Liga Mistrzów i Liga Europy 2020/21
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
i jednak Bayern nie dał rady i jednocześnie poczuł to co Juve odnośnie bramek strzelanych przez rywali na wyjeździe. Dziś obie drużyny marnowały sytuacje na potęgę. Porto też powalczyło i myślę z perspektywy dwumeczu mogą czuć niedosyt, bo szczególnie u siebie zasłużyli na lepszy wynik.
- notquite.mytempo
- Juventino
- Rejestracja: 17 lutego 2021
- Posty: 151
- Rejestracja: 17 lutego 2021
Dzisiejszy mecz stoi trochę w poprzek tezy forumowych speców, że my wyjątkowo nie umiemy grać z kontrataku, bo PSG w samej drugiej połowie mogło spokojnie wcisnąć z pięć. Wychodzili w przewadze liczebnej, ze świeżym Keanem na skrzydle, a linia obrony Bayernu była ustawiona baardzo wysoko, zaraz za linią środkową boiska. Nie strzelili nic.
A tak bardziej serio, całkiem fajny mecz do oglądania i niezwykła łatwość dochodzenia do sytuacji po obu stronach. Tak naprawdę zacząłem się zastanawiać, czy nowożytny Juventus był kiedykolwiek w stanie zagrać w LM mecz na takim poziomie luzu, intensywności i polotu w ataku. Raczej nie, a ten Sarriego i Pirlo to już na pewno nie. Oczywiście nie twierdzę, że gdyby ekipa Allegriego z Berlina spotkała się z dzisiejszym PSG, to byłaby bez szans, ale ewentualne zwycięstwo byłoby okupione męczeniem buły, odrobiną szczęścia i "cierpieniem", które jak wiadomo jest w naszym DNA.
A tak bardziej serio, całkiem fajny mecz do oglądania i niezwykła łatwość dochodzenia do sytuacji po obu stronach. Tak naprawdę zacząłem się zastanawiać, czy nowożytny Juventus był kiedykolwiek w stanie zagrać w LM mecz na takim poziomie luzu, intensywności i polotu w ataku. Raczej nie, a ten Sarriego i Pirlo to już na pewno nie. Oczywiście nie twierdzę, że gdyby ekipa Allegriego z Berlina spotkała się z dzisiejszym PSG, to byłaby bez szans, ale ewentualne zwycięstwo byłoby okupione męczeniem buły, odrobiną szczęścia i "cierpieniem", które jak wiadomo jest w naszym DNA.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Porto może by powalczyło gdyby dostali prezent od sędziego jak w Turynie.
PSG - Bayern godzina gry na kosmicznym poziomie, później oczekiwanie na gwizdek. Jeśli pajace z uefy chcą zrobić coś dla piłki, niech zabiorą się za grę na czas. Żałosne jest to urywanie po 5-10, czasem 20 (!) sekund przy absolutnie każdej okazji. Wynik nie fituje do przebiegu. Ogólnie dwumecz przypominał trochę nasze starcie z Realem z pamiętnym rewanżem 1-3 i śmietnikiem zamiast serca. Podsumowanie takie, że Czupo to nie Lewy, Sane to nie Robben, a Coman to Coman .
W półfinałach wystąpią:
- petrodolary szejka 1
- petrodolary szejka 2 (może Borussia powalczy)
- rosyjsko-żydowska oligarchia
- Real Madryt
Brawo łefa, FFP górą. Kto ma ten ma, a kto chce Superlige ten dostaje sędziego z klucza.
Aż wróciłem do karnych Lyonu oraz Porto i tylko się wk...em... VAR xD
PSG - Bayern godzina gry na kosmicznym poziomie, później oczekiwanie na gwizdek. Jeśli pajace z uefy chcą zrobić coś dla piłki, niech zabiorą się za grę na czas. Żałosne jest to urywanie po 5-10, czasem 20 (!) sekund przy absolutnie każdej okazji. Wynik nie fituje do przebiegu. Ogólnie dwumecz przypominał trochę nasze starcie z Realem z pamiętnym rewanżem 1-3 i śmietnikiem zamiast serca. Podsumowanie takie, że Czupo to nie Lewy, Sane to nie Robben, a Coman to Coman .
W półfinałach wystąpią:
- petrodolary szejka 1
- petrodolary szejka 2 (może Borussia powalczy)
- rosyjsko-żydowska oligarchia
- Real Madryt
Brawo łefa, FFP górą. Kto ma ten ma, a kto chce Superlige ten dostaje sędziego z klucza.
Aż wróciłem do karnych Lyonu oraz Porto i tylko się wk...em... VAR xD
- jeshu
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2011
- Posty: 220
- Rejestracja: 27 marca 2011
No moze poza pierwszymi 25 minutami gry Neymar choc czarowal majac pilke przy nodze to jednak nie potrafil nic wykorzystac. Chyba najslabszy na boisku Davies, niedaleko Coman. Szkoda, ze w koncowce Sane zagrywal wzdluz linii, zamiast delikatnie ja wycofac na wchodzacego zawodnika Bayernu, szkoda bo nie chcialem psg dalej. Mecz niewykorzystanych szans, mozna powiedziec ze Psg zrewanzowalo sie Bayernowi w tej kategorii.
Co do Porto - mowilem ziomkowi, fanowi Chelsea, przed pierwszym meczem, ze za darmo do tej fazy CL nie awansowali. Twierdzil, ze lajtowo Chelsea przejdzie dalej, a jak juz wiemy, ledwo ledwo. W zasadzie skutecznosc zadecydowala, choc na boisku Porto miala duzo argumentow. Piekna bramka na zakonczenie dzisiejszego meczu.
@Garreat "W półfinałach wystąpią:" to boli podwojnie, a $ity to juz w ogole. Oby Borussia jutro pokazala klase!
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2021, 23:28 przez jeshu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kadziel
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2014
- Posty: 255
- Rejestracja: 10 maja 2014
Różnica jest taka, że ich kontry są przemyślane, składne i zazwyczaj kończone strzałem na bramkę przeciwnika natomiast nasze często kończą się niedokładnym podaniem, wpadnięciem na przeciwnika albo podaniem na spalonego.notquite.mytempo pisze: ↑13 kwietnia 2021, 23:09Dzisiejszy mecz stoi trochę w poprzek tezy forumowych speców, że my wyjątkowo nie umiemy grać z kontrataku, bo PSG w samej drugiej połowie mogło spokojnie wcisnąć z pięć. Wychodzili w przewadze liczebnej, ze świeżym Keanem na skrzydle, a linia obrony Bayernu była ustawiona baardzo wysoko, zaraz za linią środkową boiska. Nie strzelili nic.
PSG dziś miało pecha. W pierwszym meczu Bayernowi na drodze stanął Navas, zaś dziś PSG stanęła na drodze zbyt mała bramka, bo Neymar spokojnie powinien strzelić dziś 3 lub więcej bramek.
Co do zawodników to można się zachwycać Mbappe, Neymarem, Sane itp. ale to co wyprawia w takich meczach Di Maria to przechodzi moje pojęcie. Te podania na centymetry mając obok siebie 2-3 przeciwników i ten spokój w każdej sytuacji. Szkoda, że facet ma już 33 lata, ale może PSG chciałoby się zamienić za Ronaldo?
Ogółem świetny mecz, oby więcej takich.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Najlepszy był faul Navasa na Paredesie, po którym obaj się zwrócili z pretensjami do sędziego. Przecież te perfidne gierki już nawet nie są śmieszne. Szkoda, że w jakieś sytuacji Muller się nie władował w nogi Comanowi, może by Orsato karnego gwizdnął.
- jeshu
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2011
- Posty: 220
- Rejestracja: 27 marca 2011
@Garreat wlasnie o ta sytuacje mi chodzilo, powinien zagrywac w okolice wapna, delikatnie wycofujac, zagral wzdluz linii bramkowej.
@vitoo ta sytuacja, gdzie 4/5 zawodnikow psg + muller ktory prawie nie walczyl, a jednak 'faulowal' - zenada sedziego, bo tam zbyt trudnej decyzji nie mial. Wystarczylo skierowac pilke do pustej bramki. Ale tak to jest kiedy sedzia nie karze za symulki itp a bylo kilka takich sytuacji w meczu, gdzie sedzia wskazywal gramy dalej, a zawodnicy mieli pretensje. Jedna, dwie zolte i mamy spokoj. Mimo wszystko stronniczosci sedziego trudno wypatrywac, wydaje mi sie to zwyklym, pojedynczym bledem, co oczywiscie sie zdaza. Var mogl tutaj co najwyzej zasugerowac zolta za symulke (choc nie wiem czy maja takie mozliwosci), ale jakas wymierna korzysc Bayernu ? Posredni ? Ciezko taka decyzje "naprawic", nawet z varem.
@vitoo ta sytuacja, gdzie 4/5 zawodnikow psg + muller ktory prawie nie walczyl, a jednak 'faulowal' - zenada sedziego, bo tam zbyt trudnej decyzji nie mial. Wystarczylo skierowac pilke do pustej bramki. Ale tak to jest kiedy sedzia nie karze za symulki itp a bylo kilka takich sytuacji w meczu, gdzie sedzia wskazywal gramy dalej, a zawodnicy mieli pretensje. Jedna, dwie zolte i mamy spokoj. Mimo wszystko stronniczosci sedziego trudno wypatrywac, wydaje mi sie to zwyklym, pojedynczym bledem, co oczywiscie sie zdaza. Var mogl tutaj co najwyzej zasugerowac zolta za symulke (choc nie wiem czy maja takie mozliwosci), ale jakas wymierna korzysc Bayernu ? Posredni ? Ciezko taka decyzje "naprawic", nawet z varem.
- Mehehehe
- Juventino
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
- Posty: 1680
- Rejestracja: 09 stycznia 2013
Covid odebrał Bayernowi, to co dał w zeszłym roku.
Od tej rundy już i tak nie było zespołu, któremu warto byłoby kibicować, ewentualnie Porto, na osłodę po porażce.
Odpadnięcie Bayernu satysfakcjonuje pod kątem spuszczania się wszystkich mediów i Januszów nad tą drużyną (przedłużająca się kontuzja ich napastnika, uniemożliwiając pobicie jakiegoś rekordu, też należy do grupy takich zdarzeń, ale nie uprzedzajmy faktów).
Przy dzisiejszych awansach (tak zakładam) City i Realu, mamy faworyta w postaci City (tak piłkarsko), ale Real grający w 1/2 z CFC i potem mający ewentualny jeden mecz finałowy, również ma spore szanse. PSG też nie jest do końca na straconej pozycji. Chelsea natomiast pomyliła puchary.
Od tej rundy już i tak nie było zespołu, któremu warto byłoby kibicować, ewentualnie Porto, na osłodę po porażce.
Odpadnięcie Bayernu satysfakcjonuje pod kątem spuszczania się wszystkich mediów i Januszów nad tą drużyną (przedłużająca się kontuzja ich napastnika, uniemożliwiając pobicie jakiegoś rekordu, też należy do grupy takich zdarzeń, ale nie uprzedzajmy faktów).
Przy dzisiejszych awansach (tak zakładam) City i Realu, mamy faworyta w postaci City (tak piłkarsko), ale Real grający w 1/2 z CFC i potem mający ewentualny jeden mecz finałowy, również ma spore szanse. PSG też nie jest do końca na straconej pozycji. Chelsea natomiast pomyliła puchary.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7314
- Rejestracja: 08 października 2002
z tym u siebie to trochę na wyrost bo oba mecze były w Hiszpanii
Dokładnie tak. W sierpniu mieli przewagę nad drużynami z Hiszpanii, Włoch i Anglii a teraz to ich w kluczowym momencie dopadły i Covid i kontuzje. Abstrahując już od przyczyn nieobecności Lewego, Gnarby czy innych to pokazuje od jakich szczegółów zależy triumf w LM. My ostatnio zawsze odpadaliśmy bez Chielliniego albo Dybali ale skoro kibice Juve nie tłumaczą tym porażek to chyba i nie ma co tłumaczyć Bayernu brakami kadrowymi. Zapłacili za to, że w pierwszym meczu byli mega nieskuteczni (bo wczoraj to nie wiem czy oddali 3 groźne strzały) ale przynajmniej nie mogą powiedzieć, że przekręcili ich sędziowie.Mehehehe pisze:Covid odebrał Bayernowi, to co dał w zeszłym roku.
CFC chyba wybitnie nie leży Porto i ich ostra gra ale nie skreślałbym ich w pojedynku z Realem bo to będzie zupełnie inny rywal.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Teoretycznie jak Real przejdzie L'pool i Chelsea (wydaje się że w obu starciach są faworytami) to zagra w finale, a finałów oni nie przegrywają. Jestem ciekaw czy Zidane sięgnie po 4tą LM czy jednak passa Realu że zawsze wygrywa finały zostanie przerwana (fajnie by było ).
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
To naturalne ze Real wygra LM.
Zidane to jednak geniusz trenerski.
Rok bez Ronaldo i wrócił wygrywając Ligę, a Teraz jak dla mnie to bez podjazdu żaden z zespołów i zgarną LM.
Zazdroszczę ich kibicom.
25 lat czekamy, a oni łupią raz po raz.
Aa no i jak co ważne - ta sama Linia pomocy.
Zidane to jednak geniusz trenerski.
Rok bez Ronaldo i wrócił wygrywając Ligę, a Teraz jak dla mnie to bez podjazdu żaden z zespołów i zgarną LM.
Zazdroszczę ich kibicom.
25 lat czekamy, a oni łupią raz po raz.
Aa no i jak co ważne - ta sama Linia pomocy.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 31 maja 2009
@Adrian27th
Zidane to chyba najbardziej włoski trener z obcokrajowców. Przecież jakbyśmy grali za Allegriego rewanż z takim nastawieniem jak dzisiaj Real, to 3/4 forum jechałoby po Maksiu jak po burej suce bez względu na to, że awansowalibyśmy do półfinału. Ciekaw jestem czy Zizu nie znudzi się te wygrywanie z Królewskimi i czy nie pomyśli o jakichś nowych wyzwaniach typu objęcie jakiegoś amatorskiego zespołu jak Juventus, by udowodnić światu, że jest najlepszym trenerem na świecie i wreszcie zapewnić nam zwycięstwo w LM.
Zidane to chyba najbardziej włoski trener z obcokrajowców. Przecież jakbyśmy grali za Allegriego rewanż z takim nastawieniem jak dzisiaj Real, to 3/4 forum jechałoby po Maksiu jak po burej suce bez względu na to, że awansowalibyśmy do półfinału. Ciekaw jestem czy Zizu nie znudzi się te wygrywanie z Królewskimi i czy nie pomyśli o jakichś nowych wyzwaniach typu objęcie jakiegoś amatorskiego zespołu jak Juventus, by udowodnić światu, że jest najlepszym trenerem na świecie i wreszcie zapewnić nam zwycięstwo w LM.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Dlatego mam nadzieję, że nie wygrają LM, choć jak nic się nie wydarzy zaskakującego, to raczej w finale się zameldują.Adrian27th pisze: ↑14 kwietnia 2021, 22:59To naturalne ze Real wygra LM.
Zidane to jednak geniusz trenerski.
Rok bez Ronaldo i wrócił wygrywając Ligę, a Teraz jak dla mnie to bez podjazdu żaden z zespołów i zgarną LM.
Zazdroszczę ich kibicom.
25 lat czekamy, a oni łupią raz po raz.
Aa no i jak co ważne - ta sama Linia pomocy.
Real ma jeszcze szczęście, że mają w lidze bezjajeczne Atletico, które traci przewagę na potęgę i po 2 porażkach z Szachtarem i kilkoma wypadkami w lidze, mogą ostatecznie skończyć z 2 trofeami.