Liga Mistrzów, Liga Europy, Liga Konferencji 2021/22

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 18 maja 2022, 23:58

Ramsey nie trafia w serii jedenastek i Eintracht wygrywa LE


Garreat

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Posty: 1699
Rejestracja: 16 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 18 maja 2022, 23:58

Aronramzi bohaterem, wkrótce wielki powrót do Turynu :prochno: . Czekaliście?


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7310
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 19 maja 2022, 09:22

Proponuję zobaczyć faul na zawodniku niemieckiej drużyny w polu karnym z 51 minuty - nie podyktowany przez sędziego, analizowany przez VAR i ostatecznie nie podyktowany w ogóle. Następnie porównać go z sytuacjami w jakich Porto miało 2 karne z nami za Pirlo. Dramat.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
rammstein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lutego 2005
Posty: 1528
Rejestracja: 13 lutego 2005

Nieprzeczytany post 25 maja 2022, 23:02

zawsze się zastanawiam, lepiej grać co roku w LM i nawet odpadać w 1/8 czy 1/4, czy być słabszą drużyną jak Roma wygrać sobie taką Ligę Konferencji ?


Alex96

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2014
Posty: 823
Rejestracja: 14 lutego 2014

Nieprzeczytany post 25 maja 2022, 23:30

1/8 czy 1/4 kto by pamiętał, a nawet puchar pocieczenia cieszy.


San Holo

Madridista
Madridista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2018
Posty: 425
Rejestracja: 12 lipca 2018

Nieprzeczytany post 25 maja 2022, 23:41





1902 Para Siempre

Obrazek
ForzaMilan!!!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2016
Posty: 83
Rejestracja: 07 listopada 2016

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 00:23

Super sprawa, mnie wygrana Romy osobiście cieszy, bo w końcu jakaś włoska drużyna od 10 lat wygrała europejskie trofeum.. mam nadzieję że to jakiś krok do odbudowy dobrego imienia SerieA na arenie międzynarodowej i jakby nie patrzeć w końcu prawdziwe trofeum dla Romy, a nie jakieś drzewko XD
Jakby nie patrzeć Milan słabsza drużyna wygrał mistrza gdzie był takie lata gdzie Roma miała ładną kapele mocniejsza od obecnego MIlanu, ale Juve wtedy było poza zasięgiem i skończyło się na wyprzedażach bez żadnego trofeum ale taki los..


Akha72

Laziale
Laziale
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 sierpnia 2016
Posty: 107
Rejestracja: 09 sierpnia 2016

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 06:10

ForzaMilan!!! pisze:
26 maja 2022, 00:23
Super sprawa, mnie wygrana Romy osobiście cieszy, bo w końcu jakaś włoska drużyna od 10 lat wygrała europejskie trofeum.. mam nadzieję że to jakiś krok do odbudowy dobrego imienia SerieA na arenie międzynarodowej i jakby nie patrzeć w końcu prawdziwe trofeum dla Romy, a nie jakieś drzewko XD
Nie zamierzam umniejszać znaczenia wielkiego i historycznego sukcesu osiągniętego przez 'The Special One' i jego chłopaków, ale Serie A z roku na rok dzieli coraz większa przepaść od europejskiej czołówki i raczej nic nie zwiastuje odwrócenia się tego trendu (a już na pewno nie trofeum o takim prestiżu jak Puchar Konferencji).
Zerknij np na tegoroczne wyniki reprezentantów odradzającego się Calcia w Champions League, albo zeszłoroczne czy też regularny odpływ ligowych gwiazd.
Na przestrzeni ostatniej dekady tylko dwukrotnie włoska ekipa (Juve) meldowała się w finale Champions League - to jest wynik na poziomie ligi francuskiej czy holenderskiej, a nie kontynentalnego topu.
Podobnie z UEL - Inter grał w finale w edycji kowidowej, gdzie o awansie przesądzał 1 mecz, tak to reprezentanci Serie A wystawiają tutaj rezerwy, albo po pierwszym spotkaniu wywieszają białą flagę, żeby skupić się na rozgrywkach krajowych :prochno:

To trochę śmiesznie wygląda, gdy ligowa czołówka mówi o Superlidze, a ostatnio w Champions League niegorzej od części z nich (a od części lepiej) prezentuje się Atalanta Bergamo, a jedyne europejskie trofeum jakie widziało Calcio przez ostatnią dekadę zgarnia AS Roma.

Szybciej Ligue 1 uber eats dogoni włoską piłkę, niż odbuduje ona swoje dobre imię na arenie międzynarodowej :prochno:


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8597
Rejestracja: 07 listopada 2007

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 07:30

Mourinho wygrał wszystkie finały pucharów europejskich bez straty bramki. A nasz dzbaniusz stracił w dwóch finałach 7 bramek, strzelając dwie.


Obrazek
ForzaMilan!!!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2016
Posty: 83
Rejestracja: 07 listopada 2016

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 10:22

Akha72 pisze:
26 maja 2022, 06:10
ForzaMilan!!! pisze:
26 maja 2022, 00:23
Super sprawa, mnie wygrana Romy osobiście cieszy, bo w końcu jakaś włoska drużyna od 10 lat wygrała europejskie trofeum.. mam nadzieję że to jakiś krok do odbudowy dobrego imienia SerieA na arenie międzynarodowej i jakby nie patrzeć w końcu prawdziwe trofeum dla Romy, a nie jakieś drzewko XD
Nie zamierzam umniejszać znaczenia wielkiego i historycznego sukcesu osiągniętego przez 'The Special One' i jego chłopaków, ale Serie A z roku na rok dzieli coraz większa przepaść od europejskiej czołówki i raczej nic nie zwiastuje odwrócenia się tego trendu (a już na pewno nie trofeum o takim prestiżu jak Puchar Konferencji).
Zerknij np na tegoroczne wyniki reprezentantów odradzającego się Calcia w Champions League, albo zeszłoroczne czy też regularny odpływ ligowych gwiazd.
Na przestrzeni ostatniej dekady tylko dwukrotnie włoska ekipa (Juve) meldowała się w finale Champions League - to jest wynik na poziomie ligi francuskiej czy holenderskiej, a nie kontynentalnego topu.
Podobnie z UEL - Inter grał w finale w edycji kowidowej, gdzie o awansie przesądzał 1 mecz, tak to reprezentanci Serie A wystawiają tutaj rezerwy, albo po pierwszym spotkaniu wywieszają białą flagę, żeby skupić się na rozgrywkach krajowych :prochno:

To trochę śmiesznie wygląda, gdy ligowa czołówka mówi o Superlidze, a ostatnio w Champions League niegorzej od części z nich (a od części lepiej) prezentuje się Atalanta Bergamo, a jedyne europejskie trofeum jakie widziało Calcio przez ostatnią dekadę zgarnia AS Roma.

Szybciej Ligue 1 uber eats dogoni włoską piłkę, niż odbuduje ona swoje dobre imię na arenie międzynarodowej :prochno:

Wiesz co ja na to patrzę trochę z innej perspektywy bo według mnie wygranie LK czy LE to cięższe zadanie niż wygranie PW czy super pucharu ( nie piszę tego dlatego że wygrał Inter :)) Za rok w LK zagrają takie ekipy jak West Ham, Nice, FC Koeln, Fiorentina, Villarreal - który pokonał Juve i przecież wiele dobry ekip z Holandii, Portugalii itd.. te drużyny które nie łapią się do LM i LE często mają duże ambicje tam inwestuje się pieniądze i chce się wskoczyć właśnie w swoich ligach do top i to na pewno są dużo trudniejsi przeciwnicy niż połowa drużyn w SerieA gdzie nie ma pieniędzy, a szczytem ambicji jest pozostanie w SerieA tylko po to żeby grać z najlepszymi i podbierać im troszkę kasy z praw telewizyjnych..

