem miało miejsce ponad pięć lat temu - stało się to 11 listopada 1998 roku w Pucharze Ligi. Wówczas "Niebiescy" wygrali aż 5:0.
To będzie naprawdę interesujący mecz. Stawiam na Arsenal!
http://sport.onet.pl/890991,wiadomosci.html
- Wicior
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Posty: 1226
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
O tak.Czekam na tem i czekam i to już dzisiaj.Moim zdaniem będzie to jeden z najciekawszych meczów w całej tej seri meczów LM.Rzecz jasna, zę ide za Arsenal, ale chce takze zobaczyć jak ma sie Hernan Crespo, Adrian Mutu, czy Veron.Najlepszą wiadomością jest to, ze wystąpi Bergkamp(jak dla mnie).Znajduje sie on teraz w bardzowysokiej formie i udowodni to zapewne na meczu.Będzie to wielkie widowisko.I oczywiście Arsenal jest moim faworytem do wygrania całej Ligi Mistrzów.FORZA ARSENAL!!!!!!
- nookie
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 820
- Rejestracja: 08 października 2002
Nie ma watpliwosci ze Arsenal jest faworytem...nie tylko tego meczu ale tez LM...z ta forma nie powinni miec wiekszych problemow z wywiezieniem dobrego wyniku ze Stamford...mysle ze tak jak kazdy z nas chcialbym zobaczyc przede wszystkim duzo bramek i ladnych akcji...mimo ze Arsenal jest faworytem Chelsea nie jest slaba i mysle ze mecz bedzie wyrownany...na to licze....milego ogladania panowie :twisted:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- juvek
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2003
- Posty: 215
- Rejestracja: 11 grudnia 2003
Ten mecze to szczególny przypadek w którym roztrzygnięcie jest mi całkowicie obojetne, nie czyję rzadnych uczuc ani do Arsenalu ani do Chealsey, ale mecz oglądene bo chyba dobry bedzie
. . . . . . J U V E . . . . F O R E V E R . . . . . .
- Batigol
- Juventino
- Rejestracja: 06 lutego 2004
- Posty: 130
- Rejestracja: 06 lutego 2004
To bedzie arcyciekawy mecz Stawiam na Arsenal, gdyz jest druzyna lepiej poukladana :!: Natomiast Chelsea ma wielkie talenty, jednak zawodnicy nie sa na tyle zgrani, aby w tym meczu Chelsea mogla odniesc wielkie zwyciestwo :twisted: Jezeli Chelsea odpadnie, to ciekawe kogo Abramovicz kupi :roll: Moze postawi sobie za cel sprowadzenie Nedveda .... Stawiam 2-1 dla Arsenalu
- Machnes
- Juventino
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
- Posty: 500
- Rejestracja: 24 stycznia 2004
No to będzie interesujący mecz. Ja chciałbym aby Arsenal wygrał CL ale najlepszym finałem okazał by się chyba Milan - Real (pojedynek mocarzy, niesety) Milan jest chyba jednak silniejszy :? No ja stawiam, że Kanonierzy wygrają
- Fighterinho
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2004
- Posty: 135
- Rejestracja: 20 stycznia 2004
Ja kibicuję Arsenalowi w drodze po tytuł Najlepszej drużyny w Europie należy im sę bo jeszcze nie wygrali tego trofea a pamiętacie słaby początek Arsenalu w Fazie grupowej 0-3 z Interem mój typ 0-2 dla Kanonierów Thieeeeeeery 2
Żegnaj Edgar byłeś wielki ale nie buntuj innych piłkarzy przeciwko Juve!!!
---------------------------------------------------
Solo Juve !!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D
--------------------------------------------------
Adio Scudetto,Champions,Coppa
---------------------------------------------------
Solo Juve !!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D
--------------------------------------------------
Adio Scudetto,Champions,Coppa
- Wicior
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Posty: 1226
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Heh.No to BIGGi miałeś racje.1-1 po niezbyt ciekawym meczu.Raz Chelsea, raz Arsenal miał okazje, ale ta bramka dla Chelsea to był kompletny fart.Ale za to bramka Piresa to był maisterszytyk.A Real-Monaco 4-2.Jak narazie Monaco ma jeszcze szanse.Ale ja chce zeby przeszedł Real i trafił na Milan. :twisted: