Liga Mistrzów i Liga Europy 2020/21
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Tu się z Tobą zgodzę, jackop - nie jestem zwolennikiem Super Ligi w takim kształcie, jaki ma, ale nie da się ukryć, że organizacje, które wczoraj się podpisały pod tym oświadczeniem, to po prostu zgnilizna. Zresztą znamienne, że na czele ESK stanie teraz Nasser Al-Khelaifi - facet, którego stać na każdego Neymara czy Mbappe i który jeszcze kilka lat temu był powszechnie uważany za jedną z najgorszych postaci w futbolu. Biznesmen, który jako jeden z pierwszych zajął się niszczeniem tradycyjnego futbolu, teraz występuje w obronie ducha sportowej rywalizacji. Śmiechu warte.jackop pisze: ↑19 kwietnia 2021, 09:23Kluby: jak tylko jest okazja, bujają się po Stanach/Azji na tournee
Krajowe federacje: organizują superpuchary kraju za granicą, albo rzucają pomysłem, że można by rozgrywać kolejki ligowe w USA
UEFA: od lat robi wszystko, aby wejść w dupę najlepszym klubom na kontynencie, Platini zatrzymany za korupcję
FIFA: sprzedała Mundialu Katarczykom i zgodziła się, żeby był rozgrywany zimą, co zaburzy system rozgrywek ligowych. Dodatkowo: https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... -w-katarze
FIFA podpisuje się pod nazywaniem Super Ligi cynicznym projektem, ale sama, począwszy od mundialu w RPA, mistrzostwa świata organizuje w krajach, na większą lub mniejszą skalę łamiących prawa człowieka i budzących większe lub mniejsze kontrowersje. Wisienką na torcie było sprzedanie mistrzostw Katarowi.
Ja bym sam przyklasnął tej inicjatywie wyjścia ze struktur UEFA, gdyby Super Liga miała jakiś inny kształt, a nie była takim tworem po prostu dla najbogatszych. Bo jak uzasadnić w niej obecność Arsenalu, który w ostatnich latach jedyne, na co ma szanse, to dobijanie się do Ligi Europy? Jak wyjaśnić obecność Tottenhamu, który jedyne sukcesy (2 x mistrzostwo Anglii i 2 x UEFA) osiągnął w zamierzchłej przeszłości? Jaką elitą w tej chwili jest Milan, który od dziesięciu lat nie może wejść do Ligi Mistrzów? Jak w tym towarzystwie wygląda Juventus, który słynie z gówno-piłki i co roku zawodzi w Champions League z niżej notowanymi przeciwnikami? Za osiągnięcia czysto sportowe co roku będzie pewnie grało tylko tych pięć dodanych drużyn. Ale kasę będzie robić futbolowa elita. Tylko jaka? Elita ostatnich lat? Biorąc pod uwagę obecność Arsenalu czy Milanu, raczej nie. Elita historyczna? No, mamy Tottenham, więc też raczej nie. To po prostu elita najbogatszych klubów i tyle. Dlatego dla mnie mimo całego szamba, w jakim tkwi UEFA i FIFA, to właśnie powstanie Super Ligi jest momentem, w którym piłka staje się czystym biznesem - bez jakiegoś sportowego tła. Pomijam już to, że jakoś nie rajcują mnie rozgrywki, w których na dwadzieścia drużyn co roku minimum sześć to drużyny angielskie.
Założyciele deklarują chęć uczestniczenia w rozgrywkach krajowych. Ale po co? Juventusowi nie chce się grać nawet teraz, kiedy niby walczą o pierwszą czwórkę. Jak co tydzień będą mieli grać z Realem, Manchesterem czy Liverpoolem, to tym bardziej spotkania z Sassuolo czy nawet Lazio będą dla nich sparingami, na które nie będą się spinać - tym bardziej że po co? Przecież awans do Super Ligi i tak będzie z góry zapewniony, a pieniądze, w obliczu tego, co zarobią w SL, minimalne. Tak samo, jaką wartość będą miały ligowe starcia między Arsenalem a Chelsea czy derby Manchesteru, skoro prawdziwa walka i tak będzie odbywała się w Super Lidze. A jakby tego było mało - Super Liga w dalszej perspektywie jeszcze bardziej pogłębi dysproporcje między jej uczestnikami a klubami, które w ligach od dawna robią, co mogą, by dobić się do czołówki.
Dajże już spokój. Już wczoraj to pisałeś i odpowiedziano Ci, że nikt tu nie płacze, tylko normalnie dyskutujemy. Zresztą jak na osobę, która dopiero co się przyznała, że nie interesują jej od kilku lat rozgrywki międzynarodowe, sporo czasu spędzasz w tym temacie.