Od ostatniego sukcesu Milanu w Europie mija 15 lat zaraz będzie 20 lat, czemu my tego pucharu "sołtysa" (LE) nie mogliśmy zdobyć skoro wszyscy tam odpuszczają tak? Czemu tak mocny Inter też nie mógł tego dokonać, czemu tak pięknie grająca Atalanta również? No jakoś nie chce mi się wierzyć że odpuszczali w LE gdzie pieniądze za wygranie meczy są identyczne niemal jak mecze w LM gdzie jak gra się u siebie to można zarobić nawet 5 mln za wejściówki na SanSiro - są tam duże pieniądze i raczej to jest taka "wymówka" a dobrze że odpuścili bo to nic nie znaczący puchar szkoda że nikt tych pucharów nie może wygrać.. każdy powinien troszkę zmienić podejście to tych rozgrywek a w szczególności do LE gdzie po stworzeniu LK ta liga zrobiła się na pewno jeszcze bardziej atrakcyjna i jeżeli ktoś by mnie zapytał czy wolałbym żeby Milan odpadł w grupie LM i doszedł później do finału LE który by wygrał, czy wolałbym żeby Milan doszedł np do półfinału czy nawet finału LM i przegrał to ja dziękuje bardzo - smak porażki w finale nie jest niczym przyjemnym a wiem coś o tym bo beczałem jak dudek skakał między słupkami .. więc nie zgadzam się z tym że taki prestiż przegrywa jest przyjemniejszy od wzniesienia pucharu do góry :)


Kamciu

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2020
Posty: 471
Rejestracja: 14 lutego 2020

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 10:50

ForzaMilan!!! pisze:
26 maja 2022, 10:22
Wiesz co ja na to patrzę trochę z innej perspektywy bo według mnie wygranie LK czy LE to cięższe zadanie niż wygranie PW czy super pucharu ( nie piszę tego dlatego że wygrał Inter :)) Za rok w LK zagrają takie ekipy jak West Ham, Nice, FC Koeln, Fiorentina, Villarreal - który pokonał Juve i przecież wiele dobry ekip z Holandii, Portugalii itd.. te drużyny które nie łapią się do LM i LE często mają duże ambicje tam inwestuje się pieniądze i chce się wskoczyć właśnie w swoich ligach do top i to na pewno są dużo trudniejsi przeciwnicy niż połowa drużyn w SerieA gdzie nie ma pieniędzy, a szczytem ambicji jest pozostanie w SerieA tylko po to żeby grać z najlepszymi i podbierać im troszkę kasy z praw telewizyjnych..

Od ostatniego sukcesu Milanu w Europie mija 15 lat zaraz będzie 20 lat, czemu my tego pucharu "sołtysa" (LE) nie mogliśmy zdobyć skoro wszyscy tam odpuszczają tak? Czemu tak mocny Inter też nie mógł tego dokonać, czemu tak pięknie grająca Atalanta również? No jakoś nie chce mi się wierzyć że odpuszczali w LE gdzie pieniądze za wygranie meczy są identyczne niemal jak mecze w LM gdzie jak gra się u siebie to można zarobić nawet 5 mln za wejściówki na SanSiro - są tam duże pieniądze i raczej to jest taka "wymówka" a dobrze że odpuścili bo to nic nie znaczący puchar szkoda że nikt tych pucharów nie może wygrać.. każdy powinien troszkę zmienić podejście to tych rozgrywek a w szczególności do LE gdzie po stworzeniu LK ta liga zrobiła się na pewno jeszcze bardziej atrakcyjna i jeżeli ktoś by mnie zapytał czy wolałbym żeby Milan odpadł w grupie LM i doszedł później do finału LE który by wygrał, czy wolałbym żeby Milan doszedł np do półfinału czy nawet finału LM i przegrał to ja dziękuje bardzo - smak porażki w finale nie jest niczym przyjemnym a wiem coś o tym bo beczałem jak dudek skakał między słupkami .. więc nie zgadzam się z tym że taki prestiż przegrywa jest przyjemniejszy od wzniesienia pucharu do góry :)
Gdzies tam z grubsza sie z Toba zgadzam, natomiast dla mnie polfinal, a tym bardziej final LM w porownaniu z nawet tryumfmem w LE jest zdecydowanie bardziej prestizowy - na korzysc LM oczywiscie. Bedac szczery to emocjonalnie bardziej zaangazowany bylem w ostatnia rywalizacje z Liverpoolem niz final z Sevilla.

Jednak nie umniejszam zwyciestwa Romy, bo to dla nich jak i Calcio duza sprawa. Kibicowalem Giallorossim i ciesze sie, ze Mou, ktorego uwielbiam zdobywa kolejne europejskie trofeum.


Twitter: @K_Kamciu
ForzaMilan!!!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2016
Posty: 83
Rejestracja: 07 listopada 2016

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 11:42

Kamciu pisze:
26 maja 2022, 10:50

Gdzies tam z grubsza sie z Toba zgadzam, natomiast dla mnie polfinal, a tym bardziej final LM w porownaniu z nawet tryumfmem w LE jest zdecydowanie bardziej prestizowy - na korzysc LM oczywiscie. Bedac szczery to emocjonalnie bardziej zaangazowany bylem w ostatnia rywalizacje z Liverpoolem niz final z Sevilla.

Jednak nie umniejszam zwyciestwa Romy, bo to dla nich jak i Calcio duza sprawa. Kibicowalem Giallorossim i ciesze sie, ze Mou, ktorego uwielbiam zdobywa kolejne europejskie trofeum.
Emocje na pewno są ogromne jeżeli chodzi o półfinał LM, może i nawet większe niż w finale LE ale dla mnie to bez różnicy czy Milan kończy przygodę z LM nie wychodząc z grupy, czy jako przegrany finalista - liczy się tylko wygrana i żeby to jakoś zobrazować to powiem tak, co Ci daje przegrany pófinał w LM? W porównaniu do wygrania LE - tutaj i tutaj pieniądze są naprawdę podobne i oprócz prestiżu i smaku porażki nie dostajemy nic więcej z ligi mistrzów jeżeli jej nie wygramy. Dlatego gdybym mógł wiedzieć i wybrać czy Milan ma odpaść w grupach LM i wskoczyć do LE gdzie dojdzie do fianłu i go wygra, czy ma wyjść z grupy Lm i dojść nawet do półfinału i dostać w cymbał i zostać przegranym to tak naprawdę dziwię się że ktoś woli być przegranym - jest to bez sensu i kłóci się z byciem ambitnym jako klub.

Bo jeżeli np miałbym do wyboru wyjść z grupy Lm i dojść np do półfinału albo nie wyjść z grup LM i wejść do LE i np dojść do finału ale go przegrać to oczywiście wolę 1/8 LM bez wątpienia, tylko jeżeli na szali stawiamy wygranie LE vs jakikolwiek inny wynik niż wygranie LM to ten puchar jest lepszy niż jakakolwiek porażka w LE, nie wiem czy wiesz o co mi chodzi.


Kamciu

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2020
Posty: 471
Rejestracja: 14 lutego 2020

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 12:07

ForzaMilan!!! pisze:
26 maja 2022, 11:42
Emocje na pewno są ogromne jeżeli chodzi o półfinał LM, może i nawet większe niż w finale LE ale dla mnie to bez różnicy czy Milan kończy przygodę z LM nie wychodząc z grupy, czy jako przegrany finalista - liczy się tylko wygrana i żeby to jakoś zobrazować to powiem tak, co Ci daje przegrany pófinał w LM? W porównaniu do wygrania LE - tutaj i tutaj pieniądze są naprawdę podobne i oprócz prestiżu i smaku porażki nie dostajemy nic więcej z ligi mistrzów jeżeli jej nie wygramy.
Pieniadze sa niewyobrazalnie wieksze miedzy odpadnieciem w 1/2 LM, a nawet wygraniem LE. Za polfinal LM klub mniej wiecej otrzyma 3x wiecej (liczac z kasa za wygrane/zremisowane mecze, prawa telewizyjne) anizeli zwyciezca LE.

Oczywiscie do tego dochodzi znacznie wiekszy prestiz, co przelozy sie na postrzeganie danego klubu i kolejne benefity z tym zwiazane. W mojej opinii takze zaangazowanie emocjonalne jest znacznie wieksze - ale to juz wedle uznania.