I dlatego mamy mieć te mecze hitowe przyznane z urzędu? Jakby Agnelli się naprawdę zajmował rozwojem klubu, to nie odpadalibyśmy z Ligi Mistrzów z niżej notowanymi przeciwnikami w 1/8 i wtedy byśmy grali mecze z Liverpoolem, Bayernem czy Manchesterem. Nikt by nie miał niedosytu, gdybyśmy regularnie wchodzili choćby do półfinałów.slay_mac pisze: ↑19 kwietnia 2021, 09:51Mam mieszane uczucia, ale jestem bardzo ciekawy. Argument, że będzie przesyt hitów do mnie nie trafia. W tym roku jako kibice Juve, jeśli chodzi o spotkania z topu w Europie to obejrzeliśmy dwa pojedynki z Barcą (gdzie jeden był w zasadzie o pietruszkę) i na upartego dwa z Porto. W skali całego sezonu dość kiepsko.
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1302
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Powinni jeszcze ustalić między soba kto w którym roku wygra ta super ligę. Pomysł ogólnie mi się podoba, sikać na Uefy i Fify. Tylko po co grać rozgrywki krajowe, skoro nikt z nich nie spadnie z tej super ligi? Wszystko sprzedajne i wszystko dla pieniędzy, nie o taki świat nie walczyłem.
- slay_mac
- Juventino
- Rejestracja: 15 lutego 2008
- Posty: 351
- Rejestracja: 15 lutego 2008
Bardzo często ktoś z grona klubów, które mają łącznie ponad miliard fanów na całym świecie odpadnie na wczesnej fazie rozgrywek, a fani obejdą się jedynie smakiem jeśli chodzi o wielkie pojedynki. Nie chcesz meczy z urzędu, to się przygotuj, że w razie gorszego okresu i chwilowego wypadnięcia z obiegu (poprzez np. słabszy sezon w lidze i zajęcie miejsca niepremiowanego) możesz i 5 lat wyczekiwać na porządny dwumecz (gdzie i tak prawdopodobnie zostaniesz zaorany przez kogoś kto z obiegu nie wypadł).vitoo pisze: ↑19 kwietnia 2021, 11:53I dlatego mamy mieć te mecze hitowe przyznane z urzędu? Jakby Agnelli się naprawdę zajmował rozwojem klubu, to nie odpadalibyśmy z Ligi Mistrzów z niżej notowanymi przeciwnikami w 1/8 i wtedy byśmy grali mecze z Liverpoolem, Bayernem czy Manchesterem. Nikt by nie miał niedosytu, gdybyśmy regularnie wchodzili choćby do półfinałów.slay_mac pisze: ↑19 kwietnia 2021, 09:51Mam mieszane uczucia, ale jestem bardzo ciekawy. Argument, że będzie przesyt hitów do mnie nie trafia. W tym roku jako kibice Juve, jeśli chodzi o spotkania z topu w Europie to obejrzeliśmy dwa pojedynki z Barcą (gdzie jeden był w zasadzie o pietruszkę) i na upartego dwa z Porto. W skali całego sezonu dość kiepsko.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Zastanawiam się czemu UEFA i ich formuła Ligi Mistrzów jest tak zaciekle broniona, a kluby które chcą podziękować zaczynają być piętnowane.Juve_Forever_88 pisze: ↑19 kwietnia 2021, 10:30Także UEFA zbiera żniwo własnej polityki z ostatnich lat.
UEFA nie zapewnia własnej infrastruktury (stadiony), personelu (od sędziów po chłopców do podawania piłek), logistyki (transport) itp. Wszystko to i tak leży w gestii klubów. Patrząc realistycznie a nie sentymentalnie, LM od Dorocznego Pucharu Sołtysa oprócz nazwy różni jedynie to, to że przed meczem dzieci pomachają flagą gdy w tle leci "Kaszanka". Poza tym na trybunach siedzi wyznaczony delegat/obserwator, czasem przed losowaniem podgrzeją kulki i to w zasadzie tyle.