Twitter: @K_Kamciu
ForzaMilan!!!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2016
Posty: 83
Rejestracja: 07 listopada 2016

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 12:24

Kamciu pisze:
26 maja 2022, 12:07
ForzaMilan!!! pisze:
26 maja 2022, 11:42
Emocje na pewno są ogromne jeżeli chodzi o półfinał LM, może i nawet większe niż w finale LE ale dla mnie to bez różnicy czy Milan kończy przygodę z LM nie wychodząc z grupy, czy jako przegrany finalista - liczy się tylko wygrana i żeby to jakoś zobrazować to powiem tak, co Ci daje przegrany pófinał w LM? W porównaniu do wygrania LE - tutaj i tutaj pieniądze są naprawdę podobne i oprócz prestiżu i smaku porażki nie dostajemy nic więcej z ligi mistrzów jeżeli jej nie wygramy.
Pieniadze sa niewyobrazalnie wieksze miedzy odpadnieciem w 1/2 LM, a nawet wygraniem LE. Za polfinal LM klub mniej wiecej otrzyma 3x wiecej (liczac z kasa za wygrane/zremisowane mecze, prawa telewizyjne) anizeli zwyciezca LE.

Oczywiscie do tego dochodzi znacznie wiekszy prestiz, co przelozy sie na postrzeganie danego klubu i kolejne benefity z tym zwiazane. W mojej opinii takze zaangazowanie emocjonalne jest znacznie wieksze - ale to juz wedle uznania.
Z tymi pieniędzmi to jest różnie, jadę teraz do pracy to nie mogę się za bardzo rozpisać, ale na pewno masz racje z tym że w LM są większe oczywiście że tak, ale nie jest to różnica aż tak duża że, lekką ręką można machnąć na LE, tam jest bodajże jeszcze coś takiego jak ranking klubów jeżeli chodzi o transmisje np Real dostanie od strzała 30 mln a taka Legia 3 mln .. samo to np jakby Inter rozegrał w LE 3 mecze u siebie od wyjścia z grup to zysku z biletów może mieć około 15 mln plus wygranie meczów też jest płacone itd itd to są równie duże kwoty, jak będę miał chwilę to Ci to rozpisze.


Kamciu

Interista
Interista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2020
Posty: 471
Rejestracja: 14 lutego 2020

Nieprzeczytany post 26 maja 2022, 12:56

ForzaMilan!!! pisze:
26 maja 2022, 12:24
Kamciu pisze:
26 maja 2022, 12:07
ForzaMilan!!! pisze:
26 maja 2022, 11:42
Emocje na pewno są ogromne jeżeli chodzi o półfinał LM, może i nawet większe niż w finale LE ale dla mnie to bez różnicy czy Milan kończy przygodę z LM nie wychodząc z grupy, czy jako przegrany finalista - liczy się tylko wygrana i żeby to jakoś zobrazować to powiem tak, co Ci daje przegrany pófinał w LM? W porównaniu do wygrania LE - tutaj i tutaj pieniądze są naprawdę podobne i oprócz prestiżu i smaku porażki nie dostajemy nic więcej z ligi mistrzów jeżeli jej nie wygramy.
Pieniadze sa niewyobrazalnie wieksze miedzy odpadnieciem w 1/2 LM, a nawet wygraniem LE. Za polfinal LM klub mniej wiecej otrzyma 3x wiecej (liczac z kasa za wygrane/zremisowane mecze, prawa telewizyjne) anizeli zwyciezca LE.

Oczywiscie do tego dochodzi znacznie wiekszy prestiz, co przelozy sie na postrzeganie danego klubu i kolejne benefity z tym zwiazane. W mojej opinii takze zaangazowanie emocjonalne jest znacznie wieksze - ale to juz wedle uznania.
Z tymi pieniędzmi to jest różnie, jadę teraz do pracy to nie mogę się za bardzo rozpisać, ale na pewno masz racje z tym że w LM są większe oczywiście że tak, ale nie jest to różnica aż tak duża że, lekką ręką można machnąć na LE, tam jest bodajże jeszcze coś takiego jak ranking klubów jeżeli chodzi o transmisje np Real dostanie od strzała 30 mln a taka Legia 3 mln .. samo to np jakby Inter rozegrał w LE 3 mecze u siebie od wyjścia z grup to zysku z biletów może mieć około 15 mln plus wygranie meczów też jest płacone itd itd to są równie duże kwoty, jak będę miał chwilę to Ci to rozpisze.
Tez nie mam aktualnie czasu tego dokladnie liczyc, dlatego napisalem "mniej wiecej". Gdzies ta roznica bedzie tak oscylowac, na pewno LM daje duzo wyzsze zarobki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Twitter: @K_Kamciu
ODPOWIEDZ