Jeśli odcięcie pasożyta od koryta spowoduje większy dopływ hajsu, dzięki któremu będę mógł oglądać zmagania drużyn złożonych z najlepszych piłkarzy na najnowocześniejszych obiektach to czemu nie? To, że będą to akurat Arsenal i Milan, a nie Valencia i Lazio nie ma dla mnie większego znaczenia.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
W dużej mierze się zgadzam, jednak trochę martwi mnie aspekt wpływu na narodowe rozgrywki. Aktualnie ten model w którym uczestnictwo w najbardziej dochodowym kawałku tortu jest ściśle powiązane z miejscem w krajowej lidze powodowało, że topowe drużyny były wręcz zmuszone do ustawienia tak priorytetów aby co roku meldować się w czołówce. Szczególnie śmiesznie może to wyglądać patrząc z punktu widzenia BPL, 6 ekip rywalizujących w dwóch niezależnych rozgrywkach gdzie wynik w 1 nie wpływa na wynik w tej drugiej. Oczywiście BPL to takze bardzo dobry produkt, nadal tradycje i pieniądze będą w stanie zmotywować te kluby do walki o tytuł, ale już nie do walki o 4 miejsce.jackop pisze: ↑19 kwietnia 2021, 13:15Zastanawiam się czemu UEFA i ich formuła Ligi Mistrzów jest tak zaciekle broniona, a kluby które chcą podziękować zaczynają być piętnowane.Juve_Forever_88 pisze: ↑19 kwietnia 2021, 10:30Także UEFA zbiera żniwo własnej polityki z ostatnich lat.
UEFA nie zapewnia własnej infrastruktury (stadiony), personelu (od sędziów po chłopców do podawania piłek), logistyki (transport) itp. Wszystko to i tak leży w gestii klubów. Patrząc realistycznie a nie sentymentalnie, LM od Dorocznego Pucharu Sołtysa oprócz nazwy różni jedynie to, to że przed meczem dzieci pomachają flagą gdy w tle leci "Kaszanka". Poza tym na trybunach siedzi wyznaczony delegat/obserwator, czasem przed losowaniem podgrzeją kulki i to w zasadzie tyle.
Jeśli odcięcie pasożyta od koryta spowoduje większy dopływ hajsu, dzięki któremu będę mógł oglądać zmagania drużyn złożonych z najlepszych piłkarzy na najnowocześniejszych obiektach to czemu nie? To, że będą to akurat Arsenal i Milan, a nie Valencia i Lazio nie ma dla mnie większego znaczenia.
Jak już chcą ligi elitarnych to powinni się wypisać z lig narodowych i utworzyć na normalnych zasadach ligę, zakończyć ją playoffami i zrobić z tego NBA.
- Armin
- Juventino
- Rejestracja: 07 czerwca 2007
- Posty: 63
- Rejestracja: 07 czerwca 2007
Tylko wtedy musieliby wprowadzić m.in. salary cap, czyli ustanowić limity placowe dla zawodników, dać co sezon możliwość wyboru pierwszoroczniaków (najlepszych piłkarzy na rynku) najgorszym klubom, a tak się nie stanie, ponieważ każdy chce zabetonować obecny układ i dodatkowo nachapać się jeszcze bardziej.
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7347
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
W drugiej połowie więcej z gry miała Chelsea, ale na boisku głównie szachy. Czego Real nie mógł zatrzymać czysto, to stopował faulem. Kartki Marcelo i Odriozoli takie pomarańczowe.
Poziom komentarza - no comment. Podniecali się, jakby na murawie tańczyły gołe baby i te ich insajderskie żarciki, po których radośnie rechotali...
Poziom komentarza - no comment. Podniecali się, jakby na murawie tańczyły gołe baby i te ich insajderskie żarciki, po których radośnie rechotali...
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- jeshu
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2011
- Posty: 220
- Rejestracja: 27 marca 2011
Najwiecej energii na tym meczu zostawili komentatorzy - to bez dwoch zdan. Jestem pod wrazeniem, mialem z ziomkami (fan Chelsea i fan Realu) videokonferencje i wszyscy byli zadziwieni ta falszywa narracja. Mecz typowo po wlosku, szachy
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Dziś ewidentnie Real nie miał swojego dnia. Chelsea wyszła bardzo dobrze nastawiona i ustawiona. Mimo to uważam, że Real rozstrzygnie ten dwumecz na swoją korzyść. Nawet jeśli im nie idzie, mają taką pewność siebie, że próbują grać swoje i w końcu coś wcisną.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7313
- Rejestracja: 08 października 2002
Zaryglowały? Przecież tam mogło być ze 3-0 do 20 minuty, czyli wtedy gdy pisałeś posta. Dopiero później Real się otrząsnął i mecz się wyrównał ale i tak pierwsza połowa była dość otwarta, dużo bardziej niż się spodziewałem. Dopiero w drugiej mecz się zatrzymał bo nikt nie chciał stracić drugiego gola. Super oglądało się Kante przez cały mecz a Pulisica w pierwszej połowie.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?